Właśnie przed chwilą dokładnie taki zestaw zjadłem, panierowany schabowy z kostką, smażony na smalcu ze skwareczkami, do tego tłuczone ziemniaki, (puree ziemniaczane), i mizeria z gęstą kwaśną śmietaną . Nie sądzę aby to był zestaw "Śląski", bo jestem rodowitym Warszawiakiem, i taki zestaw jadałem u mnie w domu od małego. Za czasów PRL-u było to nasze ulubione niedzielne danie obiadowe .Mięso było trudno dostępne, ale mięso i wędliny regularnie, raz w tygodniu dostarczała nam tzw. "Baba", czyli pani z Karczewa pod Warszawą, "Pani Karczewianka" . Takie były czasy . ja mowie ze u nas na schabowy mowi sie byd jodl dzisioj kotlet na lobiod [Dodano: 15 wrz 2022 - 22:58]