witt

Andrzeju, robisz postępy, sprzęciach jak się patrzy, bez ryski i w połysku.

Najpierw kolego napisz jak robisz tego Swojego kurczaka, bo tak z niczego to będzie Ci ciężko pomóc.!?

Ja również nie wierzę swoim oczom ......chlebek wyszedł super. Andrzej...a gdzie recepta?

Chlebek już upieczony...oto przekrój, jest bardzo smaczny.

.Ja zaczynam dzisiaj piec chlebek orkiszowy i jak jeszcze dzisiaj zdążę to zamieszczę przekrój.

Elektro, to są ryby słodkowodne i tak się nazywają

Wyśmienicie wyglądają, a o smak to już nie pytam, bo śledź zawsze smakuje, a jeszcze tak przyrządzony.

Następnym razem, bo ten już zjedzony. Ale może Beata jeszcze ma, bo niedawno piekła?

Dziękuję, Twój przepis jest naprawdę wyśmienity , z tym parzeniem to mam już wypróbowane, ale masz racje, powinno się parzyć do temperatury wewnątrz wyrobu. Pozdrowionka

PRZYSMAK BOCZKOWY Z SZYNKOWARA PODOBNIE JAK U EFFFY Tu jest oryginał: /topic/15530-wyroby-parzone-efffy/?hl=efffy Do wykonania tego szynkowara zainspirował mnie przepis EFFFY, a szczególnie wygląd przekroju. Mój nie jest tak ładny jak u EFFFY, ale ja jeszcze się uczę. Robiłem białą kiełbasę i przy okazji użyłem tegoż farszu. Zmieniłem skład przypraw i składniki bo takie mi odpowiadają, mam nadzieję, że z tego powodu EFFFA się na mnie nie pogniewa. Szynkowar wyszedł bardzo smaczny, a przepis trafił do mojego zbioru i jest wart wykonania. Składniki: 1 kg boczku świeżego 1,2 kg farszu na kiełbasę białą (wp. I; wp.II; wp.III) Peklosól/sól 50/50 16g Przyprawy na 1 kg farszu: Czubryca czerwona 1 g do farszu Pieprz naturalny 1,5 g Papryka słodka 1,5 g Gałka muszkatołowa 1 g 0,2 l wody Mąka ziemniaczana 30 g do farszu Wykonanie: Boczek i farsz peklowałem przez 24 godz. na sucho w lodówce. Praskę wyłożyłem folią spożywczą z naddatkiem, aby po napełnieniu zawinąć górę. Następnie ułożyłem pasujący plaster boczku na dno praski. (Ja obsypałem czubrycą dno praski przed włożeniem boczku), a następnie górną część boczku. Na to nałożyłem warstwę farszu i na górę obsypanym boczkiem z obu stron czubrycą, przykryłem farsz. Zamknąłem praskę i wstawiłem na następne 24 godz. do lodówki. Po tym czasie parzyłem w 75°C przez okres ok. 3 godzin.

Filemonek, najlepszego, dużo zdrowia.

Beatko, orkisz jest mąką pszenną jedynie ciemną mąką i tak jak piszesz trzeba ją lubić. Najważniejsze, że chlebek się udał. Jeżeli nie podchodzi Ci ten rodzaj chlebka to upiecz z przepisu zdrowy chleb, który jest jeszcze łatwiejszy do wykonania, no i jest z normalnej mąki, jaki będzie Ci odpowiadał. Pozdrowienia P.S. Możesz jeszcze zdjęcie przesłać, jeżeli to możliwe?

Jeżeli zachowałaś podane temperatury pieczenia to nie powinno się nic złego dziać.

Smacznego..

Udanego wypieku Beatko. P.S.Po wyjęciu gorącego chlebka, smaruje wierzch zimną wodą.

Piotr, nie napisałem, bo są różnej wielkości łopatki. Moja miała ok. 4,6 kg. Wp. I było ok. 1,6 kg Wp. II ok. 2,5 kg Wp. III ok. 0,5 kg + 0,5 kg wołowiny (pręgi) Podgardle ok. 1,3 kg Pozdrowienia dla Ciebie i Magdy

Dzisiaj nastawiłem kilka słoików wisielca, aby Wigilia i Święta Bożego Narodzenia płynnie przebiegały...........bez braków. 3 słoiki z pomarańczą i 1 z różowym grapefruitem. Będą sobie tak stały do wigilii 2018.

Woytas...to do dzieła..... powodzenia.

Dziękuję za uznanie, jestem tego samego zdania Czy szara czy różowa smaczna .......zawsze Pozdrowionka

Henio, a dokładniej...........?

Karolu, nic takiego nawet mi przez myśl nie przeszło Małe ilości robię zawsze zelmerkiem, bo nie chce mi się wilka myć.Wilkiem mieliłbym na sitku 13. Pozdrowienia

Masz racje Karolu, chodziło mi o trwałość ale wydaje mi się, że nazwa "biała" to nie, że w środku jest biała, bo na samej soli, jest "szara" , tylko chodzi o zewnętrzny kolor kiełbasy. Pozdrowienia

Karolu, trochę trwało, ale musiałem zrobić zdjęcie....

Takie coś... chętnie bym spróbował, bo tylko z wyglądu już smakuje