Skocz do zawartości

grim_reefer

Użytkownicy
  • Postów

    2 277
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez grim_reefer

  1. To jest Klarstein Quickstick Flex. Chyba następca tego którego ja używam (bez dopiska Flex ). "Gotuję " w lodówce turystycznej 10L z wyciętą dziurą w pokrywie na cyrkulator. W ten sposób jest mniejsze zużycie prądu i parowanie wody (używam destylowanej, żeby nie odkamienić). Co do głośności to ta turbinka u mnie troszkę świszczy, ale to jest o wiele ciszej niż to robi np. cyrkulator z Lidla.
  2. Nie, szukam rozwiązania i ostatnio było ok. 3 kg. Staram się też bardzo luźno zawiesić... Jeśli możesz to opisz cały proces wędzenia. Może wstaw zdjęcie kiełbasy - łatwiej będzie zrozumieć co jest problemem i co może być przyczyną.
  3. grim_reefer

    Boczek wędzony

    Miki, przeczytaj jeszcze raz ile jest soli a ile wody. Takiej ilości soli nawet nie rozpuścisz w 1 litrze wody
  4. Co masz na myśli pisząc nie uwędzone? Może masz na myśli surowe? Pytam bo nic nie piszesz o obróbce termicznej (parzenie / pieczenie). Zakładając, że Twój termometr przekłamuje i pokazuje dużo niższa temperaturę - to wędząc jednocześnie mogłeś podpiekać (lub być blisko tej temperatury). Pieczenie powoduje znaczną utratę wody, a tym samym końcowy wyrób będzie bardziej słony.
  5. Fakt, nie odrobiłem pracy domowej. Po przejrzeniu obydwu tematów/linków jednak nie jest to dokładnie to czego szukam. Pewnie dlatego, że nie kupuję całej części zasadniczej. Chociaż w kilku pozycjach jest to wystarczająca informacja.
  6. Trzeba tylko poszukać. /topic/13980-lektura-obowi%C4%85zkowaprzypomnienie-wykrawanie-wieprzowych-cz%C4%99%C5%9Bci-zasadniczych-uzyski-i-klasyfikacja-mi%C4%99sa-drobnego/ I tego mi zawsze brakowało. Jednak nie potrafię szukać Dzięki!
  7. Dla mnie problem z klasyfikacją przy przerabianiu rzadko i niedużych ilości jest trochę inny. Nigdy nie udało mi się kupić tyle i takiego mięsa, żebym wykroił z niego założoną ilość określonych klas. Może to brak doświadczenia, może brak informacji, a może nie potrafię szukać. Byłoby naprawdę super, gdyby gdzieś na forum był jeden post w którym byłoby zapisane ile mniej więcej można wykroić danej klasy z danego kawałka mięsa - procentowo. Z przywołanymi nazwami handlowymi, żeby było prościej dla początkujących. Przykładowo: Schab b/k (specjalnie używam tej nazwy) X % wp 1 Z % wp 3 (jeśli jest z warkoczem) Łopatka X % wp 1 Y % wp 2 Z % wp 3 Karkówka Można potraktować jako wp 2, lub klasyfikować i rozpisać jak wyżej. Itd... Dla kogoś, kto klasyfikuje dużo/często nie powinno być żadnym problemem stworzenie takiej listy - którą można później uzupełniać. Za to dla kogoś, kto kupuje mięso do klasyfikacji raz na pół roku to by była genialna ściągawka dzięki której mógłby przeliczyć sobie ile jakiego mięsa może potrzebować. Oczywiście orientacyjnie, bo każdy kawałek jest inny i każdy otrzyma inne ilości z konkretnego kawałka.
  8. Też tak robię Oj, chyba musisz poczytać trochę na temat sous vide i osiągania temperatury wewnątrz takiej jak temperatura wody dla różnych przekrojów. Przy temperaturze wody 68 stopni jest wielka różnica czy parzysz 1kg kiełbasy, a 1kg szynki...
  9. Kolega zastosował duży skrót myślowy i wyszło, że trzyma żeberka na grillu 48h w temperaturze 62 stopnie. Zapomniał dodać, że to czas i temperatura gotowania sous vide, a potem dopiero piecze na grillu. Pytałem, bo podajesz ten przykład w temacie o pasteryzowaniu konserw. Myślałem, że przygotowujesz tak żeberka, a potem one leżą na półce w worku w którym się gotowały i czekają aż będziesz robił grilla
  10. A jak długo przetrzymujesz je poza lodówką zanim zostaną zjedzone?
  11. Zgodne z technologią jest peklowanie w kawałkach (choć w niektórych przepisach jest żeby peklować mielone). Powodem tego jest fakt, że z mielone mięso ma większą powierzchnię zewnętrzną, a przez to łatwiej je zakazić bakteriami (rozwijają się na powierzchni). Co do płukania mięsa zapeklowanego na kiełbasę to - NIE. Sól peklująca nie nadaje się do spożycia, ale tutaj bardziej chodzi o to żeby nie dodawać jej np. do rosołu. Tutaj mięso podczas peklowania ją wchłania (i zachodzą tam procesy chemiczne) - nie ma czego wypłukiwać
  12. te czarne wstawi wyglądają świetnie
  13. Jeszcze ze dwa takie wędzenia się zmieszczą. Ale potem... wiem do kogo wysyłać Ja przełączyłem stronę na wersję na komputer - wtedy wyświetla ten dodatkowy pasek u góry i możesz użyć emotek forowych. Ubytek zależy od składu surowca, temp. i czasu podpiekania ale średnio możesz przyjąć ubytek w granicach 30-35% po wyjęciu z wędzarni. Przy ubytku 50% są już twardawe i nie każdy takie lubi. Bardzo ładny wyrób Dzięki. Jednak nie podsuszałem, a ubytek wynikał z tego że zostały od razu zjedzone Pięknie w Rzeszowie wędzą Mogą wiele miesięcy (w lodówce) pod warunkiem, że w chwili pakowania były podsuszone do 55% wydajności, liczonej od wagi kontrolnej laski tuż po nabiciu w jelito. Ważne, że nie po rzeszowsku To tylko praktyczne użycie wiedzy, którą zdobyłem (i ciągle zdobywam) na tym forum. Wszystko co wiem o wędzeniu wyczytałem tutaj Dzięki temu mogę robić wędliny smaczniejsze, zdrowsze, trwalsze i (porównując do dobrych jakościowo) dużo tańsze niż to co można kupić w sklepie. PS. Tak właściwie to mieszkam w Rzeszowie, ale wędzę u rodziców w miejscowości Wesoła. Mieszkasz w Tychach, więc istnieje dość duże prawdopodobieństwo, że wiesz gdzie to jest. Dość dużo osób z okolicy ma rodzinę na Śląsku. Sam mam w Tychach i Katowicach
  14. Uzupełnienie zapasów szynek i karkówek Bo zostało TYLKO 6 kg w zamrażarce
  15. Kolega romk odnosi się do opracowania, w którym na stronie 95 jest pokazany schemat wędzarni z paleniskiem pośrednim do którego się odnosi. Jest to wędzarnia z kanałem. Przywołany cytat jest na stronie 94. Nie wiem tylko czy według autora opracowania jest to optymalna konstrukcja uwzględniając filtry przywołane na stronie 91, czy też bez nich.
  16. Jeszcze kwestia w którym miejscu w lodówce masz te 7 stopni. W najcieplejszym czy najzimniejszym?
  17. Czyli to jest tak... Jak tutaj powiesz, że wędzisz schab to powiedzą, że wędzisz polędwicę a schab to jest z kością. Jak w sklepie powiesz, że chcesz kupić polędwicę to sprzedadzą Ci polędwicę wołową, polędwiczkę wp. albo w najciekawszym przypadku sopocką
  18. Ja zawsze po nadziewaniu robię dwa konkretnej wielkości burgery. Wprawdzie nie wołowe, ale też smakują super
  19. Ciężko stwierdzić ile dokładnie będzie zaniżał. Musiałbyś potestować. Będzie to zależne od wielu czynników. Długość sondy, grubość ścianki, temperatura wewnątrz komory, temperatura otoczenia... Itd. Mój tato ma w swojej wstawiony kotłowy. Już się nauczył nie patrzeć na niego tylko wrzuca sondę do mięsa do wędzarni i wędzi patrząc na wskazania z niej. W zimie podczas wędzenia kotłowy potrafi pokazać 10-15 stopni
  20. Tego się obawiałem. Ale skoro już zamówiłeś to możesz sprawdzić jak działa. Masz ten do mięsa do porównania wskazań. Ale, o ile go całego nie włożysz do wędzarni, to będzie mocno zaniżał temperaturę. Szczególnie w chłodniejsze dni. Poszukaj na forum informacji o termometrze kotłowym i dlaczego go nie stosować w wędzarni.
  21. Tak uważam. A jaki dokładnie termometr zamówiłeś? Bo ten do mięsa się dobrze sprawdza Ja wprawdzie mam elektryczną, ale używałem takich jako kontrolnych.
  22. Istnieje duża szansa, że termometr włożony w ten sposób pokazuje temperaturę ścianki a nie powietrza. Spróbuj wbić go przez ściankę na wysokości gdzie będą wisieć wędzonki
  23. Jacku, robiłem ostatnio kabanosy z Twojego przepisu z drobnymi odstępstwami (pieprz czarny, czosnek granulowany i mielenie wszystkiego na Zelmerku 5 sitko 8). /topic/15611-wyroby-grim-reefera/?p=709976 Wszyscy, którzy je próbowali stwierdzili, że bardzo dobre - znikały bardzo szybko Na 100% do zrobienia ponownie Dzięki za przepis
  24. Ja nie planuje suszyć, bo już w tym momencie są dla mnie idealne. Wydaje mi się, że wędzarnia elektryczna, suchszy dym i dłuższy czas dopiekania skutkują suchszymi wyrobami zaraz po wędzeniu. Nie wiem ile straciły wagi podczas wędzenia, ale przed chwilą pakowałem je i z około 6kg farszu zostało mi 2.5kg kabanosów Zanim wróciłem do domu to po drodze było dużo testerów Skoro tyle wytrzymują to nie ma sensu mrozić - szybciej ich waga zredukuje się do zera
  25. Nadziewarka przetestowana Kabanosy + kilka kiełbasek, bo brakło mi jelit baranich Kolor jak zwykle coś pomiędzy zdjęciami poniżej (robione dwoma różnymi telefonami). Tak z ciekawości. Jak długo mogą zapakowane próżniowo kabanosy poleżeć w lodówce? I wiem, że najlepszą odpowiedzią jest, że dopóki nie zostaną zjedzone Zastanawiam się czy jest sens część mrozić.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.