
Jojo
Użytkownicy-
Postów
993 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez Jojo
-
Stawiam na mleko - będzie ser.
-
Anno trzymam kciuki i życzę jak najszybszego powrotu do zdrowia i do nas.
-
14-16.03.2014 r, Wędliny dojrzewające - kurs specjalistyczny 3/14
Jojo odpowiedział(a) na Maxell temat w KURSY - archiwalne
Hej. Szykuje się ktoś na ten kurs? Czasu już niewiele zostało a zainteresowania nie widać. Może jest więcej takich osób jak ja co chcą się zapisać, ale widząc małe zainteresowanie czekają. Ja na 99% mam już tam załatwione wolne więc bardzo chętnie bym ten kurs zaliczył. Dajcie znać czy ktoś jest chęnty bo szkoda kolejny kurs odwoływać. -
Maxell wszystkiego najlepszego z okazji urodzin.
-
Niestety jest już w Polsce : http://biznes.pl/wiadomosci/kraj/mrirw-pierwszy-w-polsce-przypadek-choroby-afrykans,5604189,news-detal.html
-
Serdeczne podziękowania dla wszystkich, którzy pamiętali o mojej starości. Dzięki wam i naszej stronie przez ostatnie lata zrobiłem wiele wspaniałych wyrobów. Byłem na kursie SDM gdzie wiele się nauczyłem. Jak mi się uda to w marcu będę na kursie zaawansowanym z wędlin dojrzewających. Pozdrawiam i mam nadzieję, że uda mi się z wami realnie spotkać na jakimś zlocie.
-
PanBoczek dziękuję bardzo za życzenia. Jesteś pierwszy, nawet rodzina z życzeniami jeszcze nie zdążyła.
-
Zrobiłem niecałe 2 kg. Jedna dojrzewa (suszy się), a drugą piekłem w wędzarni i już była próbowana ale chcę też by trochę podeschła i leży w lodówce.
-
Grzegorzu zrobiłem ścinkową wg Twoich wskazówek i już sobie dojrzewa. Była robiona w osłonce 45 mm. Nie mam idealnego miejsca do dojrzewania. mieszkam w bloku. Teraz wisi w pokoju gdzie nie ogrzewam i jest ok 18 st. Wilgotności niestety nie znam. Jak długo powinna tak wisieć? Czy może po kilku dniach dać ją do lodówki? Czy są jakieś sposoby oceny kiedy jest dobra do jedzenia czy trzeba próbować?
-
No to ostatnio trochę popracowałem. Trzeba było porobić wędzonek by było co jeść. Ostatnie wpisy z forum zachęciły mnie do eksperymentowania. Oprócz standardowych wędzonek: polędwiczek, polędwicy, szynek, kiełbasy i sera, dorobiłem dwie nowości ścinkową wg EL GREGORA i boczek parzony i później wędzony. Peklowanie w solance wg kalkulatora na 7 dni ( dodany tylko czosnek) Kiełbasa bez przepisu - przyprawy jak do białej + gorczyca. Użyłem mięsa: I - 2,5 kg (10mm), II - 5.3 kg (8mm i 6mm), III - 1,4 kg (2x3mm). Polędwiczki i jedna polędwica peklowane na sucho + przyprawy na oko (pieprz czarny, pieprz kolorowy, chilli, papryka słodka, czosnek) Z części farszu od kiełbasy zrobiłem trochę mielonki. Dodałem mąkę ziemniaczaną + 10% wody i ziele angielskie. Na przyszłość jak ktoś robi na bazie farszu kiełbasianego mielonkę to dodać trzeba soli. Moja jest trochę mało słona, ale z musztardą wchodzi idealnie. A tak to wygląda: Mielonka w słoikach i w osłonce Kiełbasy się już parzą a reszta jeszcze wisi Kiełbasa po parzeniu i uwędzona rolada z boczku Mięso przed parzeniem + sery I przekrój kiełbasy, boczku i jednej ścinkowej, która była pieczona w wędzarni. Druga zgodnie z oryginalnym przepisem będzie dojrzewać .
-
-
akmis978 niestety nie dałem rady i musiałem spróbowac. Smak super. Nie myślałem, że będzie tak dobry. Ser jest słodkawy i delikatny. Czy połówka może dojrzewać czy jak już pocięty to trzeba zjeśc? A czy taki ser nada się aby go pokroić w kostkę i zalać olejem z przyprawami? Gdzieś takie coś widziałem na forum ale nie mogę odszukać.
-
No to i ja w końcu zabrałem się za sery. Kiedyś nie wyszedł mi ala oscypek i na półtora roku miałem dość mleka i serów. Teraz jakoś tak mnie wzięło i postanowiłem zrobić z 5 litrów trochę sera. Poczytałem i nawet zrobiłem próbę podpuszczki co by nie było niespodzianek. Podziękowania dla andrzejk i KURP za prowadzenie szybkiej i pomocnej dyskusji na SB. Tak to wygląda w trakcie ociekania po solance Z serwatki wyszło mi ok 170g rocotty. Dodałem do niej zioła do sałatki greckiej. Po wyjęciu z solanki koryciński miał 1002 gramy, więc dużo jak na ser z 5 litrów mleka. Może jeszcze trochę straci na wadze. Podczas przekręcania sera pękł mi w kilku miejscach. Nie wiem czy to moje nieumiejętne przekładanie czy inny błąd w produkcji. Ogólnie to już doczytałem, że za często przekręcałem (co 10-15 min.), ale nosiło mnie bo pierwszy ser robiłem. Czy można go już dzisiaj próbować a pół zostawić by dojrzewał? Czy po rozkrojeniu to już prawidłowo nie obsuszy się?
-
No to ser koryciński już sobie w solance pływa. Ja zabrałem się pierwszy raz za ścinkową. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
-
Mielić na oczkach 4-5 mm? A jak długo później wyrabiasz mięso? Alkohol i cukier dodajesz po wymieszaniu czy przed? Trochę Cię męczę pytaniami ale ścinkowa już się robi.
-
Grzegorz ile słoniny procentowo idzie do Twojej ścinkowej? Nie mogę jakoś odszukać tej informacji. Pewnie dajesz na oko jak przyprawy, ale może masz sprawdzone proporcje.
-
No i po półtora roku pogodziłem się z mlekiem. Od mojej pierwszej nieudanej próby z serami minęło trochę czasu i zabrałem się za kolejny ser. Postanowiłem zrobić Koryciński. Wielkie dzięki dla kolegów KURP i andrzejk bo robili praktycznie ten ser razem ze mną (odpowiadając na pytania na SB). Dzisiaj to mi nawet się podobało. Robota jakoś szła. No i efekt pracy było widać. Jak mi będzie smakować to może znów zacznę się bawić w serowarstwo. Najpierw zrobiłem próbę podpuszczki bo była stara ( ale nie przeterminowana). Później to już wg przepisu. Mleko podgrzałem do 37 st. C i doprawiłem łyżeczką soli i rozrobioną podpuszczką. Tak to wyglądało po 20 min Pokroiłem na grubą kostkę i czekałem .... .... po kolejnych 10 min. rozdrobniłem bardziej później to już tylko cedzenie i przekładanie z sita do sita I tak mi minął ten wieczór. Serwatkę zrobiłem na rocottę. Zobaczymy rano co z tego wyjdzie. Pozdrawiam
-
Ładnie wyglądają. A za 2 tyg będę w Czechach to pewnie sobie pojem. Takie domowe to pewnie lepsze czy robisz ze sklepowych serdelek?
-
wlodek69 uda się na 100%. Jest to jedna z kiełbas, której nie da się zepsuć. Mimo swojej prostoty jest bardzo smaczna. Postępuj zgodnie z przepisem a uda się na pewno.
-
Jak widzę fotkę PePe to m i się przypominają moje pierwsze peklowania. Kombinacje i brak miejsca w lodówce. Od kiedy mam pojemniki dopasowane do lodówki to taką ilość wyrobów mieszczę w dolnej części a reszta wolna.
-
Gregor a tłuszczu do nich nie trzeba dodawać? Jak są bez tłuszczu to była by to super przekąska i nikokaloryczna.
-
Uzyski mięs i wędzonek z szynki wp b/gol, b/k , b/tł i skóry
Jojo odpowiedział(a) na DZIADEK temat w Podstawy technologii
Dziękuję Andrzeju za wyczerpującą odpowiedź. -
Dyzio chciałem taką wannę kupić do parzenia kiełbasy i szynek ale one są wykonane z cienkiej blachy i się obawiałem, że jak długo będą na ogniu to się zniszczą. Jak długo ich używasz? Faktycznie ich cena w stosunku do garnków jest dożo niższa. Z tego samego typu pojemników mam do peklowania tylko plastikowe i sobie chwalę.
-
Uzyski mięs i wędzonek z szynki wp b/gol, b/k , b/tł i skóry
Jojo odpowiedział(a) na DZIADEK temat w Podstawy technologii
Ponawiam prośbę z postu wyżej. Może ktoś ma doświadczenie w tym temacie i odpowie bo wczoraj wieczorem już nikt nie odpisał. Pozdrawiam jojo, P.S. Po 24 godz. niech jakiś Zielony usunie to przypomnienie bo nie można wygaszać. -
Radku a jak wysoką masz gęsiarkę? Szynkowar ma chyba 10 albo 11 cm ale wody nie leje się aż tak wysoko.