Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

 

Nie oszukujcie się.

 

Ja się nie oszukuję . Zdejmij cudzysłów z wyrazu śmierdzi  i pisz powody Twojej opinii .   Jelita co niektórym też śmierdzą .

 

 

 Pozdrawiam świątecznie

 

Andrzeju.

Co dla jednego jest normalne, drugiemu może po prostu śmierdzieć.

Nie mam tu co pisać opinii.

Jak sam napisałeś jelita też niektórym śmierdzą i mają prawo mieć takie odczucia.

 

Siedzę że tak powiem w "mięsie", ale byłem kiedyś w zakładzie przerabiającym rybki ....... o szlag by to trafił .....zapachowo ! 

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10793-smalec/page/2/#findComment-393059
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 61
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

 

 

Küpilem chyba ze 2 razy smalec w sklepie i smierdzial przy smazeniu na knura.

 

 

 No to nie wina smalcu tylko tego co go robił i wypuścił na rynek .

 

 

 Pozdrawiam

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10793-smalec/page/2/#findComment-393064
Udostępnij na innych stronach

Witam no to powiem coś o smalcu sklepowym. Nie dawno robiłem na pokaz 10 kg mojego hitu czyli smalcu z marchwią. Zawsze kupowałem słoninę i smalec od zaufanej firmy z okolicy. A tym razem wszystko mi kupili i przywiesili produkty no i smalec śmierdział podczas podgrzewania i miał w sobie czerwoną wodę. Sytuacja się wyjaśniła jak się cały rozpuścił zaczął mocno pryskać a na dnie było sporo grudek po odłowieniu okazało się, że były to kawałki kiełbasy parzonej. Obstawiam, że był to tłuszcz kotłowy. Czyli producenci oszukują.

Smalec już nie był taki smaczny jak zawsze.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10793-smalec/page/2/#findComment-393068
Udostępnij na innych stronach

A ponieważ do młodzików się już pomimo najszczerszych chęci nie zaliczam, to z całą stanowczością stwierdzam że w czasach kiedy byłem jak to się mawia "piękny i młody" było to powszechnie znane i nikt tego stwierdzenia i określenia o smalcu nie ukrywał, tylko wszyscy mówili o tym powszechnie, i dla tego właśnie jeżeli ktoś chciał mieć normalny domowy, pięknie pachnący smalec, to wytapiał go sam z ręcznie rozdrobnionej słoniny z ew. dodatkiem podgardla czy sadła jak pisze Arkadiusz, i cieszył się pięknie pachnącym smalcem, nadającym się zarówno do smażenia jak i do smarowania pysznych pajd chleba. Tak więc Dziadku z całym szacunkiem dla Twej wiedzy i książkowych norm, szara rzeczywistość też istnieje i rządzi się swoimi prawami, nie chcę się tu z nikim sprzeczać, czy upierać przy swoich stwierdzeniach, masz zapewne rację, ale pewnie istnieją różne metody wytwarzania tego "cymesu", i ta szwedzka metoda wg. Alfa Laval, z transportem i tłoczeniem słoniny przy pomocy wałka oraz "wytopu" w tak niskich temperaturach, pozwala wg. mnie na takie właśnie określenie.

Oto jeden z wpisów internetowych

 

 Smalec tłoczony na zimno Gość: Anmar
Kiedyś byl popularny. Można było kupić w sklepach mięsnych (jak mięsa było
mało). Ale ja jadłem cóś lepszego: słonimę konserwową z puszki (w wojsku).
Pycha - palce lizać (choć nie przepadam za tłusym).

 

Smalec tłoczony na zimno

usłyszałam o czymś takim dziś w tv. Cukiernik na tym smażył faworki, parę

firm to w Polsce ponoć robi. Pewnie jest to produkt dla przemysłu
cukierniczego, zwykłym śmiertelnikom niedostępny, ale brzmi intrygująco.
Wiecie coś bliżej na ten temat?
Edytowane przez sverige2
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10793-smalec/page/2/#findComment-393069
Udostępnij na innych stronach

Ten gośc napisac mógł wszystko co uslyszal w kolejce po smalec . Ostatnio to mozna kupić, boczek szynkowy - kto wie co to jest .

Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10793-smalec/page/2/#findComment-393073
Udostępnij na innych stronach

Dziadku, masz rację, ale ja mówię o tym, co było powszechnie znane i mówione w latach 50-60 i 70 tych, i piszę to na podstawie mojej własnej wiedzy, a nie wiedzy gościa z kolejki, co nie znaczy że Ty nie masz też swojej racji.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10793-smalec/page/2/#findComment-393074
Udostępnij na innych stronach

Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10793-smalec/page/2/#findComment-393076
Udostępnij na innych stronach

Ja od dłuższego czasu regularnie klaruje masło - jednorazowo 4 kostki bo akurat tyle mieści mi się do pojemnika  po sklarowaniu .

Używam też czasami smalcu tego w kostkach i zgadzam się  z opinią ,że "pachnie" specyficznie  i ciągle obiecuję sobie, że  i  smalec sama sobie wytopię :D

"...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde

Wczoraj snem szczęśliwym,

I każde Jutro wizją nadziei."

Kalidasa V w n.e.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10793-smalec/page/2/#findComment-393080
Udostępnij na innych stronach

 

Nie Dziadku, "Ceres" w tamtych latach z racji powszechnej chudości portfeli, był dosyć często spożywany przez ludzi jako namiastka smalcu. Ja piszę o powszechnie znanym smalcu z bloków i z kostek, którego nikt inaczej nie nazywał, jak "smalec wyciskany".Była to wiedza powszechnie znana jak też używane do tego smalcu określenie "wyciskany" , inaczej go nawet sprzedawcy w sklepach nie nazywali. Nie mniej nie neguję Twojej racji, gdyż na pewno były również jakieś mniejsze zakłady, gdzie smalec był wytwarzany metodami nazywanymi przez nas jako tradycyjne.

Edytowane przez sverige2
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10793-smalec/page/2/#findComment-393085
Udostępnij na innych stronach

sverige2

Ciszę się, że już  wiesz, że smalec w kostkach nie jest tłoczony na zimno.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10793-smalec/page/2/#findComment-393125
Udostępnij na innych stronach

sverige2

Ciszę się, że już  wiesz, że smalec w kostkach nie jest tłoczony na zimno.

 

No właśnie że nadal tak uważam że wyciskany, to wyciskany, bo jak mówi przysłowie "Jedna jaskółka wiosny nie czyni", o czym świadczy mój ostatni post, przeczytaj go dokładnie, ale to może te Święta tak na mnie działają :D

Pozdrawiam Świątecznie.

Edytowane przez sverige2
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10793-smalec/page/2/#findComment-393132
Udostępnij na innych stronach

sverige -uważasz że co przeczytałeś lub zasłyszałeś jest prawdziwe , nie karm nas tym, na naszej stronie . Ludzie czytają i mieszasz im w głowach obnizając rangę tego forum . Podalem link gdzie możesz poczytać jak robi się smalec .Lata 60-te  to ja pobieralem nauki i pracowałem na praktykach w smalcowni  i co najwyżej to tloczyliśmy smalec wytopiony do skrzynek drewnianych wylożonych pergaminem lub w pakowarkę do kostek .

Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10793-smalec/page/2/#findComment-393135
Udostępnij na innych stronach

Albo czegoś nie wiem, albo nie rozumiem, bo jak można tłoczyć tłuszcz zwierzęcy na zimno ?  :(

I nie do Dziadka piszę, bo mnie uprzedził.

Edytowane przez miro

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10793-smalec/page/2/#findComment-393136
Udostępnij na innych stronach

Albo czegoś nie wiem, albo nie rozumiem, bo jak można tłoczyć tłuszcz zwierzęcy na zimno ?  :(

 

To potnij sobie słoninę na paski i przepuść przez maszynkę na sitku 4mm i zobacz co otrzymasz.

 

Dziadku napiszę raz jeszcze to samo i pozwolisz że pozostanę przy swoim zdaniu.

 

Nie Dziadku, "Ceres" w tamtych latach z racji powszechnej chudości portfeli, był dosyć często spożywany przez ludzi jako namiastka smalcu. Ja piszę o powszechnie znanym smalcu z bloków i z kostek, którego nikt inaczej nie nazywał, jak "smalec wyciskany".Była to wiedza powszechnie znana jak też używane do tego smalcu określenie "wyciskany" , inaczej go nawet sprzedawcy w sklepach nie nazywali. Nie mniej nie neguję Twojej racji, gdyż na pewno były również jakieś mniejsze zakłady, gdzie smalec był wytwarzany metodami nazywanymi przez nas jako tradycyjne.

 

Pozdrawiam

Edytowane przez sverige2
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10793-smalec/page/2/#findComment-393138
Udostępnij na innych stronach

To potnij sobie słoninę na paski i przepuść przez maszynkę na sitku 4mm i zobacz co otrzymasz.

No na pewno nie smalec, tylko zmieloną słoninę.

Smalec powstaje przez wytopienie, a nie przez mielenie.  :)

Edytowane przez miro

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10793-smalec/page/2/#findComment-393140
Udostępnij na innych stronach

Myślę że jak już wybieramy forumowiczów roku itd. :) to co roku powinien  być plebiscyt w stylu złote maliny (oscar) :devil: Za ten rok zgłaszam kol. Sverige :tongue: i przepraszam za off top (szanowni admini) nie mogłem wytrzymać. :laugh:

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10793-smalec/page/2/#findComment-393141
Udostępnij na innych stronach

 

No na pewno nie smalec, tylko zmieloną słoninę.

 

Dokładnie to miałem na myśli, tą wyciśniętą przez sitko przy pomocy wałka, gładką smarowną  masę tłuszczową, a swoją drogą to co napisałem odnośnie smalcu w tamtych czasach to na pewno to potoczne określenie używane przez sprzedawców oraz konsumentów "wyciskany" nie wzięło się z powietrza, chociaż dzisiaj wszystko jest możliwe :D .

Edytowane przez sverige2
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10793-smalec/page/2/#findComment-393142
Udostępnij na innych stronach

Smalec się wytapia i nic tu więcej napisać nie można.

Tłoczyć można oliwki. 

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10793-smalec/page/2/#findComment-393143
Udostępnij na innych stronach

Smalec się wytapia

 

 Właśnie dokładnie o tym piszę Miro, dokładnie właśnie to, o tą jedną "drobną" różnicę w technologii produkcji tego wyrobu tłuszczowego chodzi.

Różnice smakowe pomiędzy takimi dwoma wyrobami są niepodważalne i właśnie takie o których wcześniej piszą koledzy, coś przecież musi być tego przyczyną.

Edytowane przez sverige2
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10793-smalec/page/2/#findComment-393146
Udostępnij na innych stronach

Smalec się wytapia i nic tu więcej napisać nie można

 

 

Chyba nie do końca to co piszesz jest do końca prawdą.W przepisie poniżej nie ma mowy o wytapianiu a jedynie o mieleniu słoniny i pasteryzacji a nazwa jednak wskazuje jednoznacznie, że to smalec. Robiłem już taki smalec i ma bardzo fajną konsystencję.Pomijam smak bo równie dobrze można go zrobić bez dodatków jak klasyczny smalec i pewnie o taki smalec chodzi koledze Sverigowi.

 

post-41296-0-17014300-1419620203_thumb.jpg

 

post-41296-0-71429500-1419620512_thumb.jpg

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10793-smalec/page/2/#findComment-393156
Udostępnij na innych stronach

Smalec to smalec i koniec.

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10793-smalec/page/2/#findComment-393158
Udostępnij na innych stronach

Myslę że kosz to najlepsze miejsce dla tematów ,gdzie slowo, tloczenie na zimno smalcu wystepuje . Szkoda ze tak poważne forum nie zrobilo porządku z tym tematem i nie skasowało go na początku . Teraz te głupoty nie odrożniajace zmielonej   tkanki tluszczowej od  wytopionej dostały się na forum i będą istnieć

Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10793-smalec/page/2/#findComment-393159
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.