Projekt budowy wędzarni opracowany przez Andyandy'ego

[przemi5]

Panowie, przeglądam te wątki w poszukiwaniu odpowiedniego dla mnie "rozmiaru" , wędzarni. Czy istnieje minimalna objętość komory wędzarniczej, spełniającej kryteria dobrego wędzenia? Na początku teamtu stoi, że dla małych wędzarni minimum palenisko to 1/4m2, a jaka wówczas komora? Przewiduję wsad około 5 kilo kiełbasy i 6 sztuk szynek i boczków. Jak bardzo można zmniejszyć wymiary przedstawionej przez Ciebie Andy wędzarni?

Edytowane 28 Września 2014 przez przemi5

[Andyandy]

Komora musi spełniać pewne wymagania nie pod względem małych ilości wędzonek, tylko zachodzących procesów podczas opalania w tym wymiany termicznej przy opalaniu klasycznym. Min 60 x 60 x 100 cm wewnątrz  komory.  W tak małych komorach trudniej jest utrzymać stabilną temperaturę.  Małe komory doskonale się spisują przy ogrzewaniu elektrycznym.     

Edytowane 30 Września 2014 przez Andyandy

[przemi5]

Rozumie, bo się oczytałem Was że głowa boli ,  że wyznacznikiem wielkości komory nie jest oczywiście ilość wędzonek, dlatego zależało mi właśnie na określeniu minimum, aby spełnione były wymagania dobrej komory. Zatem jak zastosuję w kibelku  wymiary 60x60x120  czy 65x65x120 będzie OK.

dziękuję za pomoc,

[Andyandy]

to jak z kasą na koniec miesiąca, im więcej tym lepiej.  

[samson22]

to jak z kasą na koniec miesiąca, im więcej tym lepiej.

Bardzo cenna rada stwierdzenie ponad czasowe :-)

 

Wysłane z mojego Redmi przy użyciu tapatalk

[junior]

Koledzy, mam zamiar zrobić komin do wędzarni z gotowych  systemów kominowych, w tej wersji proponują mi również przewód kominowy z rury łączonej z szamotu, oczywiście ocieplanej wełną . Zastanawiam się czy ona  po jakimś czasie nie będzie się kruszyła, może lepiej wstawić rurę z nierdzewki izolowaną  podwójną z wełną w środku o średnicy 200 mm. ( wędzarnia ma 100x100x200 )?

[Gen]

Gdzie w projekcie wędzarni kolegi Andyandy'ego widzisz komin?

Może lepiej czerpać ze sprawdzonych wzorców.

[junior]

Wiem że tam nie ma komina, ja robię wersję taką jak u Andrzeja w Krasnosielcu, czytam że piszą ludzie którzy się na tym znają dlatego też zapytałem.

[Andyandy]

 

 

robię wersję taką jak u Andrzeja w Krasnosielcu

 wiec musisz pisać do autora projektu , ponieważ ja nie znam odpowiedzi i również nie jestem zainteresowany takim projektem.   

[Bagno]

Gwoli wyjaśnienia. Moja wędzarnia jest dostawiona do komina, który znajduje się wewnątrz budynku, dlatego mam komin w wędzarni. 

Junior. Osobiście zrezygnowałbym z szamotu i zrobiłbym ze zwykłej czerwonej cegły.

[Andyandy]

 

 

Moja wędzarnia jest dostawiona do komina, który znajduje się wewnątrz budynku, dlatego mam komin w wędzarni. 

Coś mi się nie zgadza. Dostawiona wędzarnia do komina zapewne będzie mieć boczne ujście dymu więc podczas wędzenia zachodzący refluks w kominie nie będzie miał bezpośredniego wpływu na wędzonki i to jest logiczne, ale "mam komin w wędzarni" już zaprzecza pierwszej części stwierdzenia i wprowadza w błąd konstrukcyjnie. I tak wielomiesięczna praca nad dobrymi wędzonkami z dobrych wędzarni może być przekreślona zwykłym przejęzyczeniem, które będzie odwrotnie tłumaczone - wyciągnięte z kontekstu. Zasadniczo jest inne wykorzystanie komina przy dostawieniu bocznym, a szczególnie niekorzystne jest usytuowanie wędzarni bezpośrednio pod kominem w jego najniższej części. Obu tych rozwiązań nie polecam - ( może któryś z wspólnych użytkowników komina spalić odpady toksyczne lub opakowania ) Nie mylić z wędzarniami kominowymi w wiejskich chatkach, ponieważ były sytuowane w wyższych partiach szerokiego komina, który zawsze był ciepły z wielu powodów i nie spalano nic oprócz drewna. Okres użytkowania tych wędzarni przeminął bezpowrotnie więc i jego zastosowanie obecne również. Dziwi mnie tylko, to że pomimo tylu wspaniałych rozwiązań i sprawdzonych wędzarni zawsze jest "wyjście awaryjne" które prowadzi "donikąd"         

[Bagno]

Andyandy, masz rację.  Rzeczywiście napisałem nie precyzyjnie. Wędzarnia posiada boczny wlot do przewodu kominowego, który służy do wylotu dymu z wędzarni.

[przemi5]

Jeśli pozwolisz Andy to zamieszczę to u Ciebie w temacie ze względu na konstrukcję. Parę lat temu miałem okazję brać udział w produkcji pyszności wszelakich w podtarnowskiej wsi u masarza do którego kolejki na przerób to około misiąca. I w czym to się wędziło, ano w takiej konstrukcji, nawet drzwiczki od paleniska były drewniane, gdyż zamykane były jedynie gdy się nie wędziło . Sorki za jakość, ale telefon był cienki, a i ręka jakoś dziwnie pływała .

 

[sverige2]

No i o to właśnie chodzi, dokładnie o to właśnie. W trakcie wędzenia drzwiczki powinny być otwarte na całą szerokość.Masarz nie hutnik, ani nie palacz kotłowy, i widać wiedział w odróżnieniu od innych "masarzy", na czym polega sztuka opalania wędzarni, jak też samego wędzenia.

[Andyandy]

Jakość wędlin wędzonych i smak przede wszystkim uzależniony jest od wędzenia - opalania. Dlaczego tak ważne jest opalanie -  dlatego, że wszystkie substancje biorące udział w wędzeniu: konserwacji i nadanie smaku, pozyskiwane są w wyniku spalania odpowiedniego drewna. Warunki w jakich jest spalane jest drewno decydują o wyrobach, przydatności do spożycia , konserwacji, smaku oraz przede wszystkim o "wartościach pomijanych". Te wartości pomijane w amatorskim wędzeniu, to ilość substancji szkodliwych. Ilość drewna użytego do wędzenia przy opalaniu klasycznym przekłada się na ilość benzopirenu i pewnej ilości nie da się wyeliminować, ale możemy znacznie ograniczyć ilość substancji szkodliwej. Niezależnie od ilości użytego drewna, możemy w nie odpowiednich warunkach spalania wytworzyć bardzo dużą ilość benzopirenu. Wszystko zależy od warunków panujących w wędzarni.

1 Konstrukcja wędzarni i zastosowane odpowiednich materiałów

2 Odpowiednie palenisko

3 Ciepła komora wędzarnicza

4 Odprowadzenie dymu bez możliwości refluksu

5 Odpowiednia jakość opału 

6 Opanowanie i umiejętność obsługi wędzarni - paleniska

7 Konsultacje na forum WD bez wsparcia "zdunów" 

8 Nie udowadniać na siłę, że można wędzić na wszystkim - bo można wędzić, ale potem zbadać na zawartość toksycznych  substancji.   

Edytowane 5 Października 2014 przez Andyandy

[przemi5]

Andy i bardziej doświadczeni koledzy i koleżanki, a co myślicie o zastosowaniu zamiast stropu i rury czegoś takiego

 

Szybko i niekłopotliwie.

Zamiast szybra paski blachy szerokości boku otworu połączone przyspawanymi drutami. Całkowite zamknięcie lub otwarcie szybra to przesunięcie wajchy właśnie o szerokość otworu. Czy ciepło i dym będzie się rozchodziło równomiernie?

[Andyandy]

Taką kratkę już widziałem i płyty jumbo, poniekąd zdają egzamin ponieważ jest przysłaniana dachówką w marę potrzeb. Jednak utrzymanie czystości po wędzeniu ryb graniczy z cudem - pomysł kolegi, pracownik energociepłowni: bardzo blisko zduna.  Co do przysłony zrobionej z pasków blachy możesz robić i wstawić fotki zawsze się przyda poglądowo. Zastanawiam się dlaczego? i dlaczego? albo dlaczego? tak chcesz utrudnić sobie obsługę wędzarni i skomplikować proces wędzenia. Spytaj drugiej połowy co "proste" to piękne.    

[zbyszek1970k]

witam wszystkich zadymiaczy  co stosujecie na spodzie wędzarni do utrzymania czystości

[kazior83]

Dywan     

[Andyandy]

 

 

witam wszystkich zadymiaczy  co stosujecie na spodzie wędzarni do utrzymania czystości

- To, ważne pytanie.  Podczas wędzenia wędlin nic nie daję ponieważ bardzo rzadko dopiekam w wędzarni wyroby.  Natomiast podczas wędzenia ryb lub drobiu wysypuję cienką warstwę piasku. Po wędzeniu jeżeli zachodzi potrzeba można usunąć miotełką pozostałości sadzy na siankach wędzarni. Wszystko razem z piaskiem można łatwo usunąć. Deflektor co jakiś czas myję wodą pod ciśnieniem lub szczotką.   

[Gość ArkoGdynia]

Ja najzwyczajniej wyłożyłem dno komory wędzarniczej płytkami... Jak coś się pobudzi to wystarczy papierowy ręcznik i po sprawie ;-)

[Andyandy]

 

 

Jak coś się pobudzi to wystarczy papierowy ręcznik i po sprawie ;-)

 Przy małej ilości tak, ale spróbuj uwędzić i dopiec 120 ćwiartek kurczaka wtedy papierowy ręcznik zamienisz na pampersa 

[Darek53]

Ja przy wędzeniu ryb daję na dno zwykłą folię alu, potem wystarczy ją zdjąć i wyrzucić a strop wygląda jak nowy.

[Gość ArkoGdynia]

 

 

ale spróbuj uwędzić i dopiec 120 ćwiartek kurczaka wtedy papierowy ręcznik zamienisz na pampersa

 

 

tyle to by się nawet u mnie nie zmieściło 

Ale jak na razie nie miałem z "brudem" większych problemów.... zawsze na koniec wędzenia przecieram dno "puki ciepłe", to i łatwiej schodzi

ale motyw proponowany przez Darek53 jest moim zdaniem bardzo dobry.... folia na dno a po wędzeniu do kosza i czysto!

Trzeba będzie to wypróbować!

 

Z Dymnym pozdrowieniem....

[roger]

Najlepszy i najszybszy patent to piasek zamiatasz po i jest czysto

 

 

Wysłane z GT-9500I za pomocą Tapatalk 4