karolszymczak Opublikowano 11 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij #51 Opublikowano 11 Listopada 2017 Dokładnie tak Aniu! Cytuj W życiu trzeba być twardym jak chleb z biedronki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
muniek123 Opublikowano 11 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij #52 Opublikowano 11 Listopada 2017 A co ze sokiem w butelkach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 11 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij #53 Opublikowano 11 Listopada 2017 A co ze sokiem w butelkach? Powinien trafić do kapusty.Jest w nim dużo kwasu mlekowego i soli, które konserwuja kapustę. Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
beatag Opublikowano 12 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij #54 Opublikowano 12 Listopada 2017 Ja kiedyś tu wyczytałam ,ze przekładając ukiszoną kapustę do słoików pozbywamy się soku i mocno ugniatamy tworząc nawet małą "górkę"na czubku słoika.Dociskamy nakrętlką.W ubiegłym roku zastosowałam się do tej rady i kapustę zeszłoroczną w słoikach mam do dziś.Kwas przelałam do butelek i trzymałam w lodówce- nie pasteryzowałam . Cytuj beata Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 12 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij #55 Opublikowano 12 Listopada 2017 kapustę zeszłoroczną w słoikach mam do dziś A czy pasteryzowałaś tę kapustę?Na pewno na trwałość ma wpływ stopień ukiszenia i proporcje kwasu mlekowego oraz octowego. Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sverige2 Opublikowano 12 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij #56 Opublikowano 12 Listopada 2017 Ja kiedyś tu wyczytałam ,ze przekładając ukiszoną kapustę do słoików pozbywamy się soku i mocno ugniatamy tworząc nawet małą "górkę"na czubku słoika.Dociskamy nakrętlką.W ubiegłym roku zastosowałam się do tej rady i kapustę zeszłoroczną w słoikach mam do dziś.Kwas przelałam do butelek i trzymałam w lodówce- nie pasteryzowałam . Tak Beato, to ja polecałem i rekomendowałem tę metodę , robię tak od lat i kapusta przechowywana takim sposobem jest zawsze pyszna, chrupka i tzw. sałatkowa, nie "przekiszona". Zalewając kapustę w słoiku kwasem, po jakimś czasie kapusta staje się tak kwaśna, że praktycznie bez płukania jest niezjadliwa, chyba że ktoś lub taki właśnie bardzo kwaśny wariant. Osobiście wolę kapustę która nadaje się zarówno na pyszną surówkę, jak i na bigos. Nigdy nie miałem przypadku aby się taka kapusta zepsuła. Tak jak pisze Beata, nawet po roku w lodówce, jest po otwarciu słoika jak świeżo zrobiona . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 12 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij #57 Opublikowano 12 Listopada 2017 nawet po roku w lodówce, No... tak, to rozumiem Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
beatag Opublikowano 12 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij #58 Opublikowano 12 Listopada 2017 U mnie stoi w piwnicy-jeszcze niedawno gotowałam z niej bigos -by nie zmarnować Cytuj beata Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 12 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij #59 Opublikowano 12 Listopada 2017 U mnie stoi w piwnicy-jeszcze niedawno gotowałam z niej bigos -by nie zmarnować To żeście mnie zaintrygowali Zawsze sądziłam, że przerzucenie kapusty do słoików wymaga zapasteryzowania wkładu. Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sverige2 Opublikowano 12 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij #60 Opublikowano 12 Listopada 2017 nawet po roku w lodówce,No... tak, to rozumiem EAnno, zapewniam na podstawie wieloletnich doświadczeń że tak przechowywana kapustka wytrzymuje spokojnie do następnego sezonu, zachowując wyborną jakość, smak i konsystencją. Myślę że skoro Bata jest zadowolona, to trudno o lepszą rekomendację . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jumbo Opublikowano 12 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij #61 Opublikowano 12 Listopada 2017 ...czyli jak w końcu - pasteryzujecie czy nie....? Cytuj jumbo--------------"Ludzie są głupi, nie źli.Zło zakłada jakąś moralną determinację, jakiś zamiar i pewną myśl.Głupiec nie pomyśli.Działa jak zwierzę przekonany, że zawsze ma rację,dumny, że przypierd..la. każdemu, kto jest inny od niego samego." "- Ludzie lubią wymyślać potwory i potworności. Sami sobie wydają się wtedy mniej potworni. Gdy piją na umór, oszukują, kradną, leją żonę lejcami, morzą głodem babkę staruszkę, tłuką siekierą schwytanego w paści lisa lub szpikują strzałami ostatniego pozostałego na świecie jednorożca, lubią myśleć, że jednak potworniejsza od nich jest Mora wchodząca do chaty o brzasku. Wtedy jakoś lżej im się robi na sercu. I łatwiej im żyć.""Ostatnie życzenie" Sapkowski Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sverige2 Opublikowano 12 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij #62 Opublikowano 12 Listopada 2017 (edytowane) Nie Jumbo, nigdy, przynajmniej ja . Edytowane 12 Listopada 2017 przez sverige2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
muniek123 Opublikowano 13 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij #63 Opublikowano 13 Listopada 2017 Ja kiedyś tu wyczytałam ,ze przekładając ukiszoną kapustę do słoików pozbywamy się soku i mocno ugniatamy tworząc nawet małą "górkę"na czubku słoika.Dociskamy nakrętką.W ubiegłym roku zastosowałam się do tej rady i kapustę zeszłoroczną w słoikach mam do dziś.Kwas przelałam do butelek i trzymałam w lodówce- nie pasteryzowałam . Dziękuję za odpowiedź. U nas kapusta włożona w słoiki, ubita i na wierzchu sok. Będzie stać w piwnicy. Reszta soku przelana w butelki i poszła do pasteryzacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sverige2 Opublikowano 13 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij #64 Opublikowano 13 Listopada 2017 Muniek, po to się tak mocno ubija aby całkowicie sok wycisnąć i aby go w w słoiku z z kapustą ogóle nie było, dopiero na tę ubitą kapustę z "górką", siłą wręcz dociskamy nakrętkę i zakręcamy , a wyciśnięty sok wlewamy w butelki i tak przechowujemy . Jeżeli nie w lodówce, to można go pasteryzować, tak jak to właśnie zrobiłeś, ale kapusta w słoikach ma być ubita na tzw. "siłę" i być całkowicie bez soku . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 13 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij #65 Opublikowano 13 Listopada 2017 kapusta w słoikach ma być ubita na tzw. "siłę" i być całkowicie bez soku Czyli z powietrzem? Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paweljack Opublikowano 13 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij #66 Opublikowano 13 Listopada 2017 ale kapusta w słoikach ma być ubita na tzw. "siłę" i być całkowicie bez soku Chyba nie koniecznie musi, bo ja owszem ubijam mocno kapustę w słoiki ale tak, żeby na wierzchu pozostał sok. Tak przechowuję w piwnicy w około 16 stopniach, bez pasteryzacji. Jeszcze mam z ubiegłego roku. Cytuj Nowy użytkowniku! Cała wiedza o wędlinach domowych za darmo https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10412-za-darmo-za-free-dla-każdego-nowego-forumowicza/ Miłego dnia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal278 Opublikowano 13 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij #67 Opublikowano 13 Listopada 2017 Kto pasteryzuje kapustę? Chyba że w formie bigosu.. Szkoda prozdrowotnych szczepów i innych substancji zdrowotnych. Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka Cytuj Dobre, bo Polskie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sverige2 Opublikowano 13 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij #68 Opublikowano 13 Listopada 2017 (edytowane) kapusta w słoikach ma być ubita na tzw. "siłę" i być całkowicie bez sokuCzyli z powietrzem? Nie EAnno, przecież to właśnie mocno podkreślam, że ubijamy (uciskamy) dłonią w słoiku na tzw. "siłę" ,właśnie po to aby całkowicie usunąć powietrze i wolne przestrzenie z kapusty, a na wierzchu jeszcze tworzymy taką górkę aby ją siłą docisnąć jeszcze nakrętką . Właśnie na tym cały ten "patent" polega Edytowane 13 Listopada 2017 przez sverige2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Muski Opublikowano 13 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij #69 Opublikowano 13 Listopada 2017 ubijamy w słoiku na tzw. "siłę" słoik się nie rozsypie ? - to szkło Cytuj Sztuka kulinarna to nie suche 1+5+8 gram na kilogram -to tworzenie poezji smaku z miłości do degustatorów.Odczucie - smaku, szczęścia i zadowolenia - dla każdego ma inny wymiar i postrzeganie- i niech tak zostanie.https://www.instagram.com/ucztujemy/?hl=pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sverige2 Opublikowano 13 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij #70 Opublikowano 13 Listopada 2017 Przecież nie ubijamy młotkiem Muski . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sverige2 Opublikowano 13 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij #71 Opublikowano 13 Listopada 2017 ale kapusta w słoikach ma być ubita na tzw. "siłę" i być całkowicie bez sokuChyba nie koniecznie musi, bo ja owszem ubijam mocno kapustę w słoiki ale tak, żeby na wierzchu pozostał sok. Tak przechowuję w piwnicy w około 16 stopniach, bez pasteryzacji. Jeszcze mam z ubiegłego roku. Tak Pawle, ale gdybyś był uprzejmy przeczytać mój wcześniejszy post, to przeczytałbyś dla czego takiej metody z sokiem na wierzchu nie stosuję, dokładnie tam o tym piszę . Taka metoda jak Twoja, powoduje bardzo mocne ukwaszenie się kapusty, a ja takiej nie lubię . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paweljack Opublikowano 13 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij #72 Opublikowano 13 Listopada 2017 Tak Pawle, ale gdybyś był uprzejmy przeczytaćMasz rację Jarku, nie przeczytałem. Teraz wszystko jasne. Cytuj Nowy użytkowniku! Cała wiedza o wędlinach domowych za darmo https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10412-za-darmo-za-free-dla-każdego-nowego-forumowicza/ Miłego dnia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
muniek123 Opublikowano 13 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij #73 Opublikowano 13 Listopada 2017 Muniek, po to się tak mocno ubija aby całkowicie sok wycisnąć i aby go w w słoiku z z kapustą ogóle nie było, dopiero na tę ubitą kapustę z "górką", siłą wręcz dociskamy nakrętkę i zakręcamy , a wyciśnięty sok wlewamy w butelki i tak przechowujemy . Jeżeli nie w lodówce, to można go pasteryzować, tak jak to właśnie zrobiłeś, ale kapusta w słoikach ma być ubita na tzw. "siłę" i być całkowicie bez soku . Mądrego to i dobrze posłuchać Mam jeszcze 3 wiaderka po 25 kilo ukiszonej kapusty. Jak przyjdzie nam do głowy kolejne przekładanie do słoików to już będę mądrzejszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sverige2 Opublikowano 13 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij #74 Opublikowano 13 Listopada 2017 Tak Muniek, ale to już będzie tzw. "musztarda po obiedzie", bo wtedy po tak długim czasie kapusta będzie bardzo, bardzo, kwaśna. Osobiście przekładam do słoików już po 4-ch, a najpóźniej po 6 dniach kwaszenia. Taką lubię najbardziej, i właśnie dla tego stosuję tę "słoikową" metodę, aby kapusta była tzw. "sałatkowa", a nie taka przekwaszona o tym typowym, kiszonym "beczkowym" smaku. Choć niektórzy lubią ten charakterystyczny mocno ukiszony smak, np. jeden z moich synów .Osobiście wolę ten "sałatkowy", chrupiący, znacznie mniej kwaśny wariant . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Muski Opublikowano 13 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij #75 Opublikowano 13 Listopada 2017 nie ubijamy młotkiem Powiedz proszę , czy nie pleśnieje ? zastanawiałem się nad vacum ? Cytuj Sztuka kulinarna to nie suche 1+5+8 gram na kilogram -to tworzenie poezji smaku z miłości do degustatorów.Odczucie - smaku, szczęścia i zadowolenia - dla każdego ma inny wymiar i postrzeganie- i niech tak zostanie.https://www.instagram.com/ucztujemy/?hl=pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.