Skocz do zawartości

waldeman

Użytkownicy
  • Postów

    363
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez waldeman

  1. Ja zamawiałem w internetowym sklepie OleOle, cena mojej lodówki 200 niższa niż w Euro. Dostawa dużych gabarytów objęta programem "nie kupuj kota w worku". Wnoszą, rozpakowują, oglądasz, płacisz. W tej chwili mają promocję "dowóz 0zł". Pozdrawiam.
  2. Ja zmieniłem lodówkę jakieś pół roku temu. Niestety ograniczony miejscem też musiałem odpuścić SBS. Zależało mi na jak największej ( duża ilość półek ) w ramach 60 cm szerokości w kolorze srebrnym. Niestety wraz ze wzrostem lodówki nie szło w parze zwiększenie ilości półek. W końcu znalazłem ale przepłaciłem i do tego A+ tylko (cena za wysoka jak na taki sprzęt). Z dobrych rzeczy to komory: dla warzyw i 0 st.C. (wędliny mogą długo leżeć, nie ślizgają się).
  3. to raczej takiej SBS nie znajdzie :wink:
  4. Zadam może banalne pytanie ale jaki sens posiadania lodówki z dwoma agregatami? Rozpatruję przypadek normalnej "gotującej" rodziny. Zawsze coś w zamrażalniku i zawsze coś w chłodziarce. Jakie są zalety takiej lodówki żeby wydać 5000?
  5. waldeman

    Grzybobranie

    Dziękuję z a odzew. Wpisy einshel i minikron pobudziły mnie do szukania głębiej (dlatego, że jem je od dziecka i nie uważam żeby były niesmaczne a tym bardziej trujące) ...i znalazłem - przepraszam za kłopot :blush: Oto podgrzybek aksamitny. http://nagrzyby.pl/index.php?artname=gatunek&id=689 Faktycznie bardzo do zajączka podobny (ciemniejszy i z czerwienią na trzonie)
  6. waldeman

    Grzybobranie

    Witam. Mam pytanie do grzybiarzy fachowców. Moja mama zbiera te grzyby od zawsze i mówi, że to zajączki. Pogrzebałem trochę i opis podgrzybka zajączka trochę odbiega od wyglądu tych grzybków. Jak są małe to kapelusze mają brunatne, lekko zamszowe ale z wiekiem jakby jaśnieją, pozostaje lekka obwódka ma obrzeżu kapelusza, miąższ żółty, ogonek lekko sinieje po przekrojeniu. Starsze grzybki rzadko są zdrowe, robak na robaku. Ktoś wie co to za grzyby?
  7. waldeman

    Grzybobranie

    Szału z ilością nie było (6 kozaczków, 2 podgrzybki) i trudno to nazwać grzybobraniem :wink: Ale ile radości :lol:
  8. "Rąbanka środkowa" w Intermarche kosztuje 10 z groszem. Nie wiem czy we wszystkich sklepach tak sprzedają, bo oni ponoć sami rozbierają w sklepie. Kawałki po około 2-3 kg sprzedają. Jedynie co, to trzeba żebra usunąć i halusiowe cudeńko można czynić. Do wyboru kawałek z polędwicą lub karczkiem.
  9. Chyba raczej nie. Nie działając pod sztandarem WD, bez loga nie będzie mógł wykorzystać materiałów z WD bez zgody WD. I to już nie będzie fanpage WD tylko TeBe :wink:
  10. W bloku obok właśnie "wydmuchało" elewację, cały styropian runął powyżej 4 piętra (trójkątna ściana poddasza) z bocznej ściany. Hałas niemiłosierny. Czyżby fachowcy oszczędzili na kołkach?
  11. hmm... a ja znam i gotuję tylko słodko-kwaśną. Słodycz z owoców suszonych (jabłka, śliwki, gruszki) a kwaśny smak z zaprawionej octem krwi.
  12. waldeman

    Nasze wyroby

    zbig3133, Jak widać na załączonych obrazkach jakoś to hula :wink: . Nie jest to sprzęt do pozostawienia bez obsługi bo albo spłonie albo uwędzi się na zimno. Grzałka podczas pracy nie nagrzewa się do czerwoności, termometr ustawiony piszczy powyżej 48 st.C. Zaczyna piszczeć "wyłącz" (podchodzi pod 57 st.), przestaje piszczeć "załącz" (zdąży jeszcze spaść do 45 ). Na razie robię to ręcznie i środek nawet nie jest przypalony. Rozwiązanie problemu sterowania mam w zasięgu ręki gdyż otrzymałem ostatnio uroczy podarek ...jakoś nie mam czasu na uruchomienie :wink: Swoją drogą myślałem, że to będą jednorazowe wygłupy kartonowe ale efekty przerosły oczekiwania i tak to ciągnę.
  13. waldeman

    Nasze wyroby

    Z tego wędzenia nie mam fotek ale nie różni się od poprzednich :lol: /viewtopic.php?p=276605&highlight=#276605
  14. waldeman

    Nasze wyroby

    Dzisiejszy, kartonowy urobek :smile: Peklowanie: polędwica i baleron zgodnie z tabelą dziadka, boczek 18g/kg suche, polędwiczki wg. TeBe. Czas peklowania skrócony o 1 dzień (wędzenie miało być jutro). Wędzenie na ciepło 45-60 st.C 3,5h w kartonie. Parzenie: polędwica do 60 st.C, baleron do 72, boczek w czasie baleronu. Pomimo skróconego czasu słoność jakby ciut, ciut za duża (tak bez chlebka próbując).
  15. Tak się składa, że ja też odkąd wypróbowałem patent (podany przez EL GREGORA gdzieś na początku tematu) z dodaniem 2-3 "gulów" bourbonu lub whisky, inaczej nie czynię :lol: Problem w moim przypadku polega przede wszystkim na braku optymalnych warunków dojrzewania. Eksperymentuję troszkę z grubością jak i miejscem dojrzewania (co widać w postach tego tematu). Niestety niedługo temperatura w piwnicy znacznie się obniży i będzie za niska dla bakterii i jak tu zachować powtarzalność :sad:
  16. Piwnica w bloku. Około 14-16st.C. Niezbyt przewiewnie i niezbyt wilgotno :sad: . Równolegle wisiało pętko zapakowane w cienkie jelito i ono pokryło się białym nalotem. Jednak bardzo się zeschło i zostało zjedzone tydzień wcześniej. Tej w prostym nic nie ruszało i pozostała dosyć miękka jak na 4 tygodnie w podanych warunkach (w sam raz :thumbsup: ).
  17. Kolejna moja wariacja na temat palcówki.Zgodnie z sugestiami kolegów część została zmielona aby wszystko trzymało się "kupy". Dla odmiany ta palcówka została zapakowana palcem w jelito wieprzowe proste i odymiona zimnym dymkiem przez 3h. Po 4 tygodniach moja ciekawość zaczęła zżerać kiełbaskę :thumbsup: . Po degustacji stwierdzam, że pomysł z jelitem prostym był trafiony. To chyba najsmaczniejsza partia palcówki jaką zrobiłem.
  18. Też skusiłem się na te rękawy. Parametr "Grubość folii ...................... 0,03 mm" przekonał mnie do ich zakupu ...niestety nie wszystko złoto co się świeci. Niby moja pakowarka obsługuje tą grubość folii ale to już nie to co oryginalne rękawki. Nie nadają się :sad:
  19. tczecho, komin podobno to tylko problemy :wink: zrób np. tak: http://wedlinydomowe.pl/budowa-wedzarni-i-wedzenie/budowa-wedzarni/1765-wedzarnia-bogdana?start=2
  20. Ja protestuję! Tortury oprócz tego, że niezgodne z prawem międzynarodowym to zwyczajnie nieetyczne są. :wink: :thumbsup: :thumbsup:
  21. Ja również pokusiłem się na ten pasztecik. Przyprawy w ilości jak u mytha lecz z gałką. Wyszedł niezły ale to chyba jeszcze nie mój smak. Następnym razem dam ciut więcej wątróbki i majeranku.
  22. Szare kluchy ze skwarami to jest to :clap: Żona nauczyła mnie konsumpcji tych klusek w niekonwencjonalny sposób: kluchy ze skwarami + twaróg + kapusta kiszona :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup:
  23. waldeman

    Nasze wyroby

    zibi187, Co do czytania :grin: to też zamierzam pobawić się w pisanie książek, no może nowelek :wink: , Za namową bartnika kompletuję z wolna szkło i inne akcesoria pisarskie ...tak z ciekawości i dla zabawy :lol:
  24. waldeman

    Nasze wyroby

    Na razie bawię się niewielkimi ilościami mięsa, wędzarni nie posiadam (karton + DG by Roger + grzałka wymagająca ręcznej obsługi), Hmm... peklowanie awaryjne, tak też można powiedzieć :wink: . 4 dni wynika z tego, że trafiła się szyneczka w sporym kawałku, no to troszkę poszło na palcówkę troszkę na obiadki i coby tu jeszcze... jedno oko na szynkę, drugie na kalendarz... wolny termin w piątek ...do dzieła. Bawię się, czytam, zbieram doświadczenia i jestem coraz bardziej zadowolony z wyników zabawy. Szynka wyszła naprawdę krucha i soczysta :thumbsup: ( choć pewnie po 13 dniach peklowania byłaby jeszcze lepsza :grin: ).
  25. waldeman

    Nasze wyroby

    Zgadza się, termometr :smile: Pojedyncza sztuka więc nie miałem innego przekroju.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.