Skocz do zawartości

Ulalka

Użytkownicy
  • Postów

    541
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Ulalka

  1. wszystkiego co najlepsze
  2. albo pierwszej stać jak wzrost rozdawali ja stałam na poczatku i 175 cm dostałam
  3. Ulalka

    Konserwa Słoikowa

    powoli wdrażam się , bedzie czas i na to pozdrawiam Cię serdecznie Ula
  4. Ulalka

    Konserwa Słoikowa

    Arkadiuszu z łyżeczką skończyłam , poprawa jest , bo przepis ten drugi jest na gramy a żelatyny użyłam z powodu narzekania mojego mężyka na lekką galaretkę a ma być twarda - trzeba dogadzać , bo jeszcze zmieni na młodszy model
  5. w takim razie musisz obiecac poprawe i podawac jak w aptece , jak widzisz jest na to zapotrzebowanie
  6. Ulalka

    Konserwa Słoikowa

    arkadiusz i BazylWidzew milo Was goscic a co napiszecie Panowie na temat mojej ostatniej konserwy ?
  7. Ulalka

    Konserwa Słoikowa

    poważyłam , pomierzyłam i wykonałam parę słoików mieszanego mięska wieprzowego : okrawki łopatki , szynki , boczku , pachwiny , schabu i skórki Mięsiwo oprócz skórek zapeklowałam sól/peklosól 50/50 18g/kg przez 3 doby + przyprawy : pieprz czarny 3g/kg majeranek 1,5g/kg kolendra 1g/kg czosnek 3g/kg Po 3 dobach pomiętosiłam trochę w rękach mięso , na dno każdego słoika położyłam skórki wieprzowe , upchałam mięso i na wierzch wsypałam po 1 płaskiej łyżeczce żelatyny . Poszło to wszystko do gara i pierwszego dnia siedziało tam 2 godz. woda mrugała tylko , po tym czasie wyniosłam to na ganek i do następnej doby tam sobie stało , drugiego dnia w garze siedziało 1 godz. i na ganek i trzeciego dnia na 0,5godz , później na ganek i po wystudzeniu do lodówki . Pycha
  8. ja co wtorek mam okazję skoro świt chodzić na targ ( niby wiejski ) ale oczywiście z wiejskim to on nie ma nic wspólnego bo jaja , które tam sprzedają poukładane są w wytłaczanki i mają jednakowy kształt , wielkość i kolor skorupki . Dzięki podarkom od mojej Cioci ze wsi , której to kurki chodzą i dziubią co znajdą wiem jak wyglądaja wiejskie jaja - jedna skorupka jest biała , inna beżowa , jeszcze inna pstrokata , kształt też jest różny , nie mówiąc o wnętrzu i kolorze żółtka - także ściema na maxa z tym wiejskim asortymentem
  9. cześć Bastek . Jeśli będziesz parzył z termometrem wbitym w najgrubszy kawałek wędzonki do odpowiedniej temperatury ( ja parzę do 68st - po wyjęciu z gara zauważyłam że wzrosła jeszcze do 70st - pisał o tym bodajże arkadiusz, że tak jest ) to aromatu , zapachu nie straci mięsko na bank - kilka dni temu parzyłam i jest ok , nawet bardzo . Np.łopatka peklowana wraz z innymi rodzajami mięsa zawsze wychodzi mi słona i tym parzeniem smak jest idealny. Jeśli obawiasz się końcowego efektu to spróbuj z jednym kawałkiem
  10. Annam ja mam prościutko od krowy jeszcze ciepłe , nawet podgrzewać nie muszę do zaprawienia zsiadłym mlekiem jeśli chodzi o smak to w sklepie takiego sera nie ma
  11. dzięki za przedstawienie przepisu , hmmm niezła wydajność Ci wychodzi robię prawie tak samo , bo podgrzewam w kąpieli wodnej a Ty w piekarniku , nigdy nie miałam takiej wagi - będę ćwiczyła
  12. sto lat sto lat
  13. a zapodaj cały proces , możesz ?
  14. karolszymczak wsadził Mira na trzy zdrowaśki do piekarnika
  15. jak Ty to robisz , że z 4 litrów meka masz 1 kg sera?
  16. Ulalka

    A to się przywitam .

    cześć Janosik lektury do czytania deczko masz tutaj i mnóstwo pomocnych dłoni do pisania porad zapraszam do oglądania reklam , dowiesz się gdzie kupić mnóstwo przydatnych artykułów do zadymiania i nie tylko
  17. Ulalka

    Torty Anuś

    nic nie przychodzi mi do głowy , żeby opisać to co widzę ale mam wytrzeszcz
  18. wiem przecież , widziałam deskę na sery
  19. Pomysłowy z Ciebie osobnik
  20. pis67 sto lat ! sto lat !
  21. wiem co to poledwica dyzio i wiem ze potocznie to schab bez kosci . z powodu niewiedzy swojej i zapytan wyprofilowalam sie na wlasne zyczenie na idiotke . ciesze sie ze wszyscy zdrowi . dzieki za fotki Twojego wyrobu , bardzo smakowicie wyglada. pozdrowienia
  22. Wojciechu w takim razie odpoczne od dyskusji na rzecz jedzenia i dalszego czytania . powodzenie przyda sie . dzieki i pozdrawia
  23. i tu jest ból - braku przekroju czemu nie zrobiłam tych zdjęć , byłoby cokolwiek wiadomo a tak to teraz już sama nie wiem jak wygląda wędzonka w każdym bądź razie zabezpieczyłam je przed ewentualnymi bakteriami tym parzeniem , jemy i śpimy spokojnie teraz będę obserwowała wędzonki innych Ludzisków z WB i będę dopytywała o przekrój a co a jak wszystkim dzięki za porady , opinie , pozdrawiam Ula p.s. kiedys miałam do pomocy Panią z doświadczeniem , która robiła mi rozbiór i peklowanie na jajko , wedzone u Stasia - dobrze , że zyjemy i tu trafiłam powoli naucze się
  24. Na surowo PanieBoczku to robiłam polędwiczkę wg Halusi , cukier-sól-przyprawy-gaza i w przewiewne miejsce aż stwardnieje i było pyszne i żyję . Ku wyjaśnieniu postać p.Stasia - wędzarza jest tajemnicza - zawozisz i nic nie pytasz , bo i tak się nie dowiesz a jeszcze pogonić potrafi i więcej nie przyjąć mięsiwa . Termometr na drzwiach wędzarni ma - o innych aspektach wędzenia nie mam pojęcia . Zapobiegliwie rozkroiłam wędzonki i dobrze , bo nie wyglądały najlepiej . Wcześniej robiłam a'la krakowską i cienką kiełbaskę i byłam z wędzenia bardzo zadowolona . Dzięki Wam za wszelkie uwagi i rady .
  25. o totototo !!! syn przywiózł z biwaku zupki to trzeba wykorzystac , dzięki Panowie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.