roger

@lysy100, kiedyś takie szynki obsypywało się grubo solą z popiołem z twardego drewna tak dojrzewała "ropiała" jakiś miesiąc a potem lądowała w ciepłej wodzie z popiołem żeby namokła, po ocieknięciu do komina na długie wędzenie czasem i na 2-3 tygodnie

Haha "nic nie boję" Zbyszek niech kupują i obrabiają Na kolumnę to się nie na da (nick kojarzę z innego forum) na DG jak najbardziej ... cena super niska ... brać całować nie żałować Tapniete z GT-I9500

Janusz 3 tygodnie to za krótko żeby smakowała tak jak powinna jutro dryndnę to Ci coś podpowiem Tapniete z GT-I9500

Tabela Dziadka jest robiona w oparciu o stare dobre normy branżowe a to wymusza wszelkie aspekty zabezpieczenie bakteriologicznego mięsa etc dlatego solanka jest tak mocna w warunkach domowych większość z nas stosuje solankę 8-10% bez moczenia. Musisz wyrobić sobie własny "cykl produkcyjny" u mnie to przeważnie 7-10 dni od peklowania do wędzenia i pilnować higieny oraz reżimów temperaturowych potem już z górki Tapniete z GT-I9500

Generalnie wyroby peklowane wg przywołanej tabeli przed ociekaniem powinno się intensywnie płukać lub moczyć inaczej nawet dla słonolubnych są po prostu za słone O drugiej ważnej rzeczy wspomniał Baca peklując powinniśmy wiedzieć jak będzie wyglądała obróbka końcowa wyroby czyli czy będzie parzony czy tez podpiekany i np podsuszany ... jeśli nie wypracujemy sobie "złotego uniwersalnego środka słoności" to do wyrobów które nie będą parzone zmniejszamy dawkę o około 10% (to moje indywidualne obserwacje nie wiedza książkowa).

P -pizza z G - gfrillowanymi W - warzywami K - Kurczakiem z S - Serem P - papryka O - Oregano C - Czekolada i S - sosem M - malinowym Albo: P -pizza z G - grillowanych W - wieprzowych K - Kosci z S - Samą P - papryką O - Omastą C - Cielecą i S - słodkim M - misiem

To ważna uwaga Marku jesli idzie o pasteryzację i "medium" czyli para zamiast powietrza, tyle ze aby to była sterylizacja para powinna mieć powyżej 100st w piekarniku nie będzie miała , w szybkowarze OK

No właśnie tutaj dodatkowo dochodzi wzrost objętości w funkcji temperatury Zawór bezpieczeństwa tak oczywista oczywistość że nawet pisać o tym nie trzeba ja robiłbym dwa różnie wyskalowane nie jeden dla świętego spokoju

Aby osiągnąć temperaturę wrzenia wody na poziomie 121st C musimy podnieść ciśnienie o ponad 2 atmosfery ... czyli zaczyna nam się robić "narzędzie niebezpieczne" ... kombinowanie w warunkach domowych może mieć naprawdę przykre skutki

A gdzie tu widzisz kwestie personalne .... Sam piszesz o teoretyzowaniu i nietypowej konstrukcji skoro Twoim zdanie jest nietypowa to zrób i przetestuj a wnioskami się podziel zamiast "męczyć filozofią" w paru tematach. A to za to nie jest personalne wcale i jak wiele wnosi merytoryki ... Zanim zaczniesz zwracać uwagi poczytaj ile merytoryki swoimi wywodami wniosłeś Ty do kilku dyskusji i wyciągnij z tego wnioski. Dla mnie EOT może się znajdą desperaci którzy będą chcieli z Tobą podyskutować merytorycznie albo pofilozofować ...

I na tym powinieneś swój post zakończyć ... Zajmij się może troszkę empiryzmem i praktyką bo większość Twoich rozterek wielokrotnie przez to forum się przewijała tylko Ty w nic nie uwierzysz zanim nie dotkniesz i się nie sparzysz ... ot i cały problem

A już myślałem, że tylko ja ten nick odbieram w taki właśnie "fizjologiczny" sposób ... nie to nie pomyłka nie o filozofii piszę bo na tym też się "trzeba umieć znać" ... PS Aha koło to taki niesferyczny bo pełny w środku równy okrąg w kształcie kuli ... "domowej roboty" z B50

Myślę że jest parę ważniejszych aspektów zużywania mniejszej ilości drewna i użytkowania sprawnych cieplnie wędzarni .... dwa podstawowe : - im mniej spalisz tym zdrowiej zjesz - upierdliwość i długi czas wygrzewania komór murowanych - a czas to też pieniądz ja tam nie bardzo lubię dreptać i dorzucać szczególnie jak pada deszcz czy śnieg

Andrzej ... nie szkoda "nerw" ... ? Tapniete z GT-I9500

Tak się Areczku "żmije" wiesza Hanie wie co dobre ... ja tam ciepłemu i kapiącemu tez nie odpuszczę

no np do konserw ... wtedy robisz na raz a nie na 3 razy

Bo w autoklawie możemy osiągnąć wyższe temperatury .... tam panuje nadciśnienie

Masz rację wspólne powinno być długie niskotemperaturowe obrabianie wieprzowiny w Twoim przypadku bez dodatku tłuszczu (słonina podgardle) w rillette wieprzowina (łopatka czy karkówka) tez jest rwana / czesana widelcem A co mi tam zrobię na chudo po Twojemu tylko solankowanie sobie odpuszczę

No baaaa ... co więcej wcale się tego nie wstydzę ... Tapniete z GT-I9500

Haha to przez ostatnie dni hit w mojej kuchni Ale ze względu na niedosyt kalorii była jeszcze śmietana z cukrem ... Drugie danie razem z deserem a co Tapniete z GT-I9500

To raczej klasyczna potrawa francuska rillet de pork albo z polska ryjeta wieprzowa do tego naprawdę smaczna jako bogaty zamiennik rodzimego smalcu ... robiłem to często ale ten przepis i składniki są daleko od oryginału ... Tapniete z GT-I9500

EAnna mnie uprzedziła ... miałem zapytać czy po tej terapii żyjesz Robercik ... Tapniete z GT-I9500

No to wiesz jaka jest precyzja kapilary jaka elektroniki Problem polega na tym że w starych chlodziarkach czy zamrażarkach to co odmawiało posłuszeństwa to właśnie termostat ... sprężarki były praktycznie wieczne ... prądożerne ale wieczne Tapniete z GT-I9500

Generalnie kapilary w lodowkowych termostatach to pomyłka ... sprawę załatwia elektroniczny zewnętrzny regulator temperatury i kończą się czary Tapniete z GT-I9500

Przewietrzyć pomieszczenie czasem trzeba ale loch to ma być loch ...