Jojo

Aby na świątecznym stole nie zabrakło wędzonego zadymiłem troszkę. Wędliny miałem już zrobione więc postanowiłem wędzi ryby i sery. Dodatkowo kolega podrzucił polędwice. Ciężko się dzisiaj wędziło bo wiatr był straszny i problem miałem z utrzymaniem temperatury. Czy ktoś może mroził sery lub ryby wędzone? Jestem ciekawy bo można by robić zapasy jak z wędlinami tylko nie jestem pewien czy nie stracą na jakości po mrożeniu. A tak wyglądają dzisiejsze wędzonki: Pozdrawiam jojo

I u mnie dzisiaj dostarczyli kalendarze. DZIĘKUJĘ !!!

Ja kiedyś tak robiłem jak Ty chcesz zrobić i kiełbasa wyszła. Ja swoją trzymałem przez noc w lodówce. Nie wiem jak się zachowa kiełbasa gdyby zamarzła bo jak piszesz jest takie ryzyko bo temp. koło 0 st. C. Pamiętaj tylko by dobrze osuszyć kiełbasy bo jak zimne wsadzisz do ciepłej wędzarni to się "spocą".

Ja też mam taki jak waldeman i jestem bardzo zadowolony. Stabilny, szybko rozciera i nigdy nic na zębach nie czułem. Tan nowy faktycznie ładny i pewnie ma więcej zastosowań ale na moje potrzeby i ten stary model jest OK

Dyzio ta Twoja wygląda identycznie jak Hendi. Jeżeli ma 4 różne lejki to pewnie ta sama nadziewarka. Pewnie te same małe chińskie rączki ją robią i tylko znaczek firmy się zmienia. Ja mam nadziewarkę dopiero miesiąc i nadziewałem tylko zwykłą kiełbasę więc nie wiem jak się zachowuje na kabanosach. Ile kosztowała ta nadziewarka bo może bardziej się opłaca niż Hendi i będzie to podpowiedz dla tych co dopiero planują zakup.

A jakiej firmy jest ta nadziewarka? wygląda jak nadziewarka firmy Hendi (ale znaczek na Twojej jest inny). Jeżeli to ta sama to będziesz zadowolony.

Wosiu można tak jak piszesz z lejkiem, ale z tego co pamiętam to na kursie SDM widziałem już ten patent i robiliśmy bez lejka. Trzeba było ręką trzymać wylot maszynki by mięso miało opór przy przechodzeniu przez ślimak. Po takim przepuszczeniu dużych kawałków i wymasowaniu ich łatwiej było uzyskać tzw klej.

Też wyczytałem to u EL GREGORA. Może Grzegorz albo ktoś doświadczony w wędzenia owocowym drewnem to wyjaśni.

Krzymyt podsuszaj tą wędzoną i nieparzoną. Jak będziesz miał w miarę dobre warunki to wyjadą tobie takie grube kabanosy. Jak będziesz miał za ciepło i sucho to wyjdzie twarda ale też pyszna. Lubię sobie czasem pogryźć takiego suchara. Trzeba korzystać puki zęby swoje - na starość będę robił mielonki :tongue:

Właśnie rozpoczyna się w TVP 1 program Karola Okrasy. Będzie o świniobiciu. Kto może to niech zobaczy

Pokemonie a będzie ogólnie dostępne czy trzeba płacić?

Nadziewarka jest firmy HENDI. Ostatnio popularna wśród wielu użytkowników forum. Mi udało się załatwić od kumpla w okazyjnej cenie ale ona jest dostępna w wielu sklepach internetowych i na allegro.

Miro super. Korzystaj z moich fotek ile tylko chcesz. Gdyby co masz pozwolenie nawet na zamieszczanie moich zdjęc. Chociaż raczej ciężko będzie takie znaleźć bo ja raczej mam radiową urodę i wolę wklejac fotki wyrobów niż swoje. Pozdrawiam

Dziękuję za miłe opinie. Andrzeju oprócz koloru smak też jest bardzo dobry. Właśnie zapakowałem polędwicę w rajstopy i wieszam przy oknie. Mam zamiar 3 etap wydłużyć i na święta będzie idealna.

I po kolejnym wędzeniu. Dzisiaj w dymie wisiały: polędwice, polędwiczki, boczek, szynki, balerony, żeberka i słonina. Razem wyszło ok 17 kg wsadu. Peklowane wg tabeli Dziadka 4 dni. Jako dodatek był dołożony czosnek. Polędwiczki i boczek peklowane na sucho. Peklosól/sól 50/50 + pieprz, papryka słodka, chilli, czosnek. Słonina tylko solona na sucho. A tak to wygląda: - przed parzeniem ..... i po parzeniu Pozdrawiam jojo

Witam. Czy jest możliwość przedłużenia czasu peklowania bez przesolenia wyrobu?? Pytanie może śmieszne ale ostatnio miałem taki problem. Zapeklowałem mięso wg tabeli Dziadka na 4 dni. Rano trzeciego dnia dowiedziałem się, że nie dam rady wędzić w zaplanowanym dniu i była panika co z mięsem. ( było tego 17 kg) Czy można w jakiś sposób przesunąć planowane wędzenie bez utraty jakości wędzonek. Przez głowę przeleciało mi : - dolać wody by mieć słabszą solankę. Problem był tylko ile i jak to wpłynie na jakość a dokładnie słoność mięsa. - mrożenie zapeklowanych mięs ale to już w ogóle nie wiem co z tym by było. Myślę, że temat dość ważny bo każdemu może przytrafić się coś nieplanowanego. Ja chciałem przesunąć wędzenie o 3-4 dni. Ogólnie to mi się udało bo zleciłem wędzenie wujowi. Jest tylko jeden problem, będzie to jego pierwsze samodzielne wędzenie. Ja pewnie dotrę pod koniec więc jak źle osuszy to już nie będzie co ratować.

Ja dużo podróżuję i chętnie bym wiedział gdzie dobrze zjeść. Pomysł nie jest zły, ale myślę że nie może to być tylko taki ogólny temat dla całej Polski. Po pewnym czasie jak będzie więcej odpowiedzi to zrobi wielki chaos. Gdyby takie coś robi to trzeba by to chociaż podzielić na województwa bo nikt nie będzie szukał kilkudziesięciu stron tematu bo może kiedyś, ktoś, gdzieś napisał o miejscu, w które jadę.

Zundap30 możesz wędzić. Najlepiej by była robiona w domu bo te sklepowe to już nie są takie dobre.

Gagita uważaj na kolendrę bo to bardzo mocna przyprawa i w większej ilości daje posmak, który nie każdemu smakuje. Nie jest to moja ulubiona przyprawa i jeżeli jej dodaję to zmniejszam dawkę. Pisało to już wcześniej wielu ale im nie wierzyłem i musiałem się sam przekonać. Ja teraz też będę robił ala parmeńskie żeby były na święta. Zrobię 2-3 różne wersje przypraw ale na mniejszych kawałkach polędwicy, żeby nie popsuć za dużo.

Zapłacone. Dziękuję za wysiłek włożony w przygotowanie kalendarza.

Napisz może do osoby, która sprzedaje te nadziewarki. Tylko tak patrzę na to zakładanie lejka i chyba ciężko będzie coś innego dopasować bo to nie jest standardowe połączenie tylko jakieś wymysł małych chińskich rączek.

Dzisiaj na kolację biała tylko w wersji pieczonej.

Własnie orbie notatki. Od kiedy bawię się w domowe wędliny to zawsze opisuję wszystko. Pewnie z czasem częśc wyrobów będę robił na oko ale póki co wszystko notuję.

W ramach testu nowej nadziewarki zrobiłem dzisiaj 5 kg białej. Nadziewanie w porównaniu z elektrycznym zelmerem to jest rewelacja. Wielkie podziękowania dla andrzejk za szybkie i bardzo pomocne odpowiedzi. A tak to wygląda:

No to widzę, że Hendi w modzie bo ja kilka dni temu też kupiłem sobie taką samą nadziewarkę. Po opisach w tym temacie i po kilku konsultacjach na PW z użytkownikami tego sprzętu czuję, że będę mile zaskoczony po zmianie z zelmera na prawdziwą nadziewarkę.