binio1111

Ta i jeszcze innym zasmakuje i będzie trzeba się dzielić . Ja bym nie namawiał

Sverige nie mam praski prostokątnej tylko szynkowar - jak lepiej ułożyć w szynkowarze ? Po długości , czy w poprzek? (Qrcze ani tak ani tak chyba nie da rady - będzie niekształtne )

Kindziuk powiadasz No cóż ,trzeba będzie podjąć wyzwanie . Pozazdrościć

W tej komorze co podałeś czyli 50x50 powiesisz na jednym poziomie max. 9 szynek. (3 kije po 3 sztuki) Grzałka 2000W na styk, z dopiekaniem może trochę potrwać ale powinno uciągnąć. Otwory dymowe po bokach i dolot powietrza pod spodem (w dnie pod grzałką - najlepszy rozkład temperatury)

Kolego Adbud przejrzyj linki , które dostałeś powyżej a potem zerknij na mój temat /topic/13628-w%C4%99dzarnia-binio1111-uko%C5%84czona/page-15 Zanim zaczniesz budowę wędzarni poczytaj wszystko i postaraj się zrozumieć o co tu naprawdę chodzi. To że Twoi znajomi mają kanałowe a czy mają też takie wyroby ? Wiem , że nie ładnie się chwalić , ale chodzi mi o to żebyś zrozumiał na czym polega wędzenie i jadł smacznie i zdrowo : PS. Właśnie jestem w trakcie wędzenia ,palenisko pod wędzarnią i jeszcze jest czas na forum posiedzieć i nic nie wychodzi "upieczone" jak to wyżej napisałeś . Pozdrawiam

Trzeba wykombinować komorę (zamkniętą) w której będzie palił się gaz i żeby robiła jednocześnie jako nagrzewnica komory. Przyjemy , wymyślimy - jest tu całe grono fachowców , więc wspólnymi siłami

Aleksander a czym to się różni od wstawienia taboretu gazowego i przykrycia go deflektorem ? Chyba tylko ceną

Sam się pchasz w kłopoty i oczekujesz pomocy. Jeżeli warunki terenowe nie pozwalają na Twoją koncepcję , to nie walcz z naturą tylko zrób palenisko pod wędzarnią. Zaoszczędzisz nerwów, pieniędzy drewna do dymienia i zyskasz na jakości wyrobów. Jeżeli jednak uparłeś się na kanał ( ) to w Twoim przypadku trudno będzie zrobić hermetyczne połączenie rur i paleniska . Materiały uszczelniające do pracy w wysokich temp. (zaprawa szamotowa, czarny silikon kominkowy) nie są odporne na zamaczanie i zamarzanie . Natomiast materiały uszczelniające (przeciw wodne - jakieś kleje , silikony itd) nie są odporne na temperaturę i w palenisku po prostu się wypalą. Poza tym połączenia rur ceramicznych nie możesz zrobić na sztywno (na klej cementowy) bo popęka i też nici ze szczelności. Przemyśl sprawę jeszcze raz. To że chwalisz sobie kanałówkę nie znaczy wcale, że inne rozwiązanie nie może być lepsze (może po prostu nie wędziłeś w bezpośrednim palenisku - na pewno byś nie żałował)

Żeby nie było niedomówień technologicznych trzeba o kabanosach pisać , że "dojrzewają'' (cudzysłów) i wówczas nie będzie błędu w nazewnictwie i nikt nic nie zarzuci . Swoją drogą to bardzo trudno dopilnować , żeby powisiały 2 tyg. . Halusia kabanosy są naprawdę . Te które zrobiłem drugim razem były jeszcze lepsze. "ciaśniej" trzymałem się Twojego przepisu (w składzie nie użyłem polędwicy -jak za pierwszym razem - musiałem wówczas po prostu zużyć mięso , ale nie jest to dobry składnik do kabanosów z wiadomych przyczyn- trzeba by je dopiekać do niższej temp, ale wówczas reszta mięsa byłaby niedoparzona)

Kolego napisz coś więcej o swojej wędzarni "gazowej" w tym temacie : /topic/8241-wedzarnia-gazowa/ , żeby tu nie śmiecić. Pozdrawiam

i o to chodzi - trzeba wykorzystywać technikę na własne potrzeby

Wychodzi ponad 2 godz. Spróbuję następnym razem - do tej pory podobną kiełbasę wędziłem , parzyłem i dowędzałem . Dzięki za odpowiedź . Pozdrawiam

Nie jest spalone/zżarzone tylko odgazowane (produkujesz bracie holzgas - nie dym wędzarniczy - i węgiel drzewny) Na logikę trzeba : być może więcej tlenu i wyższą temperaturę na grzałce.

Więc trzeba by było to cudo pochylać/ przechylać na boki w czasie pracy ? żeby lepiej kutrowało?

Ok. rozumiem - czyli ,jak coś to kupić najmniejszy, i wówczas na raz 5kg mięsa. Bango a mocy starczało? W/G opisu wszystkie 3 wielkość : 6,9,12l mają tą samą moc 950W .

Podkleję tutaj - Przy ostatniej wizycie w Szronie wpadł mi w oko taki niby kuter - Czy Waszym zdaniem miałoby to jakieś zastosowanie w naszej branży ? (parówki, metka itd) Cena "poważnych" kutrów jest o wiele większa a tu ceny poniżej 2tyś ( w zależności od wielkości) - Jest sens? Czy to tylko do siekania warzyw się nada? http://www.szron.eu/roboty-wieloczynnosciowe/4092-robot-uniwersalny-kuter-wilk-do-obrobki-6l.html http://www.szron.eu/roboty-wieloczynnosciowe/4094-robot-uniwersalny-kuter-wilk-do-obrobki-12l.html http://www.szron.eu/5265-thickbox_default/robot-uniwersalny-kuter-wilk-do-obrobki-12l.jpg

Wygląda b. ładnie. Kostek powiedz ile czasu orientacyjnie musisz "trzymać" w 85 º zanim dociągniesz do 68 w środku?

007 - czemu problem z temperaturą ? Co masz na myśli? . Trzeba szukać nowych rozwiązań - ogrzewanie gazowe mogłoby się też przydać wielu osobom , które chcą wędzić "elektrycznie" na działce prądu nie mają. Dym to można z trocin zrobić i bez prądu , ale temp. to już nie - moze wykombinujemy - "alternatywne " -gazowe źródło ciepła do wędzarni.

A nie chciałbyś , żeby za 3000 lat archeolodzy odkopali Twoją wędzarnię i zastanawiali się "co to może być" ?

Qrcze spytałem o noże a zeszło na zmywarki . To może spytam inaczej : która stal lepsza 1. stal nierdzewna molibdenowo-wanadowa MOV 1.4116. - Gerlach 911 2. Gerlach 961A stal nierdz. 1.4028 (X30Cr13) 3. nie wiem jaka stal w nożu Stalgast 4. nie wiem jaka stal w Victorinox co kolega wyżej dał link. ? Tylko nie piszcie , że są jeszcze lepsze (to to ja wiem ) chodzi mi o ten przedział cenowy (ok 100zł za nóż szefa 25cm)

Stalka przyklepana u mikołaja . Victorinox z diamentem .(będzie okazja wymienić noże w domu ) Ale na razie potrzebuję jeszcze jakiś nóż szefa (na start, żeby nie było żal jak się zniszczy) Wpadło mi w oko coś takiego : http://www.centrumnozy.pl/pl/p/Stalgast-noz-kuchenny-kuty-25cm-218259/407 http://www.centrumnozy.pl/pl/p/Gerlach-961A-noz-szefa-8/792 http://www.centrumnozy.pl/pl/p/Gerlach-991-noz-szefa-8/798 Poproszę Was o jakieś opinie o w/w nożach lub propozycje czegoś sensownego w podobnej cenie. Pozdrawiam

Brawo za fotorelację - No i nieśmiało powiem , ze trochę zazdroszczę uczestnikom. Kiedyś i ja dotrę

Może ten fisiołek co rozdziela fotki zrobić cieńszy , bo trochę przysłania tło i tak jakoś rzuca się w oczy , a na pierwszy rzut oka powinno się widzieć , że tu o wędzonki i kiełbaski chodzi - tak sobie rozmyślam

Papcio chodziło ci o ten post # 6 - w temacie - wedzarnia ze starej lodówki ?

Odgrzewam kotleta tutaj, żeby nowego wątku nie zakładać. Z racji tego , że chcę kupić taboret gazowy pod gar 100l pomyślałem , czy istniałaby możliwość wykorzystania takiego taboretu w wędzarni (przy dymieniu DG) - Wyciągam grzałkę elektryczną ,otwieram dość porządnie dopływ powietrza do komory, wstawiam taboret gazowy z zaworkiem(zaworkami) otwartymi na max. . Nad taboretem stawiam deflektor , na wężu doprowadzającym gaz (tuż przed wędzarnią) zakładam zawór do regulacji ilości gazu i w ten sposób "produkuję" temperaturę w wędzarni. Przy zastosowaniu taboretu o mocy ok.9 kW nie byłoby żadnego problemu z dopiekaniem. Przecież w ten sposób działają piekarniki gazowe w kuchenkach domowych . Co SiBy na to? Szukałem podobnego tematu, ale wyszukiwarka nie za bardzo pomogła