binio1111

No właśnie nigdzie nie ma informacji jakie dysze. Ale niektóre ogłoszenia sobie po prostu zaprzeczają kolejne , które teraz patrzyłem 9,8kW i zużycie gazu 570g/h Głupi już jestem . Chciałem kupić taboret min. 9kW (ale prawdzie) , żeby nie gotować wody pół dnia.

Halusia, a jaka jest konsystencja - chodzi mi o to , czy użyta polędwica i parzenie do 68 nie spowodowało , że kiełbasa (kawałki polędwicy) nie wyszły za "suche''? Dałem wcześniej do kabanosów polędwice a za drugim razem nie i te bez polędwicy były lepsze, Te pierwsze wyszły właśnie trochę za suche - znaczy nie były złe, ale te bez były lepsze.

Kochani , muszę kupić taboret gazowy pod gar 100l do parzenia szyneczek. Przeglądając popularne portale aukcyjne dochodzę do wniosku, że moce taboretów są zawyżane przez sprzedawców. Ten sam taboret występuje w 3 wersjach mocy w zależności kto go sprzedaje. Pomyślałem, że może nie brać pod uwagę mocy , którą podaje sprzedawca, tylko obliczyć moc samemu na podstawie danych o godzinowym zużyciu (no ale też nie wiem , czy te dane nie są przekłamane) Podam kilka przykładów może mi to przeliczycie (nie wiem jaka jest kaloryczność gazu z butli) Sprzedawca 1 podaje - moc 6,4 kW zużycie gazu 505 g/h , Sprzedawca 2 : moc 7,5 kW zużycie 540g/h . 3 sprzedawca: moc 7,5kW zużycie gazu 470 g/h . Jeszcze inny na Ebay podaje moc 10,5 kW i zużycie gazu 760g/h Podałem tylko kilka przykładów, bo jest ich więcej - a palnik jest ten sam we wszystkich (ta sama średnica i ilość dziurek) Ktoś tu chyba oszukuje. Jak możecie to powiedzcie , ile mocy tak naprawdę można uzyskać ze spalenia powiedzmy 100 gram/h gazu propan-butan?

Cosik nie wierzę w to 10,5 kW. http://allegro.pl/taboret-gazowy-kat-2-5mm-zapalacz-termop-zestaw-i6535010767.html?bi_s=ads&bi_m=listing%3Adesktop%3Aquery&bi_c=Y2FtcGFpZ24ANDIwMDc4ADI5MzczNQA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=28b95ad5-bf45-4be6-9035-9d9ee8602666 A ten ma chyba prawdziwą moc podaną http://allegro.pl/taboret-gazowy-40x40cm-sgb04-kuchenka-turystyczna-i6679382274.html

Tylko , że z tymi taboretami to też sprzedawcy ściemniają u jednego ma np.6kW a u drugiego 9 i więcej. Parametry zawyżone a z opisów niejednokrotnie wynika, że słabszy spala więcej gazu na godzinę niż mocniejszy . Nie ma jak naprawdę sprawdzić ile kW ma taboret. - no chyba , że się kupi porządną firmówkę za ładnych kilka stówek lub więcej. Dobrze by też było , żeby taboret miał termoparę z odcięciem gazu przy braku płomienia. Trudno w zamkniętej wędzarni obserwować płomień i możemy za bardzo przykręcić - płomień zgaśnie a za chwile odkręcimy więcej no i wiadomo co może się stać Będziemy szukać wędzarni na księżycu

Jerzak - kup wypróbuj i daj znać jak to działa , Też bym łyknął co by być bardziej profesjonal

Nie zakrywaj nigdy szczelnie paleniska - resztę już Ci koledzy wyżej napisali. Ustaw bloczki na ziemi i na nich beczkę (zrób palenisko jak największe - nie musisz mieć drzwiczek, ewentualnie przysłonisz trochę blachą -ale tylko trochę) . Temperaturę reguluj ilością drewna/ żaru a nie odcięciem tlenu. Posłuchaj porad i będzie ok. Powodzenia

Sprawdź termometr bo temp raczej była wyższa i lepiej osuszaj zanim dym puścisz. Podaj wymiary paleniska i średnicę rury . Ogólnie lekki zbój Madej , ale nie łam się i czytaj forum - zrozumiesz o co tu chodzi . Pozdrawiam

Zrób zakalca to będzie o czym pogadać

Sklepowego już nie pojesz

A może coś takiego do dogrzania komory ? Promiennik gazowy http://www.marax.pl/images/ogrzewanie/promienniki/promiennik-na-butle-dedra-ded9970.jpg

Najważniejsze to nie poddawać się i szukać przyczyny problemu. Gratuluję udanej kiełbaski , a najlepszą recenzją jest szybkość znikania wyrobu

Jak by ktoś miał problem z dymogeneratorem i mała ilością dymu to jest na to sposób

To w Rex nie ma tak jak mam w ESCO ? Ja u siebie jak przytrzymam dłużej przycisk to temp zmienia się coraz szybciej. Nie trzeba klikać 100razy

Ale raczej polędwic nie wieszałeś na 2 poziomy? Poza tym musiałeś mieć króciutkie haki bo dolne wędzonki to chyba po podłodze się szurały . Nie wiem jak to robiłeś ale miałeś niezły ścisk (a to też nie za dobrze) Ja mam 120 cm i na 2 poziomy jest na styk .

Kiełbasy nie ruszę , ale na słoninkę byś mnie złapał . Piękny wyrób :clap:

W wysokości 80 powiesisz tylko jeden rząd kijków - nie da rady na dwóch poziomach - No i zasadnicza sprawa duża komora jest stabilniejsza w pracy. Wolniej się nagrzewa ale i wolniej stygnie no i lepsza do osuszania . Pomyśl jak podwyższyć (przecież wszystko się da )

No jest trochę roboty , ale swojskie to swojskie :clap:

Pamiętaj , że nawet jak komorę zrobisz ze złota a nie masz pojęcia jak ma wyglądać i jak ją obsługiwać , to sukcesu nie będzie . Studiuj forum , poznaj podstawowe zasady dymienia , co by się potem nie denerwować i nie pisać tematu - "czemu mi nie wyszło" " kwaśne wędzonki" " sine wędzonki" itd. Pozdrawiam

Mądry Polak po szkodzie Trzeba było wcześniej pytać zanim materiał został pocięty . Lepsza w kwadracie (lepszy rozkład temperatury) i lepsza wyższa. 65x65 x120. Palenisko też za małe. Może być niższe, ale powinno mieć większą powierzchnię . Oj nie doczytałeś raczej wszystkiego . O wielkościach palenisk miałeś w temacie Andyad'ego Czym większe tym lepsze - w ciasnym będziesz się męczył , bo drewno szybko będzie łapać płomień , w palenisku będzie wysoka temp. (to tak w baaardzo wielkim skrócie - płomień niewskazany) Co do komina - lepsza dziura w dachu niż komin , najlepsze otwory po bokach. (może da radę zrobić dach uchylany (pomaga) ) Co do przysłaniania komina - temperaturę w wędzarni regulujesz sposobem palenia a nie zamykaniem paleniska , czy zatykaniem komina - przepływ dymu ma być swobodny.

Deflektor ma rozproszyć temperaturę i dym . Ja mam kwadratowy , inni okrągłe (każdy działa) Podwójne blachy robi się po to , żeby tłuszcz kapiący w czasie dopiekania na deflektor nie dymił (pojedyncza nagrzewa się bardzo od ognia , jak dasz nad nią drugą blachę to ta już taka gorąca nie będzie) Z racji tego , że uparłeś się na komorę z blachy , to proponuję Ci nie robić żadnego komina , tylko otwór w suficie (ewentualnie mini kołnierz) Najlepsze otwory boczne, ale biorąc pod uwagę materiał z którego chcesz robić miałbyś bardziej skomplikowane wykonanie. Pamiętaj , że dach też musi być docieplony. Otwór w stropie paleniska Fi 200 będzie ok. PS Poczytałeś chyba o zalecanych wielkościach palenisk?

Moje gratulacje i dalszych sukcesów życzę :clap:

Przecież jak byś ją suszył miesiąc to i tak będzie surowa. Żeby kiełbasa nie była surowa trzeba poddać ją obróbce termicznej . No ale, to już by nie była kiełbasa z przepisu Kostka.

Chłopie suszysz niezbyt grubą kiełbasę 2 tyg. i się pytasz czemu twarda? Na co liczyłeś ? Poza tym w tym wyrobie chyba o to chodzi , żeby kroić cieniutko i delektować się smakiem.Jak chcesz robić duże kęsy susz ją 2dni

mandm w takiej dużej komorze 100x100x150 to grzałka/ki 6kW(i to nie będzie za dużo) Na resztę pytań odpowiedzi są na forum. Wykaż odrobinę dobrej woli i poszukaj