eisenberger Opublikowano 20 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij #1 Opublikowano 20 Stycznia 2007 witam !!!!!!!!!!!!!!!!! po udanych swiatecznych wedzonkach zapragolem znow sprobowac......... w poniedzialek minie 2 tydzien peklowania szynek i dzis (dwa dni nie zagladalem) pojawila sie plesn na marynacie tz. pojedyncze kuleczki plywaja ........ co robic dalej ???????? Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/542-marynata/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
irek-74 Opublikowano 20 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij #2 Opublikowano 20 Stycznia 2007 Wędzić! :grin: Cytuj Im więcej dymu tym więcej smaku. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/542-marynata/#findComment-7307 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SZCZEPAN Opublikowano 21 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij #3 Opublikowano 21 Stycznia 2007 Dobrze wymyj i możesz wędzić. Cytuj „Warto doceniać małe rzeczy, które sprawiają, że życie jest piękne.” Pozdrawiam! Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/542-marynata/#findComment-7318 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wnuczek Opublikowano 6 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij #4 Opublikowano 6 Sierpnia 2007 Zawsze czekam na pleśń na powierzchni marynaty. Metoda stosowana u mnie przynajmniej od 3 pokoleń. Jak pojawi się pleśń wędzimy. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/542-marynata/#findComment-15207 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 6 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij #5 Opublikowano 6 Sierpnia 2007 I znów, tak jak w sprawie uzywania do wedzenia mokrego drewna - taki jest Twój wybór. Marynatę, na której pojawia się pleśń, należy natychmiast wymienić, lub po dokładnym opłukaniu i osuszeniu od razu wędzić peklowane mięso. Przyczyna takiego stanu rzeczy jest z zasady brak przestrzegania warunków peklowania: temperatury, dodatków (np. zbyt duża ilośc cukru), stężenia soli, jakości i stanu mięsa uzytego do peklowania itp. W końcu chodzi o zdrowie najbliższych. Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/542-marynata/#findComment-15210 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wnuczek Opublikowano 6 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij #6 Opublikowano 6 Sierpnia 2007 Cukru nie stosuje wcale. Mięso najczęsciej poprzedniego dnia chodzi po podwórku więc jest świeże. Mino objekcji Dziadka stosuje metode "na jajko", aż wypłynie. Zawsze jajko świeże prosto z kurnika. Solanki tyle żeby przykryć mięso. Min 10cm solanki nad mięsem. Peklowanie trwa zimą 5-6 tygodni latem 3-4 tygodnie. Zawsze stawiam garenek z mięsem do piwnicy. Nie stosuje zastrzyków ani masowania. Po wyjęciu z solanki sznurowanie i wędzenie. Czas wędzenia 10-15 godzin. Następnie parzenie ok 45min. Mięso stygnie w wodzie. Na drugi dzień pycha.Ps Występująca pleśń podobno ma jakiś wpływ na przemiane białek. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/542-marynata/#findComment-15211 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kempes Opublikowano 6 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij #7 Opublikowano 6 Sierpnia 2007 Nic nie moczone i nie zasłone ?dziwne Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/542-marynata/#findComment-15212 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 6 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij #8 Opublikowano 6 Sierpnia 2007 Czy dbałość o stan solanki i jej nienaganną jakość jest ważna, można się przekonać rozmawiając choćby ze "starymi stażem" masarzami. Kiedyś, kiedy jeszcze nie pompowano świństw do mięsa, ale je peklowano w czystej solance (+saletra) istniał taki proceder jak "hodowanie solanki". Po prostu solanka była utrzymywana w jak najlepszych dla niej warunkach, a po kazdym peklowaniu wzmacniano ją odpowednia dawką soli i saletry (wg wskazań solomierza). Taką solanke można było uzytkować nawet przez kilka miesięcy. Oczywiście nie było mowy o pleśniach, zmętnieniach, czy zmianach zapachu. Bardzo rygorystycznie tego pilnowano.Każda zmiana solanki (za wyjątkiem zaróżowienia po włożeniu świeżego mięsa) świadczy o tym, iż zachodzą w niej niewłasciwe reakcje chemiczne. Najczęściej spowodowane sa przez bakterie lub grzyby. Śluzowata, mętna, spieniona, spleśniała i cuchnąca, powinna być natychmiast wymieniona, a mięsna jej zawartość bardzo dokładnie wypłukana (jesli jeszcze nadaje się do dalszej produkcji) i zalana nową. naczynie równiez powinno być wyparzone wrzątkiem.Dlatego, bardzo wazne jest częste zaglądanie do peklujących sie kawałków mięsa, by mozliwie wczesnie zareagować, w przypadku jakichkolwiek niekorzystnych zmian. Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/542-marynata/#findComment-15213 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIADEK Opublikowano 6 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij #9 Opublikowano 6 Sierpnia 2007 To są stare rodzinne metody utrwalane i przekazywane z pokolenia na pokolenie gdy jeszcze nie było lodówek itd. Wiec mięso przetrzymywano w beczkach , kamionkach itd. było przesypywane na grubo solą i tak przetrzymywane. do gotowania wyjmowano dzień wcześniej i moczono je cały czas zmieniając ze dwa razy wodę, by pozbyć się z niego sol. Podobnie z mięsem na wędzonki peklowanie mokre bez nastrzyku solanka o nie określonej zawartości soli (na jajko to jak na oko ile się wsypie ) A wszystko to trzymane w piwnicach - ziemiankach wybudowanych gdzieś na środku podwórka .Chciałbym nadmienić że takie metody nadają mięsu charakterystyczny posmak ,,starzyzny'' przy długim peklowaniu Kto to lubi to niech tak robi -Jest to specyficzne peklowanie które większość z nas odrzuci..Pozdrawiam Cytuj Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/542-marynata/#findComment-15214 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wnuczek Opublikowano 6 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij #10 Opublikowano 6 Sierpnia 2007 Dziękuje Dziadku za wypowiedż. Czy większość tak robione wędliny odrzuci nie wiem. Moja cała rodzina zawsze czeka na koniec procesu produkcji, a jest on długi. Do tej pory nikomu tak robione wędliny nie zaszkodziły, no chyba, że z przejedzenia. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/542-marynata/#findComment-15217 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek z Bielska Opublikowano 6 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij #11 Opublikowano 6 Sierpnia 2007 czesc wnuczekgratuluje ci wytrwalosci w tak dlugim procesie peklowania jak rowniezpodtrzymywania starego przepisu ,ktory jeszcze gdzies na wioskachw bialostockiem jest podtrzymywany,ale to nieistotne.ja chetnie bymskosztowal twoich wyrobow,poniewaz pamietam z dziecinstwa jak babcia+wlasnie tak robila jak ty opisujesz,moj ojciec+ zachwycal sie wlasnie tymiwyrobami i zgodze sie z Toba ze Tobie to odpowiada i najblizszym.ja nie wedze mokrym drewnem,lecz wiem ze tak niektorzy wedza ipowiem ci ze mi ta roznica zbytnio nieprzeszkadza poprostu maszciemniejsze owedzenie i juz. wnuczek jak bedziesz robic takie wyroby to daj znac na e-maila ja od ciebie kupie poledwice i szynke bez problemu,napisz na kiedy bedziesz mial wyroby?moze bedziesz na zlocie? p.s.wnuczek te wyroby jakie robisz sa tak dobre jak stare wino,ale tylko ty o tym wieszi nieliczni ktorym otarlo sie to o podniebienie,ja napewno wolalbym twoje wyroby nizjakas tam szynke serrano czy parmenska. slonecznie pozdrawiamMarek Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/542-marynata/#findComment-15222 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bagno Opublikowano 6 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij #12 Opublikowano 6 Sierpnia 2007 ja napewno wolalbym twoje wyroby niz jakas tam szynke serrano czy parmenska.Marku jak myślisz.. jaką zawartość soli mają wyroby zrobione przez Wnuczka? Domyślam się dlaczego wolałbyś! Cytuj https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11022-kpps-czyli-klub-przyjaci%C3%B3%C5%82-pana-s/ Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/542-marynata/#findComment-15225 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek z Bielska Opublikowano 7 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij #13 Opublikowano 7 Sierpnia 2007 czesc bagnomysle ze zawartosc soli bedzie ok,poniewaz wnuczek pisal ze solanke robina tz. jajko (ja kiedys robilem probe pekl.ok 3 dni wyszlo mi ok) trzymajac pare tygodni miesko bez nastrzyku co jest istotne bardzo.wielu forumowiczow robi nastrzykdo miesni i jezeli ktos jeszcze zrobilby nastrzyk do miesni tak juz bardzo mocnejsolanki to wyszlaby bardzo slona,a tak miesko przez ten okres pocignie sobiesamo solaneczke az wglab.dlaczego wolalbym napewno dlatego ze miesko bedzie takfajnie przepeklowane wrecz kruche,ze nawet boczek bedziepo uwedzeniu miekutki. wiem ze sa zwolennicy i przeciwnicy peklowania na tz.jajko,ja ten sposob znami moge powiedziec tylko tyle jest dobry o ile po kazdym dosypaniu soli do wodydokladnie sie ja rozpusci w wodzie po czym pomalutku sie dosypuje soli i znowusie miesza to daje gwarancje solanki tak akurat,nie znam nikogo ktory robiac wyrobyta metoda by mu nie wyszly wyroby.dziwi mnie czasem jedno iz jedni robia wyrobywg.tabeli i im wyroby wychodza za slone bo zapominaja o jednym ze tabela jestprzystosowana do produkcji zakladowej nie domowej,a w domu nigdy nie spelnimywarunkow jakie sa w zakladzie.wystarczy roznica wiekszych temp.w czasie pekl.+ dluzszy czas i juz wyjdzie nam inny produkt.nie wspone juz o miesie do pekl.jedno jest chudsze drugie bardziej tlusciejsze i to wychodza pozniej roznice. Pan Dziadek zrobil piekne doswiadczenie fizyczne na temat wyplywania jajka jestdobre bo przedstawia nam naocznie istote praw fizyki,dlatego stosujac ta metode na jajko nalezy miec wyczucie ktore jest wazne mysle w kazdym zawodzie.dla mnie roznice 10'Be a 15'Be sa bardzo spektakularne,poniewaz tak i tak sprawdzamstopien przepeklowania miesa w trakcie procesu peklowania slonecznie pozdrawiamMarekp.s.dziekuje za zainteresowanie Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/542-marynata/#findComment-15242 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wnuczek Opublikowano 23 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij #14 Opublikowano 23 Sierpnia 2007 Wszysto prawie się zgadza. Lecz bardzo liczy się temperatura. W mojej piwniczce zimą są 2 stopnie ciepla a latem przy silnych upałach dochodzi do 7 stopni. Biała pleśń (nie jestem fachowcem) jest też na serach i wędlinach dojrzewających. Chyba, że się myle. Ale dalej będe i tak na nią, pleśń czekań. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/542-marynata/#findComment-16082 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek z Bielska Opublikowano 26 Września 2007 Zgłoś Udostępnij #15 Opublikowano 26 Września 2007 witaj wnuczekwlasnie twoja metoda pekluje w lodowce. we wtorek minelo 3 tyg, w nastepnym tygwe wtorek wedze i mysle ze do poniedzialku pojawi sie plesn??pekluje dwa kawalkiboczku ,szynke-orzech i pol karkowki.kolor juz jest naprawde super,solanka w porzadku bez zmian zapachowych,czuje ze na dniach pojawi sie tez ta wyczekiwanaplesn.jak do wtorku nie wyjdzie to i tak bede chyba juz wedzil bo mnie juz nosi wedzilem jak przed zlotem a apetyt rosnie.zauwazylem ze miesko generalnie mocnospuchlo czyli pociaglo sobie solanke z garnka,tyle moich stwierdzen na razie.acha ucialem kawalek boczku i sprawdzilem na slonosc jak pozulem idealnie w smakujak skoncze to wrzuce pare zdjec. slonecznie pozdrawiamMarek p.s.wnuczek pamietaj dotrzymac slowa...cicho sza Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/542-marynata/#findComment-18116 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wnuczek Opublikowano 26 Września 2007 Zgłoś Udostępnij #16 Opublikowano 26 Września 2007 Marku pamiętam! Ale to jeszcze trochę potrwa.PZDR Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/542-marynata/#findComment-18156 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.