Skocz do zawartości

paweljack

**VIP**
  • Postów

    6 939
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez paweljack

  1. Z mistrzem się nie dyskutuje, więc Pawełku milknę. Ale po co takie nieeleganckie?
  2. Bo to termometr kotłowy i nadaje się na ozdobę w drzwiczkach wędzarni Chyba żaden z tych dwóch o których mówi kolega nie jest kotłowy http://www.wyroby-domowe.pl/termometry-termometry-alkoholowe-c-26_52.html a ten ze zwierzątkami tym bardziej, natomiast w mojej szafce sprawdza się idealnie, dwa zresztą. Jest dokładny.
  3. Ile miałeś takich zdarzeń? A pozostali panowie? I ja też. Mało tego, że nie rozcieńczam w zimnej wodzie, to sypię na ciepły farsz i dodaję ciepłego bulionu. I od pierwszej kaszanki nie mam żadnych ciekawostek, więc nie teoretyzujcie.
  4. A dlaczego z solą trzeba mieszać.?.Nigdy tego nie robiłem.Rozpuszczałem w zimnej wodzie, troche blenderem i po sprawie. Suchą krew sypię do farszu i dolewam bulionu z gotowania mięs, to wystarczy.
  5. paweljack

    Mieszanki przyprawowe

    Sie jada: /topic/9782-grillowanie-by-paweljack/?p=349812 http://emotikona.pl/emotikony/pic/0dirol.gif
  6. Hmmm, ja do tej ilości dałabym ok 12 gramów peklosoli . Sorki, myślałem, że na 1 kg.
  7. Nigdy nie widziałem.
  8. Witaj, wystarczy, że zerkniesz stronę wcześniej. A co to, to czarne?
  9. Pytanie, jak dlugo? O gustach się nie dyskutuje, można jeść kwaśne tylko pytanie po co, skoro można jeść dobre. A wolisz od jakich? Resztę Maxell napisał.
  10. Tam jest śrubka. W lewo, w prawo i się uda.
  11. Tego trzeba skalibrować, oczywiście trzeba mieć dobrze pokazujący wzór.
  12. Idziesz jak burza z wyrobami. Bardzo dobrze, trzeba trenować.
  13. Nie wiem czy robiłem z morskiej, raczej zawsze z warzonej. Do wrzątku nigdy nie wrzucam, natomiast lepiej rozmrozić powoli Zawsze robię ze świeżego, z mrożonego mięsa musiałbyś ją spażyć pewnie do mrożenia. U mnie zawsze podawało się z wody. Ale niektorzy smażą, pieką. Jeśli robisz żurek do wrzucasz do zimnej wody i gotujesz, wtedy smaki masz w wodzie/wywarze a jak chcesz jeść z wody to parzysz jak resztę 72-75 st. 25 minut.
  14. Zawsze mrożę surową. Tak wolę. Po rozmrożeniu mam jak świeżą.
  15. Ja też: /topic/9782-grillowanie-by-paweljack/?p=349166
  16. To nie ta kiełbasa. Tutaj masz pogrupowane: /topic/10528-receptury/ Musisz wziąć te z grupy: Kiełbasy trwałe i półtrwałe parzone lub pieczone: Dziękuję ale na razie niezasłużenie. Jak wygram Mistrzostwa, to wtedy będę się upominał.
  17. Jeśli piszesz o DZIADKU, to w porządku. A jeśli chodzi o kiełbasę, to nie jest kiełbasa do podsuszania, zaliczana jest do kiełbas nietrwałych, jest raczej jak szynkowa niż jak krakowska sucha.
  18. Coś nie do końca tak samo.
  19. i sami grali na prawdziwych instrumentach, co nie jest takie częste w dzisiejszych czasach.
  20. paweljack

    Dowcipy

    LOKOMOTYWA (w gwarze poznańskiej) Stoi na stacji wielgachno bana cało w oliwie jest opypłana. Para z ni bucho i poświstuje a palacz ciyngiym wef ni hajcuje. Wuchte wagonów mo zahoczone wef kożdym klunkrów jest nawalone. Jest tych wagonów cóś ze śtyrdzieści wcale nie wiada co sie tam zmieści. W piyrszym wagónie kole wynglarki jadom z Poznania same Kaczmarki jedzie tyż kundziu i z Wildy szczuny a kożdy śrupie z tytki bonbony. Wef drugim szkieły i ejber łysy śtyrech góroli i dwa hanysy. Potym jest proszczok, owce i kónie wszysko to w czecim jedzie wagónie. Dalej som ryczki i szafónierki jakieś wymborki i salaterki. Śtyry wagóny jadom z meblami za nimi dziesińć wagónów z pyrami. Na samym kuńcu cołkiym dla śmiechu tyn co to pisoł - sam Wuja Czechu.
  21. Dziękuję, smak wspaniały, żona kazała, bym sporządzał wątrobiankę przy każdym wędzeniu Sam sobie roboty dołożyłem Tylko wędź w możliwie najniższej temperaturze.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.