nawet babcia zrobila sie postepowa!wiedza idzie do przodu.
[Dodano: 08 lis 2019 - 11:58]
No właśnie o to mi chodziło. Gusła, pierdoły i zabobony
Nie obecnie, nigdy nie miało to znaczenia, chyba, że ktoś trafił na jakąś felerną kapustę to tak sobie wmawiał
Aby uzyskać dobre, trwałe kiszonki niezbędne są pewne komponenty: surowiec poddawany fermentacji odpowiedniej jakościbakterie powodujące fermentację w odpowiedniej ilościwarunki do szybkiego namnażania się bakterii czystej fermentacji kwasu mlekowegoKiszonki nie robią się same z siebie.
W polskich warunkach bakterie pobierane są ze środowiska (dom, naczynia). Znane jest zjawisko, że w okresie zimowym ilość dostępnych bakterii LAB maleje i np. surowe mleko zakwasza się z dwudniowym opóźnieniem w porównaniu do okresu letniego.
Bakterie LAB robią swoją robotę na dwa fronty: zakwaszają surowiec inicjując zmiany enzymatyczne oraz działają bakteriostatycznie na patogeny.
Początkowy rozwój drobnoustrojów to wyścig z czasem o dominację wszystkich szczepów. Optymalne warunki kiszenia to nic innego jak wspomaganie LAB w szybkim namnażaniu, aby zdominowały środowisko kiszonki uniemożliwiając rozwój bakterii gnilnych. Wynik tego wyścigu pozostawia ślad w aromacie, smaku i konsystencji kiszonki.
Zatem nieeleganckie określenie "pachnie truchłem" wzięło się z obserwacji procesu kiszenia i jest mądrością ludową przekazywaną trafnie następnym pokoleniom. To zapach truchła nadmiernie namnożonych bakterii gnilnych w pierwszej fazie kiszenia przy zbyt wolnym starcie lub niedostatecznej ilości LAB.
W żadnym wypadku nie nazwałabym tego przesądem.
Inna sprawa, że współcześnie wykorzystanie tych obserwacji jest mocno ograniczone ze względu na komfortowe warunki termiczne naszych domów przez cały rok.
Jednak ograniczenie ilości bakterii jest faktem ze względu na zmianę warunków higienicznych w naszych siedliskach i tzw. gorzkie mleko - szczególnie w okresie zimowym - nie jest rzadkością.
[/quote
Fajnie opisane ale...kogo to kiedys obchodzilo!Jakby mojej mamie to przeczytalem to by pukla w czolo i dalej swoje robila a kapuste i ciasto najlepsze na swiecie robila )