Skocz do zawartości

januszfeniks

**VIP**
  • Postów

    2 096
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez januszfeniks

  1. Zgoda... Tylko że kibelek jest mniej pracochłonny w obsłudze...
  2. Zawsze cos tam można zrobić... ale przekombinujesz. Raz w roku cos tam ugotujesz a wędzarnia będzie szwankować...
  3. No i fajna dyskusja sie w konkrecie wywiązała. Że jednak szamot to nie taka fajna sprawa... Więc po co przepłacać Moim zdaniem kibelek jest optymalnym rozwiązaniem z paleniskiem bezpośrednim czy pośrednim i nie ma tu nic do zmian jak w cepie a że ktoś chciał udoskonalić sprawę dodając szamoty i inne sprawy no cóż... Niech sie męczy
  4. To ja też, to ja też bo już wcześniej napisałem to samo . :frantics: :frantics: Tja ...a gdzie ? Dowody ,świadki i nagrania bez tego nie ruszę tematu... Oddalam!!!
  5. Zrobiłeś dobrze. Są dwie sprawy, które za tym przemawiają: szamot po nagrzaniu trzyma ciepło i trudno zejść z temperaturą.szamot ciągnie wilgoć i nie nadaje się do użycia w plenerzeMoje pierwsze palenisko (2006r) wyłożone było szamotem. Po pierwszej zimie wypadły drzwiczki i palcami wybrałam każdą cegłę. Po usunięciu szamotu i ponownym zamontowaniu drzwiczek palenisko służy mi do dzisiaj. (Pozostawiłam wyłącznie zewnętrzną cegłę klinkierową na zaprawie cementowej) Szamot w palenisku niczemu nie służy. Palenisko powinno szybko reagować na regulacje temperatury a szamot temu przeszkadza. Rozgrzany szamot szybko nagrzewa polana drewna, które ma tendencję do zapalania się płomieniem. Skraca to okres dymienia i sprzyja dalszemu podtrzymaniu wysokiej temperatury. Skojarzenie palenisko-szamot ma swoje źródło w pracach zduńskich ale one dotyczą pieców kaflowych, przeznaczonych do kumulacji ciepła i pracujących w pomieszczeniach zamkniętych. W takich zastosowaniach szamot, akumulator ciepła - sprawdza się jak najbardziej. EAnna jestes genialna... napisałaś wszystko co potrzeba. Nic dodać nic ująć... Więc po co przepłacać... jak brzmiała pewna reklama Lecz jak znam ludziow i ludziow to i tak bedą za szamotem.. bo tak i już... No ale cóż tak to juz jest.
  6. Paszeko nie bardzo rozumiem pytania? to jest namalowane czy wypalone? Wypalane pirografem A o to efekt Wypalone pirografem... O to efekty...
  7. Paszeko nie bardzo rozumiem pytania?
  8. No i wizualizacja drzwi do wędzarni... Dziś będą już u mnie
  9. Pochwale się. W tym projekcie wprowadzam technikę pirografii. Na drzwiczkach do wędzarni będzie widniał dorodny Dzik a na mniejszych w szafkach widzę motyw Jastrzębia w ataku na ofiarę... Ofiarą będzie Gołąbek Pod małą impresją Łot i cała historia
  10. Okap nad kuchnią, czopuch nad kominkiem oraz okiennice... Troszkę chciałem na skróty z okiennicami i wpadłem w sidła lenistwa... Jutro do poprawki ;( Jak zwykle blado i ni jak ale to sie niebawem zmieni jak kontrasty będą się ze soba zgadywać
  11. Roberto nie śmiał bym Cię zawieść. Przewidzianych jest kilka motywów. Od jutra do nich przystępuję
  12. Prac ciąg dalszy... Dziś chcę skończyć surowy stan i po świętach zacząć dekoracyjne sprawy. Będzie się działo . Trzy dni świąt zresetują mnie i natchną na drugi etap pracy.
  13. No właśnie Miałeś w rękach sierść zwierzyny płowej w dodatku zamrożoną ??? Zdaje sie ze miałem ale nie zmrożona... Chudziak ja nie wychodze przed szereg że wiem... Na zimne trzeba dmuchać. Jeśli by się okazało że to jakieś robactwo to nie odpuścił bym.
  14. Na jakie podstawie wykluczyłeś sierść ? Jakiej długości są pojedyńcze nitki ? Analizując zdjęcia bez skali , tudzież biorąc pod uwagę obcowanie z dziczyzną wydaje mi się ,że są to jednak "włosy" z zimowej sukni. Nie sądzę by sierść rozrywała się w rękach. Nie znam się na tym. Ale włos ciężko przerwać... Chętnie sie dowiem co z tym jest. Ale dobra podpowiedz co do weterynarza. Mikroskop wszystko wyjaśni.
  15. No to już nie podlega niepewności. Zadaje pytanie jak do tego mogło dojść że mięso trafiło do sprzedaży. W ujjj że nie mam paragonu i dawno ..trzeba to zgłosić. Jakieś niechluje klasyfikują mieso do sprzedaży. Ja bym nie odpuścił.
  16. Zielony zjedz snickersa... Znowu fizjologujesz
  17. Panowie jesteście nienormalni moralnie... Jak można takie propozycje.... Ja strzegę i stoję na straży mego odchudzania i trzymania linii co widać na zdjęciach . I nie w głowie mi nocne szabrowanie po lodówce bo moja Anulka może klapnąć lodówką tak że paluszki me mogą jak w gilotynie być obcięte. I bez pokus mi tu Ale czasem uda m sie znienacka na paluszkach tak podejść lodóweczkę ... Że Anulka uśpiona mocnym snem nie usłyszy szperania I wówczas biorę wszystko co w łapska wpadnie
  18. Oj niezdrowo sie Wać Pan odżywiasz... Miseczka takiej zupki o 22 godz ?
  19. Siolanka ... Miła posiadówka
  20. Niee zwykle smażę czystego , ale poszedłem pod gusta gości i tak byli zaskoczeni ,że nie panierowany w jajku i bułce [Dodano: 07 kwi 2019 - 17:48] Taki karczek troche stary - 15 miesięczny IMG_20190406_194304.jp Nie dość ze zrobiłeś z rybą w konia gości, to jeszcze stary karczek im podałeś...
  21. Czy oby nie popsułeś tego Sandacza ?
  22. A o popielniku już nie wspomnę... tu to mamo ratatuj
  23. Kiedy pierwszy raz zastosowałem szufladę to nikt a nikt mnie do czego innego nie namówi Normalnie ma same plusy, achy i superlatywy Normalnie debeściarska
  24. Tylko zamiast drzwiczek proponuje szufladę... Wygodniejsza w obsłudze, przy wędzeniu jak i czyszczeniu.
  25. Poradzisz... I jeszcze lepiej na tym wyjdziesz Kwestia izolacji i blachy w komorze i wszystko będzie dobrze
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.