Co macie dziś na obiad?

[Gość Efffa]

Galette z gorgonzolą, gruszką i glazurą miodową z balsamico

[EAnna]

Wątróbka z dzika w tymianku, cebuli i dziczej słonince wędzonej.

Jako dodatek chłodzone chutney z pigwowca.

 

 

Ozdoby to kwiat czosnku ozdobnego i kwiaty lawendy. Wszystko jadalne.

Po obiedzie zimne piwo 

Edytowane 13 Czerwca 2019 przez EAnna

[Muski]

 

 

Wszystko jadalne

Piekna kompozycja smaków - i gra kolorów  

[ANNAM]

 

 

kwiaty lawendy.

 

 

 Ale zapachy odrobine za ostre. Dla mnie laqwenda odpada , ma za bardzo intensywny zapach.

 Ale Aniu, jestes chyba jedna z niewielu, gdzie jedzenie miesci sie na talerzu 

[EAnna]

 

 

Dla mnie laqwenda odpada , ma za bardzo intensywny zapach.

Użyłam lawendy w celach estetycznych z zaznaczeniem, że jest jadalna.

Nie mogłabym przecież położyć na talerzu kwiatów barwika (w podobnym kolorze) czy ciekawych liści kopytnika.  Oba są trujące  .

Wychodzę z założenia, że cokolwiek kładziemy na talerzu musi być jadalne i to nie jeden raz     .

Co do talerza - jest spory, 26x26 cm 

[ANNAM]

 

 

Użyłam lawendy w celach estetycznych z zaznaczeniem, że jest jadalna. Nie mogłabym przecież położyć na talerzu kwiatów barwika (w podobnym kolorze) czy ciekawych liści kopytnika.  Oba są trujące  . Wychodzę z założenia, że cokolwiek kładziemy na talerzu musi być jadalne i to nie jeden raz     

 

 

 rowniez twierdze ,ze na talerzu powinny byc jadalne dodatki. Tylkio podkreslilam, ze zapach lawendy jest intensywny, co wplynie na zapach podanego dania.  Chyba ze zastosujesz anise hyssop. Jest to rozlina ,ma podobne kwiaty do lawendy, a jednak jej zapachjest slodszy ilagodniejszy. Jest jadalna, no i nasi pszczelarze na pewno ja znaja. Inny to nasze proste fiolki( chyba teraz u was jeszcze kwitna).

 Aniu, to nie atak, to tylko moja uwaga.  Sa np. lody lawendowe, niestety nie moge ich nawet sprobowac, zapach po zjedzeniu bardzo malej ilosci pozostaje w buzi i mam uczucie, jakbym sie mydla najadala.

[electra]

Talerz wyglada b.ladnie , z racji ze ja lawendy wprost nie nawidze ( zapachu) to napewno bym jej nie zjadla pomijajac watrobke bo to w moim wypadku oczywiste 

[paweljack]

W takie upały to najlepiej coś chłodnego. U nas dzisiaj gaspacho:

https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9248-paweljack-w-kuchni/?p=439219

[EAnna]

 

 

W takie upały to najlepiej coś chłodnego.

Kilka dni temu zrobiłam chłodnik na kiszonych liściach czosnku niedźwiedziego. 

1. Odtłuszczony, tęgi rosół 

2. Słoik 0,9l kiszonych liści wraz z zalewą

3. Kubek 0,3l śmietany kwaśnej 36% (creme fraiche)

4. Jajka na twardo 

 

Zalewę zmiksować ze śmietaną i rosołem, dodać pokrojone w paseczki liście i gotowe.

Smak odlotowy. Oczywiście na zimno.

Zapewne powtórzę za kilka dni to dam zdjęcia.

[arkadiusz]

A ja tam nie kombinuję.Nie ma to jak goloneczka pieczona.Prosta smaczna i ta przypieczona skórka.

[ANNAM]

 

 

kiszonych liściach czosnku niedźwiedziego. 

 

 

Ladnie to brzmi, a jak robisz te kiszone liscie czosnku? U knie jest cos jak szczypior czosnkowy, moze z tego bym sprobowala zrobic kiszonke.

[EAnna]

Jedyny, dzisiejszy posiłek, wyjątkowo weglowodanowy.

Upał mnie dobija 

1. Spagetti z masłem 75g (suchy makaron) + 10g masła surowego

2. Sos miętowy chłodzący - wielka improwizacja  

 

  

 

Sos miętowy:

1. Banan w plasterkach zamrożony

2. Śmietana surowa wiejska o. 36% (kwaśna)

3. Świeże liście mięty pieprzowej

4. Listki melisy do dekoracji

 

Wykonanie:

• Plasterki banana i śmietanę miksujemy w mocnym blenderze 
• Liście mięty drobno kroimy i wrzucamy w końcówce blendowania

Sos jest pyszny i ma charakter chłodzący 

Można podać też z ryżem.

 

 

[Gość Efffa]

Przegląd minionych dni: gołka z patelni na sałacie ze szpinaku, karmelizowanej gruszki i sosu żurawinowego z własnej spiżarki. Kurczak słodko kwaśny, orzeźwiający koktajl truskawka, banan, kiwi, szpinak. A na deser ciacho mega puszyste z rabarbarem

[Dodano: 15 cze 2019 - 22:47]

Talerz wyglada b.ladnie , z racji ze ja lawendy wprost nie nawidze ( zapachu) to napewno bym jej nie zjadla pomijajac watrobke bo to w moim wypadku oczywiste 

lawendowe ciasteczka... Mniam ja lubię lawendę

[electra]

@Efffa,  ja nawet zapachu nie trawie , zadne mydla czy inne rzeczy nie moga byc z lawenda .Kiedys  poprosilam TZ  zeby kupil plyn do prania , nie zauwazylam jaki kupil wlal do pralki pranie musialo byc 2 raz prane bo nie moglam zniesc mimo ze byl uzyty inny plyn do plukania

[Gość Efffa]

Dziś błyskawiczne knedle twarogowe z truskawkami , podałam z sosem truskawkowym, polane słodką smietanką i posypane cukrem ale była wyżerka :)

[miro]

Dobre na takie upały.????

[electra]

Swietne na upaly ale do jedzenia ..ale dla kucharki szacun  

[Gość Efffa]

Swietne na upaly ale do jedzenia ..ale dla kucharki szacun

Bez przesady, knedle serowe to 10 min roboty, w tym mikser za mnie ciasto zrobił. Gotowanie to 4 minuty, polecam wszystkim :)

[EAnna]

jak robisz te kiszone liscie czosnku?

 

Zalewam solanką 4%, po fermentacji pasteryzuję.

 

  

 

  

[eli55]

Efffa mozesz podac przepis na te knedle twarogowe?

[Gość Efffa]

Efffa mozesz podac przepis na te knedle twarogowe?

[arkadiusz]

To na pewno nie są knedle.Ciasto na knedle robi się z dodatkienm gotowanych ziemniaków.Ziemniaki to podstawowy składnik knedli

.W przepisie ich nie ma i dlatego nie sa to knedle.Ja bym to nazwał truskawki w cieście na leniwe .

Edytowane 16 Czerwca 2019 przez arkadiusz

[electra]

@Efffa, serowe to znaczy ciasto jak na kluski leniwe , to rzeczywiscie pojdzie szybko...ja mam w lecie strazny upal w kuchni , wogole bym nie wchodzila 

 A to juz weim jak nie doczytalam , knedle robie tak jak Arkadiusz napisal

Edytowane 16 Czerwca 2019 przez electra

[Gość Efffa]

To na pewno nie są knedle.Ciasto na knedle robi się z dodatkienm gotowanych ziemniaków.Ziemniaki to podstawowy składnik knedli

.W przepisie ich nie ma i dlatego nie sa to knedle.Ja bym to nazwał truskawki w cieście na leniwe .

Jaki Ty jesteś mądry, we wszystkich tematach kulinarnych i nie tylko, a przynajmniej bardzo próbujesz to udowodnić. I tu się zdziwisz ale nie ziemniaki decydują czy to knedle czy też nie. Bo knedle jak te moje mogą być z ciasta serowego, z dodatkiem ziemniaków lub z ciasta na bazie namoczonych bułek lub precli. Knedle to rodzaj "klusek", okrągłych kulek. Odsyłam do "Kuchni Polskiej", p. Szymanderskiej lub do p. Monatowej. Do leniwych nie dodaje się kaszki manny.

[Dodano: 16 cze 2019 - 22:48]

@Efffa, serowe to znaczy ciasto jak na kluski leniwe , to rzeczywiscie pojdzie szybko...ja mam w lecie strazny upal w kuchni , wogole bym nie wchodzila

A to juz weim jak nie doczytalam , knedle robie tak jak Arkadiusz napisal

Też robię ziemniaczane te są serowe, prawie jak leniwe - tutaj dodatek kaszy manny absorbujacej nadmiar wilgoci i spulchniającej ciasto.

 

Z knedlami to jak z powidłami, nie tylko ziemniaczane to knedle i nie tylko z Węgierek to powidła

Edytowane 16 Czerwca 2019 przez Efffa

[EAnna]

 

 

Knedle to rodzaj "klusek", okrągłych kulek.

To sprawa definicji, czyli języka.

Wg mojej wiedzy są "knedle" i "knedle z ciasta ziemniaczanego".

Knedle to w zasadzie synonim klusek.