Metka luksusowa

[pis67]

Metka luksusowa

 

Nazwałem ją tak gdyż do wyrobu używam najwyższej jakości mięsa, jest wyrobem stosunkowo chudym, lecz smarownym. Przepis zamieszczam dla kolegi Miro.

 

Surowiec

 

- wp.kl.I - 3kg

- wp.kl.II - 6kg

-wołowina kl.I - 1kg

 

Przyprawy

- sól peklująca - 230g

- gałka muszkatołowa - 5g

- pieprz ziołowy - 15g

- papryka słodka - 10g

- papryka ostra - 15g

- cukier - 15g

- rum lub whisky - 20 ml opcjonalnie

 

Osłonki - celofanowe lub białkowe o średnicy 4 do 7 cm

 

Na metkę mięso kl.I używam szynki lub karkówki, natomiast kl.II to brzuszne części boczku.Mięso całkowicie pozbawione ścięgien, błon,ukrwionych części mięsa i chrząstek peklujemy dwie doby z odmierzoną ilością peklosoli (23g/kg mięsa), oddzielnie wieprzowinę i wołowinę.

Po zapeklowaniu wieprzowinę kl.I i kl.II mieszamy razem dodając wszystkie przyprawy. Wołowinę i wieprzowinę umieszczamy na godzinę w zamrażalniku.Wołowinę mielimy na sitku 6mm, dodajemy do wieprzowiny, mieszamy i całość mielimy na sitku 6mm. Zmieloną masę dokładnie zagniatamy i napełniamy ściśle osłonki. Osadzanie przez 24 godziny w temp. 10 stopni i wilgotności powyżej 80%. Dokładnie osuszamy, a następnie wędzimy zimnym dymem przez 24 do 48 godzin przy dużej wilgotności 85-90%.Studzimy do temperatury poniżej 10 stopni.

Metkę można zrobić w wersji mielonej na sitku 8mm, nieco grubiej, kwestia gustu.

 

 

[arkadiusz]

Czy mam rozumieć ,że wołowina jast dwukrotne mielona na sitku 6mm?

[pis67]

Czy mam rozumieć ,że wołowina jast dwukrotne mielona na sitku 6mm?

Zgadza się, najpierw mielimy samą wołowinę, potem po wymieszaniu razem z wieprzowiną. :grin:

[arkadiusz]

Wsio poniał.

[dziuniek]

No szacun Piotrze, piękna metka. Biorąc pod uwagę skład surowcowy i przyprawy musi też extra smakować. Biorę urlop i postaram się zrobić coś takiego.

Pozdrawiam

[tier]

Fajny przepis, wygląda jak niemieckie teewurst.

[DZIADEK]

Gratuluję wyrobu. Mam pytanie co to jest

Przyprawy

- sól peklująca - 230g

Czy to jakaś nowa sól - czy po prostu mieszanka peklująca azotynowa popularna ,,Peklosól ''

Pozdrawiam

[TOSHIBA]

Dziadek

Sól peklująca to taka peklosól

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

[miro]

Nazwałem ją tak gdyż do wyrobu używam najwyższej jakości mięsa, jest wyrobem stosunkowo chudym, lecz smarownym. Przepis zamieszczam dla kolegi Miro.

Ale mnie zaszczy spotkał. :grin:

Dziękuje.

 

Fajny przepis, nie omieszkam spróbować.

Bardzo lubię metkę.

Osobiście do tej pory wykonywałem ją z mielonego, tłustego, peklowanego boczku + cebula i pieprz, bez wędzenia.

No ale to jest metka luksusowa. :!:

 

Ps.

Czym sobie zasłużyłem na ten zaszczyt ?

[pis67]

Biorę urlop i postaram się zrobić coś takiego

Na metkę nie bierz urlopu,robi się ją szybko i prosto. Lepiej na zjazd się zapisz. :lol:

 

po prostu mieszanka peklująca azotynowa popularna ,,Peklosól ''

Sól peklująca to taka peklosól

:grin:

[Małgoś]

Miro,czy Twój przepis na metkę bez wędzenia jest gdzieś na stronce :question: A jeśli nie to byłbyś tak dobry podzielić się z innymi wiedzą? :smile:

[pis67]

Czym sobie zasłużyłem na ten zaszczyt ?

Dlatego!!! :grin:

 

. nalałem do garnka wody, dodałem wędzonkę, jak to będzie zupa.... odpowiedź ..... dupa.

[miro]

Jeszcze raz dziękuję Pis-u. :grin:

Tak jak pisałem spróbuję.

 

Małgoś

 

"Mojego"przepisu nie ma na forum.

Ja i moja żonka lubimy metkę, ale że w okresie letnim zakłady nie robią takowej więc zrobiłem ją sam.

Kupiłem świeży, raczej tłusty boczek, zmieliłem na drobnym sitku 4 mm dodałem peklosól, doprawiłem pieprzem , zmieloną cebulą i po dwóch dniach peklowania podałem do stołu.

Peklosoli dałem mało ( dla kolorku i zmiany smaku mięsa ) a resztę uzupełniłem zwykłą solą.

 

Żonka stwierdziła że lepsze od sklepowej. :grin:

[arkdom]

A ja zadam (niesmiertelne już chyba) pytanie. Wp kl II to klasa IIa, czy IIb? Z opisu wnioskuję, że IIb.

[Bagno]

arkdom, http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1081 http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=89

Wp kl II to klasa IIa, czy IIb?

w skrócie to, jedno i drugie. Lecz różnią się zawartością tłuszczu-patrz drugi link. Natomiast wp kl II zawiera 40% tłuszczu.

[pis67]

A tak sobie pomyślałem, że metka mi się skończyła i naprędce zrobiłem trochę wieczorkiem według innego przepisu niż poprzedni. Metka to trwała wędlinka, uwędzę ją jutro zimnym dymkiem, ze dwa tygodnie może potem leżeć. :grin:

 

[Bagno]

dwa tygodnie może potem leżeć.

Czyli konsumpcja na zlocie. :grin:

[pis67]

Czyli konsumpcja na zlocie.

Tyle rarytasów przygotowane, a Ty byś chciał, byśmy metkę wsuwali?

 

Zrobiłem ją według innego przepisu i da się jeść bez chlebka i innych dodatków stosowanych nader często przez niektórych by zabić smak wyrobu. :grin:

Jest coraz chłodniej, można już bez problemu wędzić zimnym dymem. :grin:

 

 

[abratek]

Tyle rarytasów przygotowane, a Ty byś chciał, byśmy metkę wsuwali?

rozumiemy że kolega nie ma ochoty podzielić się z nami smakiem tej metki :tongue: :tongue: :tongue: ...

dla mnie metka to też "rarytas"

[tier]

Pis67 może zrobimy wymianę? metka za łomżę? :grin:

[pis67]

nie ma ochoty podzielić się z nami smakiem tej metki

 

Możemy też metkę zrobić. Połowy już nie ma , a resztę żona zarekwirowała do własnej konsumpcji, no chyba że jeszcze zrobię. :grin:

 

może zrobimy wymianę?

 

Wszystko możliwe. :shock:

[Bagno]

no chyba że jeszcze zrobię

Jeszcze masz czas.

[Marko]

Zrobiłem ją według innego przepisu

A może podzielisz się tym przepisem, bardzo lubię metke.

[pis67]

może podzielisz się tym przepisem

W przyszłym tygodniu będzie, dziś nie mam siły zejść do archiwum. :grin:

[Marko]

Rozumiem, poczekam i dziękuję.