-
Postów
3 621 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez PanBoczek
-
[FACHOWA POMOC] - Zakres - prawo karne i postępowanie karne
PanBoczek odpowiedział(a) na Maxell temat w Kącik przydatnych porad
:clap: :clap: :clap: wielkie brawa dla kolegi Leszcz'a :grin: jak najbardziej, jeżeli znajdzie się temat u nas niestety kiedy ktoś ukradł rower czy samochód nigdy sprawcy nie wykryto.. a nadal kradną na potęgę - w sumie kilka domów ode mnie, więc kiedyś znowu złodzieje trafią tu :P 0 skuteczności policji niestety.. no ale o tym nie ma co dyskutować :grin: jeszcze raz :clap: za świetny pomysł. Pozdrawiam -
Majsa u nas wczoraj też ciasto francuskie hehe smaczne nawet i zaskakująco syte.. tartinkę jeszcze zrobiłem, ale ze względu na ozdoby z ciasta na niej.. nie będę pokazywać :lol: żeby się nikt nie zgorszył :X powiem tyle, że przy nakładaniu porcji mieliśmy śmiechu kilka wybuchów :grin: Pozdrawiam http://img819.imageshack.us/img819/6541/img2025g.jpg
-
gatita, nie miej za złe, nie czuj się nigdy źle najważniejsze podchodzić do wszystkiego z optymizmem i uśmiechem, zarówno jak chwalą i jak biczem smagają :grin: takiego fenomenu jaki zapodałaś jeszcze nie widziałem :clap: Pozdrawiam
-
Sasza, Wszystkiego najlepszego z tej okazji dla Ciebie i Walentyny :grin: 30 lat razem.. wielki szacunek to i szczęście, które cieszy wszystkich blisko Ciebie Pozdrawiam
-
Apropo jeszcze 'zdrowotności' tegoż znakomitego zakalcu :grin: co może być bardziej miarodajne niż opinia 86 letniego konsumenta? Otóż moja babcia z obu ciast dostała po 2 kawałki.. spałaszowała ze smakiem a jej kochani nie łatwo dogodzić! Obserwacje były takie: jadła około 13-14 oba kawałki 'na jednym wdechu' :lol: potem normalnie aż do nocy.. gdzie zazwyczaj co godzinę musi biegać do łazienki. wg rzetelnych opowieści smakoszki było zupełnie inaczej.. napadło ją w nocy wielkie pragnienie i wstawała 2-3x żeby się napić - nic więcej. Więc jak dla babci to było bardzo, ale to bardzo zbawienne! lepszy sen - mniej nocnego biegania i dobrze się na żołądku czuła.. chyba jednak zakalec może mieć właściwości zdrowotne? Pozdrawiam
-
sorki.. nie mogę się powstrzymać :grin: biorę wazelinę, otwieram i... :lol: ale serio.. Arkadiusz ma sporo racji.. ciasto to nie jest wybitne! wg mnie jest smaczne, smaczniejsze po lekkich korektach składników, ALE! no właśnie ale.. przy tym nakładzie pracy, zasobów i czasu to jest fenomen i faktycznie ciasto staje się magiczne. Mojego wykonania próbowało 12 osób - wszystkim bardzo smakowało, zarówno w wersji kawowo rumowej jak i w oryginalnej waniliowej.. nie ma co się zastanawiać trzeba zawierzyć opiniom zajadaczy hehe Arkadiuszu pewnie zjadłbyś w miejsce tego ciach dopieszczony serniczek? ja też ale szkoda mi czasu i kalorii na to.. alternatywa jest niezła, efektowna jak na sposób przyrządzania i przyznaj, że magia w tym jest! :grin: Pozdrawiam
-
Jacek001, za pierwszym razem miałem podobnie, ale jakoś wyszło :P pewnie mleko za chłodne było i tłuszcz zareagował.. bądź dobrej myśli :grin: :grin: :grin: ciekaw jestem efektów Pozdrawiam
-
Artur Dor, :thumbsup: :clap: :clap: tylko po co te napisy, znaki wodne :grin: zdjęcie normalnie zarąbiste :clap: bardzo mi się podoba! "Pasztecik o poranku" Pozdrawiam
-
Adam, podogadzać sobie od czasu do czasu trzeba :grin: ciąg dalszy nastpił w weekend mięsko zapeklowane, wczoraj boczki zasznurowane - wszystko zaczyna się układać :grin: Stejki z ryżem na ostro.. bombowe na masełku :thumbsup: http://img834.imageshack.us/img834/9947/obarstwomarzec2013.jpg http://img43.imageshack.us/img43/6540/obarstwomarzec20131.jpg Na drugi dzień śniadanko raczej nietypowe :P skrawki tłuste, od skóry cięte.. na tym przesmażona kiszona kapustka, kiełbaska z kukurydzą i na to jajko sadzone :P http://img580.imageshack.us/img580/3151/obarstwomarzec20132.jpg tak mi posmakowało, że pociągnąłem dalej temat kapustki :grin: ale to już w innym temacie.. jeszcze foteczka z wiązania boczków kolega Jacek zasznurował swój pierwszy boczek :grin: z jaką gracją i łatwością! policzyłem wreszcie co i ile daje przypraw.. chociaż zawsze troszkę zostaje :P zależy od boczku.. Pozdrawiam Peklosól 30g/kg Pieprz czarny 5g/kg Czosnek 50g/kg Majeranek 18g/kg http://img803.imageshack.us/img803/221/obarstwomarzec20133.jpg
-
:lol: :lol: :lol: mogę iść do mam talenta :P jako mięso armatnie dla Kuby 3 dni wolnego, no przecież przez 3 dni zrobisz tyle bezcennych rzeczy i jeszcze odpoczniesz. co za te pieniądze byś nie mogła nigdzie kupić Pozdrawiam
-
Halusiu wspaniale to wszystko wygląda :clap: :clap: :clap: 3 razy tak, widzimy się w półfinale :grin: btw. kiedyś zbierałem znaczki, karty telefoniczne i monety.. nie było tego wiele ale zawsze coś szczególnie srebrne z JP2 zawsze mi się podobały :P Pozdrawiam
-
:grin: serdecznie polecam do zimnego piwka mmmm marzenie... mama wzięła większą część następnego dnia do pracy. koledzy i koleżanki się zajadali :P nawet szefu, który nie przepada za słonym i ostrym powiedział, że super :lol: łóżko i wannę też zdarza mi się nawiedzać xD zaskakująco dużo osób mnie o to ostatnio pyta :shock: TAK jestem hyhy Nowe przyrządy :lol: hie hie wreszcie normalna waga kuchenna zepsuty telefon do naprawy.. wiec wziąłem ten co go babcia nie chciała :lol: 21 wiek.. xD i bardzo przydatne narzędzie do siekania szczególnie fajne do czosnku. http://img18.imageshack.us/img18/66/wontrupka1.jpg Dziś przy okazji kupowania mięska i wątróbki do pasztetowej poprosiłem o kawałek więcej na obiad :thumbsup: tak dawno nie jadłem wątróbki w sosie z jabłuszkiem.. i w sumie nie pamiętam kiedy ostatnim razem robiłem głośne 'mmmm' podczas jedzenia :grin: http://img14.imageshack.us/img14/1557/wontrupka2.jpg Wstępnie wziąłem skrawki z łopatki i trochę słoniny podskórnej i wytopiłem :P wątróbki świeżutkie (świnka bita wczoraj albo dziś rano), pachnące i jędrne :thumbsup: lekko w mące kukurydzianej i na wytopiony tłuszczyk ^^ kostka rosołowa, trochę wody, majeranku i kilka ziarenek kuminu.. do tego kwaskowe jabłuszko krajane w kostkę na koniec oczywiście pieprz (duużo), sól i akcent kwasowy - ocet jabłkowy.. dla chrupkości łodyżki pietruszki :grin: http://img339.imageshack.us/img339/5879/wontrupka3.jpg najważniejsze dla mnie jest to, żeby pomimo podsmażania i duszenia w sosie woń trupki były w środeczku lekko krwiste słodkie, soczyste - zarąbiste prawie jak krwista wołowina :grin: Pozdrawiam http://img442.imageshack.us/img442/3315/wontrupka4.jpg
-
Kolejna próba :P tym razem sukces.. wyraźne 3 warstwy wyszły, chociaż na zdjęciu średnio to widać muszę powiedzieć, że wersja kawowo-rumowa była o niebo lepsza w smaku niż waniliowa.. ale i tak jest super Pozdrawiam http://img546.imageshack.us/img546/7135/wontrupka.jpg
-
:grin: :grin: :grin: wiele bym mógł o Tobie powiedzieć same dobre rzeczy, ale nieśmiała to nieeee ^^ wręcz przebojowa Pozdrawiam
-
Artur, to fajnie masz :P niedawno spagetti miałeś na obiad a ja z zazdrości.. :grin: Pozdrawiam http://img826.imageshack.us/img826/3716/img1950af.jpg
-
Andrzeju, Twoje zdrówko :grin: :!: oby tak samo pozytywnie minęła kolejna szczęśliwa siódemka Pozdrawiam
-
Halusiu, z refleksem mistrza wschodnich sztuk walki.. Wszystkiego najlepszego z okazji jubileuszu 3 lata minęły, ale chyba w 3 pierwsze dni byłaś już numerem jeden w sercach forumowiczów :grin: niektóre rzeczy się nie zmieniają Pozdrawiam
-
Całe 5 lat :grin: Elu wszystkiego dobrego z okazji wspaniałego jubileuszu.. :clap: Pozdrawiam
-
Gregtom, :grin: ciekawy temat :clap: niewiele osób w sumie jada podwieczorki.. u mnie jest to kefir, sok owocowy lub warzywny... najchętniej oczywiście świeży owoc.. o tej porze roku najczęściej gruszka, jabłko lub grapefruit.. Pozdrawiam
-
Artur, :clap: :clap: :clap: 5 lat.. do tego to potrzeba zacięcia ja wytrwałem tylko kilka miesięcy hehe dawno temu :grin: ..nigdy więcej hehehe Aero nie sprecyzowałeś za bardzo czy wykluczasz np. ryby.. wszelkie kiełbasy,kabanosy rybne są świetne jeżeli sery wykluczasz jako produkty pochodzenia zwierzęcego to może tofu spróbuj uwędzić.. potem wędzone tofu w kostkę i zamarynować w oliwie z ziołami.. Zdecydowanym ułatwieniem jest wzbogacanie takiej diety o ciekawe smaki, więc wędzona (do wysuszenia) papryka.. potem zmielona - ostra czy słodka.. doda każdej potrawie głębi nowego ciekawego smaku Ewentualnie (tak z wyobraźni) jakbyś nafaszerował plastry bakłażana farszem z orzechów włoskich i to uwędził.. myślę, że byłoby świetne danie Pozdrawiam
-
Rav wszystkiego najlepszego! dużo zdrówka, radości i nieprzemijającego uśmiechu
-
redzed, czysta przyjemność obserwować Twoje zmagania z tymi gąskami :grin: pokusisz się może o zrobienie czegoś długo dojrzewającego z tego mięska? Pozdrawiam
-
:lol: :lol: :lol: dzięki spróbuję, chociaż proporcje też ciężko określić.. Zacząłem od resztki drożdży, stały sobie kilka dni w lodówce i obsychały, ale dało się je zrestartować :P Zalałem drożdże ciepłą woda z kranu, dosypałem cukru (dosyć dużo, żeby było słodkawe) i dodałem tyle mąki kukurydzianej, żeby uzyskać konsystencję gęstej śmietany. Posypałem po wierzchu jeszcze mąką.. Odstawiłem na jakieś 20-25 minut w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Dalej.. doprawiłem zaczyn solą, wlałem pół kostki letniego smalcu i dosypałem zwykłej mąki pszennej.. dosypywałem chyba z 5 razy, żeby uzyskać odpowiednią do wyrabiania konsystencję. Wyrabianie to jakieś 15 minut, od razu rozwałkowałem dosyć cienko i lepiłem ciasteczka Zanim skończyłem te pierwsze zdążyły wyrosnąć, późniejsze wyrosły jak piekarnik się rozgrzewał.. Farsz to mielona łopatka, jajka, bułka tarta, prażona cebulka i przyprawy. Dodam jeszcze, że świetnie uzupełnia je masło - jako dodatek do jedzenia.. są po prostu boskie z masełkiem i zimnym piwem :grin:
-
:grin: dziękuję bardzo :!: :!: :!: Karolu jak pięknie się zrymowało nie ma siły, która by mnie zatrzymała nie byłem jeszcze pasowany.. trochę się obawiam tej rękawicy do... taka osłona do łokcia i powyżej wróży 'głębokie przeżycia' :lol: żeby posta bez zdjęć nie pisać.. Kukurydziane ciastka drożdżowe z ostrym farszem mięsnym bez przepisu - i ciasto i farsz na chybcika zamącone pieczenie też bez mierzenia czasu.. wyszło bardzo fajnie ^^ zarówno te 'pierożki' i 'supermenki' mogłem tylko po wierzchu jeszcze jajcem pojechać :lol: ale się skończyły akurat.. ostatnie dwa do farszu wbiłem Pozdrawiam http://img694.imageshack.us/img694/9554/ciasteczkadrodowemisnem.jpg http://img854.imageshack.us/img854/9554/ciasteczkadrodowemisnem.jpg http://img442.imageshack.us/img442/9554/ciasteczkadrodowemisnem.jpg http://img13.imageshack.us/img13/9554/ciasteczkadrodowemisnem.jpg http://img191.imageshack.us/img191/9554/ciasteczkadrodowemisnem.jpg http://img585.imageshack.us/img585/9554/ciasteczkadrodowemisnem.jpg http://img89.imageshack.us/img89/9554/ciasteczkadrodowemisnem.jpg
-
dzięki :grin: :grin: :grin: Tak przez przypadek zauważyłem, że roczek mi tutaj z Wami stuknął pierwsze urodzinki jakoś trzeba uczcić 15 marca kolejna wymówka do chlania xD ..którą dziś pomijam z racji grzeczności Ale mieloneczka z domowym chlebusiem to też dobry sposób na taką rocznicę :thumbsup: Konserwa słoikowa drobiowo-wieprzowa Pierś indyka 0.7kg sitko 2.5mm Boczek b/s b/k 1.38kg sitko 4mm Łopatka wieprz. 1kg sitko 2.5mm/4mm (bez klasyfikacji.. odkroiłem części ścięgniste i przepuściłem 2x przez sitko 2.5 - mniej więcej połowa, reszta razem z boczkiem na sitku 4) Skórki wieprz. 1.3kg sitko 2.5mm Przyprawy (na 4.2kg): sól+peklosól 50/50 - 21g/kg główka czosnku cukier miksowany z chilli pieprz biały jagody jałowca Zacząłem od ugotowania skórek do średniej miękkości na wolnym ogniu i w małej ilości wody... tutaj warto wkleić kilka cytatów, które bardzo mi się przydały http://img405.imageshack.us/img405/4390/mielonkazchlebkiemmarze.jpg Na drugi dzień przestygnięte ładnie się zmieliły Mięsko pomielone, doprawione i wyrobione do odpowiedniej kleistości.. dodane 8% wody. przystawką miksera się NIE UDAŁO :lol: ręką trzeba jednak było.. http://img849.imageshack.us/img849/4390/mielonkazchlebkiemmarze.jpg Przegryzło się jakąś godzinkę.. takie szybkie peklowanie :lol: http://img593.imageshack.us/img593/4390/mielonkazchlebkiemmarze.jpg Większość poszła w znane słoiczki DZK.. resztka w folię spożywczą w formie rulonu.. wyszło bardzo fajnie najpierw 2x folia spożywcza, potem aluminiowa i gotowanie na parze na słoikach.. http://img248.imageshack.us/img248/4390/mielonkazchlebkiemmarze.jpg http://img802.imageshack.us/img802/4390/mielonkazchlebkiemmarze.jpg Przydałby się jakiś chlebek... ot tak - bez przepisu, ale wyszedł zaje.. MNIAM chrupiąca skórka, giętki.. woda, mąka, drożdże, sól i jako przyprawy melasa i orzechy/nasiona.. uprażone pestki dyni i siekane orzechy włoskie to świetny zestaw.. http://img69.imageshack.us/img69/4390/mielonkazchlebkiemmarze.jpg Zaganiatanie z dodatkiem mąki typu graham, coby był zdrowszy i ciekawszy, potem naciąć i do wyrośnięcia.. pieczenie z termo.o. 25 minut bez przykrycia i po uzyskaniu pożądanego koloru jeszcze 15 minut pod folia aluminiową. http://img4.imageshack.us/img4/4390/mielonkazchlebkiemmarze.jpg NO TO ŚWIĘTUJEMY Wasze zdrowie Kochani.. dziękuję za wszystkie dobre rzeczy, które dzięki Wam mnie spotkały za przyjaciół, druhów i miejsce, które mogę nazwać domem :grin: Mam nadzieję, że następny rok będzie równie wspaniały Pozdrawiam http://img203.imageshack.us/img203/4390/mielonkazchlebkiemmarze.jpg http://img715.imageshack.us/img715/4390/mielonkazchlebkiemmarze.jpg
