Kiedyś jak budowałem na we wsi pierwszą wędzarnię nosiłem się także z zamiarem jednoczesnego postawienia pieca chlebowego (i nadal się noszę ). Pogadałem sobie wtedy ze starym zdunem który na tego typu konstrukcjach zęby zjadł i jego rada była prosta. Jeżeli budujesz piec to jak najbardziej z szamotu, jeżeli chcesz coś do piekarnika to zdecydowanie granit. Uzasadniał to bardzo prosto tym że po pierwsze nikt nie zbuduje piecu z granitu ze względu na koszta, trudność obróbki no i oczywiście zachowanie z żywym ogniem (ważne!). Po drugie właśnie higroskopijność szamotu wyklucza go z kuchni bo jeżeli będziemy piec cokolwiek innego niż chleb (np pizza, mięsa itp) to szamot wchłania wszystko do wnętrza a w piekarniku nie ma żywego ognia żeby to wszystko wypalić. Proste a jakże do mnie przemawiające .... Szamot lepiej też akumuluje ciepło na dłuższy okres czasu ale jeżeli chodzi o utrzymanie chwilowe po położeniu na nim ciasta to lepiej wypada granit własnie ze względu na mniejszą bezwładność cieplną.