@halusia@

No no Mariusz widzę że pięknie rozwinąłeś skrzydła :clap:

Wyrób szynkowarowy z łopatki. Łopatka w po klasyfikacji 1.10 kg .. czyli 70 % wp I.. i 30 % wp II. W I pokrojoną w kostkę 3/3 wp II zmielone na sitku fi 4. Peklowana 5 godzin .w temp kuchennej .18g/ kg mięsa. czyli 60% peklosoli i 40 % soli kamiennej. Pieprz 3g/kg .. czosnek 2g / kg oraz przyprawa sucha taka mieszanka czosnek niedźwiedzi i suszony pomidor. Wszystkie składniki z całością przypraw i 100 ml wody dobrze wyrobiłem do uzyskania kleju. Wsad do woreczka ugniatałam ręcznie. Do szynkowarki i końcowy etap parzenie.Woda o temp 72-75 stopni. Parze do momentu uzyskania odpowiedniej temp w środku czyli 68 stopni. Po czym wyciągam i umieszczam w garnku z zimna woda ..na 20 min...luzuje przycisk... wyciągam i czekam do wystudzenia.

Wygląda na większą

Grzesiu, mój sprawdzony : - 1 jajko należy wyparzyć - 1 szkl oleju - 1/3 łyżeczka soli - łyżka soku z cytryny - 1 łyżeczka musztardy - 3 łyżki mleka - pieprz Wszystkie składniki umieszczamy w pojemniku od blendera. Końcówka blendera powinna być zanurza 0,5 cm od dna naczynia.Włączamy powoli unosimy do góry... do momentu kiedy uzyskamy jednolitą masę majonezową. Czas przygotowania zaledwie kilka min... Na koniec można jeszcze doprawić /w/g swojego smaku. Polecam , szybki w wykonaniu i bardzo smaczny.

Fiu fiu, nadziewarka robi wrażenie Waldku. Jaka pojemność ??

Być może trafiłeś na wadliwe mięso.

Proponuję zrobić drugą zalewę , będziesz spokojniejszy tym bardziej że peklowanie jeszcze w toku.

Marcin fajnie sobie zagospodarowałeś '' podziemie''. Teraz czekamy kiedy rozwiniesz skrzydła

O kurde.... wyroby przecudnej urody :clap:

U mnie jeszcze nie Tomku ... bo nie mam gdzie Jestem pod wielkim wrażeniem Twojej miejscówka na sezon grillowy :clap: Pozdrawiam Was i Wojtka też :D

Najlepsze życzenia urodzinowe dla Greg04 Maniek96

:clap:

Witaj buz... tchu mi zabrakło czytając Twój tekst '' ciurkiem''

Karolu... Ty staruszku życzę Ci wszystkiego dobrego... następnej setki

Szczerze?? Mnie też by nie zainteresował

Ja odkręcam lejek i dopycham ręcznie jak pisali wyżej koledzy. W sumie nie mam tego dużo, tak na jeden kotlet mielony.

Elu, Jacku i Grzesiu moc serdecznych życzeń urodzinowych ślę

Witam Wszystkich nowicjuszy

Zieziezieloniutki... z wielką przyjemnością oglądam Twoje wyroby... . podziwiam a najchętniej bym spróbowała

To jest bardzo dobry pomysł...

Rosół z kasza w kostkę.. dla mnie to jakaś nowość. Ale pamiętam mój Tato uznawał Rosół tylko z ziemniakami ale nie w kostkę.

Z denkiem nic się nie stanie, rosół i tak gotujesz na małym ogniu wiec warto spróbować.

O ile dobrze kojarzę to słyszałam że na dno garnka kładzie się przykrycie od weka.. . wtedy mięso z kury szybciej się gotuje i jest miękkie.

Piękne Waldku, jakbym swoje widziała

Anulka i Wróbel , ślę Wam serdeczne życzenia urodzinowe :flowers: