Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/884-papryka-kiszona/

 

 

 

 

Co trzeba dodać do papryki, żeby się ukisiła odpowiednio?

 

 

Wyżej Przepis

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11916-rok-1950-kiszenie-og%C3%B3rk%C3%B3w/page/3/#findComment-569813
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 87
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

do ogórków powinniśmy używać twardej wody a same ogórki powinny być uprawiane na glebie zawierającej wapń i magnez.

 

To jest podstawa.

Wody nie powinno się gotować ponieważ nastepuje redukcja niektórych soli. 

 

dla ogórków odpowiedniejsza jest woda niegotowana, gdyż zależy nam na tym, by miała ona jak największą twardość. Twardość wody w czasie gotowania zmniejszyłaby się znacznie. Dzięki zawartości wapnia w wodzie twardej, ogórki przecho­wują się znacznie lepiej. Przez połączenie wapnia ze związkami pektynowymi ogórka (stanowiącymi lepiszcze komórek) tworzy się pożądany związek: pektynian wapnia, który utwardza ogórki. Ogórki takie posiadają sztywną podbudówkę i przecho­wują się lepiej od ogórków zalanych zalewą z wody miękkiej. Poza tym pektynian wapnia tworzy twardy pancerz, który ota­cza komórki ogórka i zapobiega wydostawaniu się z nich soku komórkowego. Dzięki temu cenne związki ogórka nie są z niego nadmiernie wypłukiwane i ogórek nie mięknie — jest jędrny.

 

 

 

 

Sól użyta do zalewy ma dwojakie znaczenie: nadaje ogór­kom odpowiedni smak, a stosowana w małych ilościach pobu­dza bakterie kwasu mlekowego do rozwoju i pracy. Sól musi być czysta, biała, jadalna, bez goryczki i nie może zawierać wol­nego chloru. Warzonka posiada spore ilości wspomnianego chloru i do produkcji nie jest wskazana. Sól musi posiadać od­czyn neutralny i może mieć maksimum 1% zanieczyszczeń. Osad na dnie naczynia z solanką wskazuje na nie­pożądaną domieszkę gipsu lub szpatu wapiennego, który wraz z innymi zanieczyszczeniami obniża wartość kiszonki. Niepożądanymi również do­mieszkami soli są związki wapnia i magnezu (ich chlorki), które podczas kiszenia zmniejszają szybkość dyfuzji, a w czasie magazynowania soli zwię­kszają znacznie jej higroskopijność. One to nada­ją soli gorzki posmak.

 

W obliczu powyższego eksperyment kol. Bagno z dodaniem chlorku magnezu może nie przynieść spodziewanych efektów.

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11916-rok-1950-kiszenie-og%C3%B3rk%C3%B3w/page/3/#findComment-569837
Udostępnij na innych stronach

To moze dlatego u nas zarowno mojej mamie jak i mi sie ogorki na zime  nie udaja bo mamy bardzo miekka wode ale z innego zrodla.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11916-rok-1950-kiszenie-og%C3%B3rk%C3%B3w/page/3/#findComment-569845
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...

Spróbuję  zrobic metodą ANNAM - po zakiszeniu zagotuję solankę j zaleję wrzątkiem - bardzo mnie to ciekawi - nigdy tak nie robiłem 

Muskie - to ryba 🙃

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11916-rok-1950-kiszenie-og%C3%B3rk%C3%B3w/page/3/#findComment-604121
Udostępnij na innych stronach

Zawsze ogórki kiszone zalewam gorącą zalewą i oczywiście nie pasteryzuję. Edytowane przez arkadiusz

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11916-rok-1950-kiszenie-og%C3%B3rk%C3%B3w/page/3/#findComment-604126
Udostępnij na innych stronach

 

 

Zawsze ogórki kiszone zalewam gorącą zalewą
OK ale czy się rozumiemy  ;)  Sa dwa warianty zalewanie ułożonych ogórków zimną ( letnią) solanką lub zalane gorącą solanką . i to tradycja . Annam opisuje zalanie zimną (letnią) - zafermentowanie - zlanie solanki - dolanie trochę świeżej  -zagotowanie i ponowne zalanie już przykiszonych ogórkow -Tak to zrozumiałem .

Muskie - to ryba 🙃

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11916-rok-1950-kiszenie-og%C3%B3rk%C3%B3w/page/3/#findComment-604134
Udostępnij na innych stronach

Tytułowa książka zawiera wszystkie sprawdzone i chyba najlepsze informacje w zakresie kiszenia ogórków.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11916-rok-1950-kiszenie-og%C3%B3rk%C3%B3w/page/3/#findComment-604135
Udostępnij na innych stronach

Tytułowa książka zawiera wszystkie sprawdzone i chyba najlepsze informacje w zakresie kiszenia ogórków.

I to potwierdzam.

Ze zdziwieniem czytam o różnych praktykach dających w efekcie niepewne wyniki.

Nie odstręczam od eksperymentów ale  gorąco polecam przestudiowanie wiedzy zawartej w książce.

Cyt.

"Po­mimo że na zalewę poleca się wodę przegotowaną (do konserw), to jednak dla ogórków odpowiedniejsza jest woda niegotowana, gdyż zależy nam na tym, by miała ona jak największą twardość. Twardość wody w czasie gotowania zmniejszyłaby się znacznie. Dzięki zawartości wapnia w wodzie twardej, ogórki przecho­wują się znacznie lepiej. Przez połączenie wapnia ze związkami pektynowymi ogórka (stanowiącymi lepiszcze komórek) tworzy się pożądany związek: pektynian wapnia, który utwardza ogórki. Ogórki takie posiadają sztywną podbudówkę i przecho­wują się lepiej od ogórków zalanych zalewą z wody miękkiej. Poza tym pektynian wapnia tworzy twardy pancerz, który ota­cza komórki ogórka i zapobiega wydostawaniu się z nich soku komórkowego. Dzięki temu cenne związki ogórka nie są z niego nadmiernie wypłukiwane i ogórek nie mięknie — jest jędrny."

 

 

W  technologii przedstwionej w książce zaleca sie nakłuwanie ogórków. Stoi to w pewnej sprzeczności z celem działania pektynianu wapnia, czyli zapobieganiu wydostawania się soku komórkowego. 

Mam w  kwestii powyższego zalecenia odmienne zdanie wzmocnione świadomością, że wraz z nakłuwaczką wprowadzamy do środka ogórków bogactwo życia biologicznego w warunkach braku ochrony kwasem mlekowym.

Do kiszenia nigdy nie daję ogórków z jakkolwiek naruszoną skórką. 

Zawsze mam zapas kiszonych ogórków do następnego sezonu a zdarza się i dłużej.

Edytowane przez EAnna

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11916-rok-1950-kiszenie-og%C3%B3rk%C3%B3w/page/3/#findComment-604144
Udostępnij na innych stronach

Tylko co zrobic jak z kranu leci miekka woda ? a ogorki sa ..ktoz by wiedzial skad ..niby z rodzimego pola ale kto ich tam wie ..dlatego co roku to wyjda nie wyjda  :laugh:

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11916-rok-1950-kiszenie-og%C3%B3rk%C3%B3w/page/3/#findComment-604145
Udostępnij na innych stronach

Hm..ja bym zakupiła średni zmineralizowaną wodę źródlaną.

Chyba, że jest u Was bardzo droga.

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11916-rok-1950-kiszenie-og%C3%B3rk%C3%B3w/page/3/#findComment-604146
Udostępnij na innych stronach

cena w sumie to nie jest wazna , tylko ze u nas ogolnie wod niegazowanych w sklepach jest jak na lekarstwo ., kiedys kolonas bylo zrodelko  ale zamkneli bo cos tam nie  spelnialo norm. musze poszukac czy moze jakies ujsci ejest w okolicy to moze bym wyprobowala , bo ogorki lubie ale to jest zawsze loteria , robie tylko malosolne tak zeby zjesc , na zime nie ma sensu bo nigdy  sie nie udaja 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11916-rok-1950-kiszenie-og%C3%B3rk%C3%B3w/page/3/#findComment-604150
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ze zdziwieniem czytam o różnych praktykach dających w efekcie niepewne wyniki.
 

 

No cóż. Albo ja mam twardą wodę , albo praktyka odbiega od teorii.Zawsze zalewamy ogórki wrzątkiem.Obecnie mam z przed dwóch lat.Smaczne jak z beki i twarde jak pała jaskiniowca.Moim zdaniem czy ogórki będą udane czy nie zależy od jakości ogórków a nie od tego czy zalewamy zimną wodą czy wrzątkiem bo zdarzały mi się lata gdzie ogórki gniły w słoikach, ale od czasu jak biorę ogórki z jednego  i pewnego źródła problem zniknął.

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11916-rok-1950-kiszenie-og%C3%B3rk%C3%B3w/page/3/#findComment-604167
Udostępnij na innych stronach

Albo ja mam twardą wodę , albo praktyka odbiega od teorii.Zawsze zalewamy ogórki wrzątkiem

Arku,

zapewne masz twardą wodę, świetnej jakości ogórki i rączki z dobrą odmianą bakterii kwasu mlekowego.

Wszystko odgrywa rolę.

Edytowane przez EAnna

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11916-rok-1950-kiszenie-og%C3%B3rk%C3%B3w/page/3/#findComment-604169
Udostępnij na innych stronach

:) za...http://www.muzeum-radom.pl

kopiuję/wklejuję  ;)

Kiszenie kapusty było jednym z adwentowych zajęć tradycyjnie przypisanych do kobiet. W tym celu główki pozbawiano głąbów i krojono - dawniej nożem lub specjalnym siekaczem, później za pomocą szatkownicy. Następnie kapustę umieszczano w beczkach. Zależnie od gustów i przeznaczenia kiszonki, czasem jej warstwy przekładano krojoną marchwią i burakami oraz całymi jabłkami. Kapustę udeptywano nogami i ubijano tłukiem przyprawiając kminkiem, koprem, jagodami jałowca, liśćmi laurowymi, pieprzem, cebulą, czosnkiem i solą. Całość z wierzchu nakrywano deskami, obciążano wyparzonym kamieniem i przykrywano ściereczkami. Początkowo beczki stały w ciepłych pomieszczeniach chałupy, ale gdy kiszonka zaczynała wydzielać soki, przetaczano je do chłodnych komór i piwnic. Pamiętano by co jakiś czas przebijać kapustę szpikulcem w celu ulotnienia się gazów powstających podczas fermentacji. Dzięki tej czynności kiszonka nie stawała się gorzka. Ze zrobionych zapasów często korzystano, gdyż kapusta była na dawnej wsi jednym z podstawowych pokarmów, zarówno powszednich, jak i świątecznych.

 

to fragment... np... :thumbsup:

Edytowane przez ziezielony
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11916-rok-1950-kiszenie-og%C3%B3rk%C3%B3w/page/3/#findComment-604175
Udostępnij na innych stronach

 

 

OK ale czy się rozumiemy    Sa dwa warianty zalewanie ułożonych ogórków zimną ( letnią) solanką lub zalane gorącą solanką . i to tradycja . Annam opisuje zalanie zimną (letnią) - zafermentowanie - zlanie solanki - dolanie trochę świeżej  -zagotowanie i ponowne zalanie już przykiszonych ogórkow -Tak to zrozumiałem .

 

 TAk robie jak zrozumiales. PAmietaj tylko aby tej solanki bylo troche wiecej.Bo za pierwszym razem kiedy robilam,to jakos mialam malo tej solanki.

Ogorki sa "chraskie" i "z wiekiem" sa bardziej ukiszone. Polecam ta metode,sprawdzona . :D

Be you.

The world will adjust.

The future belongs to those who believe in the beauty of their dreams.( Eleanor Roosevelt) 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11916-rok-1950-kiszenie-og%C3%B3rk%C3%B3w/page/3/#findComment-604188
Udostępnij na innych stronach

 

 

Polecam ta metode,sprawdzona
Anno - ma sporo literatury w temacie kiszonek - i w kilku rzeczywiście jest taki sposób przygotowania - ale nie zalewać wrzątkiem po zagotowaniu a zagotowanym i przestudzonym ?

Muskie - to ryba 🙃

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11916-rok-1950-kiszenie-og%C3%B3rk%C3%B3w/page/3/#findComment-604200
Udostępnij na innych stronach

 Ja robie zawsze na 2 sposoby  ,   ogorki na  kiszenie zalewam  goraca woda   , a drugie zima zalewa, tak  robila moja mama i ja tez, ogorki sa dobre jedne i drugie,

te zalane goraca woda , zamykam od razu i ladnie sie wklesnie zakretka, a te zzlane zimna woda trzymam 3 dni nie zakrecone bo leje sie z nich zalewa,

jak przestaje to dopiero zamykam i wynosze do piwnicy, zdarza sie ze jakis sloik jest zepsuty ale to z powodu kiepskich zakretek jakie sa w sprzedarzy , szybko rdzewieja i robi sie w nich dziura, tw ktore sa w wekach sa dobre nawet po kilku latach.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11916-rok-1950-kiszenie-og%C3%B3rk%C3%B3w/page/3/#findComment-604202
Udostępnij na innych stronach

Wszystko pieknie ladnie jak sie ma wlasne ogorki , a nie jakies sklepowe , jeszcze nie wiadomo kiedy ( to jeszcze mozna z wygladu poznac)  i skad  zbierane...

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11916-rok-1950-kiszenie-og%C3%B3rk%C3%B3w/page/3/#findComment-604211
Udostępnij na innych stronach

jeszcze nie wiadomo kiedy ( to jeszcze mozna z wygladu poznac)  i skad  zbierane...

 

Niedawno spotkałam się z opinią, że ogórki wytracają z dnia na dzień po zbiorze swoje cukry. Jak się zastanowić,  jest to oczywiste.

Pierwsze godziny fermentacji to walka wszystkiego ze wszystkim; zwyciężą organizmy o najlepszych warunkach rozwoju.

Być może dodatek glukozy poprawi warunki rozrostu bakterii kwasu mlekowego zapewniając ich dominację.

Myśl tę podsunęła mi korespondencja z pewnym forowiczem, który zaszczepił eksperymentalnie swoje ogórki kulturą  LHP i dokarmił glukozą.

Jeżeli to przeczyta to może zechce podzielić się wynikami eksperymentu.

Edytowane przez EAnna

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11916-rok-1950-kiszenie-og%C3%B3rk%C3%B3w/page/3/#findComment-604218
Udostępnij na innych stronach

EAnno u nas takie ogorki do kiszenia to nieraz  wygladaja jak by przelazaly z tydzien na sloncu .Takich oczywiscie nawet do reki nie biore , nieraz mozna kupic takie co az kluja ale to raczej zadko . Jeszcze 3 tygodnie i pojem sobie malosolnych na caly rok :D

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11916-rok-1950-kiszenie-og%C3%B3rk%C3%B3w/page/3/#findComment-604226
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
Witajcie,mam problem z ogorkami z zeszlego roku. Ogórki z własnego pola,od zawsze robione tak samo,a tutaj taki przypadek,w czym tkwi problem? Ogórka można poprostu rozgnieźć w palcac. Wdała się jakaś infekcja? Trafia się tak losowo co któryś sloik.

post-73652-0-65408600-1586505164_thumb.jpg

post-73652-0-41188200-1586505263_thumb.jpg

post-73652-0-74232300-1586505283_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11916-rok-1950-kiszenie-og%C3%B3rk%C3%B3w/page/3/#findComment-662850
Udostępnij na innych stronach

Może mają za ciepło? Pamiętaj, że już kwiecień. Ile dawałeś soli?

Tutaj zapewne coś znajdziesz: https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11916-rok-1950-kiszenie-og%C3%B3rk%C3%B3w/

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11916-rok-1950-kiszenie-og%C3%B3rk%C3%B3w/page/3/#findComment-662866
Udostępnij na innych stronach

 

 

zalewam gorącą wodą

Zagotowanie wody powoduje redukcję pewnych soli odpowiedzialnych za twardość ogórków oraz spowalnia czas pełnego zakwaszenia (zabija część żywych bakterii kwasu mlekowego).

Wysoka od początku aktywność bakterii kwasu mlekowego chroni przed rozwojem bakterii gnilnych.

Widać, że w tym wyścigu zwyciężyły te drugie.

 Przeczytaj materiał podany przez Maxella a dowiesz się wielu ciekawych i użytecznych rzeczy.

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11916-rok-1950-kiszenie-og%C3%B3rk%C3%B3w/page/3/#findComment-662880
Udostępnij na innych stronach

Do kiszenia ogórków należy stosować twardą wodę. Jeśli używasz wody miękkiej to należy wzbogać ją o sole wapniowe lub magnezowe.

Używam chlorku magnezu lub kupuję wodę o najwyższej ilości jonów wapnia i magnezu. 

Ponadto ziemia, na której rosną ogórki powinna zawierać dużo wapnia.

Po zastosowaniu w/w zasad problem z miękki ogórkami został rozwiązany.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11916-rok-1950-kiszenie-og%C3%B3rk%C3%B3w/page/3/#findComment-662905
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.