Skocz do zawartości

roger

Użytkownicy
  • Postów

    7 024
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez roger

  1. Nie zaczynaj wędzić mokrych wędzonek ...... ociekanie ..... osuszanie i dopiero dymienie .... ..... Ja przeważnie robię tak że ociekają całą noc wisząc w spiżarni .... potem na powietrze i do wygrzanej komory 35-40st C bez dymu ze sporym ruchem powietrza na około 30min ..... jak są powierzchniowo suche (nie "kleją się" do ręki) zaczynam dymić ....
  2. roger

    Zapal świecę

    [*] [*] [*]
  3. roger

    Wybór nadziewarki.

    Ta przypadłość to cecha nadziewarek z wyjsciem "od dołu" .... mniej zostaje w tych z "bocznym wyjściem" ale też zostaje praktycznie zawsze kończy się dopychaniem ręcznym ...
  4. roger

    Gdzie kupic nutrie

    Troszkę o mięsie nutrii: Mięso nutrii zaliczane jest do mięs dietetycznych, o wysokich walorach smakowych i odżywczych. Smakosze oceniają je na poziomie mięsa cielęcego. Z mięsa nutriowego można przygotowywać bardzo dużo potraw w postaci gotowanej, smażonej i duszonej. Tylne nogi można wędzić. Znane są również doskonałe wyroby wędliniarskie, w których dodatkiem do wieprzowiny czy wołowiny jest mięso tych zwierząt. Mięso nutrii w krajach Ameryki Południowej spożywane jest powszechnie i uważane za przysmak. W naszym kraju występuje duże uprzedzenie do spożywania tego mięsa, wywołane– jak się wydaje – wyglądem zwierzęcia. Mięso nutrii charakteryzuje duża wartość biologiczna, pod względem składu chemicznego nie ustępuje mięsu króliczemu, drobiowemu czy cielęcinie. Ma nad nimi jedną bardzo dużą przewagę, a mianowicie cenę. Należy do najtańszych mięs oferowanych w handlu. W porównaniu z mięsem króliczym czy cielęcym jest mniej kruche, natomiast soczystością dorównuje mięsu króliczemu. Mięso młodych nutrii ubijanych w wieku 6 miesięcy zawiera około 20–21% białka, 4,2–5% tłuszczu, 1,9% składników mineralnych. U starszych zwierząt wzrasta nieco zawartość tłuszczu. Zaliczane jest do mięs lekko strawnych, delikatnych i soczystych. Tłuszcz u nutrii ma jasnozłoty kolor, przyjemny zapach i bardzo łatwo się topi, już w temperaturze 36-40oC. Mięso nutrii zawiera dużo związków wyciągowych o charakterze niebiałkowym, m in. związki purynowe, które nadają mu specyficzny aromat i smak. Jest również bogate w witaminy, a zwłaszcza w niacyny, tiaminy i ryboflawiny. W tabeli 2 przedstawiono zawartość składników pokarmowych w mięsie różnych gatunków zwierząt. Z przedstawionych danych wynika, Że wartość biologiczna mięsa nutrii jest bardzo korzystna dla człowieka. Nie tylko dorównuje mięsu króliczemu, kurzemu i cielęcemu, ale w wielu parametrach je przewyższa. Mięso nutrii ma zabarwienie jaśniejsze niż mięso zająca, a ciemniejsze niż królika. Tak jak u innych zwierząt, barwa w duŜym stopniu zależy od wykrwawienia zwierzęcia. Do spożycia jest najlepsze 2–3 dni po uboju (po dojrzewaniu), gdyż traci charakterystyczny dla niego zapach. Smakosze mięsa nutriowego zalecają moczenie go 3–4 godzinyw serwatce, maślance lub kwaśnym mleku. http://img854.imageshack.us/img854/6196/mieso.jpg By rkw1968 at 2011-06-15 http://img837.imageshack.us/img837/1402/miesonutrii2.jpg By rkw1968 at 2011-06-15 Wiadomości Zootechniczne, R. XLVIII (2010)
  5. Hmmmm to bardzo mała komora .... a poza tym nie kłóci Ci się taki "mebel" z charakterem i estetyką przydomowego ogródka .... ? .... no ja bym sobie czegoś takiego w ogrodzie nie postawił ...... wolałbym palenisko z kanałem wkomponowanym w skarpę albo skalniaczek i komorę z beczki obudowanej drewnem np .... popatrz na ten temat: http://wedlinydomowe.pl/budowa-wedzarni-i-wedzenie/budowa-wedzarni/1436-wedzarnia-beczkowa-eanny-konkursowa Taka wędzarnia wygląda w ogrodzie a nie go szpeci ...... Robię teraz takie dwie beczki bo miałem materiał .... bedą co prawda elektryczne ale przystosowane zarówno do generatora jak i tradycyjnego paleniska z rurowym wyjściem dymu ..... jak skończę wstawię fotki i zobaczysz jak to wygląda .... nikt nie powiedział że beczka ma być nieestetyczna i przykryta "brudną szmatą" ....
  6. :grin: :grin: dobre ...... :clap: :clap: :clap: :clap: Ale wagowo 1:1 .... czy objętościowo ..... ? bo nie wiem co zamówić .... :sad:
  7. To może się pochwal popróbujemy ...
  8. No niestety nie .... nawet gorszej jakości nadziewarka zda egzamin lepiej od dobrej maszynki a to dlatego że juz sam ślimak podczas pracy gniecie farsz ..... i nie da się tego przeskoczyć .... A co do "brudzenia farszu" a raczej jego szybkiego utleniania to myślę że powodem jest sam materiał z którego jest zrobiony cylinder ..... bo na nierdzewkę ani aluminium to mi to nie wygląda .... zrób prosty eksperyment wsadź kawałek zapeklowanego mięsa tak aby większą powierzchnią dotykał ścianek i zobacz co się będzie działo ..... Na brudzenie smarem nie stawiam bo myślę że zanim zacząłeś nią pracować to ją porządnie wymyłeś ...
  9. kroi ..... sieka ...... rąbie .... PS To tylko podpowiedź bo Ci słowa zbrakło ....żadne tam "profeserorzeniowanie" ...... :grin:
  10. Miałem kiedyś taki dylemat ...... przy kabanosach właśnie jak trafiłem któryś raz z rzędu na kiepskie baranie jelita ...... Od tego czasu stosuję tylko kolagenowe do kabanosów ..... moim zdaniem to duże ułatwienie pracy. Są troszkę twardsze po podsuszeniu od baranich ale można tenu zaradzić wcześniej je namaczając (najlepiej nałożone na lejek) starczy nawet 1o-15 minut.
  11. Zbyszku ..... oczywiscie że napiszę ....... w weekend będzie "rozdziewiczenie" .... mam parę obaw bo już teraz wiem co zrobiłem źle .... mam nadzieję że "szybka akcja ratunkowa" przyniosła pozytywne efekty ....... PS Napisze nawet jak będzie wtopa z tą kiełbachą .... ... obiecuję
  12. Ponieważ ostatnio miałem problem z dostaniem świeżych liści szpinaku postanowiłem zrobić patent "Grzegorza565 z WD" .... Zrobiłem "szpinak" z młodych pokrzyw .... . Pokrzywy oczywiście zbieramy w miejscu czystym z dala od jezdni ... ..zrywamy tylko 4 listki z czubka z razem z łodyżką. http://img135.imageshack.us/img135/6797/pokrzywa2.jpg http://img808.imageshack.us/img808/5530/pokrzywa6.jpg http://img14.imageshack.us/img14/3802/pokrzywa7.jpg Pokrzywę płuczemy i blanszujemy w osolonej wodzie (wrzucamy na wrzątek na 2 minutki wyjmujemy na cedzak i hartujemy pod zimna wodą) i zostawiamy do odcieknięcia w tzw międzyczasie rozgrzewamy tłuszcz razem z cienko pokrojonym czosnkiem (uważać żeby nie spalić czosnku ma być miękki ale biały) na tłuszcz wrzucamy pokrzywę (można ją troszkę pokroić) i na dużym ogniu smażymy całość 3-4 minuty dodając sól i pieprz do smaku. Następnie dodajemy 4-5 łyżek śmietany i ewentualnie jajko (jajka) intensywnie mieszając ..... dosmaczamy solą i pieprzem na gotowo .... i mamy super delikatny szpinaczek .... można jeść jako warzywko ..... na grzance czosnkowej ..... czy tez jako dodatek do makaronu - wtedy warto dodać ser pleśniowy typu "lazur"
  13. roger

    Co macie dziś na obiad?

    A u mnie dzisiaj młoda kapustka i kefirek ..... a na poprawkę skrzydełka i "Grzesiowy" szpinak z pokrzyw (naprawdę polecam) .... "Szpinaczek" wczoraj pstryknąłem ... http://img14.imageshack.us/img14/3802/pokrzywa7.jpg
  14. I ja również mojej "matce chrzestnej" Aniandy´ego składam najserdeczniejsze życzenia ....Dużo zdrowia .... odrobiny pieniędzy ....tony uśmiechu ....szczypty czasu ..... resztę można kupić .... Kwiatki jak kwiatki ..... ale Andrzeju musisz zacząć ćwiczyć ... :grin: http://img855.imageshack.us/img855/2078/kwiatkidlapani.jpg PS Mam nadzieję że za ten z lekka frywolny sposób "wręczania" nikt mnie nie zbanuje :rolleyes: :blush:
  15. Z tym wyrastaniem różnie bywa raz ruszy w 30 minut .....raz po 2 godzinach ...... a wodę często gęsto lałem bardzo gorącą ...... następnym razem poczekaj aż podwoi objętość i wkładaj do rozgrzanego piekarnika (200st C)..... a wyrosnąć ma najlepiej w temperaturze pokojowej nie w piekarniku .... troszkę dłużej ale zdecydowanie lepiej .....
  16. I tu właśnie tkwi Twój problem .... ten chleb zawsze rośnie "jak głupi" i robiąc go ze sto razy nie miałem zadnej wtopy ..... albo za krótko Ci wyrastał ... albo miałaś stare drożdże .....
  17. Nie jest OK dobrze widać "sok" .......
  18. No problem ....miałem gotowca pisanego na inne forum tematyczne ....
  19. 1. Wędzenie zimne - temperatury w zakresie 15-22st. C –wilgotność względna 90-95%, czas takiego wędzenia waha się od kilku godzin do nawet dwóch tygodni. Na zimno wędzi się: wędzonki trwałe, kiełbasy surowe, słoninę, boczek, kiszkę pasztetową i wątrobianą, ryby i sery. Jeśli nie dysponujemy możliwością przeprowadzenia procesu wędzenia zimnego, dopuszcza się zastosowanie w zastępstwie, wędzenia w temperaturze do 28 st. C. 2. Wędzenie gorące, które należy podzielić na dwie podgrupy: a) wędzenie dymem ciepłym – temperatury w zakresie 22-45st C – wilgotność względna 70-90%, czas wędzenia od 4 do 48 godzin. Dymem ciepłym wędzi się wszystkie wędzonki półtrwałe, wędzonki poddawane potem obróbce cieplnej, oraz niektóre półtrwałe podczas powtórnego wędzenia. b) wędzenie dymem gorącym – jest trzy etapowe po pierwsze osuszamy wyrób powierzchniowo w temperaturze 40-50st C przy szybkim i pełnym przepływie powietrza praktycznie bez dymu, następnie wędzimy w temperaturze 40-60st C w ciągu 30 – 90 min., w dymie od średnio do bardzo gęstego, przy małym dopływie i powolnym ruchu powietrza. Trzecią fazą jest powierzchniowe przypieczenie produktów w temperaturze 60 do 90 stopni C w ciągu 10 - 20 min. Dymem gorącym wędzi się tylko kiełbasy nietrwałe przeznaczone po uwędzeniu do parzenia, oraz kiełbasy trwałe i półtrwałe przeznaczone do parzenia i powtórnego wędzenia w dymie ciepłym, a następnie do suszenia. 3. Wędzenie z równoczesnym pieczeniem - Sposób ten stosuje się przede wszystkim przy wędzeniu kiełbas i przeprowadza podobnie jak wędzenie w dymie gorącym, z tą różnicą, że w trzeciej fazie, zależnie od przekroju i składu kiełbasy, podwyższa się temperaturę do 75 – 90 stopni C i przedłuża się czas pieczenia do 20 – 50 min., aż nastąpi całkowite ścięcie białka tj. do osiągnięcia temperatury 68 – 70 stopni C wewnątrz kiełbasy. Kiełbasy pieczone, gorące w dotyku są jędrne, a przy ucisku można wewnątrz nich wyczuć pewne szmeru powodowane ruchem nie zastygłych cieczy. Kiełbasy pieczone tracą 15 – 20% pierwotnej wagi, są trwalsze od kiełbas wędzonych parzonych, oraz zawierają większą ilość białka.
  20. Ale jak na grilla ma być to chyba bez peklo .....coooo ... ? czy mi się pozajączkowało .... :rolleyes:
  21. Porównaj sobie np to : http://www.wyroby-domowe.pl/peklowanie-mokro-i-10.html I tabelę: http://wedlinydomowe.pl/peklowanie/tabela-peklowania-mokrego/1327-tabela-peklowania-mokrego
  22. roger

    Zapal świecę

    Dla Małgosi i jej rodziny ... [*] [*] [*]
  23. To odwieczna dyskusja Arkadiuszu .... a o gustach i smakach się nie gada .... dla mnie tabelowe są zdecydowanie za słone ..... większość z Nas robi cykle 5 dniowe i jak pogadasz to okaże się że większość stosuje zasadę 10l wody 1kg peklosoli .... czyli 10% .... Ja lubię słone ale te proporcje do wędlin klasycznych wędzonek są dla mnie w sam raz .... do dojrzewających wynalazków daję więcej ....
  24. Bo tak się robi ... nastrzyk to odmierzona ilość solanki z całej objetości przewidzianej do masy mięsa
  25. Wg tabeli wyroby wychodzą raczej dość słone ..... na 5 dni przy 8kg mięsa dałbym 3,2 wody i 0,30-0,32kg soli i peklosoli (50/50) i około 90-100ml nastrzyku - raz na początku ....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.