Zakup wędzarni(allegro,olx,inne)

[Anans]

No tak, ja to od tego czytania nabrałam ochoty na wybudowanie własnej wędzarni, tylko jak to zrobić jak mieszkam w bloku - realia życia . Z tym klejem to przeczytałam tutaj: http://wyrobydomowe.blox.pl/2012/05/Wedzarnia-z-paleniskiem-bezposrednim.html, ale właściciel wędzarni pisał o tym dopiero w komentarzach (przeczytałam wszystkie ) - komorę przymocował klejem montażowym Tytan "Płynny Gwóźdź".

[grehor1]

A może jakaś mała wędzarnia elektryczna typu np. Borniak by Twojego sąsiada zadowolila , z sumowanie kosztów budowy /kibelka/ może pozwolić na zakup takowej. Jest mobilniejsza, na blokowisku bardziej się sprawdzi i przede wszystkim łatwiejsza w obsłudze

 

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

[Wirus]

Jeden z naszych  kolegów  odnosi  doskonałe  rezultaty  na takim sprzęcie :

https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10587-mój-sprzęt-do-wyrobów/?p=403622

Później  w  celu  zwiększenia  produkcji  wędził  na    trzy tego typu wędzarki :

https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8764-wędzenie-u-paweljacka/?p=538173

 

Na allegro można ją zobaczyć  np. tutaj:

 

http://allegro.pl/wedzarka-wedzarnia-ogrodowa-stalowa-z-termometrem-i6102322128.html

 

 

 

[electra]

 

 

Napisano dziś, 07:06 No tak, ja to od tego czytania nabrałam ochoty na wybudowanie własnej wędzarni, tylko jak to zrobić jak mieszkam w bloku - realia życia ..

 

Ja tez mieszkam w bloku i nawet nie mam dzialki wiec wedze pod blokiem na trawniku..inni gryluja ja wedze .Mam podobna wedzarke jak Pawel zakupiona w Jula ..wklad srednio ok 5 kg  do tego w lato zuzycie brykietu 8 sztuk i ok . 0.5 l zrabkow  ( temperatura w srodku miedzu 50-55 st C

[Anans]

@grehor1 Dzięki, ja się na razie wstrzymam z wędzarnią dla siebie wędzarnia na teraz jest potrzebna dla rodziny, do ogrodu .

 

@Wirus @electra No to teraz mam problem . Nie brałam tego rodzaju wędzarni pod uwagę, bo wszędzie na forum były one odradzane, także w tym wątku. Czy po prostu ten konkretny model jest niezły, a inne podobne „szafy” nie? Na pewno ma więcej szybrów, po dwa po bokach i brak komina, z którego mogłoby coś kapać na wyroby, ale jej instrukcja obsługi to dla mnie jakiś kosmos http://www.mastergrillparty.pl/sites/mastergrillparty.pl/files/mg504.pdf - miska z wodą w czasie wędzenia itp. zgłupiałam już całkiem, myślałam że wilgoć w komorze jest niepożądana, pewnie trzeba spalić instrukcję i robić wszystko inaczej . Jeśli dobrze widzę na zdjęciach to paweljack po prostu wyrzucił tą drugą miskę, pisze też że temperatura jest łatwa do opanowania, ale myślałam, że w tak małej wędzarni i bez izolacji jest to trudne. Zresztą większość z Was pewnie jest w stanie uwędzić dobre produkty dosłownie w czymkolwiek tylko zastanawiam się czy ktoś na początku drogi z wędzeniem da sobie radę z tego typu wędzarnią? Tzn. wiem, że każdej trzeba się nauczyć, ale ta wydaje mi się trudniejsza w opanowaniu. Ogólnie takie rozwiązanie mi się bardzo podoba, chciałam aby nie była konieczna budowa, bo na to ew. będzie czas jak już ktoś nabierze doświadczenia i wprawy.

 

Kurcze u mnie sąsiedzi nie grillują na trawniku, nawet na nim nie siedzą. Jakbym się tam ustawiła z wędzarnią to by wezwali policję :laugh:.

[electra]

@Anans, Ja naprawde nigdy nie mialam doczynienia z wedzeniem , a juz za pierwszym razem bylo calkiem niezle , miske tez wywalilam wkladam brykiet na spod  przy temp ok 20-25 st C na dworzu ok 4 szt daje to cos kolo 50st w srodku wedzarki , zrabki sypie do takiego nierdzewnego pojemnika z otworami (na sztucce) ( dorobilam nozki ze srobek ) wsypuje 2 garstki zrabek i stawiam na jednym z brykietow zeby sie zaczely tlic , pozniej zestawiam i stoi z boku , Mam dodatkowy termometr mniej wiecej na srodku bocznej scianki .ten wbudowany tylko jak si echce grylowac do wedzenia sie nie nadaje . Ruszta tez wywalilam mam 3 szt kiji od szczotki do wieszania .

Jak bym miala wybierac to wzjelabym taka jak ma Pawel 2 drzwi nie trzeba otwierac calosci jak trzeba dolozyc ,ale u mnie nie byly takie dostepne i nie mialam jak przywiesc ,Przejzyj sobie moje wyroby , ja nie robie duzo i nie mam takiego doswiadczenia jak Pawel ale calkiem niezle sobie radze , dodam tylko ze ja wedze tylko latem .

Edytowane 15 Czerwca 2018 przez electra

[Anans]

@electra Przeczytałam oba Twoje wątki, świetne wyroby udaje Ci się przygotować, aż chciałoby się spróbować . Dzięki za wszystkie wskazówki, teraz mam już mniej więcej obraz jak „ujarzmić” wędzarnię tego typu, tylko jak piszesz, że wykładasz brykiet na spód to chodzi o samo dno wędzarni? Bo na zdjęciach widziałam, że masz tam taką szufladę wyłożoną folią aluminiową. Ja tak kombinowałam, żeby tą miskę z brykietem ustawić na samym dnie, a na nią postawić metalowy pojemnik z dziurkami, coś w tym stylu http://allegro.pl/maly-generator-dymu-zrebki-332001-deptana-lodz-i6810921324.html tzn. nie chcę kupować tego, tylko mam taki podobny w domu, co myślisz o takim pomyśle? Taki stojak na sztućce, chyba nawet identyczny też mam, więc taka opcja też jest możliwa, tylko tej szuflady chyba nie ma w tej akurat wędzarni.

[electra]

@Anans, ja mam taka szuflade na wegiel to tam wkladam brykiet , latwiej pozniej wywalic popiol , mozna uzyc tez tej miski , lub poprostu wylozyc folja , latwiej wyczyscic bedzie ,taki jak w linku ten pojemnik na zrabki bedzie calkiem ok , ja wczesniej sypalam od razu na wegle ale to sie spalaly za szybko i czesto musialam dokladac , jak sie same tla to jest ekonomiczniej .

Wiadomo to jest namiasta wedzarni ,ale ja nie mam innego wyboru, blok, brak dzialki ,na balkonie odpada tak ze u mnie dziala mimo ze napewno jest sporo zabawy ale do ogarniecia 

[Anans]

@electra Najważniejsze, że działa . Wiadomo, że to nie to samo co samodzielnie wybudowana, przemyślana wędzarnia, ale skoro komuś, tak jak Tobie udają się takie super wędliny to znaczy, że wiele zależy od umiejętności, cierpliwości i pewnie talentu i można dzięki temu przezwyciężyć niedoskonałości sprzętu . Wydaje mi się też, że dla kogoś kto nie ma żadnego doświadczenia w wędzeniu jest to dobry wybór na początek, niezależnie od możliwości finansowych czy posiadania działki, bo pozwala nabrać pewnej wprawy, załapać cały proces wędzenia od strony praktycznej, bo bez tego nawet korzystając ze sprawdzonego projektu budowy własnej wędzarni można nie całkiem trafić w swoje oczekiwania czy popełnić błędy. Może się także okazać, że jednak "nie czuje się tego" i wtedy wybudowana wędzarnia zostanie tylko ozdobą. A jak się jednak trochę nabierze wprawy, pojawią się możliwości i ochota, to można wybudować coś z prawdziwego zdarzenia . No tak czy inaczej wędzarnia "szafa" kupiona, do tego dodatkowy termometr i drugi bezprzewodowy z sondą, haki, zrębki, pozostaje jeszcze wybór metalowego pojemnika, bo ten mój prostokątny nie pasuje wymiarem (mniejszy od miski), więc został wybór między ociekaczem na sztućce i metalowym durszlakiem. Teraz się zastanawiam, czy zrębki będą się lepiej "czuły" w szerszym, bardziej płaskim (durszlak) naczyniu czy wąskim i wysokim (ociekacz), ale niczego nie wymyśliłam i chyba pozostaje sprawdzenie obu rozwiązań . I pierwsze próby praktyczne . Pozdrawiam!

[EAnna]

 

 

Teraz się zastanawiam, czy zrębki będą się lepiej "czuły" w szerszym, bardziej płaskim (durszlak) naczyniu czy wąskim i wysokim (ociekacz)

 

Oby te "naczynia" nie były z aluminium, bo potrujesz rodzinę 

Twój entuzjazm do "kupnej szafy" wydaje mi się zadziwiający 

Jak również argumentowanie, że na złym, trudnym sprzęcie można się lepiej nauczyć wędzenia, niż na dobrze skonstruowanym.

Przekonujesz siebie, czy też potencjalnych klientów na te kupne szafy?

[electra]

Eanno ja uwazam ze na takiej pseudo wedzarce , moze nie jest latwiej sie nauczyc , ale trzeba miec wieksza kontrole ..to nie jest wstawiam bezprzwodowy termometr z gwizdkiem siadam na tarasie z piwkiem i czekam az zadzwoni i sie wylaczy :-)

U mnie to wyglada tak ze jak za duzo powietrza dmuchnie to zaraz mam ognisko :-) ..wiec ja siedze jak ten pies przy budzi ei dogladam   ale jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma 

Ja wybralaby bardziej plaskie do zrabek , z mojego naczynia na sztucce ( jest z nierdzewki) nie jestem jeszcze calkiem zadowolona . zastanawiam sie nad patelnia do grylowania warzyw tylko jakas mniejsza .

Edytowane 24 Czerwca 2018 przez electra

[Anans]

@EAnna Nie jestem pewna czy fragment Twojej wypowiedzi o szukaniu klientów na szafy jest skierowany do mnie? To raczej mało prawdopodobne, żebym w rozmowie na temat zupełnie innej, gotowej wędzarni doprowadziła kogoś innego do polecenia mi produktu, który sama sprzedaję. Link do tej metalowej szafy podał Wirus, pisząc o forumowiczu paweljack, który z powodzeniem radzi sobie z tą konstrukcją, następnie napisała electra, która również sobie radzi. Nie napisałam, że na złym sprzęcie można się lepiej nauczyć wędzenia, ale uważam, że w przypadku osoby, która nigdy nie wędziła zaczynanie od budowy wędzarni jest ryzykowne - mając jedynie teoretyczną wiedzę można popełnić wiele błędów albo zwyczajnie może się okazać, że do samego wędzenia jednak nie ma się takiego zapału jak do spożywania wędzonek . Nie znam się na wędzeniu, więc nie będę się przy tym upierać, w tym temacie zresztą ja nikomu nie doradzam, to tylko luźne dywagacje, a wędzarnia nie jest nawet przeznaczona dla mnie . Nie wiem jak jest w przypadku wędzenia, ale w wielu innych dziedzinach pewne trudności sprzętowe mogą pomóc w nauce, ponieważ ich pokonywanie i kombinowanie wymusza dobre poznanie całego procesu i poświęcenie mu więcej uwagi.

 

@electra No właśnie mi nie chodziło o to, że wędzenie na takim sprzęcie jest łatwiejsze. Czytając tematy Twoje i innych osób na temat tych "wędzarni" załapałam, że trzeba ich stale pilnować i są trudniejsze w obsłudze niż prawdziwa wędzarnia. Może to dziwny pogląd z mojej strony, ale na prawdę wydaje mi się, że ta trudność obsługi dla początkujących może być zaletą, przynajmniej jeśli ktoś ma zapał do nauki, choć część osób może to zniechęcić do wędzenia. Wiele pewnie zależy od charakteru . Inaczej by było, gdyby była to po prostu wadliwa konstrukcja, w której wędzenie jest niemożliwe, ale skoro przynajmniej kilka osób sobie radzi, to znaczy że możliwe jest, choć trudne . Termometr bezprzewodowy kupiłam przypadkiem, bo był jedynie 15 zł droższy od zwykłego z sondą na przewodzie, który mam do innych kuchennych celów i brakuje mi w nim podświetlenia ekranu (w słońcu nic nie widać, na tym zwykłym), a sonda jest słabo zabezpieczona przed wilgocią, wersja bezprzewodowa ma to poprawione . Zdaję sobie sprawę, że wędzarni trzeba cały czas pilnować, ale bezprzewodowy termometr i tak wiele ułatwia, choćby parzenie wędlin, podczas którego nie trzeba aż tak pilnować . A zastanawiasz się nad patelnią do grillowania żeliwną czy innego typu? Bo do tej pory szukałam naczyń stalowych, myślałam że tylko takie się sprawdzają .

[electra]

@Anans, chodzilo mi o cos takiego do co bym mogla zrabki wkladac zamiast pojemnika na sztucce.

 

[paweljack]

Nie brałam tego rodzaju wędzarni pod uwagę, bo wszędzie na forum były one odradzane

Były odradzane z rurą. Taka szafka, to wędzarnia z paleniskiem bezpośrednim, więc taka jakie "wszyscy" budują. Ma plusy i minusy, które opisałem w swoim temacie.

Jeśli masz pytania, to zapraszam na PW. 

Edytowane 26 Czerwca 2018 przez paweljack

[Anans]

@electra Aa, nie widziałam wcześniej takich patelni. Tylko czy te otwory nie są za duże? Niektóre zrębki są bardzo drobne i wydaje mi się, że wypadałyby tymi otworami. Ja mam coś takiego jak niżej, tylko nieduże 17 cm średnicy, w dnie też ma dziurki, pozostaje wypróbowanie jak się sprawdzi .

 

 

 

@paweljack Jak pierwszy raz zobaczyłam wędzarnie tego typu, to wydawało mi się, że konstrukcja jest na tyle prosta, że powinno dać się wędzić (uwzględniając trudności z kontrolą temperatury z uwagi na brak izolacji i bardzo małe wymiary), ale na forum przynajmniej w kilku miejscach trafiałam na opinie, że to słaby pomysł. Nie pamiętam już dokładnie w jakich tematach, ale na pewno gdzieś w tym wątku i np. tutaj https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8274-wedzania-przenosna-master-mg504/. Wtedy odpuściłam, ale ostatecznie jak poczytałam Twoje i Electry tematy to się zdecydowałam . Na razie wstrzymam się lepiej od pytań, bo mam ich bardzo wiele, a każda odpowiedź to dziesięć nowych i nie chcę nikogo zamęczać, tym bardziej przed pierwszymi próbami praktycznymi, które pewnie sporo rozjaśnią. Chyba że masz ogólne wskazówki jak „ujarzmić” tą wędzarnię, kupiłam identyczną jak Twoja. Tzn. właściwie kupiłam ją dla rodziny, nie dla siebie, ale już tak się nakręciłam na ten temat, że chyba będę od czasu do czasu korzystać przy okazji odwiedzin . Dodatkowy dokładniejszy termometr będzie zamontowany na drzwiczkach, na górnych szynach poprzeczki drewniane do zawieszania, miska wstępnie jest postawiona bezpośrednio na samym dole szafki jako palenisko no i ten durszlak j.w. na zrębki do postawienia na brykiecie, zastanawiam się czy może jeszcze jakieś przeróbki będą korzystne. Na Twoich zdjęciach widziałam, że sypiesz zrębki bezpośrednio na brykiet, czy one się nie zapalają? Zastanawiam się też czy tą wędzarnię powinno się wypalić tak jak to podają w instrukcji tzn. nasmarować olejem i rozgrzać pełną miskę brykietu na kilka godzin. Wypalałam podobnie ruszty i woki, ale nie wiem czy w tym przypadku będzie to dobry pomysł, a ogólnie tej instrukcji nie ufam. Na pierwszy dym mają iść udka z kurczaka i teraz trwają rozważania czy peklować czy nie, czytam o tym od kilku dni i dalej nie wiem. No i się rozpisałam, a miało być bez pytań z góry dzięki za odpowiedź. Jeśli wolisz to na przyszłość będę pytać na PW, ale wolę się upewnić bo jestem tu nowa, a najczęściej na forach pouczają, żeby pisać w tematach, a nie prywatnie, żeby inni w przyszłości korzystali z odpowiedzi .

[electra]

@Anans, ja mam troche inna wedzarke niz Pawel i taki durszlak jest wedlog mni za wysoki ( chce wykorzystac jak najlepiej wysokosc , wiec szukam cos plaskiego , moje zabki sa dosc spore wiec nie wysypujasie przez dziurki.ja mam termometr dodatkowy z boku nie w drzwaich bo u mnie sa tylko jedne .

[Adaskoo]

Witam Panie i Panowe . Drodzy uzytkownicy czy ktos zorientowany w temacie moglby sie wypowiedziec na temat tej wedzarni ? https://allegro.pl/duza-wedzarnia-ogrodowa-stalowa-zestaw-hit-i6148947013.html. ? Czy warto ja kupic 

[miro]

Na forum jest już i niej napisane.

[Adaskoo]

Jeszcze z tej samej firmy jest wieksza wedzarnia https://allegro.pl/wielka-wedzarnia-ogrodowa-drewniana-z-drzwiczkami-i6302591203.html?reco_id=93ac42d6-a914-11e8-80c5-b8ca3a69b3c8#thumb/1

[Maxell]

Jak widać z opisu na allegro, szerzącego się coraz bardziej handlu badziewiem,  konieczny staje się powrót do rozpoczętej już akcji wyróżniania dobrych i sprawdzonych produktów znaczkiem rekomendacji produktu przez Wędzarniczą Brać, popartej stosownym certyfikatem. Uniknie się wówczas kupowania badziewia, a przede wszystkim większośc dziadostwa zniknie z rynku.

 

[Adaskoo]

A wiec powiadasz ze to badziew no coz szkoda . Czas zaczac  czytac forum zeby ogarnac troche temat .

[Maxell]

 

 

Czas zaczac czytac forum zeby ogarnac troche temat .

Od tego zacznij, a sam pewne rzeczy szybko zrozumiesz.

[fiader]

Witam serdecznie, historia jest prosta.

Dawno temu zacząłem budować wędzarnię na działce. Zawirowania losu sprawiły, iż budowa nie doszła do końca.

Teraz mam następną działkę i na dodatek na urlopie byłem u szwagra.

Ma on wędzarnie, taki domek z rurą i paleniskiem 2 metry dalej.

Uwędziliśmy do gorzałki, pstrąga, flądrę, leszcza, serki i kurczakowe skrzydła.

Posmakowało mi tak, że na powrót wsiąkłem w chęć samodzielnego wędzenia.

Jako iż, zanim coś kupię to czytam tyle, że w głowie robi się bigos.Nie inaczej jest w tym przypadku.

Dowiedziałem się, że najlepszy jest kibelek.

Tu pojawia się problem, nie zbuduję go teraz bo: brak funduszy, brak czasu.

Pierwotnie chciałem kupić coś takiego jak ma szwagier i na tym poprzestać, jednak forum i grupy na Facebooku skutecznie mnie odwodzą od tego pomysłu.

I wracamy tu do mego problemu.

Nie mam jeszcze konkretnego planu gdzie stać będzie docelowo wędzarnia, dlatego chcę kupić na razie jedną z tych dwóch wędzarni.

 

https://allegro.pl/wedzarnia-ogrodowa-drewniana-komin-duza-25pdcm-i6717956704.html

 

https://allegro.pl/wedzarnia-eko-60x60x150-domowe-wedliny-palenisko-i7265607900.html

 

Chcę zacząć wędzić jak najszybciej, w międzyczasie (czyli w następne lato) zrobić palenisko tak jak każe sztuka i ustawić na górze jedną z tych dwóch wędzarni, dodatkowo ją ocieplając.

Czyli mieć rzeczony kibelek, z paleniskiem bezpośrednim.

 

Pytanie brzmi: która z powyższych bardziej się do tego celu nada? Czy może nie ma to znaczenia?

 

Mi osobiście bardziej podchodzi ta droższa, wygląda na bardziej solidną, bo wygląd jest nieistotny kompletnie, kanał dymny i palenisko ma pod ziemią, więc w zasadzie mógłbym się pokusić o kibelek który będzie miał palenisko bezpośrednie i jednocześnie z kanałem dymnym.

 

Doradzicie coś? 

[binio1111]

 

jednak forum i grupy na Facebooku skutecznie mnie odwodzą od tego pomysłu.

I słusznie.

Jak chcesz w przyszłym roku postawić porządny kibelek to zbieraj kasę . W tym roku na szybko zrób wędzarnię z beczki i palenisko pod nią  z połowy beczki. Koszt dwóch beczek to 40zł + tarcza do metalu (bo flexa chyba masz? ) 

Daj sobie spokój z tymi z alledrogo.

Edytowane 11 Września 2018 przez binio1111

[fiader]

Czasem to moje dogłębne badanie tematu tak mnie denerwuje, że wiadro relanium by nie pomogło.

Szczerze powiem, iż miałem nadzieję, że którąś z tych podanych przeze mnie wybierzecie, kupię, powędzę i będzie git.

Teraz już nie jestem tego pewien 

Cegła w castoramie po 1,28 jest

Czytam dalej zatem, chcę bowiem aby było dobrze i zdrowo.

Dzięki