@halusia@

Dziękuję A , że pogoda Nam dopisała, Kuzynka zrobiła grilla. I spontnicznie , uwędziłyśmy pstrąga sposobem Ewy /topic/15546-wyroby-wędzone/?p=634883 z tym, że rybę soliłam z ręki bo czasu było mało. A dzisiaj chlebek oraz ciasteczka dyniowe

Wczorajszy dzień spędziłam bardzo miło, rodzinnie. Była okazja była okazja sprawdzić nową wędzarnię, którą zmontował mi Andrzej. Może jej wyglad nie jest powalający , ale jestem zadowolona, uważam że wyroby wyszły całkiem fajnie. Wędzarnia ze starej szafy metalowej, znajduje się w budynku jakby do tego stworzona, tak że pogoda o każdej porze roku nie powinna przeszkadzać. Dzięki uprzejmości mojej rodziny, stworzymy malutką rodzinną spółdzielnie, tak że Renia szykuj się na następne spotkanie. A to asortyment rodzinnego '' dreptania'' Kiełbas tradycyjna Surowiec i rozdrabnianie: - 1,80 kg wp I ( szynka i łopatka) mielona - sito fi 10 - 2,50 kg wp II ( z łopatki) mielone - sito fi 8 - 0,40 dkg wp III mielone - sito fi 4 Mięso po klasyfikacji, zapeklowane na 48 godzin, każda klasa osobno dawką 18g peklosoli na kg . Jelita kaliber 26/28 - 3 g /kg pieprzu grubo zmielony - 10 g /kg czosnku - 100 ml wody zimnej - 100 ml wody o temp 80 stopni Mięso zmielić na sitach wyżej podanych, dodanć przyprawy i 100 ml zimnej wody i dobrze wyrobić. Na koniec dodać 100 ml wody o temp 80 stopni , wymieszać do połączenia wody z farszem.Napełnić w jelita. Osadzanie i osuszanie 2-3 godziny w temp pokojowej. Dalsze osuszaniw w rozgrzanej wędzarni w temp 40 stopni. Wędzenie w temp 50-55 stopni do uzyskania koloru. Podpiekanie w temp 80-90 stopni do uzyskania wewnątrz 68 stopni. Kiełbasa z indyka w dwóch odsłonach. W jelicie cienkim i osłonce białkowej. Kiełbasa z indyka Surowiec i rozdrabnianie: - 2kg kl I filet z indyka - 1,70 kg udzca z indyka - 0,40 dkg ( wszystkie okrawki z udzca bez skóry i błon) Mięso po klasyfikacji ( udziec z indyka pozbawiony kości i skóry, a filet z indyka oczyszczony z błon) zapeklowane na 48 godzin, każda klasa osobno dawką 18g peklosoli na kg . Po zapeklowaniu mięsa całość mięsa podzieliłam na dwie części. Bukiet przypraw do kiełbasy w jelicie cienkim:- 3 g /kg pieprzu - 3 g /kg czosnku - 1g/kg czosnku niedzwiedziego - 0,1g/kg pieprz cayenne - 0,1g/kg kumin -0,1g/kg estragon - - 100 ml wody zimnej Wykonanie: Mięso klasy I zmielone na sitku fi 10 Mięso kl II z udzca, mielona na sitku fi 8 Skrawki z udzca mielone na sitku - makówka.Do całości dodać wszystkie przyprawy i 100 ml wody. Wszystko dobrze wyrobić i napełnić w jelita. Osadzanie i osuszanie 2-3 godziny w temp pokojowej. Dalsze osuszanie w rozgrzanej wędzarni w temp 40 stopni. Wędzenie w temp 50-55 stopni do uzyskania koloru. Parzenie w temp 72-80 stopni do uzyskania wewnątrz 72 stopnie. Kiełbasa z indyka w osłonce białkowej Bukiet przypraw: - 3 g/kg pieprzu - 1 g/kg gałki muszkatałowej - 0,5g/kg kardamonu Wykonanie: Klasa I czyli ilet z indyka pokrojony w kostkę 2/2 Klasa II udziec z indyka - mielony na sitku fi 8 Skrawki z udzca zmielone na makówce.Do całości dodać wszystkie przyprawy i 100 ml wody. Wszystko dobrze wyrobić i napełnić w osłonki przekrój fi 55 Osadzanie i osuszanie 2-3 godziny w temp pokojowej. Dalsze osuszanie w rozgrzanej wędzarni w temp 40 stopni. Wędzenie w temp 50-55 stopni do uzyskania koloru. Parzenie w temp 72-80 stopni do uzyskania wewnątrz 72 stopnie. Tradycyjnie boczek. I kilka fotek w trakcie

Einshell, Papcio, życzę Wam wszystkiego najlepszego, zdrowia przede wszystkim

Kiełbasę nabitą w jelita rozkładamy na kije w celu osadzenia i częściowego osuszenia. Do wędzarni trafia wtedy, kiedy w dotyku jelito w dotyku jest suche. Dalsze osuszanie w wędzarni ma na celu wyrównanie temp, inaczej wyrób będzie się pocił. Wędzimy do koloru, nie na czas. Jak w przepisie , podpiekanie w temp 80-90 stopni do uzyskania w środku 68 stopni.

Dziękuję Podpiekana, ciepło było na dworze więc udało mi się osiągnąć oczekującą temp w Borniaku.

Dziękuję.Staraliśmy się Aniu, ale do koszyka mimo wszystko wpadało to co spadało z drzew Powiem szczerze , mnie i domownikom bardzo smakuje. Muszę ukryć dla Syna bo może cichaczem zniknąć

Wczoraj troszkę uwędziłam Kiełbas czosnkowa Surowiec i rozdrabnianie: - 2kg wp I ( szynka i łopatka) mielone na szarpaku - 1 kg wp II ( z łopaki) mielone - sito fi 10 - 2 kg boczkek bez skóry mielony - sito fi 8 - 0, 40 dkg podgarle , mielone - sitko fi 8 Mięso po klasyfikacji, zapeklowane na 48 godzin, każda klasa osobno dawką 18g peklosoli na kg . Jelita kaliber 26/28 Przyprawy: - 3 g /kg pieprzu - 10 g /kg czosnku - 100 ml wody zimnej - 100 ml wody o temp 80 stopni Mięso zmielić na sitach wyżej podanych, dodanć przyprawy i 100 ml zimenj wody i dobrze wyrobić. Na koniec dodać 100 ml wody o temp 80 stopni , wymieszać do połączenia wody z farszem. Napełnić w jelita. Osadzanie i osuszanie 2-3 godziny w temp pokojowej. Dalsze osuszaniw w rozgrzanej wędzarni w temp 40 stopni. Wędzenie w temp 50-55 stopni do uzyskania koloru.Podpiekanie w temp 80-90 stopni do uzyskania 68 stopni w środku. Kabanosy I moje maleństwa, połóweczki z piersi z kurczaka ( brojler)Wyszły mega pyszne. A dzisiaj byliśmy na grzybach.

Czyżby już zbliża się moja kolej?? Rejestracja chyba 18 marca 2010 r.

A widzisz, często na grupie ludzie z podobnymi problemami zwracają się o pomoc. Kupuję zupełnie nieświadomie, a producent ręce zaciera.

Grzesiu, z podobnej wędzarni korzystam u szwagra. Za pierwszym razem lekko nie było, tym bardziej że ja piwerszy raz musiałam się zmierzyć z '' tradycyjną '' wędzarnią , 9 lat w Borniaku. Już ma ma sobą 3 wędzenia, razem z ReniąS radzimy sobie...... chyba Ale jest światełko w tunelu, będzie nowa wędzarnia , typu '' kibelek''.

JUż tam mam Małgosiu, praca mnie bardzo kocha Zgadza się, zawsze korzystam z Twojego przepisu

Liczy się efekt koncowy Grzesiu. Dobry fachowiec poradzi sobie w każdej sytuacji

Najlepszego Grzesiu, zdrowia przede wszystkim

Tak jest pyszna, więc co roku robię z 2 - 3 porcji i znika przez zimę .

Pracowity weekend. /topic/10067-sałatki-i-desery/?p=52248 Buraczki słodko - kwaśne Tym razem zrobiłam z 3 porcji Nastawiłam również na ocet jabłkowy z przepisu Małgoś.

Fotki znalezione w sieci.

Witajcie na naszym forum

Aniu, nie przeoczyłaś gdyż nigdzie oficjalnie o tym nie pisałam. Lejek , który został zrobiony na moje potrzeby okazał się malutkim problemem gdyż mieląc przez sitko fi 10 mm mięso miało opór by swobodnie przeszło.. Zdecydowałam( wręcz dopasowałam mięso ) do mojego lejka i tak robię do dzisiaj.

Mnie nie zaskoczysz bo tak robię od zawsze. Bo takie mięso przechodzi mi swobodnie przez lejek , który w przekroju wewnętrznym ma 10 mm. Tak że Ameryki nie odkryłeś

Kibicuje Tobie Wojtku

Wszystkiego najlepszego dla Rodziców , niech ich wspólne życie upływa w zdrowiu i radości

Fajnie można zagospodarować takie mięso. Co do smarowności, jeśli ktoś lubi Waldku, można regulować wywarem z mięsa.

Nie robię nic z tych rzeczy, ale chętnie zjadłabym taką świeżą rybę.

Dziękujemy