Rafał jeżeli pytasz o sam cylinder nadziewarki to najpierw bym to wytrawił i zrobił pasywację, żeby się pozbyć tego co widać przy spawach Tak "domowo i na szybko" Antox na parę godzin potem płukanie pod bieżącą wodą i dokładne mycie ciepłą wodą z mydłem najlepiej szarym. Po takim zabiegu papierek ścierny i na mokro jedziesz (w jedną stronę) zaczynając od 1000 kończąc na 2000 a potem już tylko lekko ścierna pasta polerska (np Automax), filc na wiertarkę i jedziesz z koksem ale bez dociskania żeby nie przegrzać i nie przebarwić miejscowo