Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witam , chciałem się pochwalić moimi wędzonkami :D po spędzeniu mnóstwa czasu na forumowych lekturach  i szukaniu odpowiedzi na ważne pytania związane z wędzeniem, uzbrojony w wędzarnię, typu "Malbork" :) mięsko i wiedzę zaczerpniętą z naszego forum ruszyłem z kopyta

peklowanie 9 dni w temp 8 stopni, zalewa z tabelki forumowej, bo te zasłyszane .... że tato od lat tak robił to masakra co niektóre :(

zalewy nie zmieniałem nie było takiej potrzeby

 

post-78497-0-90492800-1482078559_thumb.jpg

 

tak wygląda mięsko po peklowaniu

 

a tak po osiatkowaniu

 

 

 

post-78497-0-44965300-1482078646_thumb.jpg

 

spróbowałem też uwędzić ser biały

 

post-78497-0-64021500-1482078728_thumb.jpg

 

Szynki ocieknięte , osuszone jak trzeba, potem wędzenie 50-60 stopni 3 godziny na koniec podpiekanie 20 min 80-90 stopni

 

boczki  wędzenie 2 godziny też podpieczone na koniec potem wszystko do zimnej wody na 10 min

 

i tak to wyszło

 

post-78497-0-69736800-1482078976_thumb.jpg

 

A tu już gotowe :D

 

post-78497-0-22284300-1482079102_thumb.jpg

tu leprze foto

post-78497-0-57957000-1482079236_thumb.jpg

 

robiłem też schabik i o dziwo w jednej zalewie wszystko razem, ale schabik bardziej słony i nie wiem dlaczego :facepalm:

no a teraz chciałbym wszystkim forumowiczom bardzo podziękować za wiedzę którą tu znalazłem wniesioną przez Was :clap: , to fachowa wiedza i rady :thumbsup: proszę też o sugestie w związku z moimi wędzonkami, bo to nie jest takie proste jak mi się wydawało na początku, przyznam ze o wielu rzeczach nigdy wcześniej nie słyszałem , np o osuszaniu  - od razu do beki i wędzenie tylko ze wędzonki jakieś takie ciemne osmolone i czasem gorzkie

:facepalm: a tu właśnie wzbogaciłem wiedzę o procesie spalania drewna , peklowania i innych

raz jeszcze dzięki

Edytowane przez EAnna
lit.

Jestem tu dla siebie , ale przede wszystkim dla innych

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13751-pierwsze-w%C4%99dzenie/
Udostępnij na innych stronach

ale schabik bardziej słony i nie wiem dlaczego

Polędwica, to najdelikatniejsze mięso świni, dlatego nieco inaczej się ja pekluje. Na pewno krócej niż np. szynki i wskazana jest również mniej słona zalewa. Zresztą sam już do tego doszedłeś.

Ogólnie - jest się czym pochwalić. :clap: :clap: :clap:

Edytowane przez Maxell

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13751-pierwsze-w%C4%99dzenie/#findComment-531950
Udostępnij na innych stronach

 

 

Na pewno krócej niz np. szynki

 

A dlaczego krócej?.Mniejsze stężenie solanki i po bólu. 

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13751-pierwsze-w%C4%99dzenie/#findComment-531951
Udostępnij na innych stronach

 

 

A dlaczego krócej?.

Odpowiadam na pytanie Kolegi i moja odpowiedź odnosi się bezpośrednio do zaistniałej sytuacji, czyli peklowania polędwic razem z szynkami. ;)

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13751-pierwsze-w%C4%99dzenie/#findComment-531955
Udostępnij na innych stronach

 

 

. Na pewno krócej niż np. szynki i wskazana jest również mniej słona zalewa. Zresztą sam już do tego doszedłeś.

 

Zamiast "i" wstawił bym "lub" bo można zrozumieć, że krócej od szynek i dodatkowo w słabszej solance. 

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13751-pierwsze-w%C4%99dzenie/#findComment-531956
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję za radę  to była nie przemyślana decyzja z ta polędwicą  ,była to wiozłem a nie poczytałem na ten temat na forum pewno bym znalazł  coś w temacie, nie macie pojęcia koledzy jakiego stresa miałem czy mi się uda czy nie, nawet drewno suszyłem tydzień w kotłowni za piecem by czasem mokre nie było a czereśnia ścięta 3 lata temu ale w szopie jednak wilgoć..... teraz mam dzikuna i chciałbym zrobić kiełbaskę z niego od jutra znowu lektura, czytanie , czytanie i bez notatek wielki mętlik w głowie heh  a co gorsza to powiem tak mam hobby jestem wędkarzem, ale to wędzenie i wyrób  niebezpiecznie mi sie spodobało  chyba mnie zjadło i będzie drugie hobby :facepalm:  tylko tego czasu wiecznie za mało :(

 

AAA no i najważniejsze Maxell dzięki za pochwałę to dla mnie ważne ze nie spartolilem i wyszło dobrze a jeszcze od ciebie to już Ameryka :thumbsup:

  Edytowane przez Darek1963

Jestem tu dla siebie , ale przede wszystkim dla innych

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13751-pierwsze-w%C4%99dzenie/#findComment-531960
Udostępnij na innych stronach

 

 

to wędzenie i wyrób  niebezpiecznie mi sie spodobało  chyba mnie zjadło i będzie drugie hobby
 

Jak widzisz, nie jesteś jedyny :) Liczba nawróconych na zdrowszy styl życia ciągle rośnie :) Patrząc na zdjęcia Twoich wyrobów trudno uwierzyć, że to pierwsze wędzenie. Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13751-pierwsze-w%C4%99dzenie/#findComment-532033
Udostępnij na innych stronach

 

 

mam hobby jestem wędkarzem, ale to wędzenie i wyrób niebezpiecznie mi sie spodobało
:D ​ Wierz mi nie jesteś jedyny :thumbsup:  ..... ale to smaczne hobby ......córka mi powiedziała, " jak jem twoje wędzonki i kiełbaski to mi sklepowe przestały smakować........... :D ) a do serów się jeszcze nie przymierzasz ???

Muskie - to ryba 🙃

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13751-pierwsze-w%C4%99dzenie/#findComment-532057
Udostępnij na innych stronach

 

 

to wędzenie i wyrób  niebezpiecznie mi sie spodobało  chyba mnie zjadło i będzie drugie hobby   tylko tego czasu wiecznie za mało

@Darek1963,

przede wszystkim gratulacje z okazji pierwszego i jakże udanego wędzenia :clap: 

Od razu rzuciłeś się na głęboką wodę i to z dobrym skutkiem.

Każde następne peklowanie i wędzenie to nowe doświadczenia i wyciągnięte wnioski na przyszłość.

Gdy nabędziesz wprawy to absorbujące na początku pytania i wątpliwości znikną i wszystko zacznie biec gładko i szybko.

A czas na hobby mężczyzny zawsze się znajdzie :D.

Wszystkie kobiety wiedzą, że mężczyzna zawsze ma czas na zrobienie tego, co robić lubi  :laugh:

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13751-pierwsze-w%C4%99dzenie/#findComment-532104
Udostępnij na innych stronach

Co tu dużo mówić :clap::thumbsup::clap:

Małe złodziejaszki wieszacie, wielkim - nisko się kłaniacie
M.Rej


Popieram: https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/?p=401216

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13751-pierwsze-w%C4%99dzenie/#findComment-532124
Udostępnij na innych stronach

I chwała Ci za odwagę, gratuluję. Następnym razem spróbuj bez siatek, będą jeszcze ładniejsze. Ja też zaczynałem wszystko w siatkach, teraz siatki tylko do rolowanych (boczek, indyk).

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13751-pierwsze-w%C4%99dzenie/#findComment-532303
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję wszystkim za dobre słowo i pochwały, lecz to tak nie do końca moja zasługa tylko wasza!ja tylko czytałem czytałem i stosowałem sie do waszych rad i zaleceń no i efekt jak widać dobry tyle wiedzy fachowej w jednym miejscu i to podanej na tacy! jeden człowiek by musiał latami eksperymentować by posiąść choćby połowę tego co tu jest na forum, doceniam fachowość i wkład każdego forumowicza , sam na razie wiedzy takiej by coś ODDAĆ forum na razie nie posiadam ,ale jestem wdzięczny i raz jeszcze dzięki

co do ilości to faktycznie trochę jest ale połowę zainwestował siostrzeniec bardzo się bałem czy mi  się uda

Chciałem też powiedzieć że od dziś przy każdym wędzeniu będę dokładał serek biały , jest przepyszny, wszystko oczywiście notuję ilości , sposób czasy i temperatury wędzenia , osuszania itd

Obecnie szykuję sie do zrobienia kiełbasy z dzika w.g przepisu Dziadka:

http://wedlinydomowe.pl/kielbasy/nietrwale-grubo-rozdrobnione/1513-kielbasa-dziadka-chuda

przyznam że poprzeczka jest wysoko jak dla mnie ale cóż mięsko już w piwnicy dziś mam zamiar wszystko pokroić i zapeklować na 48 godzin

 

tylko mam pewne wątpliwości czy wg receptury rozumiem że to jest na 10 kg surowca

 

  1. Peklosól - 0,10 = 10 dkg
  2. Sól - 0,08 kg = 8 dkg
  1. pieprz naturalny - 0,015 kg = 15 g
  2. majeranek miel - 0,004 kg = 4 g
  3. kolender miel. - 0,005 kg = 5 g
  4. czosnek świeży - 0,007 kg = 7 g lub suszony w ilości ok 30% do wagi świeżego
  5. woda - 0,90 l

wcześniej robiłem białą kiełbasę z przepisu od znajomego:

2kg boczku

6kg wieprzowiny - szynka

2 kg wołowiny

sól 17 dkg

pieprz 4dkg

czosnek10dkg

majeranek 50gram

bo tak myslę że piepszy15 gram to malutko chyba na 10 kg mięsiwa?

Edytowane przez Darek1963

Jestem tu dla siebie , ale przede wszystkim dla innych

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13751-pierwsze-w%C4%99dzenie/#findComment-532340
Udostępnij na innych stronach

ja lubie przeprz ale to nie znaczy ze biala ma smakowac tylko pieprzem ..daje 2g /kg tluczony w mozdziezu ..jeszcze zalezy jaki pieprz bo moc tez sie wacha :)

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13751-pierwsze-w%C4%99dzenie/#findComment-532355
Udostępnij na innych stronach

 

 

Szynki ocieknięte , osuszone jak trzeba, potem wędzenie 50-60 stopni 3 godziny na koniec podpiekanie 20 min 80-90 stopni   boczki  wędzenie 2 godziny też podpieczone na koniec potem wszystko do zimnej wody na 10 min

 

Pieczonych wędzonek i kiełbas nie studzi się w zimnej wodzie.Studzenie dotyczy tylko wędzonek i kiełbas parzonych.

 

 

 

Obecnie szykuję sie do zrobienia kiełbasy z dzika w.g przepisu Dziadka:

 

Przepis, który  podałeś to jest kiełbasa chuda Dziadka a nie kiełbasa z dzika.To jest kiełbasa gdzie powinieneś znać dobrze klasyfikację mięsa i wiedzieć jak to mięso obrobić, ale jak czujesz się na siłach to życzę powodzenia.Pierwsze Twoje wędzonki są całkiem, całkiem to trzymam kciuki i za udaną kiełbasę. :thumbsup:

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13751-pierwsze-w%C4%99dzenie/#findComment-532358
Udostępnij na innych stronach

Arkadiusz, dzięki za podpowiedź odnośnie parzenia wędzonek, :facepalm:  kolejna wiedza zdobyta na forum :thumbsup: a co do kiełbasy to pisałem że chcę zrobić w.g przepisu Dziadka kiełbasę z mięsa dzika, proste nie wyszukane przyprawy, właśnie pokroiłem mięso na kęsy rozdzieliłem według klas, tak mi sie bynajmniej wydaje :D  i teraz będę peklował każdą klasę mięsa osobno, trochę ciężko mi to idzie bo mnie grypa chyba dopada :blush: ale muszę skończyć

Jestem tu dla siebie , ale przede wszystkim dla innych

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13751-pierwsze-w%C4%99dzenie/#findComment-532392
Udostępnij na innych stronach

właśnie skończyłem swoją pierwszą kiełbaskę :D

 

post-78497-0-84273800-1482518896_thumb.jpg

 

post-78497-0-41415600-1482518936_thumb.jpg

 

no i pasztecik

 

post-78497-0-39035100-1482519009_thumb.jpg

 

no i rzecz jasne serki

 

post-78497-0-75803800-1482519067_thumb.jpg

 

kurczę jak tak sie sprawy mają to chyba trzeba jakąś zamrażarkę zakupić :facepalm:

moje spostrzeżenia są takie ze przy kiełbasce nie jest tak łatwo trochę to skomplikowane a o mieszaniu nie wspomnę, masakra ile trzeba sie namieszać po 20 minutach miałem dość a to dopiero połowa :facepalm: rąk nie czuję

Jestem tu dla siebie , ale przede wszystkim dla innych

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13751-pierwsze-w%C4%99dzenie/#findComment-532960
Udostępnij na innych stronach

 

 

moje spostrzeżenia są takie ze przy kiełbasce nie jest tak łatwo trochę to skomplikowane a o mieszaniu nie wspomnę, masakra ile trzeba sie namieszać po 20 minutach miałem dość a to dopiero połowa rąk nie czuję
 

 

Ale było warto. :clap:  :clap:  :clap: Ładnie uwędzona a i w smaku będzie o wiele lepsza od sklepowej.

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13751-pierwsze-w%C4%99dzenie/#findComment-532993
Udostępnij na innych stronach

 

moje spostrzeżenia są takie ze przy kiełbasce nie jest tak łatwo trochę to skomplikowane a o mieszaniu nie wspomnę, masakra ile trzeba sie namieszać po 20 minutach miałem dość a to dopiero połowa rąk nie czuję
 

 

Ale było warto. :clap:  :clap:  :clap: Ładnie uwędzona a i w smaku będzie o wiele lepsza od sklepowej.

 

Lepsze jest niewątpliwie ale, zginęło mi w wędzarni ponad 4 kg kiełbaski! czosnku chyba mało dałem bo na 24 kg farszu 100gram, nic go nie czuć w gotowym wyrobie :facepalm: wszystkim smakuje , serki i pasztet wyśmienite , dzięki wam kochani rozpoczął się nowy rozdział w mym życiu :clap: fajne zajęcie i są wymierne korzyści z tego bo jak jadę na rybki na nockę czy dwie to rybki i tak wypuszczam , nic nie przywożę a żonka mimo po ponad 22 latach i tak nie do końca to akceptuje, a tu proszę wszyscy zadowoleni

teraz przymiarka jakieś udka by sie przydało zrobić podobno są rewelacyjne, jak zawsze dziękuję wam za wiedzę którą tu otrzymuję :clap:

Jestem tu dla siebie , ale przede wszystkim dla innych

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13751-pierwsze-w%C4%99dzenie/#findComment-533141
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

 I nadeszła lekcja pokory :facepalm:  po raz 3 wędziłem ćwiartki kurczaka z jakiegoś przepisu 100gram soli 50\50 peklosól  peklowanie 48 godzin potem parzenie i wędzenie oraz bez parzenia tylko przypiekanie w wędzarni , 2 razy wyszły perfekcyjnie a za trzecim razem kilka ćwiartek trafiło sie za słone inne ok  wszystko z jednej receptury i wykonanie takie samo cały czas, kurcze nie wiem w czym problem, gdzie popełniłem błąd, dodam że za trzecim razem nawet zmniejszyłem ilość soli do 80 gram na litr wody, ćwiartek było 19 kg

tak ogólnie to powiem że są przepyszne normalnie masakra! :clap:

  

 

post-78497-0-65964300-1486755479_thumb.jpg

Jestem tu dla siebie , ale przede wszystkim dla innych

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13751-pierwsze-w%C4%99dzenie/#findComment-540266
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.