Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

3 minuty temu, roman1957 napisał(a):

dlaczego robic takie dlugie ociekanie

Żeby dobrze ociekło.🙂

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5713-ociekanie-przed-w%C4%99dzeniem/page/5/#findComment-937310
Udostępnij na innych stronach

Osuszanie aż będzie suche a wędzenie do koloru.Tych dwóch operacji  nie robi się na czas.

Edytowane przez arkadiusz

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5713-ociekanie-przed-w%C4%99dzeniem/page/5/#findComment-937316
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, roman1957 napisał(a):

Jak będzie za suche do koloru nie uwedzisz

A jak będzie za mokre to uwędzę.? Wszystko trzeba robić z głową.

Edytowane przez arkadiusz

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5713-ociekanie-przed-w%C4%99dzeniem/page/5/#findComment-937392
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Szanowni Państwo.

Trochę poczytałem na temat ociekania i suszenia ale nie znalazłem żadnego zapytania na - moim zdaniem  - pewien problem.

Mianowicie - jak długa może być przerwa między ocieknięciem i wstępnym osuszeniu mięsa a samym wędzeniem?

Chodzi mi o to, że może nie być warunków do wędzenia choćby z powodu opadów, burzy i w ogóle złych warunków atmosferycznych.

Czy można wyroby przygotowane do wędzenia przetrzymać w lodówce np zapakowane próżniowo?

W ten sposób przechowałem ćwiartki kurczaka przez trzy dni i nic się nie stało ale jak będzie z mięsem. 

W tej chwili pekluję karczek i szynkę (wędzenie zaplanowane na ten weekend) ale podobno pogoda ma być zła stąd moje pytanie.

 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5713-ociekanie-przed-w%C4%99dzeniem/page/5/#findComment-969136
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, Wiesiek52 napisał(a):

jak długa może być przerwa między ocieknięciem i wstępnym osuszeniu mięsa a samym wędzeniem?

Ten czas doliczasz do czasu peklowania. Jeśli jest to konieczne!!! - trzymasz w warunkach chłodniczych - Ile czasu= JAK NAJKRÓCEJ 

Muskie - to ryba 🙃

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5713-ociekanie-przed-w%C4%99dzeniem/page/5/#findComment-969148
Udostępnij na innych stronach

O ile ociekanie robisz przed wędzeniem to osuszanie to pierwszy etap wędzenia i jak się już zacznie to trzeba skończyć cały proces wędzenia.

"...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde

Wczoraj snem szczęśliwym,

I każde Jutro wizją nadziei."

Kalidasa V w n.e.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5713-ociekanie-przed-w%C4%99dzeniem/page/5/#findComment-969328
Udostępnij na innych stronach

Zgoda. Mnie chodzi o to, że podczas ociekania trochę się też wstępnie suszy (tak tu piszecie). Jeśli wszystko idzie dobrze, to następny proces to już dokładne osuszanie w wędzarni i potem samo wędzenie.

Ale jeśli pogoda nie dopisze to te dwa ostatnie procesy trzeba odłożyć na później i właśnie chodzi o ile później można wędzić.

Ja , jeśli pogoda nie dopisze to chcę mięso już ocieknięte i trochę osuszone ( choćby ręcznikami papierowymi) zamknąć próżniowo, włożyć do lodówki i czekać. Pytanie tylko ile max mogę czekać. Wiadomo, że jak najkrócej.

Czy komuś z Was przytrafiła się taka sytuacja, że wszystko przygotowane do wędzenia a pogoda płata figla?

I drugie pytanie - co może się stać jeśli przerwa będzie za długa np 5 dni, bo zakładam, że 2-3 dni to nie problem.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5713-ociekanie-przed-w%C4%99dzeniem/page/5/#findComment-969443
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, Wiesiek52 napisał(a):

że wszystko przygotowane do wędzenia a pogoda płata figla?

Oj tam , pogoda  już wędziłem w śnieżycy, w deszczu , raz tylko przeczekałem burzę , ale to trwało z godzinę 

Muskie - to ryba 🙃

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5713-ociekanie-przed-w%C4%99dzeniem/page/5/#findComment-969448
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, Wiesiek52 napisał(a):

Pytanie tylko ile max mogę czekać. Wiadomo, że jak najkrócej.

Nie oczekuj na to pytanie jednoznacznej odpowiedzi.

 

48 minut temu, Wiesiek52 napisał(a):

Czy komuś z Was przytrafiła się taka sytuacja, że wszystko przygotowane do wędzenia a pogoda płata figla?

Tak przytrafiło i do takich warunków też trzeba się przystosować i wędzić no chyba, że powódź.

 

50 minut temu, Wiesiek52 napisał(a):

co może się stać jeśli przerwa będzie za długa np 5 dni, bo zakładam, że 2-3 dni to nie problem.

Wszystko może się stać. Jak chcesz mieć pewność to tylko mrożenie.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5713-ociekanie-przed-w%C4%99dzeniem/page/5/#findComment-969453
Udostępnij na innych stronach

Ja śledzę pogodę jaką zapowiadają i najpierw planuję peklowanie. Jak mnie zaskoczy to zaciskam zęby i jadę z tematem. Oczywiście nie mówię o klęskach żywiołowych, ale jakiś deszcz mnie nie odstrasza. Burzami się zbytnio nie martwię, bo one są zazwyczaj w okresie letnim, a wtedy wędzę niezmiernie rzadko, ale i raz na początku burza mnie zaskoczyła podczas dymienia. 😉

Edytowane przez Woytas
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5713-ociekanie-przed-w%C4%99dzeniem/page/5/#findComment-969458
Udostępnij na innych stronach

Osłaniam już na jesieni altankę plandeką, prześwit pomiędzy dachem a osłoną jest akurat taki że dym wylatuję idealnie więc siedzę sobie w środku odizolowany o warunków pogodowych...☺️Ale żeby nie było to i deszcz mnie kilka razy na zewnątrz złapał i po plecach pociekło...:D

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5713-ociekanie-przed-w%C4%99dzeniem/page/5/#findComment-969463
Udostępnij na innych stronach

Oj tam oj tam - każda pogoda jest dobra do wędzenia - trzeba tylko zgromadzić odpowiedni zapas literatury i nie przesadzić z intensywnością czytania :thumbsup: 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5713-ociekanie-przed-w%C4%99dzeniem/page/5/#findComment-969490
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Podobno w tą niedzielę ma być bez opadów, więc wędzenie powinno przebiegać bez problemów, a moje pytania były tak na wszelki wypadek gdyby jednak poszło coś nie tak.

Dzięki jeszcze raz.

 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5713-ociekanie-przed-w%C4%99dzeniem/page/5/#findComment-969498
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Wiesiek52 napisał(a):

mięso już ocieknięte i trochę osuszone ( choćby ręcznikami papierowymi) zamknąć próżniowo, włożyć do lodówki i czekać.

Przetrzymane w lodówce mięso uzyska lodówkową temperaturę.

Po zdjęciu folii w temp. pokojowej mięso natychmiast pokryje się rosą (para wodna z powietrza, efekt zimnych okularów po wejściu do ciepłego pomieszczenia) i będzie wymagało dwuetapowego suszenia:

  • w pomieszczeniu aż do wyrównania temperatur i zaniku skroplin
  • w wędzarni. do uzyskania prawie suchej powierzchni

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5713-ociekanie-przed-w%C4%99dzeniem/page/5/#findComment-969499
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Wiesiek52 napisał(a):

Czy komuś z Was przytrafiła się taka sytuacja, że wszystko przygotowane do wędzenia a pogoda płata figla?

A to spodziewasz się huraganu z nawałnicą deszczu.Wędzi się również przy złej pogodzie.Płaszcz przeciwdeszczowy na siebie i do roboty.Pogoda nie jest przeszkodą nawet jak śnieg pada i to gęsto.Jak już chcesz mięso przetrzymać to włóż do chłodni tylko nie zamykaj próżniowo.Nie ma sensu.Włóż do jakiegoś naczynia z pokrywką. Dalej to jak E'Anna napisała.Na ok.2 h wywiesić do temp. pokojowej potem do wygrzanej komory  i dalej osuszać w wędzarni.

Edytowane przez arkadiusz

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5713-ociekanie-przed-w%C4%99dzeniem/page/5/#findComment-969550
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.