-
Postów
1 762 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
6
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez jacekw21
-
Przepis jest nad zdjęciami w linku
- 27 odpowiedzi
-
- Pieczone
- Parzone w osłonkach
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Konserwa Tyrolska w osłonce w/g JackaW Przepis: /topic/18231-konserwa-tyrolska-w-os%C5%82once-wg-jackaw/
- 27 odpowiedzi
-
- Pieczone
- Parzone w osłonkach
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Przepis autorski: SUROWIEC I ROZDRABNIANIE Rozdrabniałem na maszynce nr 8 Proponuję dwa składy surowca do wyboru. Wersja pierwsza -1,5 kg boczek ( bardziej tłusty niż chudy ) /5 mm - 1,5 kg karkówka / 8 mm -1 kg mięso z golonki razem z tłustym /4 mm Wersja druga -2 kg boczku (bardziej tłusty niż chudy ) /5 mm -1 kg wołowiny kl. 2 /8 mm -1 kg mięso z golonki razem z tłusty / 4 mm PRZYPRAWY I MATERIAŁY POMOCNICZE -peklosól 16-18 g/kg -pieprz czarny 2,5 g/kg -ziele angielskie mielone 0,5 g/kg -czosnek świeży wyciśnięty przez praskę 2 g/kg -aromat tyrolskiej /można pominąć jak ktoś chce i nie zależy mu na charakterystycznym aromacie i smaku 2-3 g/kg -skórki wieprzowe około 200-250 g do całości, czyli całość skórek z naszego boczku i golonki ugotowane do miękkości i rozdrobnione po wystudzeniu na 2-3 mm -wywar z gotowania skórek i kości z naszej golonki 15%-skrobia ziemniaczana 3%-osłonki barierowe WYKONANIE Z boczku odcinamy skórę, będzie później potrzebna. Boczek tniemy na kawałki 3-4 cm to samo robimy z resztą mięsa ,golonkę trybujemy i pozbawiamy skóry i również kroimy w mniejsze kawałki, następnie peklujemy w temp. 4-6 stopni przez 2 dni. Skóry można zamrozić na ten czas. Po tym czasie skóry gotujemy do miękkości, studzimy, następnie rozdrabniamy . Studzimy wywar, a w między czasie rozdrabniamy cały surowiec. Następnie przyprawiamy mięso, dodajemy rozdrobnione skórki oraz wywar do którego dodajemy mąkę, całość dokładnie mieszamy. Masa mięsna ma być bardzo dokładnie wymieszana - wyrobiona. Napełniamy osłonki ściśle najlepiej wykonać to czynność nadziewarką ,ale można to zrobić i łyżką, osobiście tak robiłem. Mocno wiążemy końce, ale do jednego z końców trzeba włożyć sondę termometru aby nasz pomiar temperatury mielonki był dokładny, a nie na oko. Parzenie w wodzie o temperaturze 75-80 stopni do momentu osiągnięcia w wyrobie 68-70 stopni. Następnie chłodzimy w zimnej wodzie około 30 min. Wyjmujemy termometr, poprawiamy dodatkowo wiązanie i dalsze studzenie przeprowadzamy w lodówce. Wyrób polecam. Smacznego.
-
Nalewka z wiśni Przepisów na nalewkę z wiśni jest wiele, z pestkami lub bez z różnymi dodatkami lub bez. Ja osobiście zazwyczaj nalewki wybieram najprostsze ewentualnie delikatnie eksperymentuje. Tu przedstawiam nalewkę bez żadnych kombinacji. SKŁADNIKI:-2,5 kg wiśni bez pestek-1,5 l alkoholu 50-70 %-0,6 kg cukru (ilość cukru dajemy od swoich upodobań i trzeba wziąć pod uwagę słodkość owoców) WYKONANIE:Owoce przebieramy, myjemy i drylujemy, wkładamy do słoja i zalewamy alkoholem. Zakręcamy, wstrząsamy słoikiem i zostawiamy na 6-8 tygodni w nasłonecznionym miejscu. Po tym czasie zlewamy nalew przez durszlak, tak żeby oddzielić alkohol od owoców. Alkohol można sobie przelać w jakieś butelki lub zostawić w słoju. Do owoców dodajemy cukier zakręcamy słój i porządnie wstrząsamy odstawiamy w nasłonecznionym miejscu. Codziennie wstrząsamy słojem z owocami żeby cukier się rozpuścił. Robimy tak przez 14 dni. Po tym czasie syrop z owoców zlewamy i dodajemy do alkoholu. Można lecz nie jest to konieczne alkohol wlać do syropu z owocami i wypłukać dokładnie owoce z syropu. Teraz naszą nalewkę przelewamy do czystego słoja i zostawiamy w chłodnym i ciemnym miejscu na 6 i więcej miesięcy. Moja ma 12 miesięcy. W tym czasie nalewka pięknie się nam wyklaruje i dojrzeje. Przelewamy delikatnie do butelek aby nie naruszyć osadu z dna słoja. Po tym czasie i czynnościach jakie wykonaliśmy nalewka jest w pięknym kolorze ,a w smaku jest znakomita. Nalewka jest bardzo charakterystyczna w swoim smaku nie da jej się pomylić z żadną inną. Jest ceniona przez smakoszy:)SMACZNEGO.
-
Ładnie się prezentuje
-
-
Dziękuje uśmiałem się
-
To prawda. Osobiście tą Białowieską to uwielbiam , jest bardzo aromatyczna i sprawdza się nie tylko do mięsa. Sałatki ,zupy ,bigos czy fasolka Ta przyprawa bardzo mi przypomina niektóre mieszanki z wschodu. Jest jeszcze Puszczańska też ok ale już mniej ją lubię.
-
Dziękuje
-
No niestety minęły te czasy jak w puszczy Białowieskiej były niedźwiadki, a do gór mam za daleko [Dodano: 08 lut 2021 - 15:52] Dziękuje
-
Tak wiem że to 3 kl. i książkowo powinno być inaczej rozdrobnione, ale ja celowo dałem na 10 mm , Kiedyś robiłem kiełbasę z warkoczy i okazało się że fajnie wyszła i takie rozdrobnienie jest jak najbardziej właściwe dla warkocza na maszynce 8 , nie musi to być na 2mm i nie musi to być tylko masa wiążąca z warkoczy , a może to być główny składnik kiełbasy. No ale nie namawiam każdy robi jak uważa ,osobiście robiłem i mi pasowało. [Dodano: 08 lut 2021 - 15:33] Dzięki
-
-
Kiełbasa niedźwiedzia Przepis autorski: SUROWIEC I ROZDRABNIANIE Rozdrabnianie przeprowadzałem na maszynce nr 8.-schab b/k 5 kg 2,5 kg w kostkę około 1,5 cm2,5 kg szarpak -boczek bez skóry 5 kg10 mm PRZYPRAWY I MATERIAŁY POMOCNICZE-peklosól 19 g/kg-czosnek niedźwiedzi 3-4 g/kg-gorczyca biała ziarno 4 g/kg-pieprz czarny grubo mielony 3-4 g/kg-majeranek 1 g/kg-gałka muszkatołowa 1g/kg-woda 12%-czosnek świeży rozdrobniony praską 3g/kg-jelita wieprzowe 28/30 WYKONANIESchab b/k poddajemy klasyfikacji, odcinamy mizdrę i warkocz. Mizdrę dajemy pieskowi jak ktoś ma ????.Natomiast warkocz dodajemy do boczku który będzie w późniejszym etapie rozdrabniany na sitku nr.10 mm. Schab b/k i boczek tniemy w kostkę około 4 cm, pamiętajmy o tym ,że 50% polędwicy tniemy w drobną kostkę około 1,5cm . Całość peklujemy zalecaną dawką. Czas peklowania 2 dni. Po tym czasie surowiec rozdrabniamy, dodajemy wodę i wszystkie przyprawy. Dokładnie mieszamy aby wszystkie przyprawy połączyły się równomiernie i masa mięsna była dobrze klejąca. Napełniamy jelita ściśle i odwieszamy do osadzenia i częściowego osuszenia w temperaturze pokojowej na 1-2 godziny. Wędzimy w temperaturze 55-65 stopni do koloru jaki nas zadowala. Parzymy w wodzie o temp. 75-80 st. do uzyskania w wewnątrz kiełbaski 68 stopni. Po parzeniu natychmiast schładzamy w zimnej wodzie około 20 min, później odwieszamy na kije, aby kiełbaska osuszyła się z wody w której ją hartowaliśmy, Dalsze wychładzanie przeprowadzamy w lodówce temp. 4 stopnie. SMACZNEGO.
-
Nalewka z czerwonej porzeczki Będziemy potrzebować:-2 kg owoców czerwonej porzeczki-1 litr alkoholu 50-70 % w zależności kto jaką moc lubi w nalewkach-cukier 0,4 kg-dwie łyżki miodu Wykonanie:Owoce przebieramy myjemy pod bieżącą wodą wkładamy do słoja i zalewamy alkoholem. Zakręcamy, wstrząsamy słojem i zostawiamy na 6-8 tygodni w słonecznym miejscu. Po tym czasie zlewamy nalew, a owoce zasypujemy cukrem, dodajemy miód mieszamy, odstawiamy w słonecznym pomieszczeniu. Codziennie wstrząsamy słojem z owocami żeby cukier i miód się rozpuścił. Robimy tak przez 10 dni. Po tym czasie syrop z owoców zlewamy i dodajemy do alkoholu co wcześniej zlaliśmy. Można lecz nie jest to konieczne alkohol wlać do syropu z owocami i wypłukać dokładnie owoce z syropu. Alkohol z syropem przelewamy do czystego słoja i zostawiamy w chłodnym i ciemnym miejscu na 12 miesięcy. W tym czasie nalewka pięknie się nam wyklaruje i dojrzeje. Przelewamy delikatnie do butelek aby nie naruszyć osadu z dna słoja. Po tym czasie i czynnościach jakie wykonaliśmy nalewka jest w pięknym kolorze w smaku jest pyszna, orzeźwiająca i delikatnie cierpka. Polecam.Smacznego!
-
Trzeba z umiarem kieliszeczek no może dwa
-
Pestkówka - nalewka z pestek pigwy lub pigwowca SKŁADNIKI: -1 szklanka pestek z pigwy/pigwowca -0,5 litra alkoholu 50-70% -200 mililitrów przegotowanej wody -200 gram cukru WYKONANIE Cukier rozpuszczamy w wodzie. Następnie w słoju wymieszać syrop cukrowy z alkoholem i pestkami. Zakręcić słoik i odstawić na 4-5 tygodni. Po tym czasie nalewkę przefiltrować przez gazę lub gęste sito i odstawić do całkowitego wyklarowania się. Teraz delikatnie przelewamy do butelek aby nie zruszyć osadu na dnie i odstawiamy na 6-12 miesięcy, aby nabrała smaku. Nalewka jest pyszna
-
Schab lub karczek dojrzewający z zastosowanim cukru? Ktoś robił?
jacekw21 odpowiedział(a) na Adi-k temat w Wędliny dojrzewające
Nie idź tą drogą -
Pierwsze wędliny dojrzewające El komendante
jacekw21 odpowiedział(a) na El komendante temat w Wędliny dojrzewające
Pięknie się prezentują brawo -
A to on daje to nie zrozumiałem jak jeszcze 50 dożuci to wezmę
-
To jeden z pierwszych modeli i z ceną to jak na mój gust to przesadziłeś za ten sprzęt Ale to moje zdanie ogólnie i za darmo bym go nie chciał, ale może znajdą się pasjonaci takiego zabytku za taką kwotę kto wie. Powodzenia
-
Nalewka z pigwowca SKŁADNIKI-oczyszczony owoc pigwowca 2 kg-cukier 1 kg-alkohol 2 litry 50-70 % WYKONANIEOwoce pigwowca myjemy, usuwamy gniazda nasienne i białą błonkę następnie kroimy drobno lub za pomocą maszynki kroimy w cienkie plasterki . Pokrojone owoce wrzucamy do dużego szklanego słoja, i zalewamy alkoholem na 2 miesiące i zostawiamy go w słonecznym miejscu . Co tydzień wstrząsamy słojem. Po tym czasie wszystko zlewamy przez sito, żeby oddzielić alkohol od owoców. Alkohol odstawiamy będzie nam później potrzebny a to co nam zostało zasypujemy cukrem mieszamy i odstawiamy na 3-4 tygodnie . Codziennie wstrząsamy słojem. Następnie po tym czasie zlewamy syrop. Alkohol wlewamy do owoców aby wypłukać resztę syropu. Na koniec alkohol łączymy z syropem i odstawiamy do sklarowania się nalewki. Gdy nalewka będzie już klarowna delikatnie przelewamy do drugiego naczynia uważając aby to co nam osiadło na dnie tam pozostało. Gdy to już zrobimy możemy przelewać do butelek . Zostawiamy do dojrzewania w ciemnym chłodnym miejscu na 6-12 miesięcy.
-
-
Nalewka jabłkowo - miętowa SKŁADNIKI-2 kg jabłek-2 litry alkoholu 50-70 %-10 goździków-pół laski wanilii-pół laski cynamonu-10 gram świeżej mięty-0,5 kg cukru (ilość cukru w zależności od słodkości jabłek) WYKONANIEUmyte jabłka pozbawiamy gniazd nasiennych i kroimy w cienkie plastry. Wrzucamy do słoja, dodajemy resztę składników oprócz cukru i zalewamy alkoholem. Zakręcamy i odstawiamy na 3 miesiące. Wskazane jest co jakiś czas wstrząsnąć słojem. Po tym czasie przelewamy przez durszlak żeby oddzielić alkohol od reszty. Alkohol odstawiamy a jabłka i resztę składników zasypujemy cukrem wstrząsamy aby całość pokryła się cukrem i odstawiamy na miesiąc czasu co jakiś czas wstrząsając słojem. Po miesiącu zlewamy powstały syrop. Teraz alkohol łączymy z syropem dokładnie mieszamy i odstawiamy w chłodne ciemne miejsce do wyklarowania się na rok. Po tym czasie można ostrożnie przelewać w butelki. Staramy się tak przelewać aby nie wzburzyć osadu na dnie. Teraz nalewka nalewka nadaje się do picia.
-
To prawda to już dosłownie przesada, ponadto rant puszki musi być czysty i suchy ,staram się tak robić i zwracam na to szczególną uwagę. [Dodano: 01 lut 2021 - 20:35] Zdjęcie mało lub nie wiele mówi ,osobiście jestem bardzo dokładny w nakładaniu zawartości do puszek. Każda puszka idzie u mnie na wagę i jak są jakieś różnice to 2g max .W słoninie już jest trochę więcej odchyłu . [Dodano: 01 lut 2021 - 20:37] Też sobie zrobię taką w tym miesiącu
-
To stanowczo za mało 300g wchodzi na luzie tyle pakują w przemyśle. Osobiście daje nawet 314 g zależy to też od wsadu jaki jest słoniny może wejść troszkę mniej. Można też dać 300g a resztę wypełnić solanką 1% .Staram się robić tak aby powietrza było jak najmniej w puszce. Tak robię i jak na razie się sprawdza, mowa o pasteryzacji ,tyndalizacji i sterylizacji jeżeli można to tak nazwać w szybkowarze. W autoklawie nie robiłem więc nie wiem może to co robię było by błędem. Kolega robi w autoklawie i zawsze daje 300g i tego nie przekracza .