-
Postów
4 149 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez pokemon15
-
UUUU, długo strasznie... Trzeba było trylogie wziąć ze sobą Jeszcze raz brawo, bardzo mi przypadła ta kiełbasa Pozdrawiam
-
Ja następna kiełbasę tez zrobię na dużych sitach Fajna ta twoja kiełbasa... i taka podsuszana... a przed parzeniem to ile wędziłeś?
-
Kurcze, chyba nie przymarzła do wędzarni w tych potrójnych spodniach... :wink:
-
Czy ktoś wędził w garnku ? :) ..
pokemon15 odpowiedział(a) na lopez73 temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
:clap: Jak na warunki "blokowe" to bardzo zgrabnie Ci wyszło wędzenie :clap: Co do sasiadów i wentylacji... na mur beton kto cos musiał poczuć... Moze jak dla mnie to za bardzo "ściśniete" wędzonki Ale to tylko moja skromna opinia :wink: -
einshel, dawaj fotki, bedzie fajnie :wink: a sasiadami sienie przejmuj, pewnie juz zazdroszczą Ja dodatkowo jelita mocze 15 minut tuż przed nadziewaniem w wodzie ciepłej tak ze 40 stopni, i kiełbasa jest super, tzn jelita miekkie, nawet przy parzeniu białej, wcale nie sa gumowate, pozdrawiam i powodzenia w zadymianiu
-
Fotki robione o 23 wczoraj, to do tej pory powinny ładnie ociec....
-
Ubierz sie cieplutko, gorąca kawę weź i powodzenia !!! Czekam na relację
-
Mukki, ja robiłem własnie z zielonej łąki i nawet wyszedł dobrze, były maluteńkie grudki ale naprawde małe i gdzieniegdzie... ja chyba tez ostatnia faze robiłem blenderem, moze jutro znowu zrobie serek to sie z toba podziele informacjami co i jak, pozdrawiam i zyczę wytrwałosci Znalazłem mój ser, widac, że tez siadł po ostygnięciu /viewtopic.php?t=6369&postdays=0&postorder=asc&start=60
-
Nie przejmuj sie, nie tylko tobie tak siadł ale i tak wygląda dobrze Mój wyglądał jeszcze dziwniej bo robiłem z czerwona papryka... "brudny" i rudy wyszedł ale smak super, trzeba próbować kilka razy, duży wpływ ma tutaj ser biały, najlepszy by był swojski, ja nie mam takiej możliwości i robiłem z kupnego, pół-tłustego, teraz zrobię z tłustego, zobaczymy co będzie, pozdrawiam
-
Polędwica suszona a`la wędliny parmeńskie
pokemon15 odpowiedział(a) na ina temat w Wędliny dojrzewające
Moja wisi chyba 6 dzień w skarpecie... temp 10-15 stopni... wczoraj ja ogladałem i nic... twardawa z wierzchu... oczywiście nie odwijałem duzo tu czytałem o pleśni na powierzchni i mam pytanko, ta pleśń to wychodzi na zewnątrz skarpety? Czy jest ona juz później jak się odwinie polędwicę ? -
Papla i wszyscy pozostali - wszystkiego dobrego !!!
-
Wiem wiem Henio ale tak pachniało... duza blacha, to do jutra cos tam zostanie... :wink: Miło mi bardzo, na pewno coś przygotuje niebawem Zjem jeszcze a co tam... najwyżej jutro będzie głodówka :mellow:
-
Parzymy po rozmrożeniu, przynajmniej ja tak robię, wówczas nie są tak "nasiąknięte" i po sparzeniu są jak dopiero co wyciągnięte z wedzarni. Wg mnie nie ma różnicy, ja często zamrażam, bo nie jestem w stanie wędzić co tydzień, więc wędzę więcej i do zamrażarki wrzucam... tego czego nie zjemy na bieżąco... Pozdrawiam
-
[Ciasto] Chruściki drożdżowe/faworki
pokemon15 odpowiedział(a) na @halusia@ temat w Z chlebowego pieca i domowej cukierni
U nas to sie mówi "faworki" Pychotka, na tłusty czwartek trzeba zrobić... mniam :thumbsup: :clap: -
Chodziła za mną Szarlotka Żony Marka z Bielska już od jakiegoś czasu... uwielbiam ciasta z jabłkami :thumbsup: Ponieważ weekend był zajety na wyrób kiełbas i wędzenie... to dopiero dzisiaj znalazłem trochę czasu... http://img148.imageshack.us/img148/4057/dscf7909wm.jpg Oczywiście ze względu na swoją blachę piekarnika o większych gabarytach robiłem ciasto z półtorej porcji. Zgniatanie i przygotowywanie składników... Wyklejanie blachy i "układanie"... Piekłem w piekarniku elektr. w 180 stopniach przez 50 minut. A ten zapach maślanego kruchego ciasta w całym domu - bezcenne !!! A oto efekty, specjalnie dla mojego starszego brata :wink: http://images50.fotosik.pl/655/89685e87aa21a50dm.jpg http://images46.fotosik.pl/617/1c33f829fe6e2650m.jpg http://images46.fotosik.pl/617/e7cf93b0e9378549m.jpg Po prostu brak słów !!! Marek, podziękuj żonce za przepis !!! Szarlotka niebo w gębie !!! Ciasto kruchutkie, delikatne, rozpływa się w ustach, jeszcze ten smak zapieczonych jabłek z nutą powideł śliwkowych... coś wspaniałego... Wciągnąłem na gorąco 4 kawałki :grin: i na tym się nie skończy :wink: Następne będą drożdżówki z budyniem halusi i może faworki i pączki... 3 marca już tłusty czwartek !!! :tongue:
-
Dzisiaj obiad robiła moja córa Karolina Kotlety z piersi kurczaka http://img10.imageshack.us/img10/7310/dscf7896n.jpg :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup:
-
100 lat wszystkim dzisiejszym solenizantkom i solenizantom !!! :grin:
-
Przekładanie wędzonek w trakcie wedzenia
pokemon15 odpowiedział(a) na answer13 temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
No niestety, dym dymem a przekładać by należało np co godzinke Ja wedze w beczce i przy przekładaniu zdarza sie, że oczy łzawią i dech zapiera ale jaki ubaw ma rodzinka i znajomi... :wink: :grin: -
luciola, daj spokój... przecież to prawie pod prokuratora podchodzi... to jest normalnie znęcanie się i "molestowanie" w jednym... :wink:
-
[Pieczywo] Wypieki Zibiego
pokemon15 odpowiedział(a) na zibi187 temat w Z chlebowego pieca i domowej cukierni
Zibi a ten chleb razowy to bez zadnych zaczynów ? Tylko wszystko razem wyrobić i do piekarnika ? A drożdże najpierw w wodzie rozpuszczasz? -
No i kilka fotek moich wędzonek w przekroju, bardzo fajne w smaku I soczyste Jestem mile zaskoczony szynką z łopatki... http://img254.imageshack.us/img254/1720/dscf7878wm.jpg http://img208.imageshack.us/img208/305/dscf7879wm.jpg http://img26.imageshack.us/img26/8586/dscf7883wm.jpg http://img98.imageshack.us/img98/2707/dscf7887wm.jpg Teraz trzeba troszkę odpocząć od zadymiania, następne wędzenie planuje dopiero przed samymi świętami...
-
To moja pomyłka !!! Miało być w 82 stopniach W sumie to szynki były wrzucone do wrzatku i gotowane ok 10 minut a później parzone w ok 80 stopniach, natomiast baleron i boczki tylko parzone w tych 82 stopniach około...
-
To już moja trzecia a własciwie czwarta, była halusi, żywiecka, turowska, no i teraz ta... [ Dodano: Nie 20 Lut, 2011 10:25 ] Miała być właśnie tłusta a wyszła nie za tłusta:) Następna zrobię tłuściejszą i na grubszych sitach zmieloną,a moze siekana...
-
Długo zastanawiałem się co mógłbym tu napisać o mojej kiełbasie żmijowej... którą dzisiaj a właściwie już wczoraj wędziłem... DZIADKU !!! CHCĘ Ci tutaj podziękować za Twój kunszt i wiedzę jaką przekazujesz innym tutaj na forum ale może też i w życiu powszednim, chylę czoła przed Twoją wiedzą co do wyrobu wędlin i kiełbas sposobem domowym... I żebym nie bym "gołosłowny" albo coś, ale jeszcze jestem w szoku... Moja kiełbasa żmijowa, wzorowana na Dziadka chudej... chodzi mi o przyprawy jakie do jej wyrobu użyłem... normalnie SZOK !!! Po trzech godzinach (kolejnych) zmagania sie z dymem i temperaturą... wszelkie złe myśli i złe samopoczucie ulatuje jak mgła... a moŻe wcale tego nie było ? ... http://img843.imageshack.us/img843/2215/dscf7871wm.jpg http://img248.imageshack.us/img248/9930/dscf7860wm.jpg I tu wierzcie mi, nie chodzi o wygląd czy coś innego w tej kiełbasie... ale o smak i zapach... jest niepowtarzalna !!! Normalnie jak jeszcze ciepłą przyniosłem do domu to ... :thumbsup:
-
Rewelacja Dzieki za cynk o takim sprzęcie Nie wiem od czego zacząć ...ale może od początku... Kładłem sie spać z mocnym postanowieniem, że wstane o 7 i zaczne wygrzewać beczke... Niestety... obudził mnie wrzask Bartka o... 10... heh po co siedziałem do 2 w nocy przy kompie... Cały w szoku, że zaspałem... lekko oszołomiony nocnym czytaniem :wink: poleciałem rozpalać w wędzarni... myk myk i o 12 uzyskałem zadawalającą temperaturę W międzyczasie jak wrzuciłem przyszłe wędzonki do beczki w celu osuszania wziąłem brzdąca na sanki Po jakiejś godzinie, oddałem małego w ręce mojej małżonki i zabrałem się za zadymianie w miedzyczasie przyszedł brat młodszy... z ksiązkami... :???: No i wędzimy wędzimy... http://images46.fotosik.pl/607/861a902ca37a875em.jpg http://images41.fotosik.pl/639/7abe647f2b86fa6bm.jpg http://images38.fotosik.pl/637/68efc054a1c74eddm.jpg wedzenie to nie tylko siedzenie i.... http://images39.fotosik.pl/639/8ba121116de57ee7m.jpg http://images38.fotosik.pl/637/5b78d339557436a4m.jpg http://images41.fotosik.pl/639/3e3d5da63473652cm.jpg Kawa mrożona http://images45.fotosik.pl/646/fbeb074af9596385m.jpg I po 5 godzinach... http://images47.fotosik.pl/646/fd0016240af1c61am.jpg http://images50.fotosik.pl/645/7283707f224727cfm.jpg http://images49.fotosik.pl/644/dd602ee13340ce10m.jpg No i na koniec poszły kiełbasy... http://images40.fotosik.pl/627/f53cffd29b713332m.jpg W sumie to nie dużo wędziłem... 3 szynki z łopatki na próbę, 3 boczki (halusia mi smaka zrobiła) i dwa balerony... http://img524.imageshack.us/img524/120/dscf7826wm.jpg Wiem, wiem, dla wiekszości z Was to normalka, dla mnie jednak to dwa dni wyrzeczeń, poświcęnia i .... Szynki i balerony parzone w 92 stopniach http://images41.fotosik.pl/639/2ab30859c4530c67m.jpg http://images47.fotosik.pl/646/05255a05601cbf1am.jpg Dziadek jak go znam powie, że osmolone :rolleyes: ale zapewniam..pilnowałem temp jak nigdy dotad... wędzenie przez 5 godzin w temp max 60 st, przeważnie 40-50, no i na koniec parzenie... z tym, że boczki poszły jeszcze na godzinę do beczki z kiełbasami... ") No i to było na tyle... lecz... wedziłem też kiełbasy... ale to już w innym temacie...