qzym
Użytkownicy-
Postów
431 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez qzym
-
No to przyszedł czas na kindziuka :grin: , pęcherze juz jadą, w poniedziałek lecę po mięsko ! Jeszcze tylko w kwestii formalnej, wg.przepisu stoi napisane: cyt.: "Wieszamy tak przygotowany pakiet w miejscu chłodnym, ciemnym i suchym na minimum 10 dni (im dłużej tym lepiej). W tym czasie następuje peklowanie, obsuszanie i mięso nabiera aromatu. " chłodnym- czyli ile? do 12 st.max może być??? suchym- czyli jaka wilgotność?? ( na forum są różne "szkoły" od 30% po 75. 80%)
-
Witaj kol. gzym nie bardzo rozumię o co chodzi, dlaczego chcesz fermentować w szczelnie zamknietym zbiorniku :question: No bo przecież jak farsz jest w osłonce to tak jak by był w szczelnie zamknietym pojemniku. Czyż nie?? Przygotowałem farsz , dodałem kultury, i..... pech chciał i szlag mi trafił osłonki Muszę czekać do jutra . A do chwili kiedy będę napełniał to minie doba, stad moje pytanie.
-
Ja mam pytanko w temaciku kiełbas dojrzewajacych: Czy po dodaniu kultury do farszu ( ja mam F-SC-111) można prowadzić fermentację w szczelnie zamknietym pojemniku( oczywiście tem ok. 22-24).?? Czy tez koniecznie trzeba pakować w jelitko i dopiero fermentacja??
-
no ciekawe gdzie???, przewaliłem forum i główną (cała fotogarerię ) i chyba mam "zaćmę " bo nie znalazłem procedurki
-
hmmm, skutecznie mnie zniechęcasz......pis67 może faktycznie przeznaczyć szyneczkę na coś innego ...????
-
Hmmmm, no mozna wykumac po przepisie, ze taki posmak będzie tylko czy to pasuje do szynki??, może czegoś więcej dac a czegoś mniej?? staropolskie wyroby maja taka korzenna charakterystyke
-
Czy robił ktoś wg. tego przepisu lub podobnie: http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=667 Szynka wieprzowa ok. 5 kg, 20 dag soli, 12 g saletry, szklanka miodu, 10 g pieprzu, 2 g liści laurowych, 6 goździków, 5 g ziela angielskiego, piwo porter 0,5 l Utłuczone zioła, saletrę, sól i piwo gotujemy 10-15 min z 2 l wody i studzimy. Strzykawką nastrzykujemy szynkę, szczególnie dokładnie koło kości. Trzeba zrobić około 30 nakłuć. Pozostałą solankę podgrzewamy, mieszamy dokładnie z miodem i schładzamy. Szynkę wkładamy do naczynia do peklowania, zalewamy solanką, przykrywamy deseczką lub talerzykiem, obciążamy i peklujemy trzy tygodnie, pamiętając oczywiście o jej przewracaniu. Po wyjęciu i suszeniu przez 2-3 dni, obwiązujemy sznurkiem i wędzimy zimnym dymem 14-18 dni. Uwaga. Przyprawy dodajemy w woreczku płóciennym, w przeciwnym razie będziemy mieli problemy z zapychającą się strzykawką. Można też solankę przed nastrzykiwaniem przecedzić przez gęste sito.Jakieś modyfikacje, sugestie, wrażenia ??
-
Popytaj na Rolhurcie na Przecławiu. Niedaleko jest też: http://www.madar.szczecin.pl/pl/index.php?id=o_firmie Jakiś rok temu kupiłem na Rolhurcie półtuszę - po wcześniejszym uzgodnieniu. Była OK.
-
A gdzie się czai niebezpieczeństwo???
-
Elo Zadymiacze :grin: Jak do tej pory wędzoneczki po wędzeniu parzyłem wg. ogólnych zasad i nastepnie stygły sobie powolutku. Spotkałem(wyczytałem w "Domowych wyrobach.. " T.Kłossowski) sposób, aby studzić szynkę pozostawiając ją w wodzie w której się parzyła. Czy Ktoś z Was ten sposób stosował?? Jakieś doświadczenia?? Wady ?? Zalety??? Do jakich wędzonek ten sposób mozna stosować ?? Tylko szynki?? B.prosze o info
-
No chłopie, :wink: trzeba czytać, czytać, czytać...... :grin: :grin: :grin: Pod zdjęciami jest wszystko napisane.
-
Ogólnie, to nie jest problem z montażem, są sposoby na takie sprawki. Generalnie chodzi o łapanie tzw. fałszywego powierza, lepiej wykonac to z profilu kwadratowego niż kombinowac z ceownikami i srubami.
-
No i jeszcze sprawa wykonania. Od strony technologicznej w profilu kwadratowym wewnatrz ciężko będzie wspawać np. separator, trzeba by wykonać na bazie ceownika i po zamontowaniu el. wewnetrznych zaspawać blachą/płaskownikiem lub 2 dopasowanym ceownikiem na zasadzie pokrywy.
-
a może rurką paleniska??
-
Moim zdaniem -pomysł super, tylko gdzie zasysanie powietrza do spalania??? Od góry przez zrębki( warstwa +/- 35 cm) raczej kiepsko, palenisko wyglada na szczelne ( w poz. pracy), więc któredy zasysa??? Chyba ,że czegoś nie widać??
-
No to jutro próba "na bojowo", pierwszy "chrzest bojowy" wykonanego DG. Materiał przygotowany :thumbsup:
-
No i po teściku. :grin: Wynik- zadowalający +++( ale jeszcze pełna euforia :lol: ) Dzisiaj wykonałem próbę na pełnym zasypie. Pompka ustawiona na ok. 3/4 wydajnosci. Całkowity czas zadymiania- 3 h 10 min, dym dośc gesty. 2 x zablokował sie popiołek- musze nieco powiększyć szczelinę. Iloś popiołu-minimalna (malutka garstka) Sądzę, że po powiększeniu szczeliny i ustawieniu wydatku powietrza na ok. 1/2- czas dymienie wydłuży się do ok. 5-6 godz- tyle oczekuje, na tyle liczę. [ Dodano: Pią 21 Sty, 2011 19:56 ] Planowane modyfikacje: -powiększenie szczeliny "powietrzno-popiołowej" -dorobienie mocowania do komory -kosmetyka Roger :wink: !- Masz jakieś inne sugestie???
-
Hejka Zadymiacze, W kilku przepisach napotkałem, że zamiast wody lub lodu należy zastosować bulion/rosół. Stąd moje pytania, dot. zastosowania bulionu zamiast wody: - czy to tylko sprawa waloru smakowego czy też inny cel ? -jesli bulion to jaki? -czy może być zastosowany bulion z kostki rosołowej? mniemam ,że stosując bulion ilość soli należy skorygować! Macie jakieś sugestie/spostrzeżenia i doświadczenia w tym poletku??
-
Dziekujac wszystkim "twórcom" :clap: dymogeneratora WB wzorowanego na "nowozelandzkim cudzie" i jednocześnie wyjaśniając pojawiajace się pytania i wątpliwości :question: , przedstawiam krótką fotorelacje z budowy własnego DG z pewnymi modyfikacjami( po własnej serii prób) Myslę, że teraz już nie ma żadnych "tajemnic". :grin: :grin: :grin: http://images35.fotosik.pl/382/66c698f460f3fa34m.jpg Jutro teścik "długodystansowy", a po teście- kosmetyka ustrojstwa (szlifowanie, dorobienie uchwytów, ew. malowanie). Szacunkowy kosztorys: Pompka powietrza do akwarium( 210 l/h) z regulacją - 37 zł Profil 60x60, 1,2 m -11 zł Spawanie koleżeńskie Rurka powietrza- to przewód paliwowy od wtryskiwaczy do diesla Dopasowując wielkość wpuszczenia rurki powietrznej w eżektor i regulując wielkośc wydatku powietrza pompki, mozna optymalnie sobie dobrać "zadymianie"
-
Dzisiejsze wędzonko. Czas wędzenia łacznie z dopiekaniem 6 h 20 min.( w tym rozgrzewanie wedzarni ok.30 min). Temperatura na zewnatrz - 7 st. Zużycie pradu 8 ,2 kWh - licząc średnio po 0,55 zł wychodzi 4,60 zł. Zużycie zrebków ok, 1,5 l czyli jakieś 2 zł Więc koszty przy ok, 5 kg wędzonek niewielkie.
-
Zamiast uchylnego dachu jest rura z szybrem. Poprzeczne umieszczenie haków- pomysł dobry !!!!
-
Spoko, z czasem się odymi. Przed pierwszym wędzeniem wygrzałem ją przez 4 godz w 70 st i wykonałem wedzenie "na pusto" - przez 4 godz. Dopiero wtedy wędziłem produkty. Żadnych "obcych" zapachów nie ma. [ Dodano: Nie 12 Gru, 2010 12:27 ] Temacik przerobiony- dokładałem dodatkowy pojemnik ze zrębkami do zwiększenia ilości dymu- sprawdza się ale jeszcze to dopracuję. :blush:
-
Od pomysłu do realizacji. Moja wędzarnia Myślę jeszcze nad dołożeniem wentylatora termoobiegu z piekarnika do wyrównywania rozkładu temperatury. Pierwsze wędzenie( na szybkiego)( psakudna pogoda- deszcz) Spodziewane efekty działania - rewelacja !!! Temperaturę mozna sobie regulować w zakresie 7-90 stopni. Pojemnośc komory- ok. 280 l Zdejmowana porywa umożliwia b.wygodny dostęp do wędzoneczek. Generator Borniak -jak na razie OK. Pierwsze wędzoneczki już z -własnej- wędzarni. :grin:
-
Super, dzięki za fotkę. Znalazłem też w innym miejscu. Własnie skończyłem mielenie tych grubszych zrębków. Jutro moje I wędzenie :lol: we własnej wędzarni z generatorkiem Borniaka.
-
a może fotkę zrębek ktoś wstawi :question:
