he he, wcale tak źle to nie wyszło
Chleby wyszły bardzo dobre w smaku, nie za "ciężkie" i "mokre", nawet jak na razowce to fajnie wyrosły, skórka ta z wierzchu zmiękła po nocy i chleb jest pyszny Chociaz kombinowany...
http://img148.imageshack.us/img148/1711/dscf0192wm.jpg
teraz dałem 400g zaczynu, 500g maki razowej pszennej, 250 g żytniej 720 i 250 g pszennej 650... 300 ml wody, wyrabiałem w misce aż zrobiła się taka "buła".
Zostawiłem na 3h do wyrastania, następnie znowu wyrabiałem na stole z 10min , podzieliłem na dwa , uformowałem i do foremek na 3 godziny i do piekarnika...
ale chyba i tak zatraciłem się w chlebach za bardzo, bo jakoś na początku ładniejsze mi wychodziły, te bochenkowe... a może to kwestia zaczynu-zakwasu? mam go od roku prawie... może nowy czas zrobić ?
A tutaj na kolacyjkę z ostatnimi plasterkami polędwicy i mielonką kanapkową...
http://img28.imageshack.us/img28/8438/dscf0193wm.jpg