Skocz do zawartości

[Rok 1955] Kiszenie kapusty


Maxell

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 90
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

 

 

A co ze sokiem w butelkach?

Powinien trafić do kapusty.

Jest w nim dużo kwasu mlekowego i soli, które konserwuja kapustę.

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kiedyś tu wyczytałam ,ze przekładając ukiszoną kapustę do słoików pozbywamy się soku i mocno ugniatamy tworząc nawet małą "górkę"na czubku słoika.Dociskamy nakrętlką.W ubiegłym roku zastosowałam się do tej rady i kapustę zeszłoroczną w słoikach mam do dziś.Kwas przelałam do butelek i trzymałam w lodówce- nie pasteryzowałam .

beata
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

kapustę zeszłoroczną w słoikach mam do dziś

A czy pasteryzowałaś tę kapustę?

Na pewno na trwałość ma wpływ stopień ukiszenia i proporcje kwasu mlekowego oraz octowego. 

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kiedyś tu wyczytałam ,ze przekładając ukiszoną kapustę do słoików pozbywamy się soku i mocno ugniatamy tworząc nawet małą "górkę"na czubku słoika.Dociskamy nakrętlką.W ubiegłym roku zastosowałam się do tej rady i kapustę zeszłoroczną w słoikach mam do dziś.Kwas przelałam do butelek i trzymałam w lodówce- nie pasteryzowałam .

 

Tak Beato, to ja polecałem i rekomendowałem tę metodę , robię tak od lat i kapusta przechowywana takim sposobem jest zawsze pyszna, chrupka i tzw. sałatkowa, nie "przekiszona". Zalewając kapustę w słoiku kwasem, po jakimś czasie kapusta staje się tak kwaśna, że praktycznie bez płukania jest niezjadliwa, chyba że ktoś lub taki właśnie bardzo kwaśny wariant. Osobiście wolę kapustę która nadaje się zarówno na pyszną surówkę, jak i na bigos. Nigdy nie miałem przypadku aby się taka kapusta zepsuła. Tak jak pisze Beata, nawet po roku w lodówce, jest po otwarciu słoika jak świeżo zrobiona :D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

nawet po roku w lodówce,

No... tak, to rozumiem :D 

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

U mnie stoi w piwnicy-jeszcze niedawno gotowałam z niej bigos -by nie zmarnować

To żeście mnie zaintrygowali  :) 

Zawsze sądziłam, że przerzucenie kapusty do słoików wymaga zapasteryzowania wkładu. 

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

nawet po roku w lodówce,

No... tak, to rozumiem :D

 

 

EAnno, zapewniam na podstawie wieloletnich doświadczeń że tak przechowywana kapustka wytrzymuje spokojnie do następnego sezonu, zachowując wyborną jakość, smak i konsystencją. Myślę że skoro Bata jest zadowolona, to trudno o lepszą rekomendację :D .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...czyli jak w końcu - pasteryzujecie czy nie....?

jumbo
--------------
"Ludzie są głupi, nie źli.
Zło zakłada jakąś moralną determinację, jakiś zamiar i pewną myśl.
Głupiec nie pomyśli.
Działa jak zwierzę przekonany, że zawsze ma rację,
dumny, że przypierd..la. każdemu, kto jest inny od niego samego."

 

 

"- Ludzie lubią wymyślać potwory i potworności. Sami sobie wydają się wtedy mniej potworni. Gdy piją na umór, oszukują, kradną, leją żonę lejcami, morzą głodem babkę staruszkę, tłuką siekierą schwytanego w paści lisa lub szpikują strzałami ostatniego pozostałego na świecie jednorożca, lubią myśleć, że jednak potworniejsza od nich jest Mora wchodząca do chaty o brzasku. Wtedy jakoś lżej im się robi na sercu. I łatwiej im żyć."
"Ostatnie życzenie"
Sapkowski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kiedyś tu wyczytałam ,ze przekładając ukiszoną kapustę do słoików pozbywamy się soku i mocno ugniatamy tworząc nawet małą "górkę"na czubku słoika.Dociskamy nakrętką.W ubiegłym roku zastosowałam się do tej rady i kapustę zeszłoroczną w słoikach mam do dziś.Kwas przelałam do butelek i trzymałam w lodówce- nie pasteryzowałam .

Dziękuję za odpowiedź. U nas kapusta włożona w słoiki, ubita i na wierzchu sok. Będzie stać w piwnicy. Reszta soku przelana w butelki i poszła do pasteryzacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muniek, po to się tak mocno ubija aby całkowicie sok wycisnąć i aby go w w słoiku z z kapustą ogóle nie było, dopiero na tę ubitą kapustę z "górką", siłą wręcz dociskamy nakrętkę i zakręcamy , a wyciśnięty sok wlewamy w butelki i tak przechowujemy :D . Jeżeli nie w lodówce, to można go pasteryzować, tak jak to właśnie zrobiłeś, ale kapusta w słoikach ma być ubita na tzw. "siłę" i być całkowicie bez soku :D .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

kapusta w słoikach ma być ubita na tzw. "siłę" i być całkowicie bez soku

Czyli z powietrzem? 

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

ale kapusta w słoikach ma być ubita na tzw. "siłę" i być całkowicie bez soku

Chyba nie koniecznie musi, bo ja owszem ubijam mocno kapustę w słoiki ale tak, żeby na wierzchu pozostał sok. Tak przechowuję w piwnicy w około 16 stopniach, bez pasteryzacji. Jeszcze mam z ubiegłego roku. :) 

Nowy użytkowniku! Cała wiedza o wędlinach domowych za darmo https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10412-za-darmo-za-free-dla-każdego-nowego-forumowicza/

 

Miłego dnia. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

kapusta w słoikach ma być ubita na tzw. "siłę" i być całkowicie bez soku

Czyli z powietrzem? 

 

 

Nie EAnno, przecież to właśnie mocno podkreślam, że ubijamy (uciskamy) dłonią w słoiku na tzw. "siłę" ,właśnie po to aby całkowicie usunąć powietrze i wolne przestrzenie z kapusty, a na wierzchu jeszcze tworzymy taką górkę aby ją siłą docisnąć jeszcze nakrętką :D . Właśnie na tym cały ten "patent" polega :D

Edytowane przez sverige2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

ubijamy w słoiku na tzw. "siłę"
słoik się nie rozsypie ? - to szkło  ;) 

Sztuka kulinarna to nie suche 1+5+8 gram na kilogram -to tworzenie poezji smaku z miłości do degustatorów.
Odczucie - smaku, szczęścia i zadowolenia - dla każdego ma inny wymiar i postrzeganie- i niech tak zostanie.

https://www.instagram.com/ucztujemy/?hl=pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

ale kapusta w słoikach ma być ubita na tzw. "siłę" i być całkowicie bez soku

Chyba nie koniecznie musi, bo ja owszem ubijam mocno kapustę w słoiki ale tak, żeby na wierzchu pozostał sok. Tak przechowuję w piwnicy w około 16 stopniach, bez pasteryzacji. Jeszcze mam z ubiegłego roku. :)

 

 

Tak Pawle, ale gdybyś był uprzejmy przeczytać mój wcześniejszy post, to przeczytałbyś dla czego takiej metody z sokiem na wierzchu nie stosuję, dokładnie tam o tym piszę :D . Taka metoda jak Twoja, powoduje bardzo mocne ukwaszenie się kapusty, a ja takiej nie lubię :D .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak Pawle, ale gdybyś był uprzejmy przeczytać

Masz rację Jarku, nie przeczytałem. :D Teraz wszystko jasne. :)

Nowy użytkowniku! Cała wiedza o wędlinach domowych za darmo https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10412-za-darmo-za-free-dla-każdego-nowego-forumowicza/

 

Miłego dnia. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muniek, po to się tak mocno ubija aby całkowicie sok wycisnąć i aby go w w słoiku z z kapustą ogóle nie było, dopiero na tę ubitą kapustę z "górką", siłą wręcz dociskamy nakrętkę i zakręcamy , a wyciśnięty sok wlewamy w butelki i tak przechowujemy :D . Jeżeli nie w lodówce, to można go pasteryzować, tak jak to właśnie zrobiłeś, ale kapusta w słoikach ma być ubita na tzw. "siłę" i być całkowicie bez soku :D .

Mądrego to i dobrze posłuchać :) Mam jeszcze 3 wiaderka po 25 kilo ukiszonej kapusty. Jak przyjdzie nam do głowy kolejne przekładanie do słoików to już będę mądrzejszy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak Muniek, ale to już będzie tzw. "musztarda po obiedzie", bo wtedy po tak długim czasie kapusta będzie bardzo, bardzo, kwaśna. Osobiście przekładam do słoików już po 4-ch, a najpóźniej po 6 dniach kwaszenia. Taką lubię najbardziej, i właśnie dla tego stosuję tę "słoikową" metodę, aby kapusta była tzw. "sałatkowa", a nie taka przekwaszona o tym typowym, kiszonym "beczkowym" smaku. Choć niektórzy lubią ten charakterystyczny mocno ukiszony smak, np. jeden z moich synów :D .Osobiście wolę ten "sałatkowy", chrupiący, znacznie mniej kwaśny wariant :D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

nie ubijamy młotkiem
:D  :thumbsup:  Powiedz proszę , czy nie pleśnieje ? zastanawiałem się nad vacum ?

Sztuka kulinarna to nie suche 1+5+8 gram na kilogram -to tworzenie poezji smaku z miłości do degustatorów.
Odczucie - smaku, szczęścia i zadowolenia - dla każdego ma inny wymiar i postrzeganie- i niech tak zostanie.

https://www.instagram.com/ucztujemy/?hl=pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.