miro Opublikowano 23 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij #101 Opublikowano 23 Kwietnia 2007 Mamy podobny przykład, nie mieszczący się w kanonie sztuki masarskiej Drogi Dziadku w sztuce masarskiej jak i w gotowaniu nie ma kanonów i nie może ich być. Eksperymenty i pomyłki dają efekty w postaci nowych i jak widać bardzo ciekawych wyrobów. Są normy i owszem ale tylko po to aby stworzony juz produkt nie odbiegał od oryginału ale to nie powód aby normę ominąć. W przeciwnym przypadku pozostaniemy na pozimie salcesonu i pasztetowej. Napiszcie w końcu czego i jak dodać aby osiągnąć wyrób o którym piszemy. Cytuj www.wyroby-domowe.pl Miro zaprasza na zakupy.Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydajeBlog: Wyroby domowe wg MiroFB: Własne wyroby domowe Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIADEK Opublikowano 23 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij #102 Opublikowano 23 Kwietnia 2007 Kruchość kiełbasy -odbiegając od zagadek może nam wyjść niespodzianie i wcale nie być pożądaną w danej produkcji . Dwa przykłady niedawnych moich produkcji. w ramach rozliczeń gdy nie wchodziła w to gotówka w rewanżu zrobiłem szybką produkcję kiełbasy. ,Mięso z łop. b/k kupione o 12w sklepie i podgardle szybko sklasowane i zapeklowanne. O 22 rozdrobnioine przyprawione wymieszane i nadziane w kiełbaśnice do rana osadzanie i dalsza obróbka.W czasie wyrabiania wp kl I wiedziałem że kiełbasa będzie krucha Mięso nie dawało się wyrobić wcale nie można było uzyskać kleistości nie wiem czy każdy wie że prawidłowo rozpisana receptura jest drogowskazem wskazującym kolejność mieszania naszych składników danej kiełbasy. Kiełbasa wyszła bardzo krucha i tu przyczyną było mięso. Drugi przykład tucznik ten co miał tyle tłuszczu podobna sytuacja Wp kl I nie dawała wcale kleistości wkurzyłem się i zaprzęgłem do mieszania jej maszynkę 22 założony szarpak bez noży po dwukrotnym przepuszczeniu oczywiście po uprzednim zmieleniu przez pożądane oczka siatek wp kl I nabrała kleistości Wymieszanie jej z wp kl II i wymieszaną oddzielnie wp kl III ręcznie i następnie przez szarpak bez noży nadało pożądanej kleistości. Kiełbasa wyszła krucha ale też dała się kroić w plastry .Stwierdzono że jest dobra że można ją jeść trzymając baton w ręku beż chleba a szczególnie tą pieczoną. Piszę to dla tego by w czasie wyrabiania już musimy się orientować z jakim mięsem mamy do czynienie . Po prostu nie możemy zrobić wytycznych reguł w tym temacie nie wiedząc na jakim mięsie bazujemy. I na nic nie zdadzą się metody ciepłego czy zimnego rozbioru Pozdrawiam Cytuj Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wdw Opublikowano 24 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij #103 Opublikowano 24 Kwietnia 2007 Powoli- powiedz skąd ten pomysł u Ciebie się wziął Pozdrawiam Powoli - DZIADKU , po pierwsze to nie jest mój pomysł, udało mi się tylko odpowiedzieć na zadane pytanie, po drugie: jaka jest trwałość takiej kiełbasy? :question: Cytuj idę napić się herbatki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SZCZEPAN Opublikowano 24 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij #104 Opublikowano 24 Kwietnia 2007 BrawoDziadku bardzo mądre stwierdzenie, że musimy wiedzieć, z jakiego mięsa robimyI je czuć wiesz, o czym pisze, ale to trzeba lat praktyki Ten, kto robi od święta to Nie jest w stanie wiedzieć, o co tak naprawdę chodzi.Maxell dodawanie gorącej wody w ostatniej fazie mieszania powstaje ścięcie białka i rozwarstwienie się, po czym bardzo ciężko uwędzić taką kiełbaskę i nie będzie krucha Tylko trzcinowata i nic nie wartaA co do trwałości to taka kiełbaska może leżeć nawet do miesiąca w pokojowej temperaturze i gwarantuje o jej przydatności do spożycia Oczywiście musi być dobrze zrobiona Cytuj Pozdrawiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 24 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij #105 Opublikowano 24 Kwietnia 2007 Więc tak. By zakończyć ten temat podam metodę stosowaną na skale przemysłową, a jednoczesnie będącą wielką tajemnica technologiczną.Farsz na kiełbaske przygotowujemy normalnie, zgodnie z wybrana recepturą i pod koniec mieszania dodajemy (dodatkowo) do 10% wody, w stosunku do ciężaru całej ilości farszu, o temp. ok.80 st.C. Mieszamy jeszcze chwilę tak, by roprowadzić tę wodę w obrebie całego farszu. I gotowe. Zadaniem tej ilości wody, o takiej temperaturze, jest częściowe zniszczenie struktur mięsa odpowiedzialnych za jego kleistość.Szczepan zrób mały eksperyment i zobaczysz jaki otrzymasz produkt. :wink: Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIADEK Opublikowano 24 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij #106 Opublikowano 24 Kwietnia 2007 Dzięki Maxell za zakończenie tematu tej metody.Pozostaje tylko sprawdzenie w domowej produkcji. Pozdrawiam Cytuj Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wdw Opublikowano 25 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij #107 Opublikowano 25 Kwietnia 2007 I podzielenie DZIADKU jak zwykle swoimi wiadomościami i spostrzeżeniami z resztą Naszego Bractwa. Pozdrawiam. :smile: Cytuj idę napić się herbatki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BonAir Opublikowano 25 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij #108 Opublikowano 25 Kwietnia 2007 Czy wszyscy na długi weekend będą robić kiełbasę z 10% gorącej wody ? BonAir Cytuj PozdrawiamBonAir https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=47286#47286Co by tu jeszcze sprasować... ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIADEK Opublikowano 25 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij #109 Opublikowano 25 Kwietnia 2007 Może jeszcze jedna uwaga metoda dotyczy tylko kiełbas cienkich nadziewanych w kiełbaśnice. Pozdrawiam Cytuj Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 25 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij #110 Opublikowano 25 Kwietnia 2007 BonAir, ten temat jest bardzo ciekawy i stanowi odzew na pytania zadymiaczy dotyczące wyprodukowania (celowego) kruchej kiełbasy. Radzę go skopiować i trzymać "dla potomności", gdyż jest to jedna z wielu, bardzo rygorystycznie do tej pory chronionych, tajemnic masarskich. W jej rozwikłaniu mają swój udział Dziadek i Bagno oraz "jakaś tam" Pani technolog.O takich właśnie elementach produkcji nigdzie nie usłyszysz, ani nie znajdziesz ich w jakimkolwiek opracowaniu wydanym drukiem.Pozdrowionka Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 25 Kwietnia 2007 Autor Zgłoś Udostępnij #111 Opublikowano 25 Kwietnia 2007 Ale się zrobiło gorąco. :grin: Temat wywołany przez mojego wymagajacego (kruchej kiełbasy) męża dostarczył wszystkim zadymiaczom takiej wiedzy :!: :!: :!: W najbliższy weekend, jak sądzę, wiele litrów wody w temperaturze 80st.C zostanie dolanych tytułem eksperymentu do farszu kiełbasianego. Mam nadzieję, ze statystycznie uzyskany wynik umożliwi ocenienie tej metody w warunkach domowych. Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Siara Opublikowano 27 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij #112 Opublikowano 27 Kwietnia 2007 A przepisu na krucha wiejska nie ma :sad: Cytuj "W życiu piękne są tylko chwile" PozdrawiamSiara Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SZCZEPAN Opublikowano 29 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij #113 Opublikowano 29 Kwietnia 2007 WitamMuszę poruszyć temat o kruchej kiełbasie Właśnie robiłem próbę i doszedłem do wniosku, że to jest kompletne nieporozumienieEfekty uboczne: bardzo ciężko się wędzi, i nie jest to krucha kiełbasa tylko rozsypująca się, która w trakcie parzenia traci sok i walory smakowe. Pozdrawiam Cytuj Pozdrawiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIADEK Opublikowano 29 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij #114 Opublikowano 29 Kwietnia 2007 W poniedziałek ,wtorek będę miał więcej informacji a tak ogólny wniosek coś tam przedobrzyłeś A może ta kiełbasa bez tego już była krucha. O ile dobrze wiem to dwie kiełbasy robione są na biało i jedna wędzona POZDRAWIAM Cytuj Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIADEK Opublikowano 5 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij #115 Opublikowano 5 Maja 2007 Kupiłem w sklepie pół parki tej kiełbasy kruchej na biało pod nazwą kiełbasa ze wsi w cenie 13 zł /kg jest w miarę krucha daje się pokroić w plastry tak jak by lekko słodkawa ,wyczuwalny czosnek no i dość dużo w niej pieprzu bo po 15 min jeszcze trochę piecze. Co sie w oczy rzuca mięso musiało wchłonąć dawkę wody i substancji wiążących .Wniosek w domowej produkcji dawkę wody gorącej należało by zmniejszyć na 5% . Dziś zrobię próbę w warunkach domowych. Cytuj Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SZCZEPAN Opublikowano 5 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij #116 Opublikowano 5 Maja 2007 WitamDziadku doskonale wyczuwam, kiedy farsz na kiełbasę klei czy nieZ fotki widzę, że tam z pewnością nie ma dodatku gorącej wody myślę, że kruchość uzyskują Dobrą wydajnością Pozdrawiam Cytuj Pozdrawiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIADEK Opublikowano 6 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij #117 Opublikowano 6 Maja 2007 Przedstawiam na zdjęciach moją kiełbasę grillową na biało peklowaną. Mieszanka peklujaca o składzie peklosól -15 g - sól -10dkg. (myślę ze sałata będzie miała więcej azotynów niż ta kiełbasa Dodatek wody gorącej o temp 90stC 60 ml na 1kg farszu tyle robiłem .Farsz wymieszany, rozgnieciony na placek i polany po całej powierzchni wodą.i zaraz wymieszany .Baton z gorąca wodą posiada bardziej miękką konsystencję.. Kiełbasa jest miększa i krucha daje sie kroić w plastry Największe różnice występują gdy zgniotłem lekko batony w miejscach przecięcia Struktura kiełbasy bez dodatku gorącej wody mniej zniszczona po lekkim zgnieceniu W kiełbasie z dodatkiem gorącej wody bardziej zniszczona w niektórych miejscach lekko rozpadająca się Cytuj Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzes855 Opublikowano 22 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij #118 Opublikowano 22 Maja 2007 Kiełbasę zrobiłem z dodatkiem około 10% wrzątku i to było to , była kruchutka, pyszniutka i o to mi chodziło. jeden mankament jak zwykle była za bardzo chuda następnym razem muszę zwiekszyć o jakieś 10-15% ilość tłuszczu. Druga część zrobiona tradycyjnie była zwięzła i zdecydowanie różniła się od zaparzanej. Kiełbasę uwędziłem bez problemu zaparzyłem i teraz błyskawicznie znika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIADEK Opublikowano 22 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij #119 Opublikowano 22 Maja 2007 Dodatek gorącej wody w produkcji masowej 8% moja kiełbasa grilowa jest o składzie na 5 kgwp. kl II A o zaw. tłuszczu 15-20% - 1.20 kgwp kl II B o zaw tł . ok. 40% -2.60 kgwp kl III o zaw tłuszczu ok 20% - 0,70 kg tłuszcz twardy 0,50 kg wp kl III mielona przez siatkę 2-3 mm, pozostałe przez siatkę 8 mm.POZDRAWIAM Cytuj Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Worago Opublikowano 14 Grudnia 2021 Zgłoś Udostępnij #120 Opublikowano 14 Grudnia 2021 (edytowane) Dziadku, czyżby dolać gorącej wody?Trzeba dolac goracej wody do miesa - wody albo rosolu. Dolac do tej czesci miesa, ktora jest chuda. ... Edytowane 14 Grudnia 2021 przez EAnna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sverige2 Opublikowano 14 Grudnia 2021 Zgłoś Udostępnij #121 Opublikowano 14 Grudnia 2021 Osobiście też lubię "krucho", a moja ukochana wędlinka to "Chłopska Szczepana", wyrób nie do pobicia. Do niej też właśnie dodaję gorącej wody, i resztę sami wiecie, na samą myśl, ślinka mi po brodzie cieknie, a taka lekko podsuszona, ech, niech się kabanosy schowają . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.