Kuchnio-wędzarka!

[andriu53]

Witam !

Jestem na tym forum od kilku dni i bardzo się cieszę, szkoda tylko że nie trafiłem tu wcześniej.

Chciałbym się pochwalić co zbudowałem przy pomocy mojego szwagra "złotej rączki" i prosić o komentarze tak negatywne jak i pozytywne

 

 

 

 

 

 

 

 

[DZIADEK]

Ładnie ale mam pytanie co do mocowania silnika czy ten łańcuch i te koła zębate potrzebne czy nie wystarczył by łącznik z silnika na maszynkę.uważam że jak już tak musi być to silnik jast nie z tej strony maszynki .Pozdrawiam

[Gonzo]

.uważam że jak już tak musi być to silnik jast nie z tej strony maszynki

Zależy w którą stronę silnik ma obroty a co do wygody może Andriu jest leworęczny ?

Trzeba poczekać, może Andriu nam rozjaśni.

 

Pozdrawiam.

[SZCZEPAN]

Maszynka powinna mieć łącznik bezpośredni jak pisze Dziadek

1wyciera się wałek

2 zagrożenie dla osoby obsługującej taką maszynkę!!

Co do wędzarni zobaczymy jak zaczniesz wędzić, jakie będą efekty?

Dopiero można wyciągać wnioski.

[EAnna]

2 zagrożenie dla osoby obsługującej taką maszynkę!!

Jeżeli to łańcuchowe połączenie zostawisz, to bezwzglednie zrób osłonę. W takiej konfiguracji wypadek to tylko kwestia czasu. Prawidłowa osłona powinna być wyposażona w mikrowyłącznik, który, w przypadku jej braku lub poluzowania, uniemożliwi włączenie silnika.

Czy wędziłeś już w prezentowanej wędzarce?

[Wnuczek]

Andriu53 czy na dole tej kuchni jest piec chlebowy? Jeśli tak i będziesz w nim piekł, to chylę czoła.

Połączenie silnika z maszynką ciekawe, ale raczej długo ta maszynka nie popracuje. Mogłeś kupić coś lepszego, przynajmniej Alfe.

Pzdr.

[sokoz]

Witaj!

Jakie obroty ma teraz maszynka? Zwykle używa się silnika z reduktorem i uzyskuje ok 150- 250 obr/min.

Tu widzę przełożenie łańcuchowe zwiększające obroty. Czyżby ten silnik był aż tak wolnoobrotowy?

[Wnuczek]

Andriu53 jeszcze jedno pytanie. Gdzie w tej kuchni masz popielnik?

[JASIU]

no 150-250 to chyba troszku za szybko :wink: ja bym polecał jednak 50-90obr/min

[sokoz]

No pewno! Przesadziłem!

[aaadam]

Ze swojego doświadczenia wiem, że minia którą pomalowałeś drzwi raczej nie zda egzaminu :/ Napisz czy już coś wędziłeś.

[TOSHIBA]

DZIADEK napisał/a:

.uważam że jak już tak musi być to silnik jast nie z tej strony maszynki

 

 

Zależy w którą stronę silnik ma obroty a co do wygody może Andriu jest leworęczny ?

Trzeba poczekać, może Andriu nam rozjaśni.

 

Pozdrawiam.

_________________

Tak czy owak brak osłony na łańcuch – duża możliwość wciągnięcia choćby ubioru, nie wspominam o częściach ciała, które mogą się znaleźć akurat na tej wysokości podczas pracy.

 

Maszynka powinna mieć łącznik bezpośredni jak pisze Dziadek

1wyciera się wałek

2 zagrożenie dla osoby obsługującej taką maszynkę!!

:!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:

Łańcuch ciągnie w bok, więc obudowa na pewno się wytrze w dodatku te wysokie obroty, maszyna za długo nie pofunkcjonuje.

Wyjście – albo podeprzeć wirnik maszynki i odciągnąć łańcuch na jakimś łożysku, lub przebudować napęd tak aby pracował w linii z maszynką.

 

 

Połączenie silnika z maszynką ciekawe, ale raczej długo ta maszynka nie popracuje.

Połączenie łańcuchowe nie powoduje „poślizgu” z jednej strony dobrze bo się kręci, ale z drugiej strony – bezpieczeństwa – jak coś wkręci to dopóki nie wyłączysz silnika będzie to wciągać – oby to nie były palce!

 

Andriu53 jeszcze jedno pytanie. Gdzie w tej kuchni masz popielnik?

Na dole.

 

 

Witaj!

Jakie obroty ma teraz maszynka? Zwykle używa się silnika z reduktorem i uzyskuje ok 150- 250 obr/min.

Tu widzę przełożenie łańcuchowe zwiększające obroty. Czyżby ten silnik był aż tak wolnoobrotowy?

Obroty, do samego mielenia lekko za wysokie przy sitkach 4/6 mm i mniejszych będziesz gotował mięso podczas mielenia, do napełniania osłonek dużo za wysokie.

Głowy nie dam, ale ja tam widzę przekładnie – planetarną.

 

Ze swojego doświadczenia wiem, że minia którą pomalowałeś drzwi raczej nie zda egzaminu :/ Napisz czy już coś wędziłeś.

Minia na drzwiczkach od wędzarni może być, gorzej jak tą komorę będzie wykorzystywać do pieczenia.

Ale zdrowsza by była jakaś farba bezołowiowa, a jeszcze zdrowszy lakier (różnica w powłoce wierzchniej)

[aaadam]

Minia na drzwiczkach od wędzarni może być, gorzej jak tą komorę będzie wykorzystywać do pieczenia.

No ja tam nie wiem, minia to ołów z znacznej mierze, będzie się ulatniał już przy 40 stopniach. Smacznego :P

[TOSHIBA]

Ołów się nie utlenia (z tej formy w której występuje w farbach) do skażenia może dojść jedynie podczas kontaktu bezpośredniego.

Ołowica nie jest aż taka groźna :shock: :lol: :lol: :lol: :wink: , Rzymianie żyli z nią długo, a mieli wszystko wykonane z ołowiu - od widelca przez talerze, kubki itd.

Obiawia się zewnętrznie poprzez - jaśnienie skóry do koloru białego - utratę smaku!! a to gorsze! :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :shock: :grin: :wink:

[Andyandy]

Minia ołowiowa - Pb3O4 jest to nazwa zwyczajowa związku ołowiu: tlenku ołowiawo-ołowianego (inaczej tlenek dwuołowiu(II) i ołowiu(IV)). W rzeczywistości jest to ortoołowian ołowiawy Pb2[PbO4]; pomarańczowo-czerwone ciało stałe o gęstości około 9 g/cm³.

 

Minia stosowana jest jako pigment rdzo-ochronny (antykorozyjny) w farbach podkładowych. Zabezpiecza stal przed korozją tworząc cieniutką warstwę tlenków żelaza. Używana jest również w hutnictwie szkła i do wytwarzania kitów. Jak każdy związek ołowiu jest trująca.

 

Pb3O4 otrzymuje się poprzez utlenianie tlenku ołowiu(II) (PbO, zwanego glejtą ołowiową) lub ołowiu metalicznego.

Dodam że jest dodatkiem różnych baz zawierających pokost do związków rozpuszczalnikowych jak nitro i denaturat. Część składników farb używanych do konserwacji lub podkładu, zawierajacych tlenki jest również bardzo szkodliwa. :sad:

[andriu53]

Serdecznie dziękuję za tak liczny odzew na mój post. Żałuję , że na to forum nie trafiłem wcześniej.Moim marzeniem było zbudowanie wędzarki i wyrób wędlin sposobem domowym dla swojej rodziny.Konstrukcja maszynki przedstawiona na zdjęciu będzie przerobiona jak również drzwiczki do wędzarki. Dzisiaj przywiozłem 4 arkusze blachy kwasoodpornej 2mm oraz profile z przeznaczeniem na stelaż do maszynki , drzwiczki , mieszałkę oraz blat na stół .

 

Witaj!

Jakie obroty ma teraz maszynka? Zwykle używa się silnika z reduktorem i uzyskuje ok 150- 250 obr/min.

Tu widzę przełożenie łańcuchowe zwiększające obroty. Czyżby ten silnik był aż tak wolnoobrotowy?

Mam kilka silników takich jak na zdjęciu w pierwszym poście . Są to silniki produkcji japońskiej które mają na wyjściu 60 obr/min o mocy 100wat

 

Andriu53 czy na dole tej kuchni jest piec chlebowy?

Na dole tej kuchni jest palenisko do wędzarki!

 

Napisz czy już coś wędziłeś.

Jeszcze nic nie wędziłem ponieważ w sobotę napaliłem pierwszy ogień po zbudowaniu celem podsuszenia jej.

 

Wasze wypowiedzi będą bardzo cenne w spełnieniu mojego marzenia za które serdecznie jeszcze raz dziękuję

[Bagno]

Są to silniki produkcji japońskiej które mają na wyjściu 60 obr/min o mocy 100wat

Nie za mała moc?

[JASIU]

silnik 100 wat nie da rady ja mam w 32 coś koło 600 wat a przy pracy to gorący jak żelazko, na allegro masz motoreduktory w przyzwoitych cenach

a w zelmerku 8 to chyba jest 450wat

Jasiu

[andriu53]

silnik 100 wat nie da rady

Sprawdzał mi je zaprzyjażniony elektryk który przewija silniki i stwierdził że ten silnik ma na wyjściu moc około 1,5kw

 

Ale praktycznie wszystko się okaże jak zrobię pierwsze kręcenie!

[Bagno]

silnik ma na wyściu moc około 1,5kw

Moderator może zacząć robić porządki. :grin:

[TOSHIBA]

Sprawdzał mi je zaprzyjażniony elektryk który przewija silniki i stwierdził że ten silnik ma na wyjściu moc około 1,5kw

Dałeś przekładnie 2:1, czyli już straciłeś połowę mocy na wałku, dodatkowo przekładnia łańcuchowa i boczny napęd to kolejne - 20 %

Mało zostało! żeby powiedzieć ile musiałbym zobaczyć tabliczkę znamionową.

 

Nie za mała moc?

Tak jak pisałem wcześniej, tam jest chyba przekładnia planetarna -bardzo małe straty! najprawdopodobniej zalana żadkim olejem - wnioskuje po korku bocznym.

 

a w zelmerku 8 to chyba jest 450wat

Zelmer ma 250 W - elektrycznej! Większy silnik by tam niewlazł :shock:

 

Ale praktycznie wszystko się okaże jak zrobię pierwsze kręcenie!

Będzie się wieszał / zacinał przy większych porcjach mięsa lub przy tłuszczu, przerób na napęd bezpośredni, to kwestia odkręcenia i przykręcenia w jednej lini, pomiędzy mozesz wstawić nawet rurkę ze śrubką.

[andriu53]

przerób na napęd bezpośredni, to kwestia odkręcenia i przykręcenia w jednej lini, pomiędzy mozesz wstawić nawet rurkę ze śrubką.

Dzięki TOSHIBA za bardzo prostą podpowiedż , ale czy obroty maszynki 60obr/min nie będą za małe?

[TOSHIBA]

ale czy obroty maszynki 60obr/min nie będą za małe?

Będą OK na 100% i w dodatku będziesz miał dobrą moc!

Dobra = maksymalna, jaką można było z tego silnika wycisnąć.

 

:!: :!: :!: :!: ALE UWAŻAJ NA PALCE PODCZAS MIELENIA :!: :!: :!: :!:

 

 

:!: Żedbyś ich sobie też nie zmielił!!!!!!!!! Pamiętaj, jak je chwyci ślimak, to je wciągnie :!:

[sokoz]

przerób na napęd bezpośredni, to kwestia odkręcenia i przykręcenia w jednej lini

Ale to wiąże się ze zmianą kierunku obrotów. Da się?

Przekładnia nie zmienia mocy, zmienia moment obrotowy. Chyba, że chodzi o straty na sprwność przekładni.

[andriu53]

przerób na napęd bezpośredni, to kwestia odkręcenia i przykręcenia w jednej lini

Ale to wiąże się ze zmianą kierunku obrotów. Da się?

Jest to silniczek3-fazowy , więc ze zmianą obrotów nie ma problemu.