Skocz do zawartości

roger

Użytkownicy
  • Postów

    7 024
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez roger

  1. Z drzwiczkami sie pospieszyles chyba bo ich szerokość jest zależna od deskowania muszą sie zaczynać i kończyć równo z deską. Deszczu radzę heblować pod kątem od strony beki wtedy są mniejsze szpary. Najpierw rozlóż je na sucho przy pomocy sznurka wtedy będziesz wiedział co i jak oraz ile trzeba przyheblować .
  2. Predom stosował takie silniczki w rożnach Halinko
  3. Parę razy robiłem podobne kielbachy tak troszkę na biegu bez klasyfikacji i technologicznych zabaw ze względu na "korporacyjne braki czasowe" zestawienie łopatk/szynka , karkówka/lopatka wychodziły bardzo dobre . Dodatek gorącej wody do farszu tez swoje daje radzę spróbować Ta kiełbasa może być zaskakująco dobra jako biala tylko trzeba uważać z obróbką termiczną bo faktycznie będzie wiorek PS Osobiście wolę jednak dodawać więcej tłuszczu
  4. Dobra krótko i węzłowato rozkład temperatur w całej objętości komory zawsze będzie rożny niezależnie od producenta wiec nie bardzo widzę celowość robionych przez Ciebie eksperymentów. Bezwładność grzałek i całego mechanicznego układu sterującego również będzie duża. Przy dokładnych elektronicznych regulatorach z histerezą 0,1st C odchyłki temperaturowe będą rzędu 5st in plus 2-3st in minus zatem na mechanicznym kapilarnym termostacie histereza na poziomie 10-15st również mnie nie dziwi. Jedyne co Cię powinno interesować to precyzyjny pomiar temperatury na poziomie wędzonek w funkcji pozycji mechanicznego wbudowanego termostatu (bez patrzenia na ustawiona na nim wartość) i wyznaczenie 3-4 pozycji 40 / 50 / 60 /90 ale ta ostatnia może być cholernie trudna do osiągniecia. PS Mam nadzieje że to Ci choć troszke rozjaśni temat.
  5. Na zewnątrz nie przeszkadza. Jeśli chcesz tą grzalkę stosować dłużej nie dokladajac do tego regulatora to sugeruje taki montaż aby termostat nie był zamknięty całkowicie wewnątrz beczki
  6. Jeśli w środku jest czysta to nie wypalaj jej tylko porządnie umyj najprościej aktywną pianą i kersherem a jak nie masz to rozrobionym kretem w gelu tylko rób to w rekawicach gumowych i okularach potem porządnie wypłucz i ze dwa dymienia na sucho bez wsadu I będzie OK
  7. Dobre sosy tego typu nają piec dwa razy To też moje klimaty
  8. roger

    Materiały na stronkę

    I bardzo dobrze zrobiłeś Mirku . Widzę ze temat wrócił po porzadkach Dzięki bo szkoda by go było
  9. Tak jak piszesz jest najprościej i najszybciej Areczku bo temperatura wody wtedy błyskawicznie spadnie w okolice takiej jak trzeba - zaleznie od temperatury i masy "wrzutu" oraz objetosci "basenu"
  10. roger

    Materiały na stronkę

    Tutaj i ja solidaryzuję się z DZIADKIEM bardzo ładny proces produkcji ładne zdjecie - wszystko przejrzyście .... A PIS no cóż jak to PIS nawet jak spotka dziewicę to i tak będzie ona za mało za duzo albo nie tak jak trzeba DZIEWICZA .... taki już urok tego "skrótu"
  11. Oczywiście termometr to podstawa parzysz najlepiej w 75 maks 80st do uzyskania wewnątrz książkowych 72st (ja parzę do 70 ale literatura mówi inaczej). Najlepszy rosół to długa powolna obróbka termiczna w niższej temperaturze
  12. No to sie nie dziw parzenie odbywa się w dużo niższej temperaturze niż gotowanie. Z tego co kojarzę (z innego tematu) były to udka i piersi kurczaka i musiały wyjść suche.
  13. Poza tym zdaniem zgadzam sie z kolega ... Próżniowe czy rurowe kolektory bo funkcjonuja dwie nazwy są dużo sprawniejsze od płaskich i nawet w zimie w słoneczne dni w Polskim klimacie podgrzewają wodę do 30-40st czego nigdy nie uzyskasz na płaskich. Rurowych potrzeba również mniej do takiego samego zapotrzebowania na wodę
  14. roger

    PanBoczek smakuje!

    Ja generalnie nie korzystam z wyszukiwarki na stronie uzywam google. Jeśli wpiszesz to co pamietasz i ograniczysz wyszukiwanie do konkretnej strony wyniki sa ograniczone i trafniejsze w tym przypadku zapytanie np takie: majonez+blender site:wedlinydomowe.pl
  15. roger

    PanBoczek smakuje!

    Pamietam Maad pamietam Wkładem jest też wynajdywanie takich perełek jak ten majonez czy dzisiejsze "magiczne ciasto" a potem to gdzieś ginie w czeluściach treści Dlatego takie sprawdzone patenty trafiaja do mojego żelaznego archiwum.
  16. roger

    PanBoczek smakuje!

    To ten sam przepis a tu oryginalne źródło: http://www.cookaround.com...ead.php?t=44102
  17. roger

    PanBoczek smakuje!

    Zrób z cukrem pudrem - w tych proporcjach wychodzi jak Dekoracyjny z Winiar tylko jeszcze sztywniejszy jak dla mnie to mistrzostwo swiata i nie pamietam kiedy kupowałem sklepowy
  18. roger

    Polędwica

    waz_2000, Tu masz przepisy na łososiową: poledwica łososiowa Ligawy Łososiowa w słoninie - lata 50e
  19. Nie do tego sposobu ...
  20. roger

    Polędwica

    Jak łososiowa to nie takie wędzenie ... a jak żylasta to i obróbka mięśnia do bani Łososiową wędzimy na zimno i dużo dłużej a polędwicę musimy pozbawić wszelkich błon i warkocza ...
  21. Zacząłem na obu pom 40 min zostawiłem sam dół ... ale nastepnym razem zrobie odwrotnie wtedy góra będzie troszke bledsza.
  22. Przechodzi dziadku przechodzi schab napisałem z pełna premedytacją bo to może być zarówno polędwica jak i karkówka czy łopatka jak napisałbym polędwica to biedny człowiek kupiłby polędwiczki A przepis i słownictwo dostosowane do praktyki i posiadanego sprzętu pytającego - miało być prosto i zrozumiale a nie branżowo PS Ja wiem i pamiętam żeś na tą polędwicę "elektryczny" ...
  23. A co mi tam idą świeta 2 kg schabu lub piersi z indyka lub też dowolnego innego w miarę chudego miesa 2 l wody 1/3 - 1/2 szklanki soli (według smaku i rodzaju kawałka mięsa, jeśli kawałek jest plaski jak w przypadku schabu można dać mniej, jeśli jest to bryłka mięsa np. łopatka to można dać więcej) 1 łyżka cukru 1/2 płaskiej łyżeczki pieprzu mielonego 1/2 płaskiej łyżeczki pieprzu ziołowego 4-6 ząbków czosnku 2 łyżki majonezu lub musztardy można jedną tego drugą tego. 1 cebulka przyprawy: liść laurowy, 3-4 kulki ziela angielskiego, kolendra, cząber, 3-4 kulki owoców jałowca, majeranek lub/oraz inne wg własnego uznania Wieczorem wodę wymieszać ze wszystkimi przyprawami i majonezem(musztarda). Całość zagotować i wystudzić. Do zimnej zalewy dodajemy kawałek mięsa. Doprowadzić do wrzenia i pogotować 5 minut. I w takim stanie zostawiamy mięso w garnku przykrytym pokrywka na cala noc na kuchence. Rano znów doprowadzamy do wrzenia i gotujemy 5 minut. Przykrywamy pokrywka garnek. Kiedy zalewa zupełnie wystygnie wyjmujemy mięso i gotowe. To proste i naprawdę smaczne ..... A tu masz jeszcze szynke w troszkę inny sposób: takie tam różne
  24. :clap: :clap: Już wiem jak to działa ponieważ "ciasto"jest bardzo płynne a białka muszą być ubite na sztywno (dlatego dodatek octu- który sugeruje dać w połowie ubijania nie na początku) i tylko lekko rozmieszane ręcznie to właśnie część ciasta z zawartością białek "pójdzie do góry" tworząc lekki biszkopt reszta zmieni sie w funkcji temperatury w budyń mocniej podpieczony dołem bo tam siłą rzeczy temperatura będzie najwyższa - w sumie proste i logiczne tylko trzeba na to wpaść i umieć wykorzystać prawa fizyki Przepis laduje w mojej kolekcji - DZIEKI
  25. No i oczywiście za długo z tym studzeniem nie wytrzymałem ale powiem tak to DZIAŁA !!! Bardzo smaczne i szybkie ciasto tylko następnym razem podwoję ilość składników http://www.kampermania.com.pl/images/phocagallery/roger-moje-zdjci-619a/thumbs/phoca_thumb_l_magiczne%20ciasto%202.jpg Jeszcze musi sie schłodzić ale ciekawośc wygrała - widać w przekroju rozwarstwienie ciasta a budyń jest wyraźnie wyczuwalny zamiast esencji waniliowej dałem "na biegu" cukier wanilinowy. Tutaj macie bezpośredni link do filmu:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.