-
Postów
4 149 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez pokemon15
-
Jest super
-
Sosenka, jak tam ciacho ze śliwkami ??? coś nic się nie odzywasz... czyżby cos nie tak ? :rolleyes: My już prawie całe zjedliśmy, uratowałem kawałek na jutro do pracy do kawki rano...
-
chociaż za nim nie przepadałem... [*]
-
Sosna, 40g drożdży i łyżka cukru. Więcej nie dajesz. 3/4 szklanki cukru idzie do zółtek juz jak ciasto robisz i dodatkowo ta łyzka cukru przy "rozcieraniu" drozdży [ Dodano: Pią 05 Sie, 2011 08:12 ] tutaj tylko o cukier chodzi
-
Dzisiaj w końcu znalazłem trochę czasu co by wieczorkiem w kuchni pourzędować I upiekłem takie oto ciacho... http://img835.imageshack.us/img835/338/dscf0490wm.jpg Drożdżowe ze śliwkami :wink: z kruszonką i lukrem :thumbsup: Tak za mną chodziły te śliwki, że w końcu kupiłem kg... niestety u nas w sadzie w tym roku zero śliwek... w przeciwieństwie do jabłek... :devil: A ciasto wyszło przepyszne, lekko kwaskowate śliwki i słodka kruszonka z lukrem... powala na kolana normalnie... aż sam się zdziwiłem, że tak mi wyszło :tongue: Prawie jak za czasów kiedy miałem kilka lat i na takie słodkości leciało się do babci... W sumie to napiszę przepis, chociaż ciasta drożdżowe to wszystkie gospodynie mają "połapane" ale... to naprawdę jest super Składniki: ciasto 4 żółtka 3/4 szklanki cukru + 1 łyżka do drożdży olejek pomarańczowy i cytrynowy - (ja dałem kilka kropel pomarańczowego) 40 g świeżych drożdży 1 szklanka ciepłego mleka 3 szklanki mąki kandyzowana skórka pomarańczowa (ja nie miałem) 1/4 kostki roztopionego masła ( 50 g) ok. 1 kg śliwek kruszonka ( 100 g miękkiego masła 20 płaskich łyżek mąki 8 łyżek cukru 16 g cukru waniliowego lukier: cukier puder (ok. 1 szklanki, ale mozna więcej, mniej, w zależności od ilości pożądanego lukru) kilka kropel wrzątku aromat śmietankowy Wykonanie: 1. W wysokim naczyniu rozetrzeć drożdże z łyżką cukru, a gdy staną się płynne dodać szklankę ciepłego (ale NIE gorącego) mleka, wymieszać i zostawić do wypełnienia naczynia. (ja z 5min odczekałem) 2. W dużej misce utrzeć żółtka z cukrem na kogel mogel, a następnie dodać olejek pomarańczowy i cytrynowy. 3. Do utartych jajek dodać wyrośnięte drożdże i wsypać jednocześnie 3 szklanki mąki oraz pokrojoną kandyzowaną skórkę pomarańczową. 4. Wymieszać kilka razy dużą łyżką i na końcu dodać roztopione, lekko ostudzone masło i jeszcze raz dobrze wymieszać. (ciasto jest luźne, klejące) 5. Przełożyć ciasto do wysmarowanej masłem i wyłożonej papierem do pieczenia formy i ułożyć śliwki. 6. Aby zrobić kruszonkę należy mąkę wymieszać z cukrem i cukrem waniliowym, dodać miękkie masło i wyrobić palcami. 7. Ciasto posypać kruszonką i wstawić do nagrzanego do 50 stopni piekarnika na 20 minut do wyrośnięcia. 8. Po tym czasie zwiększyć temperaturę do 180 stopni i piec przez ok. 30 - 35 minut (przed wyjęciem z pieca należy upewnić się, że ciasto w środku nie jest klejące przy pomocy drewnianego patyczka). 9. Ostudzone ciasto można polać lukrem. Smacznego :grin: PS przepis na blachę 25 x 35 cm, ja robiłem z półtora porcji na blachę 32x39 i spokojnie starczyło.
-
Kowo 100 lat !!!
-
Małgos, te drożdże to jakos najpierw rozpuścić ?
-
to tak jak ja, na brzegach skórka sie ładnie podpiekła a srodkiem... twarda skorupa, na szczęście pół schowałem w lodówce i dzisiaj po dwu dnach? trzech fajnie wszystko zmiękło i super smakuje na chlebek na zimno, ogólnie rewelacja, na Zlot zrobie na pewno
-
a u nas dzisiaj racuszki z jabłkami LP smażyła
-
Również witam wszystkich nowych zadymiaczy Powodzenia !!!
-
Tak dodałem , zapomniałem napisać, nie dużo, ok 80ml na 2,5 kg mięsa
-
wejscie - początek kanału dymowego w palenisku, ale do połowy zasypany popiołem... czyli jest za nisko... drugi wniosek jaki sie nasuwa to ciąg na poczatku jest dobry, bo podejrzewam, że popiół aż "zasysa" do kanału dymnego i popewnym czasie jest problem z ciągiem,,, jesli tak jest od początku, to pewnie kanał dymny jest "zawalony" popiołem... i stad problem, albo zapycha sie po jakims czasie palenia w palenisku...
-
mi też jakoś ten kanał jak by przy komorze w dół schodzi... może i problem leży po części również w za małym kącie nachylenia kanału dymowego ? Nachylenie powinno wynosić coś min 8%
-
Dzisiaj przywiozłem z 15 różnych rozmiarów od mamy, także od jutra mam dwie nocki po urlopie, to praktycznie do czwartku włącznie całe dnie wolne, to znowu coś na zimę przygotuję Na pewno zrobię jeszcze sałatke z buraczków i papryki, ta tez jest super, zwłaszcza do kotletów mielonych :wink: Ale na buraczki jeszcze nie czas
-
rozumiem, że jest to ściana boczna wewnętrzna w mieszkaniu? Najłatwiej do sciany przykręcic "łaty" drewniane lub metalowe o grub 5 cm i tak zrobiona konstrukcje wypełnic wełna mineralną, a na to przykręcić podwójnie płyty kartonowo-gipsowe (suchy tynk). Dobrym wygłuszaczem jest też korek. ale to juz większe koszty... Może tutaj cos znajdziesz: http://www.dobrzemieszkaj.pl/a/2208,Cisza_za_sciana,,sypialnie PS już wywaliłem ten styropian, jakoś z rozpędu o nim pomyślałem, można go stosować na podłogi, często stosowany jest do wypełniania przestrzeni miedzy legarami w starym budownictwie w stropach. Ja mam zrobioną tak ścianę,( tzn wełna i podwójna płyta) łazienka-przedpokój i jest naprawdę cicho, z tym, ze grubość ściany to łacznie (4xpłyta plus stelarz) wynosi ok 150mm.
-
Tutaj masz link: http://wedlinydomowe.pl/inne-wyroby-miesne/wedliny-dojrzewajace/560-poledwica-suszona-a-la-wedliny-parmenskie ja nacierałem chyba 30g soli/kg mięsa, pozdrawiam tutaj masz jeszcze jeden obszerny temat z forum... poczytaj /viewtopic.php?t=718&postdays=0&postorder=asc&start=0 Powodzenia
-
Jak długo mogę trzymać jelita w lodówce?
pokemon15 odpowiedział(a) na lukasz spec temat w Jelita, osłonki, przyprawy i dodatki
Ja trzymam zasolone w zamkniętym słoiku w lodówce, ok 6 st ale nigdy dłużej nie leża jak 3 miesiące... raczej kupuje na bieżąco... -
Tak tak skręciłem i podłożyłem na bok i docisnąłem deklem ale tak sobie myśle, ze może mogłem więcej nałożyć "farszu" chociaż wydawało mi się, że sprężyna mocno dociska... to był pierwszy :wink: raz , teraz pomysle na d szynka konserwową albo prasowaną golonką
-
Fakt, galaretka wyszła mniam, mniam Moje mielonki kanapkowe Z szynkowarki wyszła z min ilością galaretki, bo galaretka "wyszła" nad dekiel dociskający http://img713.imageshack.us/img713/1605/dscf0452wm.jpg http://img823.imageshack.us/img823/7677/dscf0454wm.jpg A tu w osłonce barierowej, tutaj galaretka jest na całym obwodzie Fajna ta z oliwkami wyszła, jak ktoś lubi oliwki to polecam ten dodatek http://img535.imageshack.us/img535/8599/dscf0461wm.jpg
-
naprawdę bardzo mocno rozcieńczona ta wisniówka była... Bartek jakoś ciast nie za bardzo jada... no chyba, że pączki, bułki słodkie... a Karolina to juz prawie 17 lat ma niestety... skasowałem tamte ale jeszcze ciacho jest na dzisiejszy deser poobiedni... mówisz i masz Trochę ta "wiśniówka" "popsuła" wygląd ciacha... pod pianką jest taki ciemne coś... tzn biszkopt... na drugi raz nasączę samą wodą z cukrem...
-
[Pieczywo] Pieczemy chleb n zakwasie z Przemkiem i Pokemonem
pokemon15 odpowiedział(a) na L.Przemek temat w Z chlebowego pieca i domowej cukierni
a z jakiego przepisu robiłaś ? I taki "razowy' w foremkach czy "bochenkowy" przenno-zytni na zaczynie? Jesli dobrze zakwas babelkował to musiałaś popełnic jakis błąd juz na sam koniec czyli przy wyrabianiu i odgazowaniu ciasta... E... jedno niepowodzenie i już "odpuszczam" ? :mellow: -
w tym wypadku to nie ma takiego znaczenia, bo tu raczej nie o ciąg chodzi, bo przecież widać na pierwszych zdjęciach, ze dym bucha jak z parowozu...
-
Ech... 0.30 a ja siedzę i parzę mielonki kanapkowe... też mi się zachciało... ale wędliny się kończą... wędzone coś się rodzince przejadły na razie... to "padło" na mielonkę, bo szybko, filozofii za dużej nie ma... a smaczne i swoje :wink: Zakupiłem dwa dni temu 2,5kg łopatki wp i uzyskałem z tego: Iwp - 0,66kg, IIwp - 1,3kg i IIIwp - 0,3kg... i trochę skórek wp miałem ok 0,2kg. Przeglądałem przepisy DZIADKA na "szybkie" mielonki ale w końcu zrobiłem tak... I zmielona na sitku 10, II na 6, III i skórki (wcześniej ugotowane i wystudzone) na 4, III dwa razy. Mięso peklowane 24h 50/50 w ilości 18g/kg. I teraz własnie jak to pisze zobaczyłem, że przyprawy podczas wyrabiania dałem w ilosci na 3kg a nie na 2,5kg... trudno, świat się nie zawali... :mellow: Dałem tylko pieprz czarny mielony 3g/kg i czosnek mielony 2g/kg. Zapakowałem to w osłonki barierowe i w szynkowar (tu w woreczek) Zbój mi pożyczył ten sprzęt celem "zabawy" i "testowania" bo miał dwa takie , za co mu bardzo dziękuje. A że moja córa przepada za oliwkami... to jedną mielonkę kanapkową robię z dodatkiem czarnych oliwek... Widać, że w barierówkach będzie trochę galaretki ale co tam, my lubimy Ciekaw jestem co wyjdzie z tego szynkowara... ale to już jutro zobaczymy... idę wyjmować mielonki i do studzenia... ale chyba tylko z 15min w zimnej wodzie i ide spać... Parzyłem w temp 72-74 st 90minut, powinno wystarczyć...
-
Dzisiaj na obiad rolady francuskie upichciłem... kapuśniaczki, z barszczykiem do popicia... :thumbsup: http://img856.imageshack.us/img856/8170/dscf0442wm.jpghttp://img405.imageshack.us/img405/7698/dscf0443wm.jpg Farsz prościutki, jedna cebula podsmażona w kostkę, 250g pieczarek i 500g kapusty kiszonej wcześniej obgotowanej. Wszystko razem duszone a po ostygnięciu dodane jajko i białko. A na deser... ciacho na biszkopcie Z pianka cytrynową i brzoskwiniami w galaretce wiśniowej. Biszkopt z brakulaku nasączony rozcieńczona wiśniówką :tongue: Stąd ten ciemny odcień na biszkopcie (w przekroju). :wink: http://img29.imageshack.us/img29/2571/dscf0445wm.jpghttp://img803.imageshack.us/img803/7982/dscf0447wm.jpg Na noc zostały mi juz tylko mielonki kanapkowe do roboty...
