Witam, Niedługo mam zamiar zrobić swoje pierwsze wędzonki. Przejrzałem cały ten wątek i przewertowałem (chyba) cały portal ale nie znalazłem odpowiedzi na nurtujące mnie pytania dotyczące peklowania a dokładnie tabeli Dziadka i kalkulatora od DarekLynx. Poniżej lista pytań, będę wdzięczny (i pewnie nie tylko ja) jeśli ktoś napisze jasne odpowiedzi. 1. Tabela Dziadka podaje gramatury zależnie od ilości dni peklowania. Jaka jest tak naprawdę różnica przy peklowaniu w różnych okresach czasu ? Czym kierować się przy wyborze ilości dni peklowania ? Im dłużej tym lepiej (smaczniej ?) czy jest jakaś inna zależność ? 2. Czy w tabeli Dziadka stężenie wg solomierza jest podane tylko informacyjnie ? Rozumiem, że biorąc zadaną ilość wody i peklosoli otrzymam właśnie zalewę o odpowiednim stężeniu. 3. Czy roztwór który wstrzykujemy do mięsa pobieramy z roztworu przygotowanego do zalania mięsa czy też jest to dodatkowa ilość roztworu ? 4. Ilość wody jaką trzeba przygotować do zalania konkretnej ilości mięsa wydaje się bardzo mała aby pokryła całość mięsa. Co zrobić jeśli zalewa nie okryje całości mięsa ? Dolać wody czy dolać takiego samego roztworu ? Czy może są jakieś inne sposoby ? 5. Czy różne mięsa np. szynka, schab, baleron można peklować razem w jednym garnku ? 6. Czy tabeli Dziadka można używać także do peklowania mięs innych niż wieprzowina, np. drób, wołowina, dziczyzna ? 7. Tabela Dziadka podaje gramatury dla ilości mięsa co 0,5 kg. Jeśli mam mięsa np. 2,25 kg to trzeba przeliczyć proporcjonalnie ? 8. Kalkulator DarekLynx podaje także wersję mniej słoną. Tabela Dziadka nic nie mówi o wersji mniej słonej. Czy te gramatury mniej słone z kalkulatora są też sprawdzone ? 9. Kalkulator DarekLynx podaje też opcjonalnie gramaturę cukru. Tabela Dziadka nic nie mówi o cukrze. Kiedy więc warto, nie warto albo należy dodawać cukier i jakie to ma znaczenie ? Czy do nastrzyków także wykorzystuje się roztwór z dodatkiem cukru ? Ufff, wiem że to sporo ale może jednak ktoś podzieli się swoją wiedzą, myślę że odpowiedzi przydadzą się nie tylko mnie. Pozdrawiam Ciechowy