Skocz do zawartości

smola

Użytkownicy
  • Postów

    500
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez smola

  1. próżni nie można odessać, co najwyżej wytworzyć :wink:
  2. Ile kg przerobi za jednym zamachem? Pytam bo cena dość spora :sad:
  3. A jaki model? Podaj proszę średnicę sitka.
  4. Podbiję trochę temat z pytaniem, którą maszynkę wybrać. Zelmer MM 1200 z nożykiem dwustronnym czy Zelmer 986 z nożykiem jednostronnym?
  5. Z racji tego, że mój chińczyk ręczny się skończył, poszukuję maszynki elektrycznej. Zastanawiam się nad tym modelem Zelmer , czy ktoś taki model posiada i od jakiej wielkości maszynki będą pasowały sitka, może od 10 (choć to mało realne) ? Takowe właśnie posiadam. Ewentualnie jaką byście polecali tak aby sitek nie zmieniać.
  6. Jak na porządnego zadymiacza, też co nieco osmoliłem na święta. Szyneczki, polędwice, polędwiczki, boczki i balerony oraz skręciłem kiełbasę "Wielkanocną" andrzejak, skład surowcowy identyczny, tylko małe odstępstwo w gradacji I wp. - poszła Ia na 13, IIa na 10 reszta jak w recepturze no i za bardzo rozbujałem się z wodą :blush: , ale kiełbaska pyszna i na stałe wejdzie do wielkanocnego repertuaru. Oczywiście machłem też białą z ilością przypraw według pis67 oraz na soli morskiej, wyszła :thumbsup: i różowawa w środku - dzięki za pomoc. Fotek białej nie mam, nie zabrałem aparatu i przy degustacji nie było czym zrobić :sad: . Pracowita końcówka tygodnia - czysta przyjemność:
  7. smola

    Temperatura peklowania

    Wczoraj rano po powrocie z pracy temp. solanki -1,6 stopnia przy temp. -12 na dworze. Wiadra wniosłem do domu (też trzymam na balkonie), solanka niezamarznięta, mięsko poddane badaniu organoleptycznemu - miękkie. Po ok. 5h podniosła się do 4 stopni. Raz po całonocnym pobycie wiader w mieszkaniu temperatura solanki podniosła się do ponad 11 stopni. Peklowałem 14 dni. Dziś mięso wyjąłem do ociekania - żadnych niepożądanych objawów, kolorystycznie i zapachowo ok.
  8. U mnie wierzch też wyszedł chropowaty, ale co tam - zobaczymy jak smakuje :grin: . Gdyby był piękny i gładki wyglądałby jak z cukierni :grin: . Ciekawe co Teściowa moja na nie powie, bo rękę do ciast to ma, że :shock: . Podobnie jak Ty Halusia :smile: Dodam jeszcze, że haratałem z podwojonej ilości składników
  9. Właśnie wstawiłem do piekarnika :tongue: , wieczorem zobaczymy he, he :grin:
  10. Pieczesz w temp. od 70 do 90 stopni do osiągnięcia temperatury jak wyżej. Polecałbym Ci parzenie, bo pieczenie to długotrwały proces. Poczytaj Tutaj
  11. To widać, że troszkę słabo poczytałeś :wink: . Po wędzeniu opuściłeś proces parzenia, dlatego szynka wyszła surowa w środku :lol: . Sparz ją jeszcze w wodzie o temp. 73 - 78 stopnia C, do osiągnięcia w środku 68 - 72 stopnia.
  12. smola

    Znalezione w sieci

    Taką ślicznotkę to już ze świecą szukać, teraz to tylko mięsne.
  13. Siedzę w pracy przed ekranem i .... i się tylko kurczę ślinię i klawiaturę wycieram :devil: . Jutro wrócę do domu i też machnę. :thumbsup:
  14. Tak sobie gdybam, przyjmując że skład to 100 % I z szynki i łopatki, więc maksymalnie może posiadać 15% tłuszczu międzymięśniowego, to taka kiełbasa nie będzie wiórowata, lecz będzie bardzo sprężysta. Odpowiadając na pytanie: ja nie. :grin:
  15. Nie chciał bym Arkadiusz, abyś odebrał to jako złośliwość z mojej strony, ale mniemam, że w smaku Tobie odpowiadała , więc smak tylko mięsny. Dalej, piszesz że 80% I z szynki i 20% I z łopatki, a ja tam widzę (chyba że źle widzę) jeszcze klasę II A ? to znaczy co, bez soli? Jeśli tak, to pewnie mdła.
  16. smola

    Moje początki

    Dokładnie :grin:
  17. smola

    Moje początki

    Jak tak patrzę na te Twoje pyszności, to się wtorku doczekać nie mogę. Kiełbaski cienkie bardzo apetyczne.
  18. Wygląda bardzo apetycznie, widać że przy krojeniu się nie rozpada pomimo dodania gorącej wody, a i tłustego też troszkę dodane. Dla mnie bomba, też białą robię z tego asortymentu. No i soczki nie wyciekają. W smaku pewnie :thumbsup: .
  19. smola

    Peklowanie

    Arkadiusz i tym się różnimy, Dla Ciebie jedzie, dla mnie pachnie. I nigdzie nie napisałem, że cały asortyment aromatyzuję tym wywarem. Znam smak samego mięsa.
  20. smola

    Peklowanie

    Nieraz jeszcze stosuję przyprawy, a raczej ich wywar. Na osiem litrów wody: odlewam 0,5 litra wrzucam garść liści laurowych, garstkę ziela angielskiego i pieprzu ziarnistego oraz 5-6 ząbków swojego czosnku rozgniecionego nożem wraz z łupinami. Zagotowuję, i pod przykryciem parzę jeszcze ok. 5 minut. Po wystudzeniu i przecedzeniu dolewam taki wywar do solanki. Trzeba zmieniać smaki, aby się nie przejadło :wink: .
  21. smola

    PanBoczek smakuje!

    Mr. Boczek !!!!! Takie rzeczy w piątek? A ja na placuszkach ziemniaczanych Pysznie to wygląda :thumbsup: :clap:
  22. smola

    Peklowanie

    można, często koleżanki i koledzy stosują proporcję 50% soli / 50% peklosoli
  23. Właśnie, jestem zmuszony w części zastąpić podgardle, pachwiną. Na 15 kg całego surowca, pachwiny będzie 2kg. Wiem, że nie bardzo się nadaje, ale gdybym ją skręcił na oczkach 8mm, tak aby się nie mazała, będzie ok?
  24. Jak wszystko co niemieckie :wink: . Na potwierdzenie, klasyk: "Pamiętaj, że nawet spalona niemiecka żarówka jest lepsza od działającej polskiej" :grin: Edit: Racja Maxell, sorki :wink:
  25. Widzisz Artur, ja bym nie sklejał, a jedynie osznurował, tak jak się podda. Jedynie luźniejsze skrawki ewentualnie wyciął. Dla siebie przeważnie robię takiej wielkości. Przykładowo, ta ostatnia Szynka ze skórą ważyła ponad 2,4 kg. Smak, soczystość - rewelka, a parzyła się, jak dobrze pamiętam ponad dwie godziny w temp. 75 - 78 stopni C.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.