Kiełbasa czosnkowa

[jacekw21]

 

Jak dla mmie dyskusja w temacie co i jak wyrobów autorskich jest? no właśnie czym? . Ponoć panuje u nas zasada że o gustach nie dyskutujemy. Rozumiałbym gdyby przepis był niebezpieczny dla konsumenta czy naśladowców. Ale że ktoś robi w swojej kuchni swoją kiełbasę i według swojego przepisu i go publikuje, dzieli się z nami. A w zamian dostaje połajankę. To tak trochę słabo.

Napiszę tylko, że jestem tym zniesmaczony.

Jestem tak samo bardzo zniesmaczony ale to nie pierwszy raz .

 

A ja mam to głęboko w jelicie grubym Nie przejmuję się bo wiem co robię. Pozdrawiam 

[EAnna]

Masz sluszna racje popieram to

 

 

 

Bardzo Cie popieram i robie tak samo jak mi smakuje i mojej rodzinie

 

 

Wlasnie o to chodzi ważne aby smakowalo iwszyscy byli zadowoleni!

 

 

 

Popieram Cie pozdrawiam

 

 

Jestem tak samo bardzo zniesmaczony ale to nie pierwszy raz .

 @Henryk Kasprzak,

Również jestem zniesmaczona Twoimi wyłącznie klakierskimi postami.

Tylko na tyle Cię stać?

Proszę o wpisy merytoryczne bo dobra produkcja obroni się sama a Twoje "zniesmaczenie i to nie pierwszy raz " robi tylko kwasy na forum.

Pokaż swoje piękne, słoneczne produkty aby coś nowego pokazać innym.

[Dodano: 01 gru 2018 - 23:56]

 

 

A ja mam to głęboko w jelicie grubym Nie przejmuję się bo wiem co robię.

Jacku,

nie aż tak proszę 

Pokazujesz produkty wykonane w innym standardzie i wykazujesz, że są O.K.

Poza tym są ciekawie skomponowane i pięknie uwędzone.

Również osadzam farsz kiełbasiany "w masie" bo ma to pewne zalety.

Natomiast diabeł tkwi w szczegółach. Gdybyś te warkocze schabowe potraktował szarpakiem maszynką 32, a nie ósemką  to poczułbyś różnicę.

Może Ty nie, ale Twoja LP lub dziecko na pewno tak.

Ta trójka warkoczowa jest specyficzna i czasami jej też używam do kiełbasy po zmieleniu (wilkiem) przez sitko 8 lub nieco mniejsze.

Jako klej wydaje mi się słaba ze względu na budowę białek.

Edytowane 2 Grudnia 2018 przez EAnna
lit.

[jacekw21]

Oszywiście zgadzam się z twoja wypowiedzią w 100 procentach gdybym miał 32 maszynkę napewno bym tego nie leciał na szarpaku.I tu mój błąd powinienem napisać na jakiej maszynce ja robiłem .Pozdrawiam

[Henryk Kasprzak]

 

Masz sluszna racje popieram to

 

 

 

Bardzo Cie popieram i robie tak samo jak mi smakuje i mojej rodzinie

 

 

Wlasnie o to chodzi ważne aby smakowalo iwszyscy byli zadowoleni!

 

 

 

Popieram Cie pozdrawiam

 

 

Jestem tak samo bardzo zniesmaczony ale to nie pierwszy raz .

 @Henryk Kasprzak,

Również jestem zniesmaczona Twoimi wyłącznie klakierskimi postami.

Tylko na tyle Cię stać?

Proszę o wpisy merytoryczne bo dobra produkcja obroni się sama a Twoje "zniesmaczenie i to nie pierwszy raz " robi tylko kwasy na forum.

Pokaż swoje piękne, słoneczne produkty aby coś nowego pokazać innym.

[Dodano: 01 gru 2018 - 23:56]

 

 

A ja mam to głęboko w jelicie grubym Nie przejmuję się bo wiem co robię.

Jacku,

nie aż tak proszę 

Pokazujesz produkty wykonane w innym standardzie i wykazujesz, że są O.K.

Poza tym są ciekawie skomponowane i pięknie uwędzone.

Również osadzam farsz kiełbasiany "w masie" bo ma to pewne zalety.

Natomiast diabeł tkwi w szczegółach. Gdybyś te warkocze schabowe potraktował szarpakiem maszynką 32, a nie ósemką  to poczułbyś różnicę.

Może Ty nie, ale Twoja LP lub dziecko na pewno tak.

Ta trójka warkoczowa jest specyficzna i czasami ją też używam do kiełbasy po zmieleniu (wilkiem) przez sitko 8 lub nieco mniejsze.

Jako klej wydaje mi się słaba ze względu na budowę białek.

 

Nie czepiaj się mnie ale ja niestety ze się nie pokazuje tu ale jestem w tej branzy  od  2008 roku niestety i tu mamy dużo roznych problemow

[miro]

I tu jest ogromna różnica jacku

[Dodano: 02 gru 2018 - 00:49]

Oszywiście zgadzam się z twoja wypowiedzią w 100 procentach gdybym miał 32 maszynkę napewno bym tego nie leciał na szarpaku.I tu mój błąd powinienem napisać na jakiej maszynce ja robiłem .Pozdrawiam

.

[Henryk Kasprzak]

I tu jest ogromna różnica jacku

[Dodano: 02 gru 2018 - 00:49]

Oszywiście zgadzam się z twoja wypowiedzią w 100 procentach gdybym miał 32 maszynkę napewno bym tego nie leciał na szarpaku.I tu mój błąd powinienem napisać na jakiej maszynce ja robiłem .Pozdrawiam

.

 

I oco tobie chodzi

[miro]

Domyśl się.

Jacek będzie wiedział.????

Edytowane 2 Grudnia 2018 przez miro

[jacekw21]

I tu jest ogromna różnica jacku[Dodano: 02 gru 2018 - 00:49]

 

Domyśl się.

Jacek będzie wiedział.

 

Miro to ja wiem gdzie jest różnica i to napisałem że w 32 bym tego nie zrobił a w 8 to zrobiłem i jest gitara więc mój błąd jest tylko tu że nie podałem w jakiej maszynce robione jest ale rzadko się widuje aby ktoś pisał w jakiej maszynce jest to robione chyba że wszyscy maja 32 i tak się przyjęło że się nie pisze .Tylko ja biedny żuczek na zabawkach robię

Oszywiście zgadzam się z twoja wypowiedzią w 100 procentach gdybym miał 32 maszynkę napewno bym tego nie leciał na szarpaku.I tu mój błąd powinienem napisać na jakiej maszynce ja robiłem .Pozdrawiam

Edytowane 2 Grudnia 2018 przez EAnna

[EAnna]

Nie czepiaj się mnie ale ja niestety ze się nie pokazuje tu ale jestem w tej branzy  od  2008 roku niestety i tu mamy dużo roznych problemow

Wręcz przeciwnie 

Doceniam to, że mimo późnej pory wyedytowałeś swój post na bardziej neutralny   - pierwszą wersję przeczytałam jednak 

Jak chcesz, to założę Ci temat, w którym będziesz mógł nam opowiedzieć o swoich doświadczeniach i problemach też.

Na forum jest miejsce dla wielu masarskich "szkół" tym bardziej, że w różnych regionach Polski, nie mówiąc już o Ameryce, robi się nieco inaczej.

I to jest ciekawe oraz edukujące i inspirujące. 

Zapraszam       

Edytowane 2 Grudnia 2018 przez EAnna
uzup.

[binio1111]

Żeby była jasność - nigdy nie negowałem przepisów autorskich

 

Co do ilości przypraw -  każdy ma swoje smaki i robi z czym lubi z tym się nie dyskutuje

 

Chciałem jedynie zrozumieć dlaczego kolega Jacek zrobił swą kiełbasę tak a nie inaczej  , bo kiełbasa mi się podoba i być może ją powielę.  To co było podstawą mojego zastanawiania ująłem jak najbardziej "obrazowo" tutaj:

 

Chodzi mi o to , że  : Podałeś przepis na fajną kiełbasę.   Twój przepis czyta ktoś , kto ma blade pojęcie o zrobieniu kiełbasy.  Idzie do sklepu i kupuje mięso , bo chce zrobić  taką samą  . W sklepie pod tytułem "szynka" może dostać , albo ładny mięsień albo "nieładny" mięsień z błonami i ścięgnami. To samo z karkówką  itd,itd. 

Ten ów jegomość wraca ze sklepu i :   kroi w kostkę ścięgna z szynki , rwie na szarpaku poprzerastaną karkówke i robi kiełbasę. Po wędzeniu degustacjia i niezadowolenie , bo w kiełbasie ma kupę "żujek" ze ścięgien.  Co ci wówczas  powie? -   ano  to : H.... wy  nie przepis  , bo tego nie da się pogryźć.

     Teraz inny jegomość kupi piękny mięsień bez błon i ścięgien , piękniusią karkówkę  , zrobi kiełbasę i po spróbowaniu powie Ci - Ale zajebiaszczy przepis.

Jaką mamy pewność , że następnym razem też mu taka wyjdzie?

 Klasyfikując mamy pewność , że każde wykonanie  będzie powtarzalne.

 To był mój argument - wątpliwość co do powtarzalności takiej kiełbasy.

Jako kontrargumenty otrzymałem - Uogólniając :

-Że się czepiam , że można mieć w nosie te wszystkie zasady , że każdy lubi jak mu smakuje i wtórowanie "też tak robię" itd itd. 

 

A skąd wiesz że moje zasady są złe ? Ja je wymyśliłem i są ok .Tak jak ktoś wymyślił te inne zasady co Ty ich używasz i mówisz  są ok.

  (merytoryka słaba)

 

Pytanie było konkretne :   Jaką mamy pewność , że kiełbasa z mięsa nieklasyfikowanego za każdym razem wyjdzie taka sama?

 

Dopiero teraz kolego wytłumaczyłeś , że jakbyś mielił 32ką to byś inaczej wykrawał lub mielił drobniej. - Ty sobie radę dasz bo masz doświadczenie i widzisz "co w mięsie siedzi" - jak Ci nie pasuje to oderżniesz to czy tamto.

 Takiej wiedzy nie maja ludzie , którzy świnie widzą w TV i zapragną zrobić trochę kiełbasy ten "pierwszy raz"

 

 

Jesteś jak widzę negatywnie nastawiony do wszystkiego innego czego nie mam napisane w twojej biblii

Jacku mam otwarty umysł i tylko "krowa nie zmienia poglądów"  tylko lubię dyskusje w których pojawiają się argumenty.

[jacekw21]

Żeby była jasność - nigdy nie negowałem przepisów autorskich

 

 

Co do ilości przypraw -  każdy ma swoje smaki i robi z czym lubi z tym się nie dyskutuje

 

 

Chciałem jedynie zrozumieć dlaczego kolega Jacek zrobił swą kiełbasę tak a nie inaczej  , bo kiełbasa mi się podoba i być może ją powielę.  To co było podstawą mojego zastanawiania ująłem jak najbardziej "obrazowo" tutaj:

 

Chodzi mi o to , że  : Podałeś przepis na fajną kiełbasę.   Twój przepis czyta ktoś , kto ma blade pojęcie o zrobieniu kiełbasy.  Idzie do sklepu i kupuje mięso , bo chce zrobić  taką samą  . W sklepie pod tytułem "szynka" może dostać , albo ładny mięsień albo "nieładny" mięsień z błonami i ścięgnami. To samo z karkówką  itd,itd. 

Ten ów jegomość wraca ze sklepu i :   kroi w kostkę ścięgna z szynki , rwie na szarpaku poprzerastaną karkówke i robi kiełbasę. Po wędzeniu degustacjia i niezadowolenie , bo w kiełbasie ma kupę "żujek" ze ścięgien.  Co ci wówczas  powie? -   ano  to : H.... wy  nie przepis  , bo tego nie da się pogryźć.

     Teraz inny jegomość kupi piękny mięsień bez błon i ścięgien , piękniusią karkówkę  , zrobi kiełbasę i po spróbowaniu powie Ci - Ale zajebiaszczy przepis.

Jaką mamy pewność , że następnym razem też mu taka wyjdzie?

 Klasyfikując mamy pewność , że każde wykonanie  będzie powtarzalne.

 

 To był mój argument - wątpliwość co do powtarzalności takiej kiełbasy.

Jako kontrargumenty otrzymałem - Uogólniając :

-Że się czepiam , że można mieć w nosie te wszystkie zasady , że każdy lubi jak mu smakuje i wtórowanie "też tak robię" itd itd. 

 

A skąd wiesz że moje zasady są złe ? Ja je wymyśliłem i są ok .Tak jak ktoś wymyślił te inne zasady co Ty ich używasz i mówisz  są ok.

 

  (merytoryka słaba)

 

Pytanie było konkretne :   Jaką mamy pewność , że kiełbasa z mięsa nieklasyfikowanego za każdym razem wyjdzie taka sama?

 

Dopiero teraz kolego wytłumaczyłeś , że jakbyś mielił 32ką to byś inaczej wykrawał lub mielił drobniej. - Ty sobie radę dasz bo masz doświadczenie i widzisz "co w mięsie siedzi" - jak Ci nie pasuje to oderżniesz to czy tamto.

 Takiej wiedzy nie maja ludzie , którzy świnie widzą w TV i zapragną zrobić trochę kiełbasy ten "pierwszy raz"

 

 

Jesteś jak widzę negatywnie nastawiony do wszystkiego innego czego nie mam napisane w twojej biblii

 

Jacku mam otwarty umysł i tylko "krowa nie zmienia poglądów"  tylko lubię dyskusje w których pojawiają się argumenty.

Owszem może tak być że osoba kótra nie wie jak ugryźdż temat może sobie nie poradzić i zrobić nie do końca jak trzeba jak będzie miała bardzo zły towar.Mam wykony z rozpisaniem też na klasy mięsa ale i do tego było więcej pytań bo ludzie nie rozumieją i nie znają się na tych klasach i jak je uzyskać.Ale czasami tłumaczę to inaczej tym co się pytają że np.klasa 1 to np.piękna szyneczka bez żyłek,błon lub ładna łopatka .I wtedy zaczynają kumaćMoże tak trzeba pisać wtedy wszyscy będą szczęśliwi

[arkadiusz]

 

 

Owszem może tak być że osoba kótra nie wie jak ugryźdż temat może sobie nie poradzić i zrobić nie do końca jak trzeba jak będzie miała bardzo zły towar

 

Tyle zachodu żeby zrozumieć o tym co było przedmiotem dyskusji,Ale cieszę się ,że wreszcie zrozumiałeś w czym rzecz.Pozdrawiam i życzę sukcesów.

 

P.S

Jak chcesz poznać jak ja robię i mieć pełen obraz tego co robię i nie pisać nieprawdy to zajrzyj sobie i poczytaj i wtedy będziesz mógł obiektywnie ocenić jak to ja trzymam się przepisów branżowych.

https://wedlinydomowe.pl/forum/forum/92-arkadiusz/

[miro]

I rodzi się ciekawe pytanie.

Dla jakiej maszynki do mielenia, podawać rozdrobnienie jeśli chodzi o szarpak?

 

Szarpak z 8-ki, a szarpak z 32-ki, to dwa ogromnie różne rozdrobnienia.

[Maciekzbrzegu]

Fajnie się czyta  . Miast napisać kolego sorry zagalopowałem się to tu  jakieś kombinacje alpejskie jak tu udowodnić rację . Po przecież dopuścił się  przestępstwa bo ktoś pójdzie do sklepu , bo wyczuje coś pod zębem  bo .... ? No w końcu  wina udowodniona  nie napisał że  "8"  a powinien . No przeprosi pocałuje w pierścień  to może wybaczymy ,  a może lepiej ukrzyżować .

 

Gwoli ścisłości kolega w innych wpisach pisze że mieli na "8"

 

Myślę że po tej pouczającej i jakże twórczej burzy mózgów Maxell znajdzie odpowiedź na pytanie dlaczego tak wielu na autobanie, a ja  odkryję na nowo głębokie przesłanie  którą swego czasu podał Tusiaczek  (a wiemy że robi dużo i dobrze)  jako odpowiedź na prośbę o padanie przepisu na autorską kiełbasę której zamieścił tylko zdjęcie . "Nauczony doświadczeniem  i  dyskusja  przy poprzedniej  autorskiej kiełbasie przepisu nie będzie " czy jakoś tak . 

 

P.S

Z tematu wysiadam . A jak będę robił ten przepis to "se" poklasyfikuje .

Po samym wpisie , prezentacji technologi , zdjęciach widać ze @jacekw21  to "zawodowiec"    a nie "początkujący"  jak stopień na forum

Edytowane 2 Grudnia 2018 przez Maciekzbrzegu

[jacekw21]

I rodzi się ciekawe pytanie.

Dla jakiej maszynki do mielenia, podawać rozdrobnienie jeśli chodzi o szarpak?

Szarpak z 8-ki, a szarpak z 32-ki, to dwa ogromnie różne rozdrobnienia.

Podawać na obie maszynki a zapewne za jakiś czas ktoś zrobi na innej niż 8 ,32 i np.kiełbaska będzie inna. I będzie o czym porozmawiać.

[Maxell]

 

 

Myślę że po tej pouczającej i jakże twórczej burzy mózgów Maxell znajdzie odpowiedź na pytanie dlaczego tak wielu na autobanie

To takie nowoczesne "autobany" działają tylko w jedną stronę. :D

Ale do rzeczy. Proszę Państwa, piszę już to po raz któryś z kolei - na tym forum jest i będzie miejsce dla każdego. Proszę pamiętać, że technologia mięsa obejmuje podstawowe, żelazne zasady, których nikt nie pominie w swej produkcji. Czy to będzie "masarka" typowo wiejska, czy prowadzona wg wytycznych branżowych. Prosiłem i nadal proszę, aby nie forsować na siłę swoich poglądów. Możemy oczywiście podyskutować o sposobie wytwarzania danego produktu, przedstawionego na forum, ale ważne, aby ta dyskusja była konstruktywna i grzeczna. Nikomu niczego nie narzucajmy, gdyż osiągniemy odwrotny od zamierzonego skutek, a tak prowadzona dyskusja zakończy się zwyczajową zadymą.

Warto czasem poczytać, tak dla "spokojności", dział na naszym forum poświęcony naszej historii, do czego szczerze zachęcam. 

[EAnna]

 

 

I rodzi się ciekawe pytanie. Dla jakiej maszynki do mielenia, podawać rozdrobnienie jeśli chodzi o szarpak?

W zasadzie wszystkie przepisy oparte na branżowych odnoszą się do wilków i tak to było dotychczas na forum przyjęte.(założenia - dobra rzecz  )

Nie od dziś było na forum pisane, że maszynki domowe, wysokoobrotowe wymagają korekty sitek.

To żadna nowość Miro.

Kolega podał przepis z zastosowaniem  od razu maszynki domowej wysokoobrotowej i stąd lekka dezorientacja.

 

 

Myślę że po tej pouczającej i jakże twórczej burzy mózgów

@Maciekzbrzegu,

niepotrzebny sarkazm i niepotrzebne emocje.

Wielkie słowa o "ukrzyżowaniu" nie znajdują tutaj IMO uzasadnienia.

Forum funkcjonuje od lutego 2005 roku (a wcześniej była Oliwka) wg pewnych zasad na ogół znanych użytkownikom.

Pojawienie się niezrozumiałych odstępstw może rodzić pytania i nie należy ich interpretować jako ataki personalne, tylko spokojnie odpowiedzieć.

Przyznam, że trochę dziwi mnie Twoja konfrontacyjna postawa  tym bardziej, że jako osoba inteligentna powinieneś prawidłowo odczytać spokojny, ugodowy wpis @binia.

Osobiście nieraz zadaję forowiczom kontrowersyjne pytania (mimo, że znam odpowiedzi  ) i robię to specjalnie, aby wyjaśnić ew. wątpliwości i niuanse technologiczne.

Życzliwa rozmowa i dystans do własnej osoby czynią cuda a dążenie do jednoznaczności przekazu werbalnego nie wydaje mi się nadmiernym wymaganiem 

[paweljack]

Miejsce jest dla wszystkich, pytanie tylko czy mamy stawiać na podstawy technologii czy widzimisię. Po ostatnich miesiącach różnych zawirowań na forum i grupie mam wrażenie, że odchodzimy od technologii a jak ktoś robi wg 16 to dziwak i głupek. Więc „autobany” nie są niczym dziwnym, oczywiście jest też druga grupa autobanów, myśląca że po jednej kiełbasie zjadła wszystkie rozumy i nie przyjmująca nauk i uwag. Przy okazji zapytam, jak często na fb podawane są linki do pierwszych wyrobów, tabel, dla początkujących i zapraszanie ludzi na forum? Dla mnie teraz to lans moderatorów tylko i wyłącznie. Wygląda to jak u Tebe. Założenia były inne ale widać się zmieniły.

[Dodano: 02 gru 2018 - 13:00]

Ktoś już proponował, ale może najlepiej jakby powstał dział „eksperymenty” i tam mogłyby trafiać nowinki technologiczne, oczywiście decedowałay administracja, najlepiej skutecznie.

[TOSHIBA]

Kolego Paweljack, uważam ze trochę przesadzasz.

Wykonywanie wyrobów w domu zgodnie z 16tka i tylko i wyłącznie zgodnie, jest bez dużej inwestycji finansowej niemożliwe.

Poza tym doprowadziło by to tylko do "kserokopii" czegoś i całkowicie zablokowało by naturalny twórczy rozwój człowieka, nie wspominając o rożnych gustach człowieka.

Tworzenie oddzielnego działo dla "odszczepieńców 16tkowych czy odwrotnie) to zwykły podział ludzi na lepszych i lepszejszych  

Szczerze mówiąc widzę mało "ataków" na zwolenników 16 tki, za to sporo w druga stronę.

Nigdzie za to nie znalazłem określenia głupko-podobnych o czym Ty piszesz 

 

 

a jak ktoś robi wg 16 to dziwak i głupek

Jest stara zasada, ---   żyj i daj żyć innym 

To ze ktos robi z technologicznych, finansowych, lokalowych, smakowych czy innych powodów coś inaczej, to co? wsadzić go do "getta eksperymentalnego"?

 

 

Ktoś już proponował, ale może najlepiej jakby powstał dział „eksperymenty” i tam mogłyby trafiać nowinki technologiczne

 

A kto wg Ciebie ma określić granice od której następuje podział?

A czy Ty, wykonujesz absolutnie wszystko wg 16tki?

Może sam tam trafisz, jak dodasz do kiełbasy zamiast przykładowo 1g pieprzu np 1,1g 

poza tym dlaczego uważasz ze tylko 16tka to "biblia" i poza tym nic nie istnieje? To pytanie zadaje po to aby Ci przypomnieć nazwę forum, nie widzę tam odniesienia do 16 jako jedynej prawdy absolutnej, również w regulaminie forum nic takiego nie znalazłem.

 

Od razu uprzedzam kontratak, NIE MAM NIC przeciwko 16ce, ale nie jest dla mnie jedyna droga życiową, naprawdę warto ja znać, ale mam tez prawo, jak każdy na tym forum podejmować własne decyzje  

Edytowane 2 Grudnia 2018 przez TOSHIBA

[paweljack]

Tyle pisania. 16 to tylko przykład robiena zgodnie z technologią. Wpisów i ataków nie widzisz, bo były usuwane a wklejenie jakiegoś aby Ci udowodnić skutkowałoby banem, zgodnie z regulaminem więc tego nie uczynię.

[Dodano: 02 gru 2018 - 14:03]

Poza tym 16 to nie tylko receptury.

[Maciekzbrzegu]

jako osoba inteligentna

Całkowicie się zgadzam z Twoją oceną . Dziękuje . Co do pozostałej treści nie podzielam Twojego stanowiska jak również

a jak ktoś robi wg 16 to dziwak i głupek

bardziej skłaniam

nie forsować na siłę swoich poglądów.

 

 

PS

 

Chyba czas , jak dla mnie, oczyścić wątek kolegi z wpisów. Wiec prośba niech Moderator weźmie pod rozwagę czy nie przeniesie wpisy do osobnego wątek lub wręcz do kosza

Edytowane 2 Grudnia 2018 przez Maciekzbrzegu

[TOSHIBA]

Poza tym 16 to nie tylko receptury.

 

Moj pest nie byl edytowany przez zadnego Moderatora.

Pokarz mi gdzie pisałem ze 16tka to tylko przepisy,

poza moim przykładem z pieprzem. Ale to był 1 przykład nie mający nic wspolnego z jakimkolwiek przepisem, nawet nie było tam słowa "przepis", trudno odnieś się do całej 16tki dlatego podaje się przykład jako odstępstwo od czegoś w stopniu minimalnym

Czepiasz się trochę, ale sam nie wiesz do czego się przyczepić bo trudno znaleźć poparcie dla Twych słów.

Daj zyc innym po swojemu, a sam rób jak chcesz, masz wiele możliwości, np nie czytać takich tematów lub/i wrzucić je do ignorowanych lub/i założyć własny 16tkowy 

I proszę Cie, nie rób z siebie "policjanta 16tki" bo inne myślenie innych ludzi i chęć robienia czegoś inaczej, nie oznacza ze chcą coś złego zrobić 16tce, oni po prostu maja inne poglądy lub gusta smakowe 

Edytowane 2 Grudnia 2018 przez TOSHIBA

[Henio]

 

 

16 to tylko przykład robiena zgodnie z technologią.

 

No to zakup mięso z polskiej białej zwisłouchej , lub złotnickiej pstrej hodowanej  na parowanych ziemniakach z dodatkiem śruty zbożowej i zieleniny typu pokrzywa ,bez wspomagaczy . Mięso nie pekluj ale  użyj saletry co jak wiadomo przedłuża proces i zmienia smak . Podobnie jak byś chciał zrobić rosół z brojlera czterotygodniowego o smaku kogutka co to miał czerwone pióra i  biegał po podwórku do jesieni .

[Maxell]

 

 

Więc „autobany” nie są niczym dziwnym, oczywiście jest też druga grupa autobanów, myśląca że po jednej kiełbasie zjadła wszystkie rozumy i nie przyjmująca nauk i uwag. Przy okazji zapytam, jak często na fb podawane są linki do pierwszych wyrobów, tabel, dla początkujących i zapraszanie ludzi na forum? Dla mnie teraz to lans moderatorów tylko i wyłącznie. Wygląda to jak u Tebe. Założenia były inne ale widać się zmieniły.

To już ostatni wpis odbiegający od tematu, ale muszę na niego odpowiedzieć.

Masz Kolego mylne pojęcie o autobanie. Każdy honorowy człek, nakładając na siebie autobana, rezygnuje zarówno z uczestnictwa w życiu forum (wpisy, przepisy, udział w dyskusjach itp.), jak i wchodzenia na forum lub stronę. Jak autoban, to autoban. Takie zachowania, jakie obserwuję u niektórych osób, uważających, że nałożyły na siebie autobany, to raczej zachowanie rozkapryszonego dziecka w piaskownicy, które nie mogąc wprowadzić w tejże piaskownicy swoich zasad, zabiera zabawki i idzie do domu. 

To tak dla wyjaśnienia.

Bardzo proszę o powrót do tematu i przeniesienie ewentualnych dysput na prywatne rubieże.

Nie został tutaj usunięty, czy zmoderowany ani jeden post, lecz teraz, w przypadku wpisów odbiegających od tematu, proszę liczyć się z pełnymi, moderatorskimi konsekwencjami. 

[Maxell]

Typowy  przykład tego o czym pisałem.