Dziękuję Ci za uznanie, smak ma jak dla mnie bardzo dobry, zapach również. Ja peklowałem ligawę 4 tygodnie w woreczku vacuum z przyprawami. Waga początkowa ligawy była 1150 g. Dodałem w sumie: 39,1 g peklosoli/soli 50/50, 9,2 g czarnego pieprzu, 5,52 g cukru trzcinowego, 2,76 g czosnku w proszku, 3 g suszonego rozmarynu. Po tym czasie peklowania, wymyłem mięsko w czerwonym wytrawnym winie. Następnie zapakowałem do kątnicy( w moim przypadku było w pończosze 4 warstwy) i wisiała w pomieszczeniu o temp. 10 - 12 °C , wilgotność ok. 80% przez 2 miesiące. Pokryła się ładną białą pleśnią ( w pomieszczeniu stoi również kiszona kapusta w beczce). Po 2 miesiącach wyjąłem z pończochy i natarłem mieszanką ziół: 20 ziaren jałowca 2 g czosnku w proszku 2 g kolendry 2 g gorczycy 2 g pieprz czarny ziarnisty 6 szt. goździków w całości Jałowiec, kolendra, gorczyca, pieprz i goździki były mielone młynkiem do mielenia kawy. Następnie mięsko zostało zapakowane do woreczka vacuum i leżało do dzisiaj w lodówce o temperaturze 5 °C. Waga spadła do 790 g. To był spadek wagi o ok. 32 % do początkowej. Z polędwicą było podobnie, tylko inny zestaw przypraw.