Michał Koperski

No do takiego boczusia to jeszcze destylat

No i jak tam pasztet? Pochwal się.

Lekko pofolgowałeś z temperaturą ale jak na pierwszy raz to rewelacja. Gratulacje.

Jeśli idzie o błony to kupiłem sobie taką małą szczotkę - coś ala do zębów- i przy oprawianiu ryb delikatnie szczotkuję wewnetrzną część rybki. Po takim zabiegu mam bardzo czystą, pozbawioną krwistych i czarnych elementów rybkę.

Witajcie Jakiś czas mnie na forum nie było, cóż tak to czasami bywa. Ale to nie znaczy że się obijałem Trochę popracowałe przy wędzarni i w kuchni. Oto efekty. Wszystkim wam moi serdeczni przyjaciele spokojnych i ciepłych chwil podczas tych Świąt. Wspaniałych wyrobów, udanych wędzeń, zdrowia i pieniędzy. Pozdrawiam serdecznie wszystkich Forumowiczów.

Ja robię wg wskazówek Gonza tzn: parzę ( około 30 min), wędzę wraz z innymi wędzonkami i do zamrażalnika na minimum kilka dni. Z doświadczenia wiem, że słoninka lubi lodówkę albo zamrażalnik. Robi się bardziej krucha i miękka. To takie moje 3 grosze

Nooo Kazik. Już się o ciebie martwiłem Co się nie odzywasz?

Niektórzy to mają po prostu fart.

Andrzeju nigdy nie robiłem z królika. Z tej ilości na zdjęciu to ile wyjdzie? chyba niewiele. Nawet jak na śniadanko

Piekna deseczka to znaczy deska ogólnie z wyrobami. Pozdrawiam Dyzio

Uraziłem mnie do żywego a ja jestem pamiętliwy... Paweł daj spokój. Ja to napisałem w żartobliwym tonie. Nic nie musisz dodać. Ela a co się stało? Powiedz, coś poradzimy. Drogie Panie. Przepisy na mortadele jeśli szukacie znajdziecie w PW 21 albo 16. Do wyboru do koloru

Święte słowa Mój starszy syn tak uwielbia poledwicę że czasami czeka do późna żeby spróbować jeszcze ciepłą. No on co prawda jeszcze nie "zakąsza" - oficjalnie ale dla mnie i pieczeniarzy cieplutki boczek to sens życia.

No pewnie że warto sie nauczyć, nawet jestem już po pierwszej lekcji - Antonin. No cóż może to będzie jedno z noworocznych postanowień?

Jeśli zrobisz tak jak ci kolega osid radzi to zrób dwie solanki w różnych naczyniach tyle tylko że dla boczku i polędwicy rób nieco słabszą solankę.

Kruca fix 2 godziny??? Już nie pamietam ale mi to chyba ze 3-4 godziny zajęło. Zaraz sprawdzę.

Wczoraj wieczorkiem troszkę popracowałem. W końcu mogłem użyć do pasteryzacji garnek który kiedyś kupiłem ale okazał się nietrafionym zakupem. W połączeniu ze sterownikiem Pamel spisuje się rewelacyjnie - dziękuje za nieocenioną pomoc Abratka W słoikach mój przysmak - boczek wg Dziadka. Pierwsza pasteryzacja. Dzisiaj kolejna - no z pominięciem jednego czy dwóch słoików W wiaderku mięsko na serdelki czy jak - nie będę wskazywał palcem - kto woli podwawelską drobniej z mieloną i na serdelki grubiej zmielone czyli podwawelską Jutro wędzenie. Andrzeju Królu Złoty jak to Zbójaszek mawia, mam dla ciebie złą wiadomość. Fotka na której widnieją resztki twojego serka jest już nieaktualna. Z twojej wczorajszej dostawy nic nie zostało Na Święta zwiększam zamówienie. Zadzwonię.

pytaj chłopie bez obaw. Kiedyś i my zaczynaliśmy i też pytaliśmy Nikt nie będzie się denerwował ale w wolnej chwili poczytaj Akademię Dziadka na stronie głównej. Warto. Mocz w solance wszystkie mięsa razem bez względu na ich przekrój. Możesz nastrzyknąć wszystko - dla pewności. Boczku ja bym nie strzykał. Mam nadzieje że solankę robisz wg któregoś z dostępnych na forum kalkulatorów a nie przy pomocy dajmy na to jajka?

Zgadzam się z Hektorem i potwierdzam to pisze. Sondy nawet zabezpieczone koszulką po kilku dłuższych razach spędzonych pod wodą zawodzą. Poza tym no sam nie wiem- są one - te koszulki zrobione z najgorszej, badziewnej gumy. Chodzi mi o kontakt z żywnością. Staram się ich nie moczyć w wodzie w której parzę wędzonki.

Dla mnie uznanie za roladę Bardzo smaczny wyrób. Morfi ile parzyłeś? Pytam bo w moim wykonaniu skórka wychodzi lekko twardawa.

Mofri a boczki też parzysz?

Zmień męża Kostek gratulacje No już widzę tę nadziewarkę rozgrzaną do czerwoności. Teraz to poszalejesz.

Kalendarze otrzymane. Są zajefajne. Dziekuje

Upsss to chyba ja jeszcze nie wydobrzałem po weekendzie

Morfi doszedłeś już do siebie? Przepisik swój na kiełbasę szlachty zapodaj brachu.

Andrzeju ta kiełbaska to twoje cudeńko Pobiedziska zwane?