Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Jedyny w swoim rodzaju , przepyszny , najlepszy jaki jadłam , dla mnie mistrzostwo , tylko z tego przepisu robię , polecam bardzo

http://wedlinydomowe.pl/wedliny-podrobowe/salcesony/1195-salceson-kruszynki

Hanka_Kaszubka33

Wszyscy Jesteśmy Aniołami Z Jednym Skrzydłem....

GDYNIA MOJE MIASTO

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/29/#findComment-447416
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 783
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Osobiście robię wg. zaleceń  Arkadiusza, i mam "cwaniaka" jak drzewiej za czasów głębokiej komuny się jadało, salcefiksy ze Służewca czy Żerania,smakujące salcesonem najzwyczajniej.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/29/#findComment-447418
Udostępnij na innych stronach

Sverige2 gdy napisales o wyrobach z Zerania ,ja pamietam jedynie z tamtych czasow baleron,salceson zapewne babcia tez kupowala ,ale jako dziecko nigdy nie chcialam nawet sprobowac -odpowiedz byla tylko jedna i sluszna "dziekuje Babciu ale po salcesonie boli mnie glowa" :D

dzis juz niemiewam bolu, wrost przeciwnie bardzo mi smakuje oczywiscie dobry i sprawdzony.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/29/#findComment-447436
Udostępnij na innych stronach

 

 

tylko z tego przepisu robię

 

Zapoznałem się i nie to żebym krytykował, ale jak mam zapeklowane trzy całe głowy to nie chciało by mi się mięsa oddzielać od kości.W przypadku głów jest z tym trochę roboty.Po drugie jak mięso gotujemy z kością to rosół, który dodajemy póżniej do salcesonu jest bardziej esencjonalny i ma inny smak niż wygotowany na samym mięsie.Po trzecie żeby otrzymać dobry smak peklowniczy to należy moim zdaniem peklować mięso do salcesonu na mokro i to nieco dłużej.Do mnie ten przepis  nie przemawia, ale każdy robi jak uważa i z przepisu jaki chce.

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/29/#findComment-447442
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Hej,

 

Mam mały problem z moim salcesonem.

 

Nie tężeje niestety mimo leżakowania 8h w temperaturze 2-6*C

 

Skład to 2 łebki (bez uszu i policzków), 3 serca, podgardle ze skórą i 2 golonki, a do wywaru profilaktycznie na 0,5l rosołu dodane 3 łyżeczki żelatyny.

Całość włożone w sztuczną osłonkę.

Parzony w 75-80*C przez prawie 2h.

 

Będzie coś z tego jeszcze ?

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/29/#findComment-470719
Udostępnij na innych stronach

 

 

.Do mnie ten przepis nie przemawia, ale każdy robi jak uważa i z przepisu jaki chce.

Do mnie już też nie.Zobacz na datę jego umieszczenia na forum.O 16-tce wtedy chyba tylko Dziadek wiedział .....To tak gwoli prawdy historycznej :D

"Zwierzęta się wypasają.

Człowiek je.

Ale umie jeść tylko człowiek inteligentny"

Anthelme Brillat - Sawarin

 

Pozdrawiam serdecznie. Kazik.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/29/#findComment-470726
Udostępnij na innych stronach

O 16-tce wtedy chyba tylko Dziadek wiedział

 

A Ciebie to po pół roku odblokowało. :w00t:  :D Wtedy to znaczy kiedy.W 2015 roku to już chyba wszyscy zainteresowani mieli 16 - tkę ,ale jak masz jakiś kłopot z salcesonem to serdecznie zapraszam na PW.Zawsze chętnie pomogę. :)

 

 

 

Będzie coś z tego jeszcze ?

 

W tej osłonce to trzeba było sprasować ten salceson .Ja bym na ten skład dodał z 70-80 dkg skórek wp. a nie żelatynę.Po drugie masz dużo składnika tłustego i z tym może być problem.Serca też nie należą do składników kleistych.

Edytowane przez arkadiusz

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/29/#findComment-470730
Udostępnij na innych stronach

Sprasowany jest cały czas. Żelatynę dałem obserwując w trakcie wyrabiania farsz.

No trudno widać nie obejdzie się bez błędów pierwszego razu :) Najwyżej będzie salcefix do smarowania :)

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/29/#findComment-470731
Udostępnij na innych stronach

Najwyżej będzie salcefix do smarowania

 

Moim skromnym zdaniem masz zły skład na salceson i trudno będzie go skleić.Na forum jest wiele osób mających odpowiednią wiedzę i chętnych do pomocy.Na drugi raz może najpierw pytaj a później rób to nie będziesz miał kłopotów. 

Edytowane przez arkadiusz

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/29/#findComment-470732
Udostępnij na innych stronach

 

 

podgardle ze skórą i 2 golonki,
Wystarczyło by skórę podgardla i golonek zmielić po gotowaniu na sitku 4-6 mm i salceson byłby oki . Żelatyna jest zbędna w tym wyrobie.

Nie róbcie więcej dymu niż potrzeba

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=8729&start=0

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/29/#findComment-470737
Udostępnij na innych stronach

 

 

Wystarczyło by skórę podgardla i golonek zmielić po gotowaniu na sitku 4-6 mm i salceson byłby oki

 

Zakładam, że tak zrobił, ale obawiam się , że przy tym składzie bez dodatku skórek i tak byłby problem. 

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/29/#findComment-470750
Udostępnij na innych stronach

Skórki zmielone na sitku 3mm.

Ewidentna moja wina. Doświadczenie kosztuje.

Przepisy owszem czytałem i jak widać błędnie założyłem, że skład jest odpowiedni.

Nie chciałem zadawać pytań czy z posiadanego składu coś da radę wyjść.

Pytanie brzmi czy można to jeszcze jakoś wykorzystać czy tylko jako karma dla psa.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/29/#findComment-470752
Udostępnij na innych stronach

Pytanie brzmi czy można to jeszcze jakoś wykorzystać czy tylko jako karma dla psa

 

Już Ci pisałem.Dodaj gotowanych skórek zmielonych na 3 mm i ponownie nabij osłonki i sparz.Ja bym tak zrobił.Innego sposobu nie widzę, ale może koledzy jeszcze coś podpowiedzą.

Edytowane przez arkadiusz

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/29/#findComment-470755
Udostępnij na innych stronach

No to skoro zacząłem pytać to dokończe.

Co zrobić z obecnym wsadem żeby wytrzymał do jutra aż znajdę skórki zgotuje i zmiele.

Zostawić ? Wyjąć i przegotować ? Zamrozić ?

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/29/#findComment-470757
Udostępnij na innych stronach

Zostawić do jutra w lodówce.

Edytowane przez arkadiusz

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/29/#findComment-470759
Udostępnij na innych stronach

 

 

Temperatura jak pisałem wcześniej koło 2-6*C

 

Do jutra nic się nie stanie. 

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/29/#findComment-470765
Udostępnij na innych stronach

 

 

Do jutra nic się nie stanie.

Jeżeli odpowiednio został schłodzony po parzeniu i nie stygł zbyt długo to pewnie nic się nie stanie....

A tak z ciekawości zapytam to

 

W tej osłonce to trzeba było sprasować ten salceson
a to to

ma wpływ na wiązanie wsadu w salcesonie , czy może chodzi o uformowanie?

Poco ja się wychylam :facepalm:

 

pozdro)

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/29/#findComment-470882
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam i podepnę się jeśli można do tematu salcesonu.

Swego czasu jadłem w Hiszpanii ichniejszy salceson pod nazwą "cabeza de cerdo iberico con pistachos" czyli głowa świni iberyjskiej (czyli czarnej swobodnie biegającej na powietrzu) z pistacjami.

Wyglądało to mniej więcej tak: http://grupofrial.com/wp-content/uploads/2013/06/Cabeza-de-Cerdo-Iberico-con-pistachos.jpg. http://grupofrial.com/wp-content/uploads/2013/06/Cabeza-de-Cerdo-Iberico-con-pistachos.jpg

Cechą charakterystyczną tego wyrobu , zresztą bardzo smacznego jest, że praktycznie nie zawiera skór, chrząstek a i tłuszcz występuje w małych ilościach. Są to w przeważajacej ilości tylko kawałki mięsa. Biała otoczka to tłuszcz.

Jak różne to jest od klasycznego salcesonu niech świadczy fakt, że moja LP, niejadająca w ogóle salcesonu tym się zajadała.

Szukałem przepisu na hiszpańskich stronach ale niestety nie udało się nic znaleźć.

Może ma ktoś pomysł jak to wykonać?

Edytowane przez targal
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/29/#findComment-473259
Udostępnij na innych stronach

Z tego co mi się udało znaleźć w necie to do wyrobu używa się tylko mięsa z wieprzowych sprawionych (oskurowanych?) języków i policzków, bez tłuszczu i skóry. Mięso z głowizny moczy sie w solance przez 3 doby. Potem mięso jest gotowane na wolnym ogniu (2 godz. w szybkowarze lub 4 godziny klasycznie). Po ugotowaniu mięso się kroi na kawałki. Przekłada się do formy, dolewa się trochę wywaru oraz dodaje pistacje w całości (oczywiście obrane). Z przypraw to tylko zmielony pieprz i gałka muszkatołowa. Studzi się pod naciskiem przez 24 godziny w lodówce.

Może lepszy efekt dałoby peklowanie mięsa?

 

Co o tym sądzicie?

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/29/#findComment-473269
Udostępnij na innych stronach

Z tego co mi się udało znaleźć w necie to do wyrobu używa się tylko mięsa z wieprzowych sprawionych (oskurowanych?) języków i policzków, bez tłuszczu i skóry. Mięso z głowizny moczy sie w solance przez 3 doby. Potem mięso jest gotowane na wolnym ogniu (2 godz. w szybkowarze lub 4 godziny klasycznie). Po ugotowaniu mięso się kroi na kawałki. Przekłada się do formy, dolewa się trochę wywaru oraz dodaje pistacje w całości (oczywiście obrane). Z przypraw to tylko zmielony pieprz i gałka muszkatołowa. Studzi się pod naciskiem przez 24 godziny w lodówce.

Może lepszy efekt dałoby peklowanie mięsa?

 

Co o tym sądzicie?

Przepis faktycznie to podałeś,tylko bardziej bym oczyścił ozorki ze skóry,bo na zdjęciu są nie oczyszczone,surowiec oczywiście peklowany,Na zdjęciu widać że jest.Coś tam tego tłuszczu musiało być ,bo skad by się wzioł pod osłonką,Gotowanie surowca musi być pod kontrolą ,jak dla mnie czas podany trochę za długi,no i coś ten salceson musi skleić,więc trochę skórek też by się przydało.

Nie róbcie więcej dymu niż potrzeba

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=8729&start=0

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/29/#findComment-473286
Udostępnij na innych stronach

Do wypowiedzi Kostka dodam, że otoczka tłuszczowa to bardzo cienki (2-3 mm) płat słoniny, którym wyłożono formę. Masę wiążącą prawdopodobnie wykonano ze skórek i mięsa.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/29/#findComment-473318
Udostępnij na innych stronach

Powoli mnie wciąga. Rozeznam, jak u mnie jest z dostępem do surowca (wyrobów podrobowych jeszcze nie robiłem) ale trochę własnej produkcji z szynkowara już się zjadło.

Może spróbuję zrobić coś "a la" w szynkowarze.


Konieczna będzie wizyta w lokalnej hali targowej. Do tej pory nie zwracałem uwagi na głowiznę i świńskie jęzory. Pewnie są dostępne.

A jakby masę wiążącą zrobić z mięsa golonki wieprzowej? zamiast zmielonych skórek.

Zastanawiam się też czy dodanie wywaru z gotowania wcześniej peklowanego mięsa jest dobrym pomysłem. Przecież w tym wywarze będą szkodliwe substancje.

A może wywar zrobić osobno na kościach i skórze wytrybowanej golonki? W sumie to dużo tego wywaru nie potrzeba.


Kostek61. Ten wyrób nie jest w żadnej osłonce. Właśnie ta warstewka tłuszczu stanowi osłonkę.

Edytowane przez targal
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/29/#findComment-473410
Udostępnij na innych stronach

.....tu się pisze o salcesonach , a nie o "cudach na kiju".... :facepalm:

 

Jakim sposobem wykryłeś owe "szkodliwe substancje" w wywarze ?

Masę wiążącą z golonki dodawaj do kiełbasy..., a tu technologia wyraźnie mówi co dać :cool:

jumbo
--------------
"Ludzie są głupi, nie źli.
Zło zakłada jakąś moralną determinację, jakiś zamiar i pewną myśl.
Głupiec nie pomyśli.
Działa jak zwierzę przekonany, że zawsze ma rację,
dumny, że przypierd..la. każdemu, kto jest inny od niego samego."

 

 

"- Ludzie lubią wymyślać potwory i potworności. Sami sobie wydają się wtedy mniej potworni. Gdy piją na umór, oszukują, kradną, leją żonę lejcami, morzą głodem babkę staruszkę, tłuką siekierą schwytanego w paści lisa lub szpikują strzałami ostatniego pozostałego na świecie jednorożca, lubią myśleć, że jednak potworniejsza od nich jest Mora wchodząca do chaty o brzasku. Wtedy jakoś lżej im się robi na sercu. I łatwiej im żyć."
"Ostatnie życzenie"
Sapkowski

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/29/#findComment-473422
Udostępnij na innych stronach

jumbo, może sie myliłem w kwestii "szkodliwości" wywaru z peklowanego mięsa,  :facepalm:  bo nie mam tej wiedzy co doświadczeni koledzy na forum ale po zastanowieniu się, stwierdzam, że pewnie masz rację. W wywarze nie będzie więcej "chemii" (już nie mówię że szkodliwej) a nawet na pewno mniej niż w zapeklowanym peklosolą mięsie. :) .

Masz rację, wyrób, o ktorym mówiłem nie jest klasycznym salcesonem i jeśli nie pasuje do tego tematu to prosiłbym administratora o jego skasowanie lub przeniesienie. :D

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/29/#findComment-473429
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.