Skocz do zawartości

roger

Użytkownicy
  • Postów

    7 024
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez roger

  1. roger

    Dymogenerator WB

    No niestety dyskusja zaczyna wyglądać tak jak przeczuwałem ... a szkoda Andyandy - Andrzejku juz pisałem parę razy jak były robione pomiary i rozmawialiśmy kiedyś o tym u Ciebie ponieważ nie mam do dyspozycji atestowanego - dobrego pirometru pomiary były wykonywane specjalnym atestowanym i kalibrowanym czujnikiem służącym w diagnostyce samochodowej do kontroli układów katalitycznych i FAP podłączonym do oscyloskopu ze względu na pomiar "punktowy" mierzyłem w kliku miejscach a urzędzenie wyciągało min/max/średnia - zakres pomiarowy od -50 / 1500st C tolerancja ze względu na zakres +/- 1st - to tak na szybko ... Niestety nie mam jak zrobic tego dokładniej ale też nie bardzo widzę sens większej dokładności Gonzo zawsze używam zrębków o wilgotności między 10-15% przeważnie około 12% to samo tyczy drewna do wędzenia tradycyjnego czy kominka które mam zawsze sezonowane minimum rok. Hmmmm wiesz co niestety nie do końca mogę się zgodzić z tym co napisałeś ... ale to oczywiście moje zdanie z którym się nie musisz zgadzać. A tego to już wogóle "nie czytam" - czyli nie rozumiem komu niby konkretnie na czym zależy ? ... z tego co się znam na tych konstrukcjach ale nie uważam się za wybitnego specjalistę wydaje mi się, że pisząc o "efekcie kipy" kolega marek301 miał na myśli DG z tzw górnym podawaniem dymu typu Smoke Daddy ponieważ w takich właśnie konstrukcjach żar paleniska jest zduszony "czapą" zrębków (czytaj kipą) a spalane są w efekcie końcowym zrębki wcześniej "filtrujace" dym z osadzonym na sobie całym "dobrem". Pisałem wielokrotnie o tym że to nie jest zbyt szczęśliwa konstrukcja a od takiej zacząłem swoje eksperymentowanie z DG i szybko ten pomysł porzuciłem Co do Borniaka to generalnie dobry DG ale jak dla mnie zbyt skomplikowany a co za tym idzie awaryjny mechanicznie, ze względu na grzałkę 110W wewnątrz komory podnosi temperaturę wędzenia zatem uniemożliwia tzw "wędzenie zimne" bez komory pośredniej, ograniczony do potwornie drogich dedykowanych zrębków gradacji "3" 4 krotnie tańszych u ich producenta niż u Borniaka i ostatni problem to stały kontakt zrębków z elementem grzejnym ... Unikam jak ognia pisania źle o powiedzmy "innych konstrukcjach" i pragnę podkreślić, że to moja i tylko moja subiektywna ocena, która w żadnej mierze nie ma na celu dyskryminowania ani promowania któregokolwiek rozwiązania DG.
  2. roger

    Dymogenerator WB

    Nie wiem do kogo/czego "pijesz" z chowaniem głowy i dzieleniem włosa ale OK proszę bardzo dane które znam: 1. Temperatura żarzenia się w DG typu Ventura (by Roger) - 290-350st C 2. Temperatura żarzenia się w DG z górnym podawaniem dymu ( by Miro) - 360-380st C ale w wersji poprzedniej to też z dolną rurą dymową 3. Temperatura żarzenia się w DG "Borniak" - zmierzę przy najbliższej okazji ale nie temperatura tu bedzie problemem 4. Temperatura żaru w palenisku bezpośrednim (prawie bezpośrednim) Andyandy - u Andrzeja nie mierzyłem u mnie było 500-750st a momentami i więcej dawno nie paliłem ale postaram się to powtórzyć 5. Temperatura w palenisku wędzarni kanałowej bez szamotu wewnątrz paleniska - jak mi się uda namówić jagrę to sprawdzimy bo takiej obecnie mam. 6. Temperatura w palenisku wędzarni kanałowej z wykładziną szamotową wewnątrz - nie mam i nie bedę miał. PS Mirek jak się pomyliłem i pamięć mnie zawodzi to popraw w swoim :mellow:
  3. roger

    Dymogenerator WB

    Hmmm no to sie zaczeło ... co domowe co tradycyjne ... Pozwolę sobie przytoczyć rozwinięcie tytułu tej strony : "Przepisy i receptury na smaczne domowe wędliny" Jak się uprę to generatorem uwędzę dosłownie i w domu (wewnątrz) i w bloku ... ale rozpal tam tradycyjne palenisko
  4. Z tym dębem to uważaj bo daje specyficzny smak i zapach, który nie każdemu pasuje standardem jest olcha, buk a przeważnie mieszanki tych dwóch oraz drewno owocowe.
  5. roger

    Dymogenerator WB

    Aha jeszcze jedno dotyczące ewentualnych badań ... taka próba powinna mieć miejsce na tym samym "paliwie", w tym samym miejscu i czasie (temperatura, wilgotnośc , ciśnienie) ... Jakby co to mam do dyspozycji Kilka różnych konstrukcji nazwijmy to Venturowych ... Borniaka Klasyczne palenisko ... I duzo zrębków różnej gradacji i rodzaju Swego czasu miałem koncepcję takiego "uwędenia" filtrów do kawy gdzie odłożą się zarówno substancje lotne jak i stałe zawarte w dymie ... bo nic mądrzejszego nie wymysliłem. Jak się trafi ktoś chcący przeprowadzić taki eksperyment to jestem do dyspozycji
  6. roger

    Dymogenerator WB

    Apropos badań to myślę, że rozsądniejsze byłoby zbadanie dymu lub "obwędzonej neutralnej poróbki obojetnej chemicznie" w przypadku badań produktu gotowego (wędliny) dochodzi zbyt wiele zmiennych dotyczących procesów pośrednich i sama jakość "miesnego wsadu" Ale to tylko luźna dygresja
  7. roger

    Dymogenerator WB

    ► kipa kipa występowanie: Słownik ortograficzny języka polskiego - wyd. Muza 2001, 2005, 2006 - T. Karpowicz odmienność: tak M kipą, kipę, kipie, kipo, kipy N kipach, kipami, kipom n kip 1. kadź farbiarska; 2. jednostka ładunku bawełny równa 453,59 kg; 3. oczko na statku, przez które przeprowadza się szoty żagli; 4. rodzaj kosza; 5. tradycyjne żydowskie nakrycie głowy; jarmułka Ale jak to "porcelanowa literówka" to sory Gregory ...
  8. roger

    Dymogenerator WB

    Bardzo ciekawa dyskusja gizmek, wcześniej pisałeś o sprężaniu i rozprężaniu gazów ciśnieniach etc ... bardzo fajnie i fizycznie wszystko się zgadza tylko o jakich ciśnieniach i rozprężaniach mówimy w przypadku DG zastanów się to nie rakieta czy siłownik hydrauliczny . Konstruktorzy pisza o podciśnieniu a i owszem ale jego powstawanie to efekt ukierunkowanego przepływu powietrza a nie kosmicznych różnic ciśnień i tu wyjasnił to dobrze kolega sokoz przewężenie rurki powietrznej to wzrost prędkości przepływu przy stałym wydatku powietrza tą kalibracją możemy regulować w tym przypadku wydajność dymną A zjawisko kondensacji bo w przypadku smółki / smoły czy jak to zwał o nim mówimy występuje wszędzie tam gdzie mamy nawet nieznaczną różnicę temperatur , jeśli myślisz że nie występuje w klasycznych wędzarniach z paleniskami to jesteś w duzym błędzie Znowu wracamy do podstaw czyli pytania jak powinno być "spalane" drewno aby uzyskać dobry dym wędzarniczy i tu zalezności jest multum bo jeśli spalamy klasycznie to mało dymu i za wysoka temperatura jeśli paliwo zbyt wilgotne za duzo pary wodnej i dym "kwaśny" jeśli za mało powietrza gaśnie itd itp - tutaj trzeba złotego środka o który jak widać wcale nie jest tak łatwo Popatrz na skład chemiczny dymu wędzarniczego i zaręczam że nic wiecej tam nie znajdziesz ... było o tym juz kilkanaście dyskusji na forum i jedyna konkluzja jest taka że dym wędzarniczy a i owszem konserwuje żywność i podnosi jej walory smakowo zapachowe ale nie ma czegos takiego co moznaby było nazwać zdrowym wędzeniem ... To tak dosłownie parę słów bo już tyle razy pisałem co o tym wszystkim myślę, że z teraz z chęcią poczytam co myślą inni Boję się jednak żeby ta dyskuja nie zamieniła się znowu w polemikę o "wyzszości Swiąt Wielkiej Nocy nad Bożego Narodzenia"
  9. roger

    Dymogenerator WB

    Jorgus, poszło na PW
  10. Areczku trudno jak nie poskladasz puzli to coś wymyślimy
  11. roger

    Dymogenerator WB

    Nie ma możliwości żeby całą usunąć trzeba dążyć do tego, żeby było jej jak najmniej to zawsze jak szukanie złetego środka Ilość tych substancji zależy od bardzo wielu czynników podstawowe to wilgotność zrębków, różnica temperatur, ciśnienie atmosferyczne ... Nic się nie przejmuj kombinuj i buduj to zawsze frajda jak zrobisz coś sam :clap: :clap: :clap:
  12. roger

    Za słone wędzonki

    Ja sverige2 / jarosławie skończyłem z Tobą dyskutować bo to nie ma najmniejszego sensu ... wszystko można przeczytać wyżej i zdanie sobie wyrobić ... Nick a w zasadzie nicki bo masz dwa może i bez zmian ale "tu" "bananek" a "tam" moderowanie każdego jednego słowa i akceptacja postów a to o czymś świadczy prawda ... Tutaj zaczynasz robić dokładnie to samo co tam a jeden "krawacik" już nosisz ... nie rozpędzaj się proszę.
  13. roger

    Dymogenerator WB

    poszło na PW
  14. roger

    Za słone wędzonki

    To Ty nie umiesz czytać kolego i do własnych baboli i nieumiejętności sie przyznać. A poznali to się raczej na Tobie na tych "innych forych" bo Cię z nich z hukiem wysadzili ... A kolega Roger to Ci grzecznie odpowiadał na durnie zadane pytania a nie pouczał trwało to do czasu oczywiście bo mizernie Ci idzie jak widać zarówno czytanie jak i przyswajanie ...
  15. roger

    Za słone wędzonki

    sverige2, Cały Ty znany z innych platform ...Ty się jednak nie zmienisz namącisz , zapętlisz , naopowiadasz nie widząc swoich "niedopowiedzeń" i "niejasności", którymi sam wprowadzasz w błąd tych "laików" o których to ponoć Ci chodzi ... ja tu mam inną teorię. Nie potrafisz napisać w sposób prosty "nie wiem , nie potrafię i nie chce mi się szukać ... " tylko dorabiasz ideologię do praktyki zgrywając "pomocnego - dociekliwego" Odpowiedzi na swoje pytania otrzymałeś ode mnie jasne i klarowne dla każdego kto potrafi czytać. Mireczku nic nie zostanie bo "obalą ze śwagrem" to bedzie połówka lub prawie 0,7 w sam raz na dwóch jak jeden nie pije :grin:
  16. roger

    Za słone wędzonki

    No tak dla Ciebie ... Przeczytaj co napisałeś: pierwszy raz ... Drugi raz Pytasz o ilosci potrzebne na 1kg mięsa a punkty tyczą 1l wody pomieszanie z poplątaniem ale to Ci nie przeszkadza w zrozumieniu samego siebie ... Arek napisałem wcześniej że to będzie mniej niż 10st Be ale to chyba najprostszy i najbardziej zrozumiały sposób - jak widać niestety nie dla wszystkich ... Aha mała uwaga tak duzy nastrzyk jak napisałem jest do krótkiego peklowania ale o takie kolega pytał
  17. roger

    Za słone wędzonki

    Masz napisane wswzystko "jak na talerzu" a Ty sie dopytujesz i forma bez punktów Ci nie leży ... na Twoje punkty odpowiedziałem na poprzedniej stronie raz tak jak zadałeś pytania potem opisałem Ci dokładnie co i jak na 1kg mięsa, następnie zrobiłem to zgodnie z życzeniem w punktach i jeszcze źle ????? Ty dalej nic nie rozumiesz ... ??? OK proszę uznaj moje posty za niebyłe może ktoś Ci to jeszcze jaśniej wyłuszczy bo mnie się cierpliwość skończyła ... PS W czoło to sam się kolego "pierdyknij" najlepiej młotem Thora ... .... no i ja Ciebie też ... pozdrawiam ...
  18. roger

    Za słone wędzonki

    Masz do cholery wyżej chłopie !!!!! PS Ty peklowałeś kiedyś cokolwiek bo jak czytam ile to czego nie robiłeś (.. i kiełbasy i ryby ) to mam wątpliwości czy Ty to Ty ... A może Ci do cholera "pierdyknąć" w oleju ... PS jednak wyłączyłem wygaszanie bo mnie rozwalił kolega ...
  19. roger

    Za słone wędzonki

    To jak to trzeba Tobie napisać żebyć "przeczytał ? ... jakie pytania taka odpowiedź To odpowiedzi na Twoje pytania które napisałem wcześniej ... A to odpowiedź "na 1kg mięsa" OK jeszcze w punktach potrzebujesz hmmm .... 1. 5dkg 2. nastrzyku nie doliczamy do ogólnej ilości solanki robimy raz przygotowaną solanką przewidzianą dla masy mięsa 3. 0,4-0,5l PS Tylko nie pisz proszę żeby jeszcze Braillem napisać bo nie mam takiej czcionki
  20. roger

    Za słone wędzonki

    Nie ... Na 1kg mięsa potrzebujesz 0,4 - 0,5l solanki (w twoim przypadku bedzie to 0,5l wody+5dkg peklosoli) z tego 0.5l do mięsa wstrzykujesz około 80-100ml masujesz i resztą zalewasz tak żeby było przykryte.
  21. roger

    Za słone wędzonki

    W uproszczeniu przyjmij sobie przelicznik wagowy 10dkg soli/peklosoli na 1l wody solomierz w zależnosci od "rodzaju soli" pokaże troszkę niższe stężenie niż 10st. Co do wody standardowo przyjmuje się 0,4l na 1kg mięsa ale naczynie wtedy powinno być dopasowane do "wsadu peklowanego" prościej przyjąć 0,5l na kg mięsa. Nastrzyk robi się solanka wyliczoną wcześniej do masy peklowanego mięsa nic nie dodając. Ilość solanki do nastrzyku zależy od czasu peklowania im krócej tym wiecej + masowanie zakładając że peklowanie przeważnie trwa 5 dni można przyjąć że nastrzykujesz używając około 20% wcześniej porzygotowanej solanki na kg mięsa czyli około 150-200ml. Reasumując: Ad1. 10dkg Ad2 jak wyżej tego sie nie dodaje do ilości potrzebnej solanki Ad3. W zależności od szkoły 0,4l lub 0,5l PS1 Tyczy to peklowania mokrego "zwykłych" wędzonek bez potrzeby moczenia PS2 Dziadek i reszta "wyjadaczy" tylko mnie nie zabijcie ale wiem że jak zaczynaja ludzie czytać te dysputy o st Be i % to boją sie cokolwiek tknąc
  22. roger

    Dymogenerator WB

    Czyli zostawała w środku "paleniska" i była spalana ... a to raczej nie jest zjawisko pożądane
  23. Równomierny rozkład temperatury w komorze o raczej nie często sie spotyka jeśli chodzi o wędzenie na zimno to trzeba było sobie wogóle darować "dogrzewanie" a łapanie koloru na zimno trwa o wiele dłuzej niż na ciepło. Co do gęstego dymu to też nie warto przesadzać bo nie tędy droga przepływ musi być
  24. Hmmmm jak Ty widzisz tylko "surowy środek" w poledwicy to moim zdaniem zdecydowanie przekroczyłeś wspomniane 30st C ... a jak powiedz kontrolowałeś temperaturę używając maszynki elektrycznej ? Bo jeśli tylko "pokrętłami" tejże to zapomnij
  25. roger

    Dymogenerator WB

    Taaa a jak na płocie widzisz napis "dupa" to co robisz ? To retoryczne pytanie - nie odpowiadaj Ps Nic wiecej nie napisze na publicznym forum - mimo wszystko ... Może coś skrobną "udziałowcy"
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.