Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Ja jutro kupuję. W główkach. W tym roku skromnie - 25-30kg ;). I jak zwykle odrobina marchewki, kminek i kilka szarych renet w całości.

Edytowane przez ryszpak

Rafał (ryszpak)

rakrzes@poczta.onet.pl

 

Z prawdą jest jak z d..pą. Każdy ma inną i każdy ma swoją...

 

Iure et gladio

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/32/#findComment-380083
Udostępnij na innych stronach

Ja dodaję marchew  i nasiona kopru ( własne) :)

"...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde

Wczoraj snem szczęśliwym,

I każde Jutro wizją nadziei."

Kalidasa V w n.e.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/32/#findComment-380156
Udostępnij na innych stronach

Ja dodaję marchew  i nasiona kopru ( własne) :)

Robisz bigos z koprem?

Nowy użytkowniku! Cała wiedza o wędlinach domowych za darmo https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10412-za-darmo-za-free-dla-każdego-nowego-forumowicza/

 

Miłego dnia. 

 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/32/#findComment-380219
Udostępnij na innych stronach

ja tez daje nasiona kopru, a ljeszcze nigdy nie wyczulam ich w bigosie :)

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/32/#findComment-380221
Udostępnij na innych stronach

 

 

chudziak, dnia 30 Paź 2014 - 00:19, napisał: Ja dodaję marchew i nasiona kopru ( własne) :) Robisz bigos z koprem?

Bigos robię z własnej kapusty, kiszonej pół na pół ze słodką, więc siłą rzeczy nasiona koperku też w nim są . U mojej Teściowej od zawsze dodawało się nasiona kopru do kiszenia  i ja robię tak samo :D Może wynikało to z faktu ,że nie było dawnej kminku łatwo dostępnego -nie wiem - ale nam odpowiada ta wersja bardziej niż z kminkiem . Może to kwestia przyzwyczajenia :)

"...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde

Wczoraj snem szczęśliwym,

I każde Jutro wizją nadziei."

Kalidasa V w n.e.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/32/#findComment-380250
Udostępnij na innych stronach

Bigos robię z własnej kapusty, kiszonej pół na pół ze słodką, więc siłą rzeczy nasiona koperku też w nim są . U mojej Teściowej od zawsze dodawało się nasiona kopru do kiszenia  i ja robię tak samo :D Może wynikało to z faktu ,że nie było dawnej kminku łatwo dostępnego -nie wiem - ale nam odpowiada ta wersja bardziej niż z kminkiem . Może to kwestia przyzwyczajenia :)

 

Ciekawe. :)

Nowy użytkowniku! Cała wiedza o wędlinach domowych za darmo https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10412-za-darmo-za-free-dla-każdego-nowego-forumowicza/

 

Miłego dnia. 

 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/32/#findComment-380253
Udostępnij na innych stronach

Olga ja nie lubie kminku i nigdy nie kisze z nim, ale pokusze sie przy nastepnym kiszeniu i zrobie twoja metoda. 

Be you.

The world will adjust.

The future belongs to those who believe in the beauty of their dreams.( Eleanor Roosevelt) 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/32/#findComment-380336
Udostępnij na innych stronach

Coroczne Święto Kiszenia Kapusty zakończone u nas w domu :) Dwie porcje po 40kg już się kiszą, dawka 19g soli na kg szatkowanej kapusty, jedna porcja z marchewką a druga jedynie z kminkiem. Ciekawe która tym razem zejdzie pierwsza :)

Edytowane przez SIVON

Człowiek na poziomie powinien trzymać się w pionie.

 

Moje wyroby: https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8179-sivona-wyroby-wlasne/

Pozdrawiam Sebastian tel. 508-365-569

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/32/#findComment-380473
Udostępnij na innych stronach

@bilu72,

 

do kapusty dałem jeszcze w całosci jedną szarą renetę.

 

Ja do mojej też dałem jabłka ale pokrojone . Zawsze były to szare renety teraz to jabłka bardzo podobne ale nazywają się boskop   czy jakoś tak :D

 

 Gorąco pozdrawiam

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/32/#findComment-380604
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Witam . W tym roku u mnie kapusta jakaś "nie taka" jak w innych latach .Dzisiaj po otwarciu beczułki cała szmatka lniana ,którą przykrywam kapustę była śluzowata ,a pierwsza warstwa -jakieś 2-3cm miękka  i ciapowata. Kapustę potraktowałam 2dkg soli /1kg kapusty.Soku nie ma dużo ,ale jakby dużo tej kapusty ubyło...[z pełnego pojemnika zrobiło się 3/4 ] Nie wiem czy dolać trochę solanki,czy zostawić -na górze kapusty nie ma kwasu.

beata
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/32/#findComment-385874
Udostępnij na innych stronach

Dolać solanki.

Ja podczas ubijania kapusty kiedy jest dużo kwasu część odlewam i zostawiam.

Kiedy opadnie sok tak jak w Twoim przypadku, uzupełniam tym,który odlałam.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/32/#findComment-385881
Udostępnij na innych stronach

Przecież te wszystkie informacje (i wiele innych, nie mniej przydatnych) znajdziecie w książce o kiszeniu kapusty. do której link podawałem niedawno w temacie Kolegi Jagry: Deska do kiszenia kapusty.  

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/32/#findComment-385890
Udostępnij na innych stronach

Nie przyszło mi do głowy ,żeby tam zerknąć -problem pojawił się nagle gdy zeszłam do piwnicy po kapustę-nigdy wcześniej nie miałam takich objawów .

,ale już tam zerkam.

beata
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/32/#findComment-385891
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...

Witam

Tydzień temu kupiłem na targu 50 kg kapusty nieposzatkowanej

poszatkowałem sam na szatkownicy w beczce glinianej i mam pytanie bo w beczce zostało 

jeszcze dużo wolnego miejsca na kapustą i czy jak bym dokupił jeszcze kilka kapust i poszatkował swieżej i dorzucił do beczki  to czy nic się z kapustą nie stanie.

Proszę o odpowiedz bo pierwszy raz dopiero kiszę kapustę. 

Edytowane przez seba83
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/32/#findComment-448224
Udostępnij na innych stronach

Tak szybko kapustę kisicie?Ja dopiero po pierwszym listopada. U nas taki przesąd jest że wcześniej się nie kisi. Poza tym skąd wziąć ziarna kopru?

no i się zaczęło
ciekawe jak się skończy

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/32/#findComment-448325
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ja dopiero po pierwszym listopada. U nas taki przesąd jest że wcześniej się nie kisi.
coś się koledze lekko "pozajączkowało" ;) - jest dokładnie odwrotnie (przynajmniej w większości kraju) - argumentem jest to że po pierwszym listopada kapusta będzie "śmierdziała trupem"....

- jest to najprawdopodobniej związane z tym iż w tym okresie następowało silne ochłodzenie i kapusta nie mogła dobrze rozpocząć procesu kiszenia....

w obecnych czasach, gdy mamy inne warunki lokalowe (czyli możemy zapewnić ciepełko na start) oraz zdecydowane zmiany w klimacie ten argument jest już mniej ważny.

 

 

 

Poza tym skąd wziąć ziarna kopru?
no... może z poprzedniego roku? ;):cool:
Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/32/#findComment-448332
Udostępnij na innych stronach

Mój koper już dawno dojrzał  miał nasiona - teraz wschodzi "kolejne pokolenie" koperku :)

"...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde

Wczoraj snem szczęśliwym,

I każde Jutro wizją nadziei."

Kalidasa V w n.e.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/32/#findComment-448347
Udostępnij na innych stronach

 

 

skąd wziąć ziarna kopru?

 

W sklepach zielarskich lub ogrodniczych  kupisz .  Uważaj tylko bo w ogrodniczych sklepach może być zaprawiony . Taki się nie nadaje . Co wiem to do kiszenia kapusty dodaje się kminek .

 

 

 Pozdrawiam

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/32/#findComment-448351
Udostępnij na innych stronach

Wyżej pisało o dodawaniu kopru. Chciałbym spróbować z koprem. A co do tego trupa to też tak mówią u nas że nie kisi się przed pierwszym listopada. Tak to jakoś zapamiętałem i się trzymam parę lat.

no i się zaczęło
ciekawe jak się skończy

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/32/#findComment-448417
Udostępnij na innych stronach

ja daje troche nasion kopru  ,ale nie za duzo ,(ostatnio do takiej kiszonej na teraz dalam tez zwykly koperek jeszcze zielony ) bardzo mi smakowala taka kapusta do surowki.Czasami robie z kminkiem ale u mnie sie kisi tylko tyle co na biezaco. :)

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/32/#findComment-448436
Udostępnij na innych stronach

Jest tylko jedno ale, Electro. Ja też kiszę kapustę w różnych, różnistych wariantach, np z warzywami w proporcji 50/50 czyli wagowo połowa kapusty, i połowa warzyw, skład: (papryka, marchew, pietruszka, por, seler, i jabłko) warzywa i jabłko szatkuję na tarce o grubych oczkach, mieszam razem z kapustą i solą niejodowaną (kłodawska), i tak samo kiszę mieszankę jak tylko samą kapustę, po dwóch dniach odpowietrzam, a po 3-4 przekładam w słoiki, bardzo mocno ubijam, robiąc nawet taką górkę na wierzchu, którą trzeba dopiero nakrętka dobrze docisnąć żeby słoik dał się zamknąć, tak aby nie było w niej zupełnie powietrza i soku,  i wstawiam do lodówki. Tak wytrzymuje w doskonałej kondycji nawet kilka miesięcy, jest przepyszna jako gotowa surówka, ale te kapusty które można nabyć w Szwecji są innymi gatunkami niż te które mamy na rynku w Polsce, to nie są odmiany przeznaczone do kwaszenia, i dla tego ukwaszona szwedzka, czy niemiecka z Lidla kapusta jest po ukwaszeniu twarda, zamiast przyjemnie chrupiąca. Właśnie dla tego wracając z Polski do Szwecji, zabieram ze sobą kilka główek pysznej polskiej "Białej Cukrowej", i przechowuję ją w drewnianej ocieplonej skrzynce na dworze, wtedy kiszona kapustka jest mniam, mniam :D.

Edytowane przez sverige2
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/32/#findComment-448438
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.