binio1111

Zrobiłem wizualizację Twojego projektu Dyzio

Jak zrobisz tak jak trzeba to ,będziemy patrzeć z zazdrością

Przejrzałem kilka kolejnych filmów z tego linku co podałeś Olku. Lepsi są od wczesnego Zbója Madeja https://www.youtube.com/watch?v=7UtQA2sMRGw https://www.youtube.com/watch?v=KwRxOkxhwZs

Najważniejsze to zrozumieć co się robi źle. Wtedy łatwiej się rozmawia . Błąd poprawiony nie jest błędem . Żeby produkować jak naj mniej szkodliwy dym palenisko musisz mieć duże, żeby ścianki nie nagrzewały się szybko i nie podnosiły temperatury paleniska. Rura (jak już musisz ją mieć - bo lepiej dać palenisko pod wędzarnię) musi być dużej średnicy (żeby maksymalnie ograniczyć powstawanie cugu - Dokładniej to cug powstaje w kominie , czyli w komorze wędzarni, ale żeby nie wchodzić w szczegóły - chodzi o to , żeby przepływ spalin w rurze był powolny - w małej średnicy jest to niemożliwe i wówczas przepływ jest szybki i podsyca płomień w palenisku) , krótka i ocieplona . W komorze musisz postawić deflektor (jeżeli nie masz) , żeby rozpraszał temp. i dym. Konstrukcje tego typu co masz z natury nierównomiernie rozpraszają temp (fizyka ) Z tyłu jest goręcej niż od strony paleniska. Trochę pomaga ustawienie rozpraszacza/deflektora pod skosem.

U mnie Rondo + (w kominie domu) było łączone na masę odporną na b.wysokie temp. i kwasy (dedykowane do systemu). Może jak ostro przyjarałeś to skopciłeś odrobinę silikonu tuż przy palenisku. Może wyjarało się i teraz będzie ok. Na twoim miejscu rozgrzał bym wędzarnię do "czerwoności" i niech się zjara co się ma zjarać, żeby znowu nie było niespodzianek. Doszukujesz się przyczyny w drewnie. Jeżeli w czasie rąbania nic nie zauważyłeś, to raczej nie drewno "puściło" dym. Dlatego do budowy wędzarni nie powinno się używać żadnej papy, lepików, silikonów, uszczelniaczy i innej chemii. Dym wędzarniczy jest bardzo agresywny chemicznie i jak nie temperatura coś wykończy , to związki zawarte w dymie. Do wędzarni tylko . cement, cegła ,drewno , kamień i ewentualnie szamotowa zaprawa.

Przepal ją na pusto jeszcze raz . Rozgrzej a potem pociągnij na 120º i utrzymaj tą temp. przez jakiś czas. Zobaczysz czy z nie dymi z samej komory lub z paleniska. Użyj tego samego drewna co w czasie wędzenia. Może dałeś gdzieś jakąś izolację ? papę czy coś? Opisz bardziej wędzarnie i palenisko

Może po podniesieniu temp. w komorze coś zaczęło się wypalać i zadymiło ? - Żywica lub coś innego

Można i tak

Musisz dolać z boku tyle ile Ci brakuje . W istniejącym fundamencie wywierć kilka otworów ( z boku fundamentu) i wklej druty zbrojeniowe na kotwę chemiczną tak , żeby powiązać zbrojenie z tym które zrobisz w dolewanej części. Później na całości zaszaluj , połóż zbrojenie i wylej 7-8cm. Nic nie będzie pękać . Tylko dolana spodnia część musi być wylana na dobrze zagęszczonym gruncie.

Dym z komina sąsiada zassało przez palenisko do wędzarni . Qrcze nabijamy się, a kolega ma problem . Sorki

Qrcze chochlik się zakradł , ale ok. miał być jeszcze ten link - /topic/14057-lektura-obowi%C4%85zkowa-przed-rozpocz%C4%99ciem-budowy-budujemy-w%C4%99dzarni%C4%99-z-andyandym/ [Dodano: 06 lis 2017 - 21:08] W tak małym piekarniczku nie jesteś w stanie utrzymać niskiej temperatury paleniska. No to właśnie trzeba zrozumieć.

Skoro znasz się na tym lepiej to nie czytaj . A w/w linki olej . Pozdrawiam

No kolego , więc jesteś kolejną osobą, która zaczęła przygodę z wędzeniem od niewłaściwej strony. Z tym paleniskiem i rurą daleko nie ujedziesz. Z komory jeszcze dało by się coś zrobić. Dlaczego ? Na początek poczytaj , to wtedy sam zrozumiesz /topic/6145-wady-konstrukcyjne-w%C4%99dzarni-i-problemy/ /topic/14057-lektura-obowi%C4%85zkowa-przed-rozpocz%C4%99ciem-budowy-budujemy-w%C4%99dzarni%C4%99-z-andyandym/ /topic/13450-lektura-obowi%C4%85zkowa-w%C4%99dzenie-wyrob%C3%B3w/ Musisz duużo poczytać, żeby zrozumieć choć trochę gdzie problem leży . Potem pomożemy

Zużyłem kiedyśdo wygrzewania wędzarni drewno z czereśni z naprawdę dużymi naciekami "żywicy" - syropu . I nic nie dymiło na czarno. Może sąsiad po złości opony dorzucił

I jak efekty dymienia ? Pewno już zjedzone? .

Użyłeś sól czy peklosól?

Jak na moje oko to deflektor troszkę za wysoko, no ale to już musisz dostroić sam. Każda wędzarnia inaczej "gra"

Dziwna sytuacja - w przepalonym, rozgrzanym palenisku dołożenie drewna poskutkowało czarnym dymem? Nawet jak mokre to wytworzy parę. Może zamknąłeś drzwiczki od paleniska całkowicie? No ale żeby na czarno jak z parowozu na zimnym kotle? :hmm: Archiwum X Albo węgla podsypałeś

Widać kolega się rozpędza

Mętna - czyli trochę nieprzezroczysta? Czy kleista , kisielowata ? Żeby przez 4 dni się zepsuła to by musiało nie stać w lodówce. Napisz jeszcze stężenie i na ile dni nastawiłeś.

No piękniusie te sery robisz, piękniusie . Może i ja kiedyś spróbuję . Na razie nabywam wiedzę teoretyczną .

Jak już sam zacząłeś przygodę z własnymi wyrobami to się z niej nie wyleczysz . Wyroby

Pal czym masz , byle liściaste

Sprzęt firmy Royal jest ok. Mam nadziewarkę od nich i do wykonania nie można się przyczepić. Ta którą podałeś ma większą średnicę cylindra. Napęd też wygląda ciekawie - taki monoblok nie jak w np. Technologies napęd "dopinany" z boku korpusu. Napisz cenę tego cudeńka ( albo daj link) . Jeżeli musiałbym kupić coś takiego, to z Royala bym się nie bał . Ale poczekaj. Może ktoś z SiBów ma to cudo i się niedługo pochwali jak i co.

Irek możesz przepalić - tylko nie jak w hucie .