Grzybek kefirowy - tybetańskim zwany

[Biotit]

Kiedyś taki jadłem , przypomina Koryciński, jednak musi w chłodzie dojrzeć, ale dla mnie najlepszy jest krowi oscypek

[Zico]

Szanowne koleżanki i koledzy - zadymiacze - znaczy się :grin: .Dorobiłem sie niesamowitej ilości grzybka kefirowego , a szkoda mi go spuścić w ..... , Więc jeśli ktoś tylko chce wiec proszę pisać a zostanie wysłany "natentychmiast"

 

o i miło juz sa pierwsi chętni na PW namiary (koordynaty znaczy sie ) przyszły :grin:

[roger]

Ja się piszę namiary poszły na PW .....

 

PS

A innych nie masz ..... - tez z Tybetu ?

[Zico]

Ja się piszę namiary poszły na PW .....

 

PS

A innych nie masz ..... - tez z Tybetu ?

no jak by dobrze poszukał to by znalazł jakieś "zamarynowane" :wink:

[arkawroc]

Odświeżę temacik , właśnie wczoraj zakupiłem sobie grzybka zaczynamy hodowlę , zestaw naczyń i oprzyrządowanie plastikowe w postaci większego sita i łyżeczki "zajumanej" córci

[dorau]

Świetnie!

Mógłbyś umieścić fotorelację ze swoich doświadczeń?

[myth]

Mi nie zadziałał...

[miro]

Osobiście odradzam tego grzybka, rozwalił mi cały żołądek.

[arkawroc]

kiedyś w latach 80-tych popijałem kefirek z tegoż grzybka i powiem że byłem z niego zadowolony , na pewno wzrosłam mi odporność( szlag mnie trafiał bo nie mogłem się zbytnio przeziębić żeby nie łazić do szkoły).

[Paprykarz]

Osobiście odradzam tego grzybka, rozwalił mi cały żołądek.

Miro, jakiś lekarz to stwierdził? Innych podejrzanych nie ma?

[miro]

Lekarz nie, ale mój żołądek padł po używaniu grzybka.

Może po prostu ten grzybek nie jest dla każdego z nas.

[arkawroc]

grzybek po wypłukaniu wodą

 

w pojemniku produkcji kefiru

 

teraz czas na mleko

 

 

i produkt finalny kefirek

 

 

 

[EAnna]

Osobiście odradzam tego grzybka, rozwalił mi cały żołądek.

Miro,

wszystkie, tzw. matki kefirowe, czyli pierwsze pokolenie kefirów robione jest na tym grzybku.

W zasadzie jest to organizm symbiotyczny grzybów i bakterii.

 

[ Dodano: Sob 23 Lut, 2013 23:26 ]

Zachodzi fermentacja częściowo alkoholowa i może ten produkt ci zaszkodził

[Papcio]

Dość dużo masz tego grzybka. Ja do litrowej butelki w kształcie flakonu daję jeden mały kawałek grzybka. Zalewam litrem mleka i na drugi dzień mam kefir. W ten sposób co drugi dzień mam litr kefiru który z żoną wypijamy już od paru lat. Nie zawsze wszystko się wypije, to część kefiru "idzie" do wyrobu chleba. Jak mi grzybek urośnie to część daję do pojemnika - takiego kupionego w aptece do oddawania próbek do laboratorium i zamrażam. Mam zapas jakby coś z moim się stało, a i podzielić się można. Po wyjęciu z zamrażarki, zalewam mlekiem i po kilku godzinach grzybek ożywa! A w sezonie "owocowym" to więcej kefirku robię. Koktajle wnuczek strasznie lubi!

[arkawroc]

że można zamrażać nie wiedziałem, zalewam 1.5 litra mleka codziennie wieczorem i na następny dzień też jest gotowy i wypijany pod postacią kefiru lub koktajlu owocowego :thumbsup:

[abratek]

Papcio, a z Twojego doświadczenia jak długo grzybek potrafi znieść w stanie zamrożonym?

sam mam już nadmiar i myślałem o zamrożeniu

[Papcio]

Ja też nie wiedziałem o zamrażaniu. Dowiedziałem się od znajomego i zaraz wypróbowałem, nic się z grzybkiem nie dzieje, a mam nadmiar w zapasie. Po zamrożeniu grzybek ma lekko żółty kolor, a po odmrożeniu w mleku, wraca do swego białego koloru.Rozdałem sporo "mrożonego" grzybka i nie mam "reklamacji" :)

[abratek]

DZIADKU, jogurt to nie kefir..... nie ten proces i troszkę inne organizmy

[arkadiusz]

Mam pytanie. Dlaczego za każdym razem gdy zlejemy kefir, grzybek musimy spłukać zimną wodą?. Wydaje mi się, że pozostałości kefiru z poprzedniej produkcji szybciej i lepiej zakwaszają świeże mleko.

[arkawroc]

też zachodzę w głowę dlaczego przecież byłby szybszy zaczątek na nową porcję.

[miro]

Mam pytanie. Dlaczego za każdym razem gdy zlejemy kefir, grzybek musimy spłukać zimną wodą?. Wydaje mi się, że pozostałości kefiru z poprzedniej produkcji szybciej i lepiej zakwaszają świeże mleko.

Może dlatego, że grzybek jak gdyby żywi się świeżym mlekiem, o czym świadczy zwiększanie się jego ilości.

[kaszubka33]

Gdyby ktoś na jakimś zlocie chciał się ze mną przedzielić grzybkiem tybetańskim to byłabym wdzięczna .

[arkadiusz]

,ani nie pomaga , ani nie szkodzi , ale to tylko moje zdanie jest

Może i masz racje, ale kefirek wychodzi pierwsza klasa i do sklepu biegać nie trzeba.Na lato jak znalazł. Można sobie zrobić koktail mleczny. :thumbsup:

[arkawroc]

w sezonie truskawkowym normalnie będę musiał chyba krowę kupić bo z zakupem mleka nie wyrobię

[paolodoro]

arkadiusz, wolę kompocik ze śliweczek

 

[ Dodano: Nie 24 Lut, 2013 14:53 ]

nie żebym się czepiał , ale na co ma pomóc ten grzybek ..... ???

jak już wcześniej napisałem , ani on nie pomaga , ani nie szkodzi ...

jest trend - jest grzybek , a działanie żadne ....

no jest jeszcze auto sugestia :grin: