Podstaw technologicznych nie znam, ale ja pozyskaną świeżą krew przelewam do litrowych butelek po mleku (mają szeroki wlew stąd łatwiej w nie nalać) i przechowuję w zamarażalniku, a wtedy kiedy potrzebuję np. zrobić kaszankę wyjmuję taką ilość jakiej potrzebuję. Drugi sposób to rozlanie tej krwi w osłonki poliamidowe też w ilość jaką potrzebuję przy pojedyńczej produkcji wiążę i albo do zamrażalki, albo zaparzyć ze 30minut w gorącej wodzie, potem wystudzić i do zamrażalnika. Może jeszcze Bagno lub Dziadek coś dodadzą od siebie - mają większe doświadczenie.