Polędwica suszona a`la wędliny parmeńskie

[Todek]

Niemożliwością jest takie pokrojenie mojego schabu normalnym nożem! A noże mam ostre! Ale za każdym razem będę próbował! Hehehe

Nie bardzo rozumiem. :shock: Dlaczego nie można pokroić nożem? To czym kroisz?

Ja robiłem kilka razy, i kroiłem nożem. :grin:

[kostek61]

Nie bardzo rozumiem.

Todek żeby pokroić tak jak na zdjęciu, to trzeba mieć krajalnicę i to dobrą :wink:

[Todek]

Nie bardzo rozumiem.

Todek żeby pokroić tak jak na zdjęciu, to trzeba mieć krajalnicę i to dobrą :wink:

Ah, kurcze, źle zrozumiałem. :blush: Myślałem, że chodzi w ogóle o pokrojenie. :grin: Jak zrobię następnym razem, to odkurzę swoją krajalnicę i zobaczę co się da zrobić. :grin:

[Marcin Loren1]

Moja jest tak kruchutka że nie trzeba kroić w mikronach!!!

[marclacruz]

Moj pierwszy post i pierwszy schabik ktory 2 dni lezal w lodowce a potem 7 dni wisial w kuchni w temperaturze 19 - 24. Wyszedl bardzo smaczny zastosowalem przyprawy - czosnek granulowany, majeranek, lisc laurowy, papryke ostra i slodka i pieprz czarny. Zapach lekko czosnkowy smak bardzo dobry bez dominacji ktorejs z przypraw.

 

Pozdrawiam

 

 

http://imageshack.us/content_round.php?page=done&l=img199/2944/58177546869959985196558.jpg

[Romax]

Moj pierwszy post i pierwszy schabik

gratulujemy pierwszego postu i pierwszego schabiku :clap:

zamiast linku wstaw kod forum :wink:

[Dymny]

Czy ktoś robił polędwicę a'la parmeńska z indyka? Zastanawiam się czy nie spróbować zrobić czegoś takiego;)

[kostek61]

Czy ktoś robił polędwicę a'la parmeńska z indyka? Zastanawiam się czy nie spróbować zrobić czegoś takiego;)

Nie spotkałem się z takim wyrobem,gdzie indyk ma polędwicę ? a tak ogólnie nie radzę spożywać drobiu bez obróbki termicznej.

[Darino]

Czy ktoś robił polędwicę a'la parmeńska z indyka?

Z indyka nie robiem ale z gęsiny owszem

 

http://www.wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=183574#183574

 

:grin:

[Dymny]

Dzięki, Darino! Spróbuję coś podobnego z indykiem.

[kostek61]

Z indyka nie robiem ale z gęsiny owszem

Darino jak robiłeś półgęsek to nie wędziłeś tego wyrobu?

[arkadiusz]

Dzięki, Darino! Spróbuję coś podobnego z indykiem

Jedzenie surowego drobiu może się źle skończyć.

[Dymny]

Dzięki, Darino! Spróbuję coś podobnego z indykiem

Jedzenie surowego drobiu może się źle skończyć.

Właśnie myślę jak to zrobić by się źle nie skończyło;) Jeśli sparzę i będę suszył to wyjdzie coś innego. Daruję sobie...

[Darino]

Darino jak robiłeś półgęsek to nie wędziłeś tego wyrobu

Półgęsek dojrzewał surowa na strychu, a potem w lodówce.

Chociaż może być, że pod koniec dojrzewania dostał troche zimnego dymu.

Sorki zapomniałem.

:grin:

[tim]

Czy ktoś robił polędwicę a'la parmeńska z indyka? Zastanawiam się czy nie spróbować zrobić czegoś takiego;)

Ja robiłem z piersi indyka i z gąski również i jak do tej pory żyję i mam się zdrowo oby tak dalej, dodać jednak muszę że gąska i indyk były z własnego chowu nie żadne kupione od gospodarza. :grin:

[tusiaczek]

Pierwszy schabik ala już w zasadzie skonsumowany :grin: Robiłem 40 gr soli na kg, czosnek surowy i kolendra. Wyszedł bardzo fajny ale następny (a właściwie następne bo nastawiał będę schab i karkówkę) chciałbym zrobić albo na peklosoli albo ma mieszance sól/peklosól ale chyba dałbym 45-50 gr/kg bo ten był w smaku bardzo OK ale chyba odrobinę bardziej słony byłby lepszy. Tak samo zamiast świeżego czosnku chciałbym użyć suszonego bo jakoś tak nie bardzo mi wyglądały miejsca wokoło kawałeczków czosnku już po rozpakowaniu z rajstopki Gdzieś widziałem że ktoś tak robi ale za diabła nie mogę na tych 100 stronach znaleźć. Podpowiedzcie proszę jak najlepiej uczynić?

[Dymny]

Pierwszy schabik ala już w zasadzie skonsumowany :grin: Robiłem 40 gr soli na kg, czosnek surowy i kolendra. Wyszedł bardzo fajny ale następny (a właściwie następne bo nastawiał będę schab i karkówkę) chciałbym zrobić albo na peklosoli albo ma mieszance sól/peklosól ale chyba dałbym 45-50 gr/kg bo ten był w smaku bardzo OK ale chyba odrobinę bardziej słony byłby lepszy. Tak samo zamiast świeżego czosnku chciałbym użyć suszonego bo jakoś tak nie bardzo mi wyglądały miejsca wokoło kawałeczków czosnku już po rozpakowaniu z rajstopki Gdzieś widziałem że ktoś tak robi ale za diabła nie mogę na tych 100 stronach znaleźć. Podpowiedzcie proszę jak najlepiej uczynić?

Ja właśnie zrobiłem tak, jak Ty dopiero zamierzasz;) 50g peklosoli/kg i czosnek granulowany.

Zobacz w Moje Wyroby. W sobotę miną trzy tygodnie i wtedy będę degustował. Zrobię zdjęcia i opiszę wrażenia smakowe schabu i karkówki a'la parmeńskie.

[tier]

Ja tym razem zrobiłem karkówkę, wisiała prawie 3tyg w piwnicy na wsi - teraz dochodzi zamknięta próżniowo w lodówce. :wink: :thumbsup:

 

http://monki.us/~tier/wd/30.03.13_wyroby_swiateczne/IMG_3959.JPG

http://monki.us/~tier/wd/30.03.13_wyroby_swiateczne/IMG_3964.JPG

[tusiaczek]

Ja tym razem zrobiłem karkówkę,

Robiłes na peklosoli? Bo kolorek ma taki że aż ślinka cieknie :thumbsup:

[tier]

Tak, nawet sobie zapisałem :grin:

 

karkówka 1180g

mieszanka: 40g peklo, 10g sól, 5g cukru

przyprawy: łyżeczka kolendry, 5 ziaren jałowca pół łyżeczki pieprzu (utarte w moździerzu)

 

Peklowane 2 tyg w lodówce, zawinięte w gazę i piwniczka ok 3 tyg.

[tusiaczek]

Tak, nawet sobie zapisałem :grin:

 

karkówka 1180g

mieszanka: 40g peklo, 10g sól, 5g cukru

przyprawy: łyżeczka kolendry, 5 ziaren jałowca pół łyżeczki pieprzu (utarte w moździerzu)

 

Peklowane 2 tyg w lodówce, zawinięte w gazę i piwniczka ok 3 tyg.

Czyli etap pierwszy lodówkowy trzykrotnie dłuższy?

[maxi kaz79]

Witam po świątecznie , mam schab , który wisi jakieś 7-8 tygodni w chłodnym miejscu. Pewnie będzie suchy na wiór , zapach w normie. Muszę go skonsumować bo szkoda mięska nie ma co czekać. Najlepsza konsumpcja przy odpowiedniej książce :grin: Pozdrawiam

[witcher]

Ja również pokusiłem się o wyrób tego przysmaku

 

Robiłem ściśle z przepisem ze strony głównej i efekt jak dla mnie bardzo przyjemny.

Zapach bardzo ładny, smak super lekko słonawo-czosnkowy z nutą majeranku. Zastanawiam się czy nie powinna bardziej podeschnąć?

Na drugim zdjęciu widać taki lekki białawy nalot ( jak ziarnka soli) w jednym miejscu. Czy należy się tym przejmować?

Ile teraz takie mięsko może leżeć w lodówce po wyjęciu z pończochy?

 

 

 

 

 

[arkadiusz]

Czy należy się tym przejmować?

Nie

 

Ile teraz takie mięsko może leżeć w lodówce po wyjęciu z pończochy?

Aż go zjecie. :grin:

[witcher]

witcher napisał/a:

Ile teraz takie mięsko może leżeć w lodówce po wyjęciu z pończochy?

 

 

Aż go zjecie.

No to się domyślam chodziło mi bardziej o kwestię teoretyczną. Czy może leżeć tydzień, miesiąc....??