Witam iwus_iwona Na początku Gratuluję stanu błogosławionego oraz że od poczęcia chcesz dziecko chronić przed sklepowym chłamem :clap: Kiełbasa którą wybrałeś na pierwszy raz nie należy do najprostszych (choć bywają bardziej skomplikowane przepisy ) Może na początek coś (chyba) prostszego :http://wedlinydomowe.pl/kielbasy/nietrwale-grubo-rozdrobnione/1134-kielbasa-chlopska Tego samego autora i jest pyszna. Co do drzewa, ja zaczynałem na brzozie (bez kory) i też było ok. Patrząc na Twoją wędzarnię nie wiem czy palenisko nie jest za daleko od komory i być może stąd te wahania (ale tutaj niech wypowiedzą się bardziej doświadczeni koledzy - Wrzuć ten temat w dziale/forum/81-w%C4%99dzarnie-budowa-i-obs%C5%82uga/ ) sól, woda, czosnek do miski z mięsem a napełnianie jelit po wymieszaniu w tym konkretnym przepisie chodzi o to aby kiełbasa miała czarny kolor ( tak to zrozumiałem) Jeszcze raz wszystkiego najlepszego no i smacznych, zdrowych wyrobów Wam życzę Ps. Jeszcze tylko jedna ważna uwaga - w tym stanie to może odpuść sobie wdychanie dymu i przy wędzarni postaw przyszłego tatusia